Też zagrałbym w taki oldskul, najpewniej jakimś rangerem :)

Prędzej czy później w grze pojawi się heksmapa, więc będzie gdzie rangerować. :)

Jestem żółciutki w te klocki, i chociaż uważam się za maniaka Baldursów i Planescape'a, te gry to moja jedyna styczność z dedekami starszymi niż 3.0. Mimo to chętnie wziąłbym udział, przecież te oldskule to kolebka erpegów wszelakich :) Lubiłem bardzo czytać Jarla fra Oslo (obecnie Ojciec Kanonik?) piszącego na te tematy, i blog Inspiracje RPG o OD&D i retrogamingu.

Kierowniku, masz paru chętnych odpalaj rekrutację. :)

Odpalić odpalę, ale najszybciej w czwartek. :)

To się dobrze składa, dziś jest czwartek :P
Dajesz :)

Cierpliwości. :D Jeśli chcecie, mogę Wam zacząć losować postacie. Każdy dostanie zestaw pięciu rzutów. Na ten zestaw składa się losowa profesja, rzuty 3d6 na atrybuty i ekwipunek, jaki mieliście przy sobie w momencie porwania, na przykład:

Kilka uwag (powtórzą się w rekrutacji):
1. Jak można zauważyć, rzucałem 3d6, czyli gracie normalnymi ludźmi, którzy mieli pecha trafić do niewoli potworów. Jeśli te postacie staną się w jakikolwiek sposób wyjątkowe w trakcie gry, będzie to wynikać jedynie z ich heroicznych albo łotrowskich czynów, a nie jakiejś przewagi mechanicznej.
2. Modyfikatory są trochę spłaszczone względem nowych D&D, np. 18stka gwarantuje tylko +3, a cecha między 9 a 12 to +0.
3. Do gry nie trzeba wprowadzać wszystkich postaci, ale z przeżywalnością może być różnie. W powyższym przykładzie akurat nie ma żadnej naprawdę tragicznej ani też żadnej wyjątkowej, więc na miejscu gracza brałbym wszystkie. Jeśli chodzi o wybieranie klas na pierwszym poziomie, to warunkiem jest posiadanie 9ki w tzw. prime requisite, na przykład wojownik musi mieć minimum 9 STR.
3. Jeśli zdecydujecie się na grę więcej niż jedną postacią, to od razu uprzedzam, że nie wymagam prowadzenia jakichś dialogów pomiędzy tymi postaciami. Moglibyśmy się szybko nabawić schizofrenii. Możecie uczynić jedną postać liderem, itp.
4. Od gracza będę wymagać tylko krótkiej nawijki o wylosowanych postaciach, klimatycznych portretów (np. taki znalazłem na moim pintereście) i wymyślenia jakiegoś pseudoromańskiego imienia, np. Lucius czy Aelianus. W rekrutacji dodam jakąś listę. Możemy się umówić na wersje spolszczone: Lucjusz czy... Aeljanusz. No dobra, to drugie nie było najlepszym przykładem. :D Tereny na których będzie toczyć się gra będą pograniczem między dwoma wrogimi imperiami i zawierały ruiny trzeciego, więc nawet niekoniecznie muszą być to odpowiednicy tylko fantastycznych Rzymian (pseudoegipcjanie i pseudopersowie też są ok).

Ktoś chętny na powyższy set? :) Wylosował się myśliwy i trener zwierząt, więc polecałbym Shivowi. Jak przeżyją, to będą dobrze nadawać się na odkrywców (czyt. rangerów).

Mi pasowałby alchemik... dobra podstawa dla magika. A ta krótka nawijka to ma być opis BG, szczątkowa historia (jak rozumiem z założenia w d... była i g... widziała) i okoliczności pojmania/porwania?

Ja tam na początku z takim obrazkiem startował :P
https://i.pinimg.com/originals/27/77...ae0d6500af.jpg
Potem by się konkretny obrazek wybrało :)
A ten obrazek to od razu dla 4 graczy starczy :P Potem tylko by się wykreślało denatów :)


Aaa, i jak są psełdorzymianie to może psłedogalowie :P
Dwa wielkie imperia podzieliły między siebie cały kontynent. Cały? Nie! Jest po środku pewna wioska...
:)

Jak dla mnie to możesz losować ekipę :)

Jak chcesz ten zestaw to bierz. Okoliczności porwania będą dla wszystkich takie same, tj. atak potworów na wioskę. Bardziej opis, jakiś pomysł na odgrywanie, może jakiś opis relacji z innymi postaciami (paczka znajomych, rodzina, skłóceni kochankowie, dwie zwaśnione strony z tej samej wioski, itp). Cokolwiek co ożywi statblocki. A założenie w d... byliście i g... widzieliście będzie, jak to mówią, "turned up to 11" (więcej szczegółów już w rekrutacji).

Racja, na wyższych poziomach i tak będziecie chcieli mieć raczej odjechane portrety niż jakiegoś świniopasa... ;P

Poniżej wyniki losowania: