lastinn - Morskie opowieści

Ahoj, wilki morskie!
Przyszły mi do głowy dwa pomysły na sesje w klimatach morskich. To chyba jedyny wspólny ich punkt.

Polowanie na Bismarcka

Pierwszy koncept, klimat II wojny światowej. Dokładnie rzecz biorąc pościg za niemieckim super pancernikiem „Bismarck”. Który to, jak wiecie, został zatopiony w sierpniu 1941 - go roku. Ma ktoś ochotę zmienić historię?
Wyobraźcie sobie. Krótko po bitwie w Cieśninie Duńskiej, duma Kriegsmarine tnie stalowoszare wody Atlantyku, dziobowy radar uszkodzony (plus kilka innych uszkodzeń w tym dziura po torpedzie, która daje wodę), ciągła mżawka (to i lepiej bo samoloty Royal Navy mają trudniejsze warunki), a brytyjskich artylerzystów aż palce świerzbią na spustach. Jako wisienka na torcie, dwóch oficerów łącznikowych SS, ten starszy nie rozstaje się z zagadkową teczką.
Podstawowe założenie, gracze, w liczbie czterech, góra pięciu, mogliby opowiedzieć się po dowolnej stronie. Nie lubicie Niemców? Nic nie stoi na przeszkodzie by wcielić się w rolę oficera Royal Navy.
Mechanika, najchętniej storytell, ale można też spróbować d20 Modern. A może macie inny pomysł.
Docelowo sesja miałaby się zakończyć gdy Bismarck osiągnie bezpieczny azyl portów południowej Francji, tudzież zostanie zatopiony.

Oceany odleglej przyszłości

Drugi koncept, przełom XXI - go i XXII - go wieku. Sesja wzorowana na świecie mangi Eden: It's an Endless World, autorstwa Hirokiego Endo. Tak, bardzo ten komiks lubię.
Dla nieznających tematu, nie ma problemu, fabuły mangi nie musicie znać. To głównie mój fetysz więc pojawi się kilka postaci kanonicznych. Dla waszej wiadomości, warto zaznajomić się z wikipedią. Naprawdę nie ma tego dużo. Tylko akapit „Dodatkowe informacje”.
Eden - wiki
Zarys fabuły. Oddział żołnierzy organizacji Nomad, tudzież innych specjalistów wojskowych i cywilnych, porywa stojący w porcie Manili (Filipiny) nowoczesny niszczyciel. Kapitan bierze kurs na Archipelag wysp japońskich. Przed wypłynięciem, na pokład, zostaje załadowany tajemniczy ładunek.
Przypuszczalny czas dotarcia na miejsce, trzydzieści sześć godzin. Przez złą pogodę, pod czujnym okiem satelitów wojskowych, pod groźbą nalotu sił powietrznych Propatrii (patrz: wiki)...
Mechanika? Z przyjemnością wypróbowałbym mechanikę Cyberpunka. To w końcu XXII - gi wiek więc wasze postacie byłyby wyposażone we wszczepy. Albo i nie, wasz wybór.

Podsumowując, mam dwa koncepty i to od was zależy, który wejdzie w życie.
Zainteresujcie się, proszę was, ankietą.
Czas trwania ankiety, dziesięć dni.
Liczę na was.

Jaśmin