W jaki sposób wyglądałaby rekrutacja?

O co konkretnie pytasz? Długość, plus-minus do tygodnia na przysłanie KP. Częstotliwość - post na 3 dni. Całość pewnie jak w "Drodze bez powrotu".

Dzięki za informację! :-) Właściwie chodziło mi o to, czy robisz tradycyjną rekrutację, czy będzie to "kto pierwszy, ten lepszy"

To byłoby jak strzał w kolano, biorąc pod uwagę poziom niektórych kart, jakie dostaję przy okazji otwierania nowych rekrutacji ;)

No, cieszę się, że jest odzew :D Jak Rodriguez napisał, ja mam chyba 3 pomysły na postaci - mogę zagrać i czarodziejem i wojownikiem, w zależności od potrzeb :)

Mój pomysł to wywiadowca instytucji pożytku prywatnego. Konkret opowiem w niedzielę face to face ;)

Mój pomysł zmieściłby się gdzieś w szerokiej kategorii "zwiadowca"... Kiedy uruchamiasz rekrutację? :D

Szpieg na szpiegu i szpiegiem pogania ;P

Rekrutka ruszy jak dopieszczę scenariusz. Bez paniki, jestem trochę szybszy od George'a Martina ;)

Moja sesja wiedźmińska nie wypaliła, zatem piszę się.

Nie, no ja Wieśka nie chcę.
Kto by tam chciał grać parszywym odmieńcem i mutantem. ;)

Myślałem o zwykłym najemniku, ewentualnie błędnym rycerzu z Toussaint.
"Na honor. Nie dziw się Waszmość, że rannych dodźgiwam". :D

P.S.

A jak się zapatrujesz na sługę bożego?
Kreve, Melitele, Kult Wiecznego Ognia, Lwiogłowy Pająk :) są dostępne?

Można te kulty wypełnić treścią? Bo AS w sprawach religii był bardzo powściągliwy.