Jakby założył sesję do Tunelarza 2 -
coś w ten deseń, ale z inną mechaniką ([Tunelarz] Lochy Złamanej Fajki) - to ktoś by się zgłosił?
Tak wyglądała gra, choć na końcu rozpadła się. ([Tunelarz] Lochy Złamanej Fajki) Na tamtej zdobyłem PD i wracam z lepszym pomysłem. Sesja by miała wątek horroru i śledztwa, a równocześnie odbywałaby się walka jak poprzednio. Miejscem akcji byłyby Lochy Upiornego Skrzydełka, nie opuszczałoby się ich, a na wejściu byłby
Kurak Handlarz - jedyny handlowy BN, z którym dałoby się wymieniać dobra (przez kratę odcinającą wyjście postaciom graczy). Główna oś fabuły polegałaby na uratowaniu kilku osób i ucieczce z Lochów - poboczna na zjedzeniu kilku skrzydełek, za pomocą rytuału przywołanie Upiornego Skrzydełka i pokonaniu go w walce. Nie każdy z tego wyjdzie chudy, a niektórzy to w ogóle nie wyjdą.
Słyszałem, że to trąci ostrą schizą - w sensie lochy i świr w stroju kurczaka, ale mi raczej chodziło o klimaty typowego zwiedzania lochów takiego jak w starych, dobrych grach. Tak tylko to dodaję tutaj.