|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy wziąłbyś udział w serii krótkich przygód? | |||
Tak, spróbuję swoich sił w przynajmniej jednej przygodzie. | 19 | 82.61% | |
Nie jestem zainteresowany. | 4 | 17.39% | |
Głosujących: 23. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-10-2016, 15:59 | #21 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
Wolę mnogość opcji od sztywnych ograniczeń. Ryzyko biorę na siebie. W Podręczniku Gracza jest wystarczająco wiele opcji umożliwiających wykreowanie wielu skutecznych i ciekawych postaci, a jeśli dodasz do tego materiały z SRD to masz wystarczająco materiału na długie lata grania (sam przez kilka lat grałem i prowadziłem w oparciu o Podręcznik Gracza). Jeśli o mnie chodzi to gracze, którzy sięgną tylko po SRD, aby stworzyć postacie nie będą poszkodowani - przy rekrutacji oceniam fabularną stronę bohatera, a nie cyferki. | |
20-10-2016, 19:13 | #22 |
Reputacja: 1 | Jeżeli gracze nie będą musieli zagłębiać się w mechanikę, to jestem chętna spróbować. Gram w sesji dnd 2ed i wydawało mi się to w miarę lekkie przy tworzeniu postaci, ale tam nie trzeba rozumieć prawie nic z mechaniki, żeby postać zrobić. MG ma ciągłe gimnastyki, których nawet nie próbuję pojąć. Pewnie zrobiłabym jakiegoś wojownika tłuka, żeby nie męczyć się z systemem zaklęć (i nie męczyć MG pytaniami). Tak w zasadzie to mogę zadać pytanie: jak bardzo będzie potrzebne rozumienie mechaniki ze strony gracza? |
20-10-2016, 19:30 | #23 |
Reputacja: 1 | Kinkubus jest dobra jak i zła wiadomość. Postać w 3 nawet wojownika ma więcej opcji które trzeba po prostu wybrać. Za to mechanika jest łatwiejsza, nie prostsza ale bardziej przystępna. No i jak pisałem wcześniej, masz koncept a nie wiesz jak go mechanicznie zrobić to chętnie pomogę. |
20-10-2016, 20:01 | #24 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Nieznajomość zasad nie jest problemem. Te szybko pojmiesz, bo są bardzo logiczne, zaś wojownik jest banalny. Z matematycznego punktu widzenia mechanika 3.5 jest ZDECYDOWANIE bardziej sensowna od AD&D 2e z tego względu, że jest to system, który stara się symulować realia Fantasy. Jako przykład niech posłużą atrybuty - każdy punkt Twojego atrybutu ma znaczenie, stałe korzyści i kary otrzymuje się co każde dwa punkty (parzyste liczby), a jako całość atrybuty są buforem ochronnym przed wszelkiego rodzaju mocami, które wysysają atrybuty (tzw. Ability Damage i Ability Drain), a te z kolei potrafią być naprawdę śmiercionośną bronią. W porównaniu do AD&D jest ogromna różnica między paladynem mającym 3 int i paladynem mającym 18 int. |
20-10-2016, 20:26 | #25 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Discord podany w profilu | |
20-10-2016, 23:46 | #26 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | W końcu jestem w domu, więc mogę na spokojnie podejść do odpisywania na wasze propozycje. Spodobała mi się idea organizacji zrzeszającej wszelkiej maści poszukiwaczy przygód. Jest to dość ograny motyw, ale obecność ciekawego patrona powinna wyeliminować sztampowość pomysłu. Skłaniam się ku smokowi, w szczególności złotemu, bo są to gady, które lubią przebywać w ludzkiej skórze i mają skłonność do aktywnego decydowania o losach ras śmiertelnych. Trochę obraz psuje mi charakter tego gatunku określany jako praworządny dobry, ale potraktuję wielkiego mistrza organizacji jako istotę zbuntowaną, która ma nieco bardziej radykalne metody walki z ogólnie pojętym złem (w przeciwieństwie do swoich pobratymców) i nie boi się w tym celu wykorzystywać osoby niekoniecznie oddane tej samej sprawie. W wolnym czasie dopracuję ten koncept. Brakuje mi też dobrej nazwy dla organizacji. Wolałbym uniknąć nazwy zdradzającej prawdziwe intencje jej założyciela, a raczej coś co pasowałoby do spraw, którymi na co dzień zajmują się jej członkowie. Póki co roboczą nazwą będą "Najemne Ostrza" i tak pewnie zostanie jeśli nie wpadnę na nic lepszego lub jeśli nikt mi czegoś ciekawszego nie podsunie. Nie widzę też problemu, aby w sesjach wzięły osoby nieobeznane z systemem. Nawet jeśli ograniczyłby się do standardowego Podręcznika Gracza, to wybierając kapłana, druida lub czarodzieja po prostu nie można nic zepsuć. Pozostałe klasy również są dobre, choć wymagają nieco uważniejszego dobierania atutów i atrybutów (będziemy korzystać z 32 pktów Point Buy, czyli metody umożliwiającej rozdanie ustalonej z góry puli punktów pomiędzy atrybuty i to wedle własnego uznania). Jako MG obyty w prowadzeniu D&D 3.5 będę też dbał o to, aby każdy z graczy czuł, że jego postać coś wnosi do rozgrywki. Posłużę radą przy kreacji bohatera, a gdy uznam, że ten wyraźnie odstaje siłą od reszty i to nie z winy gracza, to pozwolę mu zdobyć na sesji przedmiot magiczny, który zwiększy jego możliwości. Dotychczas ta metoda bardzo dobrze działała i tylko z pozoru wydaje się być sztuczna - w rzeczywistości, w sesjach gdzie duże ryzyko oznacza dużą nagrodę, mało kto zwraca uwagę na subtelne różnice pomiędzy znalezionymi skarbami, bo dla każdego znajdzie się coś ciekawego i użytecznego. No i nie zapominajcie o łotrzyku. To bardzo przydatna klasa, która wcale nie musi być mocna w walce, aby być użyteczna (właściwie to samo można powiedzieć o wielu innych klasach). Ostatnio edytowane przez Nami : 20-10-2016 o 23:53. |
21-10-2016, 01:57 | #27 |
Reputacja: 1 | A może nazwa która była by jakąś cechą rozpoznawczą wszystkich zrzeszonych, coś jak Neverwinterowe Szare Płaszcze. I tu moja propozycja pada na nazwę Srebrna Gwiazda (ktoś kojarzy słynne nazwisko?? ), przy okazji jest to symbol dość neutralny i nie ma problemów ze znalezieniem grafik. |
21-10-2016, 02:36 | #28 |
Reputacja: 1 | Lonbaba? Brzmi jak klub ze striptizem. Przy okazji dziękuję za wyczerpujące i liczne odpowiedzi Łotrzyk również brzmi fajnie, ale zastanawiam się, jaki profil miałaby gildia. Poszukiwacze skarbów którzy łupią lochy? Organizacja stojąca na straży dobra i pokoju? |
21-10-2016, 03:03 | #29 |
Reputacja: 1 | Ojej, wygląda na to, że konkurencja będzie spora Niemniej bardzo chętnie spróbuję swoich sił. Tym bardziej, że aktualnie gram tylko w jednej sesji Clutterbane'a i bodajże między grudniem a kwietniem zapowiada nam się przerwa W każdym razie piszę się na to w ciemno. |
21-10-2016, 06:41 | #30 |
Reputacja: 1 | Pomysł naprawdę fajny, sam planowałem serię pod nazwą "Warhammer Szorts" - i pierwszy z szortów nawet skończyłem. Jeżeli zginę w którejś z sesji w których gram, jest spora szansa że stanę do wyścigu.
__________________ Bez podpisu. |