No tak psychicznie. Jakoś nie jestem za rozczłonkowywaniem i przerażeniem jako jedynymi pomysłami na opowieść. Rozumiem, że komuś innemu by wystarczyło. |
a umarłabym, a co mi tam! :D |
Zaznaczyłem opcję pierwszą, ale muszę zaznaczyć, że muszę wpierw jeszcze obejrzeć parę takich filmów. Niestety mogę dopiero w weekend. Chociaż chciałbym wziąć udział, chociażby by zobaczyć jak się gra w horror. |
Miło widzieć, że jest zainteresowanie taką sesją :D dru, taka jest konwencja camp slashera, ale nie napisałam, że nie da się przeżyć. Gra, gdzie MG tak, czy siak zabija graczy bez względu na to, co zrobią, jest dla mnie bez sensu. U mnie będzie można przeżyć, trzeba się będzie tylko postarać ;) RyldArgith, miło mi :) Co do filmów, to nie nastawiaj się na fabułę z polotem, raczej na bohaterów robiących głupie rzeczy i litry krwi. Czasami można sobie obejrzeć takie odmóżdżacze dla zabawy. Ale tylko czasami, bo na dłuższą metę takie filmy są żenujące :-P |
Fajnie to wygląda, chyba się skuszę. Tylko na który stereotyp amerykańskiego nastolatka się zdecydować... |
Slasher zawsze brzmi wesoło, a znajomość sporej liczby filmów tej klasy tylko bardziej zachęca. No i klimat również potrafisz budować, więc masz mój głos 'za' :) |
Cytat:
W każdym razie pisałabym się. Until Dawn pełną gębą <3 |
Też mi się bardzo skojarzyło z Until Dawn ;> "It was just a prank, Haaaan" <3. |
Ok, widzę, że chętni są na taką sesję, więc rekrutka pojawi się prawdopodobnie w momencie zakończenia Hotelu na Wzgórzu (czyli jakoś w maju, najpewniej pod koniec). Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i oddane głosy :) Proszę o zamknięcie tematu :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:48. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0