Fallout Witam wszystkich zainteresowanych. Jak widzicie po temacie myślę o zrobienie swojej pierwszej sesji z świata fallout. Daje ankietę w której możecie wybrać gdzie akcja ma się toczyć i czy jesteście za aby wprowadzić tą sesje. Wszelka pomoc do kierowania tej sesji mile widziana |
lepiej w kaliforni |
Bardziej miejsca w ankiecie bo wolę z obszarów fallouta 3, fallouta new vegas oraz fallouta 4. |
Trochę straszysz tymi Falloutami powyżej dwójki, bo to stawia pytanie: czy wiesz jak marka powstała i jaki miała klimat. New Vegas było w miarę, ale 3 i 4 to nie do końca Fallouty, biorąc pod uwagę stricte rpgowe podejście. :) Może więc napisz trochę więcej o swoim pomyśle. |
każdy ma swój gust a ja gustuje w tych trzech grach. Ale jak chcesz możemy zrobić tak aby fabuła działa się o wiele lat przed tymi wydarzeniami od 3, NV, 4 A pomysł na klimat i fabułę możemy lepiej dopracować. Dobrze znam lore świata fallout. |
Oddałem głos na nie, czekam aż ktoś stworzy Fallouta w uniwersum z jedynki i dwójki. F3/F4 i NV to nie Fallouty, określiłbym je raczej mianem słabych spin-offów. Pozdrawiam. |
Nie będę grać, ale z tych trzech settingów moim zdaniem do sesji o charakterze ogólnym najlepszy będzie Boston. DC to jedno wielkie pole bitwy, więc raczej mocno wojenne klimaty, Vegas to pustynia i góry i do tego mało postapokaliptyczne, więc głównie survival, a Boston jest przyjemnie wymieszany i ma fajny klimacik wojny secesyjnej. Jedyny problem jaki może być, to to że ciężko jest przekazać ten specyficzny klimat graczom, którzy w to nie grali :) Z drugiej strony Instytut w Bostonie jest podobnie beznadziejnym "tym złym", jak zdecydowanie przegięte ilościowo Supermutanty w DC. Hmmm... Chyba za dużo marudzę :) Obecnie prowadzę sesję falloutową i zdecydowałem się na setting z pierwszej części. Ale nie dlatego, że inne są złe (bo nowe części są moim zdaniem świetne), tylko dlatego, że chciałem prawdziwą postapokalipsę. Jedynka jest 80 lat po wojnie, następne części to już odpowiednio 160 i ponad 200 lat po wojnie. To już praktycznie zupełnie nowy świat, a nie zniszczony stary :) |
Cytat:
|
Nowe części są bardzo dobre. Mi się po grze w New Vegas też wydawało, że dwójka była lepsza. Zainstalowałem dwójkę i byłem zawiedziony. Była lepsza, ale w moich wspomnieniach :D Wydawało mi się, że było super dużo opcji dialogowych i odgrywania, głębsze questy i nie wiadomo co jeszcze. Nic z tego nie było prawdą ;] No i w RPG przy nowych częściach jest jeszcze ten problem, że ciężko wytłumaczyć dlaczego tak dużo rzeczy przetrwało w dobrym stanie po ponad dwustu latach :D Dla porównania - akcja w Neuroshimie toczy się 34 lata po wojnie. |
Ja tam w 1 i 2 nie grałem, z tego co widziałem wyglądają ciekawie, ale 3 i NV (4 kupię jak wyjdzie GOTY czy podobna edycja) są bardzo dobre, nie rozumiem czemu wszyscy narzekają. Nie dziwcie się że są inne, bo i czasy są inne. Pierwsze dwie części były robione w starym stylu, tak jak BG czy ID inna była moda, teraz się inaczej nastawia na gry. Spójrzcie na te gry nie pod kątem kontynuacji, a pod kątem oddzielnych gier. Grając w NV tereny mi się średnio podobały, nie były złe, ale wolałem mapę z 3, a Boston nie widziałem. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:54. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0