Ardel

Dobry wieczór.

W mojej głowie powstało kilka pomysłów na sesje, więc chciałbym się dowiedzieć, co sądzicie i na którą opcję znalazłoby się najwięcej chętnych. Od razu zaznaczę, że nie wiem kiedy sesja miałaby wystartować. A jeżeli nawet w najbliższym czasie, to z pewnością nie toczyłaby się bardzo szybko - priorytet mają obecne gry, a ta rozpędziłaby się wraz z zakończeniem jednej z obecnych. Ale do rzeczy.

Dishonored - czyli sesja jednoosobowa dla zabójcy

Sesja toczyłaby się w świecie przedstawionym w grze komputerowej Dishonored. Znajomość świata zupełnie nie wymagana, chociaż nie zaszkodzi i pozwoli lepiej cieszyć się z sesji. Przygotowałem kiedyś mechanikę opartą na Warhammerze 2ed., dopasowaną do wymogów świata. Postaci z przymusu nie mogłyby być zbyt moralne - wszak grać się będzie zabójcą na zlecenie.


Szczurzy świat - czyli drużyna skavenów starajaca się przetrwać w Pod-Imperium

Duża śmiertelność, duża liczba graczy, dużo zabawy w zbieranie własnego klanu. No i może chwała? Raczej strach i sikanie, by zaznaczyć własność... Ale może jednak chwała?


Jak to z tą magią? - czyli grupa magów starająca się opracować potajemnie jakiś rytuał

Także Warhammer, sesja nastawiona na wymyślenie i zaprojektowanie rytuału przez grupę graczy, który ma na celu pomóc w czymś niesamowicie ważnym dla nich właśnie. Długa zabawa w próbę napisania dobrej formuły, odnalezienie składników i wiele innych.

Grzybem i duchem - czyli szamańska podróż do świata podziemnego

Sesja jednoosobowa z jakąś szczątkową mechaniką, w której gracz wcieliłby się w szamana, który udaje się w podróż do podziemnego świata, by uzdrowić swoją wnuczkę. Pomimo żartobliwego tytułu sama sesja miałaby być bardzo poważna, a szamańskie podróże i inne "cudawianki" wzorowane na realnych szamańskich praktykach.

 

Ivar

Skaveni to moja ulubiona rasa w świece Warhammera, czyż więc muszę dodawać coś więcej ?

 

Hazard

"Grzybem i duchem" nie brzmi wcale tak źle jak dla mnie.

 

Ryder

"Jak to z tą magią?" - brzmi genialnie!

 

Komtur

Kliknąłem na magię, ale szczuraki też mi paszą.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Ardel

Miło widzieć tak szeroki odzew. Jak już coś wybierzecie, to napiszcie przy okazji jakie mielibyście odnośnie do sesji oczekiwania. Ułatwi mi to w przyszłości wybór i stworzenie projektu sesji.

 

Ryder

W przypadku magów, bardzo mnie urzekło potencjalnie potężne sprzężenie storytellingu z mechaniką - gracze opisują swoje starania w drodze do celu (stworzenia rytuału), a MG daje znać co się naprawdę dzieje...

 

Orthan

Zaznaczyłem punkt o Magii i czarodziejach. Ale sesja o skavenach też wydaje się bardzo interesująca i ciekawa, wreszcie wykorzystam dodatek podręcznikowy o skavenach . Choć cały czas zastanawia jak będzie wyglądać sesja o czarodziejach - planowane jest użycie podręcznik ,,Królestwa Magi" i oficjalnej mechaniki WFRPG? Czy może mechanika będzie podobna jak w Ars Magika, gdzie gracz prócz czarodzieja ma do dyspozycji całe zastępy jego sług. Chyba że jeden z gracz będzie odgrywał Maga a reszta jego pomocników? Zresztą to chyba najmniej prawdopodobny wariant jak sądzę.

 

Ardel

Mechanika z Królestwa Magii się pojawi. Jednak nie będzie ona w stu procentach zgodna z tym co miałoby się dziać na sesji. Gracze będą wszyscy magami, mogą być z różnych kolegiów, i jak najbardziej będą mieli do dyspozycji pełno siły roboczej - jeżeli będzie ich stać oczywiście na opłacenie sług.

 

Fyrskar