[TRAVELLER] Sesja w klimatach Sci-Fi/Kolonizacji - Potrzebny MG i Gracze
 

Witam serdecznie!
Czy ktoś miałby chęć zagrać w sesję osadzoną w świecie Sci-Fi. Augmentacje organizmu, kolonizacja planet.
Mam bardzo dobre wspomnienia z sesji zorganizowanej przez Autumm - "Osadnicy se1", która niestety umarła śmiercią naturalną.

Ostatnio naszła mnie chęć na próbę zgrania zespołu i spróbowania naszych sił w nowej rozgrywce, punktem zaczepienia mogłaby być zapewne stara sesja. No i najważniejsze znaleźć MG, który byłby chętny i miał czas to poprowadzić.


Czy znajdę bratnie dusze do tego eventu?

Bardzo żałuję zakończenia Osadników i chętnie przyłączę się do apelu.

Nie grałem, ale zaczęło mnie nosić, żeby zagrać jakieś sf z wysoko rozwiniętą techniką i obcymi rasami.

Próbowałem kiedyś zrobić sesję w travellerze, ale nie było chętnych graczy ^^.
W sumie dobrze bo pewnie bym nie udźwignął. Wciąż jednak ten pomysł siedzi w głowie.

Piszę się na gracza/
Ewentualnie na taką upierdliwą i ciekawską pomoc dla MG :P Taki uczeń-pomocnik.

Tak.
Tak.
Tak.

Mam pewien pomysł w głowie od kilku lat. Świat jest posunięty do przodu o bliżej nieokreślony czas ale gdzieś od 22 wieku zaczęto liczyć lata od nowa (nowa era) Obecnie jest rok powiedzmy 200-300. Cywilizacja poszła do przodu w tym okresie, ale trochę trzeba było nadrobić po wojnach i konfliktach (nie mówiąc już o zanieczyszczeniach) jakie dokonały się w ostatnich dziesięcioleciach ery chrześcijańskiej.
Ludzkość kolonizuje teraz układ słoneczny, większość pordukcji przemysłowej znajduje się na księżycu (obecnie nazywanym Luną), żyje tam i pracuje około 5 milionów ludzi. Ludzie pracują też w kopalniach na Marsie, który jest już niemal samowystarczalny, jedynymi produktami jakie trzeba sprowadzać z Ziemi jest żywonść. Transport między planetarny odbywa się przy wykozystaniu napędu atomowego (dla zainteresowanych zachęcam do wygooglania choćby projektu Orion) krótko mówiąc - nic nadzwyczajnego, technologia osiągalna od lat 60ych 20 wieku.
Właśnie ukończono największą konstrukcję stworzoną przez ludzki gatunek. Okręt ekspedycyjny Makara, przechodzi ostatnie testy w eksperymentalnym doku lunarnej stoczni. Jego misja jest tajna, ale plotka wspomina dwa słowa: Projekt Proxima.

Pozdrawiam Amon.

Wygląda bardzo interesująco. Jeśli inni gracze zechcą i znajdziemy Mg. Czemu nie.
Myślałem też o czymś na styl sesji która prowadziła Autumm traveller osadnicy.
Poczytaj sobie w archiwum, może to Ciebie tez zaintryguje i zaciekawi.

EDYTA: Uzuu, gracz z odrobiną doświadczenia w Travellerze, napisze tutaj być może na dniach. Pozycja MG. Marek Rewik, może we dwóch uda wam się pociągnąć tę sesję, a Ty byś się poduczył trochę travellera?

Z pewnością z chęcią z nim porozmawiam.

Moje pytanie do Ciebie - obecność obcych ras
Chciałbyś, żeby możliwa była gra obcymi rasami, czy może raczej powszechnie chodziły pośród ludzi, a może bardziej skryte w aurze tajemniczości?

Sesje Autumn trochę czytałem i jeżeli nie mylę sesji to tam była obca rasa, ale chyba tylko na planecie na której wylądowali bohaterowie i niewiele było o nich wiadomo. Coś takiego, czy bardziej w stylu Diuny/ Star Wars'ów?

Siemka

- Też miło wspominam tamtą sesję i szkoda, że się przedwcześnie skończyła. Ale nie wiem czy bym grał jakby się zaczęło coś na podobę. Głównie chodzi i czasoprzestrzeń do gry czyli czy uciągnąłbym kolejną sesję. Jakby mi wyszło, że tak to pewnie bym się zgłosił. Ale na tą chwilę to chyba jestem bliski limitu tego co mogę uciągnąć w sesnsowny sposób.

Zawsze możemy zrobić sesje z długim czasem odpisu oraz długimi postami, sprawy dynamiczne rozwiązując ma GDOCu

Chętnie bym pisał się na to, jednak jest jedno powazne ale... nie znam systemu, a mój angielski nie jest na tyle dobry by swobodnie czytać podręczniki. :( Jednakże sesja jak najbardziej wydaje się fajna. Taki Mass Effect trochę. Podejrzewam że nieznajomość travellera będzie dla was za dużym problemem. Jesli jednak mylę się, to jestem jak najbardziej chętny na grę w takiej sesji kosmicznej.