Avatar: The Last Airbender/Legend of Korra lub...
 

Dla tych, co oczekują tutaj jakichś głębszych rozkmin, to powiem "cierpliwości" bo chcę to na rekrutę zachować :D

Ale generalnie rzecz biorąc rozważam (z akcentem na to, że jeszcze w ogóle myślę, czy się za to zabrać) poprowadzenie kontynuacji fabuły Avatara, jeszcze nie wiem jak, jeszcze nie wiem na jakiej mechanice, ale rozważam. Chciałem spytać, czy ktoś byłby chętny :D

Ewentualnie - mam też w planach ewentualnie Legendę Pięciu Kręgów. Nie zaczynam od tego, bo na pewno byłby bardzo avatarowy (w kwestii struktury, postaci, charakteru rozgrywki) klimat.

I chciałem Was spytać - czy są jacyś chętni? Miłośnicy oryginału, ewentualnie tacy, którzy są na tyle zainteresowani by tu zajrzeć i jednocześnie chcą - jeśli nie Avatara - to Legendy? L5K najpewniej na czwartej edycji.

EDIT:
Trochę się rąbnąłem, w ankiecie miała być opcja "Avatara lubię, ale i tak wolę L5K" więc jeśli ktoś ma takie podejście, to niech kliknie opcję 3 ale zaznaczy to tutaj :D

Poza tym jeśli macie jakieś oczekiwania wobec takiej sesji, albo jakieś pomysły, czy cokolwiek - dajcie znać, pewnie w jakimś stopniu to wykorzystam.

Ja z chęcią zagram w Avatara :D mam nawet pomysł no Maga ognia przemytnika zwolennika Czerwonego Lotosu. Tylko pytanie na jakiej mechanice ? Może Mutants and masterminds ? Mają kilka dodatków które ładnie opisują moce żywiołów.

Ale równie dobrze mogę zagrać czysty ST albo jakąś mechanikę typu FATE.

Masz jakieś konkretny pomysł na klimat ? Bo jeżeli mój neo rewolucjonista ci nie pasuje to skombinuje inną postać :D

Ciekawe, że wspominasz, ale myślałem o M&M :D tylko i tak chcę się skupić na bardziej mistycznym bendingu (magowie to oficjalne tłumaczenie? Po ęgielsku tylko oglądałem) i raczej nie robić z bendingu jakiegoś superpowera tylko. Do FATE jestem trochę zrażony, ale może warto byłoby odświeżyć na potrzeby tej sesji. Więc tak, najpewniej byłoby to M&M (ale wymagałbym od graczy, żeby ogarniali chociaż swoje karty postaci, jeśli nie mechanikę na podstawowym poziomie), FATE (ale musiałbym dobrze go zrozumieć najpierw), albo jakiś obscure, dziwny system który znajdę po mocnej aplikacji swojego google-fu by znaleźć coś pasującego do Avatara.

Nie lubię ST, ale jakiś cichy głos w głowie podpowiada mi, że może warto się przemóc w tej jednej sesji :D a jako że to ja będę MG, to będę mógł unikać tego, czego nie lubię w ST jako gracz.

Klimat? Cóż, raczej szedłbym w klasyczną avatarową konwencję :D gracie młodymi postaciami, power level Korry i jej ekipy na początku, więc bez szaleństw. I na pewno subtelną osią fabuły byłby character developing, także preferowałbym raczej postaci z potencjałem do ciekawego rozwoju, niż jakichś rozbudowanych bohaterów z 30-tostronnicową historią :D

Co do neorewolucjonisty - nah, średnio szczerze mówiąc, bo preferowałbym, żeby większość drużyny była benderami. Chociaż nie będę na to stawiał nacisku :D to pewnie będzie zależało od mechaniki. Przy takim M&M raczej jeśli jakiś non-bender się pojawi, to pewnie będzie jakaś rola do obsadzenia o której wspomnę w rekrutacji - bo skoro nie wydaje punkcików na moce, to albo ma za sobą bardzo zaawansowany trening, albo konstruuje sobie gadżety. Przy innych systemach albo ST swoboda będzie dużo większa.

A tak już personalnie rzecz biorąc - zależy jaką miałby ten rewolucjonista osobowość :D bo jeśli to miałby być taki ekstremista a'la Amon, to raczej podziękuję. To jest Avatar i będę bardzo akcentował to, że nie ma "dobrych" i "złych" postaci, więc okrutnicy, skrajni egoiści i ekstremiści raczej odpadają. Prędzej dopuszczę kogoś, kto stara się z całych sił, żeby być dobrym człowiekiem niż kogoś, kto mimo starań prezentuje te powszechnie rozumiane za "złe" zachowania.

Czyli akcent na zwykłych nastolatków, które raczej mają wszelkie największe przygody i ugruntowanie swoich poglądów przed sobą.

Tak magowie to oficjalny termin ja też wolę wersje angielską chociaż polskie tłumaczenie udało się im bardzo dobrze można legalnie obejrzeć odcinki Korry na Nick.pl warto bo raczej dziwnie będzie się posługiwać angielskimi terminami skoro gramy po polsku Legenda Korry - nick.com.pl

Co do rewolucjonisty to ty myślisz o Amonie ja raczej myślę o Czerwonym Lotosie czyli tych anarchistach z przedostatniego sezonu. Myślę sobie że moja postać byłaby przemytnikiem gangsterem który podróżowałby pomiędzy miastem republiki a cesarstwem ziemi.

I byłby tam akurat tego dnia kiedy Czerwony Lotos zniszczył mur i zabił cesarzową uwierzyłby w ideały czerwonego lotosu i starałby się walczyć za ludność.

Aleee jeżeli to zbyt polityczne dla ciebie to co powierz na nastoletniego jazzmana trębacza w którym przebudził się potencjał maga powietrza ? Ale nie ma ochoty medytować tylko woli podróżować po świecie i skorzystać z nowych zdolności żeby zadziwiać ludzi swoją grą i wstawiać wielkie show ? Mogliby go ścigać akolici powietrza próbując zaciągnąć do świątyni na medytacje :lol:

W sumie oba pomysły są super, chociaż drugi wydaje mi się mieć większy potencjał :D ale o postaciach jeszcze przyjdzie czas gadać.

No, na pewno ogarnę polskie tłumaczenia. Teraz sobie o benderach będzie można pogadać, ale w grze to już będziemy trzymać klimat :D

I wiem wiem, chodziło Ci o Czerwony Lotos, ten koncept jest bardzo w porządku, po prostu o ile nie chcesz żeby na początku był Amonem/Zaheerem to nie mam nic przeciwko. Ale zobaczymy jak to jeszcze pójdzie :D

Raczej planuje go jako pełnego pasji młodego człowieka który łatwo daje się zwieść różnym ideą najpierw zostałby gangsterem a potem anarchistą broniącym ludu :P

ale mnie się też wydaje że drugi koncept byłby zabawniejszy taki lekkoduch w typie wczesnego Anga z początku serii który ucieka przed odpowiedzialnością i w trakcie trwania sesji dojrzewa duchowo i emocjonalnie :)

Ja też chętnie, obejrzałam (prawie) całą Legendę Kory i pół drugiego jak była czwórka dzieciaków.
Bardzo lubię grę postaciami dzieci/nastolatków.
Generalnie wolę mniej mechaniki, nie wiem, który to punkt ;) więc nic nie zaznaczam.

Teraz pytania
Z mechaniki proponuję risus z elementami fate, którym chciałem kiedyś poprowadzić avatRA.
Jaki czasokres? Postangowy czy preangowy? Może postapo po powrocie komety Sozina, która doprowadzióła do apokalipsy i gracze na zlecenie OWL szukają nowego awatara ziemi ścigani przez Meelo the warlord?

Brilchan, też tak myślę :D

Kanna, mechanika jest niezależna od opcji, zaznacz które Ci się podoba generalnie nie myśląc o mechanice.

Slan, mimo że lubię bardziej klimat TLA, to gramy po Korrze prawdopodobnie, ale jeszcze szczegóły będą przy rekrutacji :D

Ale tak czy siak, na razie bardzo mi miło, że jest spore zainteresowanie.

Abstrahując już od obu moich ficów, jednego crosoverowego z Slanverse i marvelem, i drugiego połączonego ze Fmab, misbornem i Wolsungem, miałem swoją rekrutkę rozgrywającą się między 3, a 4 sezonem. Jestem ciekaw co wymyślisz.