Pipboy79

Siemka

Wstęp

- Pomyślałem, podumałem, stwierdziłem, że chyba bym dał radę poprowadzić coś jeszcze. No i gdzieś w tym właśnie momencie konkrety mi się skończyły bo co to się jakoś nie bardzo mogę zdecydować Pomyslałem więc, że zrobię rozpoznanie rynku jakby to reszta forumowej ferajny się zapatrywała na to.

- Powiem od razu, że preferuję w kazdej sesji żywych BG a nie pionki do przesuwania po planszy z wgranym orpogramowaniem dwóch - trzech schematów zachowań. Bardziej patrzę na odgrywanie i psycologię zachowywania BG niż znajomość systemu przez Gracza albo umiejetność mechanicznego przygotowania KP.

- Często też prowadzę samodzielnie danego BG. Czyli sesja często przypomina solówkę najczęsciej na zasadzie normy a nie wyjątku. Więc preferuję BG i Graczy zdolnych do długotrwałego i samodzielnego działania czyli decyzyjnych. Nie widzą mi się tłumaczenia, że "Ale mój BG nie miał być od gadania!". Zestaw umsów czy bio w KP to jedno a to co się dzieje na sesji to insza inszość. Decyzje napędzają każdą sesję i bez nich ciężko pociągnąć jakąkolwiek akcję. Więc jak ja jako MG się pytam "To co robicie?" to chciałbym usłyszeć konkret.

- Przywiązuję dużą wagę do terminowości sesji. Najczęściej prwadzę w trybie tygodniowym gdzie dla siebie kitram weekendy a reszta ma tydzień na odpis. Moje sesje zazwyczaj się ciągna przez parę miechów czy rok. Więc serio bym prosił o przemyślenie własnego grafiku z reala czy ktoś ma czas się zaangażowac na tak długo. Bo jak ktoś ma wolne przez wakacje a potem już nie no to raczej nie zdąży się sesja skończyć przez ten czas.

- Nie trawię jednolinijkowóc a post "na awatar" to zazwyczaj takie minimum a nie maximum. Zawsze zakładam, że ktoś kto zapisuje się do sesji ma na nią czas i możliwości. Więc niestety niezbyt mam zrozumienie dla kogoś kto ma zamiar odpisywać z komórki bo to faktycznie mordęga sklecić coś porządnego albo może odpisać w parę minut w przerwie w pracy. Sorry ale wówczas raczej się nie dogadamy bo prowadzę w innym stylu do którego takie podejście raczej na pewno nie będzie się nadawać.

- I z ogólnych bajerow chyba tyle. To teraz nieco poopowiadam jak bym widział poszczególne sesję. Mam nadzieję, że rozmowa na ten temat jakoś pozwoli mi wykrystalizować jaką sesję wziąć w obroty na tabelkownię I nie mówię, że nawet wóczas tak już zaraz bym zaczynał ją odpalac i rekrutę szykować po prostu pewnie z tych 2-3 co byłoby najwieksze zainteresowanie rozpracowałbym którąś i w końcu pewnie bym otworzył rekrutę. No przynajmniej taki mam plan na tą chwilę




1 - Neuroshima - Zielone Żabki

System: Neuro 1.5 + Ołów
Klimat: postapo + wojo
Mecha: Neuro 1.5 + Ołów
Limit Graczy: 6 - 8 (Gdzieś tyle chyba bym miał szansę ogarnąć)

Ogólnie:

- Myślałem o czymś w stylu życia rekruta w jakimś tam mundurze w tej całej neuroshimie. Sesja raczej o rekrutacji takiej czy innej, wdrożeniu w wojskowy dryl, unitarce, szkoleniu, poznawaniu nowych kolegów też w takich samych mundurach, stopniowy rozdźwięk miedzy dotychczasowym zyciem w cywilu a nowym w mundurze, wpływ wieści z Frontu no i gdzieś tam w końcu droga na Front. Taka ewolucja bardziej niż rewolucja. Koszarowe życie, szkolenia itd. Preferowałbym więc jakieś młodych wiekiem i duchem BG bez super uberkoksów i weteranów fronotwych. Pula punktów pewnie też byłaby mniejsza niż w Wyspie co prowadzę obecnie. W sumie pomysł na sesję pewnie niezbyt odkrywczy ale wziął mi się stąd, że wielu KP jakie do mnie dociera jakiś tam epizod frontowy jest. Tak samo jak jacyś kumple z woja czy walk. Więc postanowiłem niejako cofnąć się w czasie gdy właśnie ci BG byli młodzi i dopiero zaczynali tą swoją uberkoksową drogę do frontowych weteranów. I jak zawsze mi zależy na naturalnych i zywych postaciach by choć symulowały żywego człowieka i jego psychologię choć w podstawowym stopniu a nie zestaw umsów i statów z KP do przesuwania po planszy i kombajnowania lemingów.

Co robią Gracze?

- Żyją Przynajmniej póki nie umrą A poza tym żyją przede wszystkim w mundurze co wiąże się z wszelkimi tego reperkusjami. Bardziej bym to widział właśnie jako cos w stylu początku "9 Kompani" niż zestawu misji do obrobienia. Ale w sumie myślę, że ten film albo "Pluton" całkiem nieźle by odzwierciedlały jak bym widział tą sesję.



2 - Neuroshima - Łowcy

System: Neuro + Ołów
Klimat: Postapo + Polowanie
Mecha: Neuro 1.5 + Ołów
Limit Graczy: 3 - 6 (jak na swobodną obsadę jednego pojazdu)

Ogólnie

- W sumie z motywem podobna sprawa jw. Czyli, że ci Łowcy Mutantów czy Zabójcy Maszyn są całkiem popularni jak widzę po sesjach w które gram albo prowadzę. I w sumie tak bym widział sesję pod kątem podręcznika do tych profesji. A tam jest całkiem nieźle podkreślone rola główkowana za każdym razem i dostosowania się do danego przeciwnika i sytuacji. Bo jak się liczy na staty, sprzet i kulanie można się nieźle przejechać. Tu bym widział jako kilkuosobową grupkę tak powiedzmy obsadę jakiegoś pojazdu. Raczej zgrana paczka czy choćby mająca za sobą jakieś wspólne akszyny niż ludzie co się przypadkiem pierwszy raz spotykają na queście. Więc pewnie wymagałoby jakis wspólnych uzgodnień i dogadania się już na etapie rekruty. Kilkuosobowy team ładnie pozwala na zrobienie zgranego zespołu ze specem na większość okazji więc można "poświęcić" się swojej specjalności licząc, że inne specostwo zapełni inny członek Drużyny. A przy takiej profesji to potrzebny i ranger, i łowca, i medyk, i technik, i kierowca i w ogóle całkiem sporo osób i sprzętu. Więc myślę, że znalazłoby sę całkiem sporo miejsca na róznorodne postacie i każda by była potrzebna na jakąś tam okazję. W sumie zależy jeszcze od wielu rzeczy ale taka ekipa mi się wydaje odpowiednia do wrzucenia w bardzo różnorodne klimaty od jakiś cawniackich rozgywek mafinych z Vegas po jakieś zaginione miasta w dżungli z Indiany Jones'a aż po jakieś frontowe walki z jakiś filmów wojennych.

Co tu robią Gracze?

- Kombinują Czyli dumają jak posiadanymi środkami które są jednak ograniczone, wyczerpywalne i nie nieskończone wykonać dane zlecenie. No i by pozostać polującymi a nie polowanymi



3 - Warhammer 2 - Twierdza

System: Młotek
Klimat: wojna, eksploracja ruin, rozbudowa bazy
Mecha: młotek
Limit Graczy: 6 - 8 (Gdzieś tyle chyba bym miał szansę ogarnąć)

Ogólnie

- Myślę, że czasoprzestrzennie umieściłbym jakoś w Burzy Chaosu lub tuż po czyli mniej więcej w prawilnej linii czasu młotka. BG pracowaliby dla jakiegoś generała, barona ogólnie po prostu armii. Byliby jakims tam oddziałem najemniczym zorganizowanym do konkretnego zadania. A zadaniem tym byłoby się jeszcze zobaczy w detalach ale albo odnalezienie owej twierdzy albo przygotowanie jej do obrony czy obrona. No i jak to bywa nie samym orężem sie wygrywa bitwy więc nie tak, że sesja dla samych fajterów. Co ważne jednak grupka BG byłaby jakoś wpisana w hierarchię wojskową więc jakąś zwierzchność musiałaby mieć. I co dla mnie oczywiste a dla nie wszystkich jak paczam po sesjach dla mnie młotek jest światem o hierarchicznej strukturze społecznej o zerowym stopniu demokracji i równouprawnienia pomiędzy warstwami. Inaczej nie widzę sensu grać w takim feudalnym świecie bez feudalnego świata. Od demokracji i równouprawnienia są inne systemy jak dla mnie. I ogólnie preferowałbym sesję dla BG - ludzi na jakiś nieludzi niezbyt tak mi sie widzi. Nie mówię, że nie na takim szkicu do brudnopisu ale prefeorwałbym ludzi. Drużyny krasiów czy skośnouchych z gościnnym udziałem jakiegoś ludzia no nie widze do takiej sesji.

Co robią Gracze?

- No eksplorują, planują, przygotowują, zwiadują i generalnie rozkminiają jak tą wrogą nawałę uberkoksów zatrzymać i nie dopuścic do zdobycia twierdzy



4 - UFO/X-Com - Prolog

System: UFO/X-Com
Klimat: szpiedzy, badania, tajemnica, tajne organizacje
Mecha: X-Com?
Limit Graczy: 3 - 6 (czyli ok dwie trójki, trzy pary, dwie dwójki itd.)

Ogólnie

Bardzo lubię tą serię PC-etówek i bardzo żałuję, że ich nie ma w grywalnej formie na forum. No jak nie ma no to dumam właśnie czy nie zrobić Poniewż nie mogę się zdecydować co za klimat oddać bo ma całe pole róznorodnych odcieni do odegrania więc widze tutaj trzy podstawowe możliwości dlatego rozbiłem je na trzy punkty.

W tej wersji klimatem byłoby raczej w stylu szpiegowsko - detketywistycznych. O Ufokach na razie ludzkość w większości nie wie i co niektórzy jakoś właśnie by się dowiadwali. Klimatycznie myslę, że byłby klimat z lat 40 - 50-tych czyli Zimna Wojna w pełni i tu nagle dochodzi ten obcy czynnik. Mógłby to być cos w stylu początku działań organizacji X-Com znanej z gier na kompa. Ja mam silne skojarzenia z klimatami z Cold City czy wojna wywiadów. I gdzies właśnie pierwsze konkrety, że ludzie nie są jedyną inteligentną rasą w kosmosie. Coś jak Faceci w Czerni i smutnych panów w płaszczach dbających by tajemnica się nie wydała. Tak mi się wydaje, że tak okolice zdarzenia w Roswell byłby w sam raz na taką okazję.

Co tu robią Gracze?

- No są agentami czy początkującymi czy weteranami X-Com czy to może oni są pierwszą generacją założycieli tej organizacji to by się jeszcze podumało. Ale ogólnie prześlizgują się po tej planecie zbierając dowody i sprawdzająć doniesienie w tym zimnowojennym świecie o UFO, kosmitach i niesprawdzonych dziwnych zjawiskach. Ważne byłoby zachowanie tajemnicy oraz liczenie się z budżetem czy wpływem opinii publicznej. Generalnie by alieny nie łazili po ulicach miast czy agenci nie paradowali z alienblasterami w łapach



5 - UFO/X-Com - Inwazja

System: UFO/X-Com
Klimat: walka z UFO i alienami
Mecha: X-Com?
Limit Graczy: 6 - 8 (Gdzieś tyle chyba bym miał szansę ogarnąć)

Ogólnie:

- No o ile powyższa wersja to takie sekret i tajemnica i w ogóle cichosza to tutaj jest już otwarty konflikt. Albo tuż przed albo tuż po. Klimaty rodem UFO: Aftermach, Xenonauts albo X-Com. Czyli ludzkość już musi się dowiedzieć o ufokach i czy to będzie już w sesji czy tuż przed albo po starcie sesji to już ma mniejsze znaczenie. W kazdym razie tu już byłaby walka otwarta na całego. Te klimaty jak jakies eFki czy MiGi próbują zestzelić spodek czy komandosi próbują spenetrować uziemnione UFO. No i te krojenie i przesłuchiwanie obcych czyli ogólnie badania. Czyli w sumie pi x oko jak we wspomnianych gierkach choć zapewnie nie tak detalicznie bo mua ini ciemny blondyn to za wiela tego badziewia nie poogarnia na raz

Co tu robią Gracze?

- Walczą, badają, strzelają, szpiegują i generalnie są na wojnie z ufokami. Pewnie byłaby jakaś główna oś zdarzeń czy motywacji by sesja nie przypominała samego skakania z jendej wyrzynkowej planszy na drugą.



6 - UFO/X-Com - Okupacja

System: UFO/X-Com
Klimat: wyludnienie Ziemii, dominacja obcych, ludzki ruch oporu
Mecha: X-Com?
Limit Graczy: 6 - 8 (Gdzieś tyle chyba bym miał szansę ogarnąć)

Ogólnie:

- Tu bym sie wzorował na X-Com 2. Czyli jest już po inwazji, alieni wygrali no i wprowadzają swoje rządy. Następuje gwałtowny rozwój technologii na Ziemii i ogólnie klimaty rodem z CP 2020. Pancerze wspomagane, smartguny, wszczepy, modyfikacje genetyczne, broń plazmowa i laserowa itd. Powstają megamiasta gdzie przesiedla się większość ludzi w efekcie spora część opuszczonych terenów dziczeje i wygląda jak po jakimś postapo. Zwłaszcza, że część terenów jest wciąż zdewastowana po walkach w trakcie inwazji. Większość ludzi ulega nowemu ładowi idzie na współpracę czy pozostaje bierna. Nieliczni jednak schodzą do podziemia i próbują wciaż walczyć z najeźdźcami i kolaborantami. No i w takich bojowników wcielaliby się właśnie BG.

Co tu robią Gracze?

- Też walczą i kroja obcych i ich twory i na polu walki i na stole laboratoryjnym. Tu już byłby również silny wpływ opinii publicznej na działania Graczy. No sie wysadzi szpital czy szkołę a nie komisariat czy koszary to jakoś alienom łatwiej wmówić, że ten cały ruch oporu to zwykli bandyci i terroryści.



7 - Cold City - Berlin 1950

System: Cold City
Klimat: Zimna Wojna, ponazistowskie eksperymenty, walka wywiadów
Mecha: Cold City
Limit Graczy: 4 - 5 (No po jednym agencie z mocarstw + Niemiec)

Ogólnie:

- No cóż ogólnie to po prostu sesja pod szyldem Cold City Idea jest taka, że w trakcie II WŚ, zwłaszcza pod koniec, III Rzesza dokonała szeregu przełomowych eksperymentów z dziedziny paranormalnych czy innej metafizyki. Więc klimaty z ożwywianiem zmarłych, gośćmi z innych wymiarów, duchami, dziwnymi obcymi urządzeniami i technologiami. I te wszystkie cuda i nie widy chcą dla siebie zdobyć poszczególne mocarstwa. Tworzą więc niby wspólną organizazję majacą pozyskiwać takie technologie ale tak naprawdę każde mocarstwo chce zyskać je dla siebie by zdobyć przewagę nad pozostałymi. Tu raczej byłby bardzo wąski limit dla ilości Graczy bo kazde mocarstwo miałoby po jednym BG - agencie (USA, W.Bryt, Francja i ZSRR. W domyśle można by dodać Niemcy). Więc taka grupka agentów oficjalnie by się kochała i radośnie wspopracowała pu zdobyć te tajemnicze technologie ale jednak kazdy niejako urzędowo byłby zobligowany przez mocodawców do lojalności przede wsztystkim wobec rodzimego kraju. Co wcale nie szkodzi zawiązywaniu przyjaźni pomiedzy agentami. Każdy BG ma też takie ustrojstwo jak motyw osobisty którym może być np. ucieczka Rosjanina na Zachód czy chęc wzbogacenia się i zwiania do Szwajcarii czy gdzieś tam. Więc opcji jest całe multum a i klimat bardzo specyficzny ocierajacy się o zjawiska pranormalne, metafizykę, okultyzm czy horror.

Co robią Gracze?

- Knują i kombinują jak zadowolić wszystkich wokół i z góry i z dołu a najbardziej samego siebie Muszą wybrać kiedy stanać po czyjej stronie czy się nie angazować w ogóle. Jak wypełnic powierzoną misję, jak uniknąć podejrzeń o zdradę czy bycie podwójnym agentem albo wypełnic prywatne cele misji np. odnaleźć kogoś zaginionego w trakcie wojny czy cóś.



8 - III Wojna Światowa - Frontowe życie

System: alternatywna historia któregoś z kryzysów Zimnej Wojny
Klimat: wojna i życie w oparach i opadach atomowego grzyba
Mecha: ?
Limit Graczy: 6 - 8 (Gdzieś tyle chyba bym miał szansę ogarnąć)

Ogólnie:

- Bardzo brakuje mi takiej sesji. Takiej z czołgami, mundurami, samolotami itd. Prawdopodobnie rzecz by się działa w alternatywnej historii znanej z naszego reala. Czyli jak podczas któregoś z kryzysów komuś jednak puściły nerwy i powciskał parę guzików no i dalej już samo poszło. Myślałem o Kryzysie Kubańskim a może o wojnie koreańskiej albo ćwiczeniach Archer '83. By się jeszcze zobaczyło jak to by wyszło w praniu. Zabawa by polegała na raczej wojskowych klimatach czyli cos jak czterej pancerni w kolejnej wojnie. W sumie tylko przykład bo rodzaj wojska raczej ma poboczne znaczenie czy to artyleria, piechota czy pancerni mają jednakowo przerypane. Niezbyt mi się marzy użeranie się z jakimiś znawcami tematu, że jakiś czołg czy karabin to go wtedy nie powinno być albo powinien działać inaczej. To ma być zabawa a nie symulacja pola bitwy i wojny. Sesja co prawda nastawiona by była raczej na mundurowych ale myślę, że miejsce dla jakiś cywilów też by się znalazło. Po prostu mieliby nieco inną odmianę sesji nie znaczy, że łatwiejszą czy trudniejszą. I raczej bym dumał nad terenem działań w Europie ale poza tym nie mam jeszcze sprecyzowanych detali na tą chwilę.


Co tu robią Gracze?

- Próbują przeżyć. W okopach, na pace cieżarówki, pod ostrzałem artyleryjskim, nalotami lotnictwa czy polach minowych. I modlą się by ten atom zrzucili wszędzie tylko nie im na głowy. Albo wykonują rozkaz by atakować przez "Punkt 0" w kilka godzin po zrzuceniu atomówki. A mimo to próbują przeżyć.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Brilchan

Z chęcią zagrałbym w Cold City bo od dawna chodzi za mną żeby zrobić postać w klimacie lat 50tych i mam tu pomysł który by pasował jak ulał ale ograniczę się raczej do czytania bo niestety ze zdrowiem jakie mam to wolę nie ryzykować że zrobię sobie, mistrzowi i współgraczom zawód.

Mam nadzieje że jak w końcu zdrówko podreperuję to zagramy jeszcze kiedyś razem a na razie życzę powodzenia i zapowiadam że twoja przyszła sesja będzie miała czytelnika rozdającego reputkę

 

Zombianna

W pełni popieram przedmówcę Też z wielką chęcią zakręciłabym akurat w CC. Zaznaczyłam kilka opcji, więc wypada je uporządkować zaczynając od "najbardziej bym chciała pograć w..." do "no w sumie ok, też się przelecę na ten pomysł"


1. Cold City - Berlin 1950
2. Neuro - Łowcy
3. Neuro - Zielone żabki
4. UFO/X-Com - Okupacja
5. Młotek - Twierdza

Może tym razem Ci wyjdzie sesja bez czitów

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

AdiVeB

No ja za Neuroshimą. Obojętnie która wersja. W inne RPG nie gram, nie próbowałem i raczej nie spróbuje Także tak... ja za Neuroshimą. I jedno i drugie brzmi nieźle mimo że zabójcę maszyn prowadzę w tej chwili. Łowca mutantów całkiem chętnie spróbuje

"... po jakieś zaginione miasta w dżungli z Indiany Jones'a aż po jakieś frontowe walki z jakiś filmów wojennych." - zdecydowanie na tak dżungla zawsze!

Swoją drogą twoja rozpiska wstępniaka do Młotka też by się nadawała na fajną sesję do Neuro : wojna, eksploracja ruin, rozbudowa bazy

 

merill

Ja zaznaczyłem obie Neuroshimy i Cold City. Sesja szpiegowska na pewno będzie bardzo ciekawa ale też pewnie trudna w prowadzeniu, zwłaszcza jak tacy upierdliwi gracze Ci się trafią jak ja np. Ale że na drugie Ci na chrzcie Czitboj dali to sobie poradzisz . Tylko tak Neuroshima first!!!

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Leminkainen

Tyle pysznych sesji ^^

 

__________________
A Goddamn Rat Pack!

Komtur

Dałem Cold City, bo to gra o genialnych założeniach, choć z drugiej strony moje posty nigdy nie są za długie.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

PanDwarf

czy to 1 strzały czy maja szanse na swoja kampanie? dalszy ciąg i los...

Jezeli oddzial najemny to krasie by sie jeszcze zmiescily jezeli wojsko no to raczej nie bardzo.

Resztę pytań zadam w późniejszym terminie, jak będzie wiadomo co wygra

 

__________________
# Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock
# Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock

Pipboy79

- No to powodzenia Bril życzę i zdrowia jeszcze więcej



- Ooo... Mundrego to i warto zgubić i posłuchać... Świetny pomysł z takim wyszczególnieniem i listą priorytetów. Well done Zombi



- Sesja bez czitów? U Czitboy'a? No co za cziitt...



- Bo taki zestaw sprawdza się w wielu wariantach i systemach. Też lubię grać w takie coś no prowadzić też jak widać



- Ciiii!!! Tu paczają jeszcze tacy co się nie poznali na tych czitach! Daj im też szansę choć popaczać w błogiej nieświadomości



- Noom... Mua się nie mógł doczekać giercowania w takim zestawie to sam zaczął coś dumać chociaż z tej drugiej strony stołu Ale dobrze, że Piratów poprowadzisz bo też nad nimi dumałem



- Najważniejsze by była w nich deklaracja co robi dany hiroł. To jest dla mnie najważniejsze bo dopiero to wyraźnie posuwa akszyn w sesji do przodu. Więc deklaracja i decyzyjność. Reszta to bonus i bardzo indywidualna sprawa u każdego



- Hmm... Nie bardzo wiem o co pytasz... Na razie to wsyzstko palcem po wodzie pisane na tym etapie. Ale ogólnie jak misiuję no to jakoś ciągną się te sesję i ciągną. Raczej nie nastawiam się, ze sesja skończy się po miesiącu czy dwóch.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Ehran

Wszystkie propozycje brzmią bardzo kusząco.

najbardziej mnie interesowały by:

3 - Warhammer 2 - Twierdza
6 - UFO/X-Com - Okupacja