Slaaneshi

Hej wszystkim. Trochę już tu siedzę i.. chciałbym coś poprowadzić.

Chciałbym poprowadzić Warhammerową przygodę, w której gra się Chaosem.
Chciałbym też poprowadzić przygodę z motywem eksploracji lochów/podziemi/ruin.
Chciałbym żeby to nie było wymagające przedsięwzięcie (ani dla graczy, ani dla mnie).
Żeby odpisy nie były długie.
Żeby w grze występowała plansza z żetonami.
Żeby gra nie była śmiertelnie poważna, a "pilnowanie klimatu" nie psuło po prostu zabawy.

Stwierdziłem, że skoro nikt mi Chaosu nie poprowadzi, to sam go zrobię. Że skoro plansza z żetonami i dungeoncrawl.. to takie staroszkolne [eksploracja + bicie mobów + zbieranie skarbów], okraszone pokonywaniem pułapek i rozwiązywaniem zagadek, będą idealną rozgrywką.
Ale nie jestem na nic konkretnego zdecydowany, stąd też ankieta i temat. Wydaje mi się, że mam co prawda wystarczającą ilość zainteresowanych grą przez forum znajomych, nie mniej chętnie zobaczę co lastinn myśli.

 

brody

Może się robię stary i zrzędliwy, ale mam takie pytanie, czemu mają służyć te ankiety?
To już któraś z kolei sonda na zasadzie "zagrałbym w coś, ale nie mam szczegółów. Są chętni?"
No proszę was!
Jak już naprawdę nie macie pomysłów, a chcecie w coś sobie zagrać/poprowadzić to weźcie jakaś gotową przygodę, choćby najprostszą. Macie wtedy 90% roboty z głowy. Wtedy i jakaś sonda ma sens, bo można dać do wyboru ludziom dwie, trzy, czy nawet więcej przygód. Ludzie wiedzą do czego się odnieść. A tak...
Dno i kilometr mułu. RPG to jednak hobby, które wymaga odrobiny wysiłku.

 

__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.

Slaaneshi

Dziękuję za wsparcie, brody! Przykro mi, że sprawiłem ci taki zawód...

Śpieszę z większą ilością szczegółów w takim razie, co by nie narażać się na następne przykre słowa.

Rozważam grę planszówkowatą, gdzie do opisów dołącza warstwa wizualna z lochami i żetonami. Ze względu na najlepszą znajomość systemu Warhammer 2 edycja, proponuję właśnie ten system.
Swego czasu bardzo długo przygotowywałem się do poprowadzenia sesji Karak Azgal, poza paroma wątkami fabularnymi mam całą teczkę rysunków, tabel, pomysłów i najróżniejszych pierdół, by móc czerpać z nich garściami podczas prowadzenia. Ponieważ jednak zupełnie nie chcę skupiać się na powierzchni, przez forum i z żetonami prowadziłbym tylko eksplorację podziemi. Czyli czas przygotowań i przed zejściem ograniczałby się do krótkich opisów, a gra skupiała na łażeniu z pochodniami po korytarzach, salach, jaskiniach, tunelach i praniu wszelkiego tałatajstwa, które tam lata.
To jednak nie do końca jest to, na co mam ochotę. W Karak Azgal jest pewna.. większa skala. Poruszamy się często po dużych pomieszczeniach, grotach i temu podobnych, a ja ze swoim planszówkowym aspektem szukam swoistej ciasnoty. Korytarzy, niedużych przestrzeni, ograniczonych pomieszczeń, tak żeby wszystko zmieściło się we wrzucanych na forum grafikach. Nie będąc przekonanym do krasnoludzkich ruin z gotowego podręcznika szukałem czegoś w innym stylu i padło na...
Chaos. Zainspirował mnie Franek Dolas, który jakiś czas temu proponował chaotycki dungeoncrawler. Zapisałem się na sesję jako gracz, niestety nie wypaliła. Myślę więc teraz nad czymś podobnym, nie chcąc jednak sięgać prosto po te same rozwiązania, które zaproponował Franek, zacząłem szukać nieco innych motywów. Wpadły mi dwa pomysły: Warhammer Quest - Silver Tower oraz pewien motyw, który kisiłem na koniec jakiejś większej kampanii rozgrywanej Chaosem, gdzie gracze otrzymują własną, demoniczną, nie do końca rzeczywistą twierdzę, którą najpierw należy wyeksplorować, odkryć jej sekrety, aby dopiero potem stać się jej panem. O ile Silver Tower praktycznie nie znam, kojarzę tylko garści opisów przeczytanych tu i ówdzie, o tyle własny pomysł mam bardziej przemyślany.
Na podstawie tych dwóch inspiracji proponuję grę, w której na mechanice i w realiach Warhammera tworzymy drużynę bohaterów o raczej związanych z Chaosem tłach, które następnie zajmują się wejściem do wnętrza jakieś (już ewidentnie związanej z Chaosem) struktury. Rozgrywka wewnątrz opiera się na planszówkowatym dungeoncrawlu, prawdopodobnie ostatecznym celem będzie ubicie jakiegoś bossa, chociaż skłaniam się raczej ku rozwiązaniu własnych wątków postaci poprzez zdobycie jakichś konkretnych obiektów/zrealizowanie konkretnych czynności/osiągnięcie innych celów. Spodziewam się częstych walk, nad których rozwiązaniem jeszcze się zastanawiam (jako że mechanika walki w Warhu jest mocno toporna), pokonywania trudności terenowych/sytuacyjnych, rozwiązywania drobnych zagadek (wątpię, żebym wymyślił jakieś fantazyjne i angażujące, więc ten motyw ograniczę do drobnego urozmaicenia), wymyślania sposobów na poradzenie sobie z napotkanymi pułapkami oraz zbierania skarbów, w tym wręcz "gearowania" swojej postaci (zwłaszcza, że Księga Spaczenia oferuje bajeczną selekcję nagród, poprzez magiczne przedmioty, mutacje i inne wzmocnienia od bóstw Chaosu, co urozmaica mechanikę tego systemu). Od strony fabularnej spodziewam się zmagań z bardziej subtelnymi rezydentami struktury, jak demony, potencjalna nadprzyrodzona świadomość obiektu, czy nawet głosy bóstw. Być może, z pomocą graczy uda się tę warstwę jeszcze mocniej rozwinąć, jeżeli pojawią się ciekawsze relacje między ich postaciami albo odkrywanie obłędu/swoich prywatnych wątków/wątku głównego.


W sumie, to nie chciałem dawać takiego.. hm, bardziej doprecyzowanego opisu.. to jeszcze nie jest rekrutacja i zależało mi na otwartych wypowiedziach użytkowników, bez zamykania się w ramach moich pomysłów.. ani poruszania w odniesieniu do nich, a więc wewnątrz pewnego ograniczenia... Ale jeżeli w takim przypadku zamiast innych zdań otrzymuje się przyganę, to proszę, pełny opis tego nad czym myślę, powyżej.
Swoją drogą, to wydawało mi się, że od tego jest to podforum - żeby uderzać tutaj z niekompletnymi pomysłami, do rozważenia, pozbierania sugestii, krytyki, cudzych pomysłów, jeszcze na etapie przygotowań. Jeżeli nie, to sypię głowę popiołem i proszę o zamknięcie tematu...

 

Feniu

Mi osobiście podoba się pomysł grania po drugiej stronie barykady.

Masz pomysły jak urozmaicić te walki, odbywające się bądź co bądź w podobnych warunkach - no może tylko z innymi przeciwnikami?

 

Slaaneshi

Urozmaicić? Myślę, że mechanika mutacji i innych nagród Chaosu, w połączeniu z sytuacyjnymi bonusami wynikającymi z pomysłów opisanych przez graczy oraz okazjonalnymi przeciwnikami, którzy korzystają z autorskiej mechaniki walki (specjalne zdolności, rozgospodarowanie punktów żywotności po lokacjach i inne) są wystarczającymi urozmaiceniami. Co więcej, myślę, że w takich "lochach-Chaosu" może znajdować się pełen przegląd stworzeń i przeciwników, więc z tym też nie powinno być problemu, chociaż przyznam, na początek przewidywałem bicie bestii, zmutowanych bestii, pomniejszych demonów i zielonoskórych.

Bardziej martwię się rozwiązaniem mechaniki walki. Zwykle na sesjach starcia bardzo często sprowadzają się do "festiwalu pudeł, pechów i braku trafień", jak zwykłem to nazywać. Ale o ile przy stole łatwo jest szybko przelecieć przez 10 rund machania orężem, o tyle na forum zrealizowanie ciekawej walki w Warhammerze wydaje mi się trudniejszym przedsięwzięciem. Czytam tutejsze sesje, w paru uczestniczyłem i odnoszę wrażenie, że przy odpowiednich staraniach graczy oraz narratora jest to możliwe. Chociaż nie 100% satysfakcjonujące, dlatego jeszcze zastanawiam się nad jakimś usprawnieniem.

 

Komtur

Będzie można grać goblinem?

Poszukaj w sieci (lub w dziale WH) darmowy system Streets of Marienburg. Mechanika jest o wiele bardziej dynamiczna. Jakbyś czegoś tam nie zakumał to służę pomocą.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Slaaneshi

Goblin jest niewykluczony. Ogólnie chcę pozwolić na grę wszystkim, w kwestii orków i goblinów gryzę się czy zrealizować ich na fanowskim podręczniku do zielonoskórych, na autorskich zasadach, czy jako potwór z Bestiariusza, z profesją. Czy raczej wykluczyć i oszczędzić sobie kłopotu, hehe-heh.Hm. Może i by to było rozwiązaniem. Ktoś już próbował tego na forum? Tak żebym mógł poczytać i obadać jak to wyszło w praktyce?

 

Arvelus

Ha...
Właśnie miałem zaproponować, że można na jakimś zmodyfikowanym Dungeon Worldzie zagrać, ale spojrzałem wcześniej na te Streets of Marienburg i się okazuje, że to JEST zmodyfikowany Dungeon World =p

Jestem rozbawiony.

Tak czy siak.
Chętnie bym zagrał, gdybyśmy grali na czymś sensownym. Wybacz, ale ja osobiście nie jestem w stanie strawić mechaniki warhammera D=

 

Ardel

Ja bardzo chętnie pogram w jakiegoś czołgacza podziemnego. Pasuje mi mechanika Młotka, ale może być cokolwiek, byle odpisy były krótkie a akcja wartka.

 

__________________

Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

pi0t

Co do grania "złymi" goblinami (jako jedna z możliwości)i zabawą w tunelach. To coś w stylu?

Czy na poważnie?

 

__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!