Nieśmiałe Warhammerowe II Simsy
 

Ogólnie, to chciałbym zapytać czy było, by zapotrzebowanie na Simsy Warhammerowe? Może z dwóch czy trzech graczy chciało, by się pobawić w symulacje zwykłego życia w świecie Warhammera II. Bez nadmiernej ilości kultystów, destrukcyjnej magii, zwierzoczłekow itp. Nie mowie, ze świat będzie przyjazny, ale.. omówmy się: nie będzie zbyt mocno śmiertelny... (co nie znaczy ze zawsze będzie milo i przyjemnie)

Nie będę korzystać z mechaniki typowo młotkowej (profesyjnej) tylko mam swoja mini autorska odpowiedz na tego typu zapotrzebowanie.

Brzmi bardzo ciekawie. A co powiedziałbyś na temat bractwa zakonnego, coś jak serial "Templariusze"?

Serial znam z trailera obejrzanego przed chwila, ale w sumie podoba mi się. :) Jakiś luźny scenariusz będzie na pewno, choć nie trzeba będzie się go trzymać całkowicie.

A możesz napisać więcej szczegółów, jak by to wyglądało?

Dawno temu grałem w simsy, naprawdę to masz na myśli? Fabułę kreują gracze swoimi posunięciami a MG ograniczy się do podrzucania zdarzeń losowych i reakcji otoczenia na BG?

Ogólnie to planuje zrobić to tak, ze "domek" będzie miał questy długo-falowe i dzięki nim będziecie spotykać istotnych NPC, odwiedzać lokacje i mam nadzieje ze przynajmniej jeden taki quest długofalowy zaliczmy, (mający wpływ na historię lokacji) ponad to będą questy "średnie". Ważne dla każdej postaci oddzielnie. Typu gram wojownikiem to chce mieć miecz a kolega z drużyny jest magiem to chce mieć amulet i się rozchodzimy w poszukiwaniu tych że.

Ja ze swojej strony mam nadzieje odpisywać przynajmniej na avatar dla poszczególnych postaci i zajmować się mechanika szczegółowa.