|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy jesteś na tak czy na nie? | |||
Tak, jakieś drowie miasto w Zapomnianych Krainach. | 7 | 28.00% | |
Tak, Menzoberranzan | 6 | 24.00% | |
Tak, jakiś tam neutralny od settingów Podmrok | 8 | 32.00% | |
Nie, ale coś w podobnym klimacie było by fajne. | 6 | 24.00% | |
Nie. | 2 | 8.00% | |
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 25. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
26-07-2016, 11:45 | #1 |
Reputacja: 1 | Drowia sesja. Cześć Chciałbym w najbliższym czasie (prawdopodobnie przyszły miesiąc) poprowadzić sesję w której gracze wcielają się w morczne elfy - drowy. Ideą jest stworzenie warunków do odgrywania zdeprawowanych postaci. Osobiście chciałbym, by rozgrywka obfitowała w wzajemną interakcję graczy, oraz interakcję z npc - którą ja mogę obiecać z mojej strony. Dla potrzeb mechanicznych, sesja korzystać będzie luźno z 5 edycji dnd. Ile owej mechaniki tam będzie, zależy w zasadzie od preferencji graczy. Osobiście lubię mało mechaniki, ale nie mam problemów jeśli ktoś chce wykorzystywać ją maksymalnie, czy to w rzutach na perswazję, czy na obrażenia. Z mojego punktu widzenia, ktoś może nawet nie wysłać mi żadnej mechanicznej karty postaci, a jedynie jej fabularną część. Fabularna część właśnie - należycie do jednej rodziny, jesteście rodzeństwem (co w świecie drowów, oczywiście nie oznacza, że nie możecie być też kochankami albo zaprzysięgłymi wrogami). Dlatego współpracował bym z każdym z potencjalnych graczy przy stworzeniu historii wplatającej jego postać w rodzinne realia. Cały proces, w zależności od ilości graczy mógłby zająć trochę czasu, ale zaowocował by tym, iż rozpoczynając rozgrywkę, będziecie już “zgraną” rodziną. Sesja oczywiście miała by swoją, typowo dedekową fabułę - dostajecie zadanie od swojej matki i musicie je wykonać, taki jest trzon. Co nie oznacza iż nie możecie sandboxować na boki - bardzo wręcz bym sobie tego życzył. Sesja mogła by toczyć się w Podmorku Zapomnianych Krainach, w konkretnym mieście Podmroku Zapomnianych Krain, lub w jakimś tam Podmroku tylko luźno lub wcale nie związanym z Zapomnianymi Krainami. Mam duży sentyment do Zapomnianych Krain, ale razi mnie ooc graczy. Dlatego wolał bym wyrwać przygodę ze sztywnych dla wielu ram settingu. Oczywiście jeśli chętni preferują Krainy - no problem: przed/po Drizztcie, przed/po Czasie Kłopotów, przed/po Milczeniu Lolth (Lloth), przed/po Spellplauge wszystkie opcje są dla mnie możliwe. Pozdrawiam Amon.
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |
26-07-2016, 12:04 | #2 |
Reputacja: 1 | Obniżyłbyś numerek przy edycji o powiedzmy 1.5 i od razu zyskasz na atrakcyjności. |
26-07-2016, 12:51 | #3 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Osobiście kocham drowy z Forgotten Realms i ich trudne do ogarnięcia pomieszanie z poplątaniem, ale kliknąłem nie. W normalnym wypadku zaznaczyłbym Menzoberranzan lub inne drowie miasto (Ched Nasad), no ale jednak nie. Nie chcę nikomu narzucać własnego zdania, ale naczytałem się o drowach już tyle, że uważam, iż gracze po prostu się wzajemnie pozabijają, bo "wszystko im wolno" lub po prostu nie będą odgrywać swego mrocznego elfa jak należy. Przynajmniej z mojej perspektywy, ponieważ moje obserwacje przyniosły właśnie takie wnioski, ale faktem jest, iż złym drowem się gra łatwiej niż dobrym (dobry drow nigdy nie jest do końca dobry). Do tego wolałbym zagrać w D&D4.0 lub Pathfindera. Piątka ma swój urok, ale to "cofnięcie się do starych czasów" mi się nie podoba. Nie zagrałbym jej u nikogo innego, jak u mojego kumpla prowadzącego swą kampanię od dobrego roku. Niemniej życzę powodzenia i długich, kreatywnych postów! @Edit: I w sumie polecam każdemu podręcznik Drow of the Underdark. Ostatnio edytowane przez Flamedancer : 26-07-2016 o 12:54. |
26-07-2016, 12:55 | #4 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Amon, a nie myślałeś może czasem o sesji, gdzie głównymi bohaterami byliby Duergarowie, albo Svirfnebliny? | |
26-07-2016, 13:07 | #5 |
Reputacja: 1 | To może dodam, że zaznaczyłem "Nie, ale coś w podobnym klimacie było by fajne." A chodzi mi konkretnie o mało znanych Kaorti. |
26-07-2016, 19:16 | #6 |
Reputacja: 1 | Dobra... dla mnie to z drowami jest problem jak w grze w Warhammera Black Crusade... gracze myślą, że jak są "ci źli" to musze się zdradzać i kombinować jak woły pod górę by tylko wydupcyć pozostałych graczy, co mnie, zwyczajnie, nie bawi. Uważać i nie ufać do końca innym - ok. Spodziewać się na każdym kroku, w każdej pojedynczej akcji zdrady - nope. See ya later. Generalnie ja bym zagrał (na 5.0 i na 3.5 a najchętniej na Pathfinderze), ale jeśli dogadamy się między graczami, że metagamingowo ustalamy, że się nie zdradzamy (pewne chciwości, ok. Jakieś kradzieże czy "żarciki" ok, ale nic większego kalibru) a fabularnie tłumaczymy to tym, że rodzina jest zgrana i już sie nauczyła, że więcej zyskuje współpracując niż zdradzając. |
26-07-2016, 19:21 | #7 |
Reputacja: 1 | Zaznaczyłem, a dopiero potem zobaczyłem że 5E :P Zdecydowanie preferowałbym D&D 3.5
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
26-07-2016, 19:26 | #8 |
Reputacja: 1 | Zaznaczyłem, co zaznaczyłem, bo szkoda, że tylko drowami...
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 26-07-2016 o 19:38. |
26-07-2016, 21:46 | #9 | |||||
Reputacja: 1 | Dzięki za odpowiedzi Cytat:
Cytat:
Cytat:
To właśnie dlatego założeniem jest, że gracze należą do jednej rodziny. Spójrz tylko na to z tego punktu widzenia: Ktoś z was może być córką, a ktoś synem. Te pierwsze już na wejściu stoją wyżej niż ci drudzy. Wasze wzajemne relacje zostaną wypracowane razem ze mną przed formalnym rozpoczęciem sesji. Jesteście zobowiązani do wykonania powierzonego wam zadania i dobrze wiecie co spodka was jeśli odwrócicie się od domu. Knucie przeciw sobie jest ok, ale nie możecie zrobić czegoś zwyczajnie głupiego, bo to będzie zwyczajnie oznaczać śmierć. Pamiętaj, że zbrodnia jest dopuszczalna tylko jeśli nie ma po niej śladu, dowodów itp. Zdrada to nie jest gra dla głupich postaci. Cytat:
Cytat:
Nawet jeśli przygoda dotyczyła by powiedzmy, podmrocznej drużyny najemników, to ich wzajemne relacje będą na pewno bardziej niebezpieczne niż w drużynie drowich szlachciców z jednego domu wysłanych na misję przez matkę. Ale oczywiście każdy ma własne zdanie
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. | |||||
26-07-2016, 22:37 | #10 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas | |