Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Sondy rekrutacyjne
Zarejestruj się Użytkownicy

Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG.


Zobacz wyniki ankiety: Wskakuję do rakiety numer?
Nr. 1 Star Trek - USS Phileas 7 43.75%
Nr. 2 Dynamitardzi Polocka 2 12.50%
Nr. 3 Wampiry w kosmosie 4 25.00%
Nr. 4 Międzygwiezdna camorra 0 0%
Nr. 5 Diuna - Galaktyczny melanż 6 37.50%
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 16. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-11-2021, 03:13   #1
Bradiaga Mamidlany
 
Ribaldo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputację
Kosmos wyzywa - kosmiczna sonda


Gdy patrzysz w nocne niebo, nic cię nie ogranicza. Nie ma ścian, drzwi, ani żadnych barier. Przed oczami masz wszystko - początek i koniec. Czas przestaje istnieć. Jesteś tylko ty i lodowata nieskończoność.

Blaski odległych gwiazd, migoczą zalotnie ku nam. Każdej nocy przyzywają, byśmy w końcu zerwali krępujące nas więzi i odważnie wkroczyli w bezkres kosmosu.

A my, co?
Wciąż siedzimy na tłustych dupach i leniwie pierdzimy w fotele. Jedną ręką przerzucamy kanały, a drugą skrolujemy miałkie memy. Ziewamy sennie i wlepiamy gały w kolejny netfliksowy gniot. Wszystko tylko byle zabić czas i zapomnieć, że przyzywa nas wszechświat.

Już dość bierności, nędzy duchowej, niewiary w nasze siły i zdolności. Najwyższy już czas wstać i wsiąść do rakiety, która wyniesie nas na orbitę naszych pragnień i poprowadzi ku nieznanemu, byśmy wytyczyli nowe granice ludzkich możliwości.


Wszyscy gotowi?
Można zaczynac?
Gotowy?
Gotowa?

Łap swój skafander i rakietowy plecak i wskakuj na pokład. Kosmos czeka na ciebie! O yeah!




Witajcie maruderzy drzemiący po kątach tej, wcale nie takiej ostatniej karczmy.
To już druga sonda “made by Ribaldo” Tym razem mam do zaproponowania kilka spektakularnie fantastycznych pomysłów na przygody rozgrywane pośród bezkresnych przestrzeni kosmicznych.

Większość z nich jest lekka, awanturnicza, czasami z przymrużeniem oka i ogólnie dominuje klimat space opery.

Zacznijmy zatem prezentację.

Numer jeden, czyli “USS Phileas- pierwsza wachta młodej gwardii”
to klasyczny przedstawiciel wyżej wymienionego gatunku, czyli przygodach w realiach uniwersum Star Trek.
Przedstawiać chyba nie trzeba.

Choć ostatnie seria, czyli Star Trek: Discovery nie jest zła, to jednak zdecydowanie wolę starsze produkcję. Bazować będziemy, więc na kultowej, przynajmniej dla mnie serii, Star Trek: The Next Generation.

USS Phileas, okręt Gwiezdnej Floty klasy Nebula, dokuje w stoczni znajdującej się w pobliżu stacji badawczej Federacji “Tau-3 “. Powodem przybycia okrętu jest konieczność naprawy uszkodzeń, jakich jednostka doznała w czasie ostatniej misji.
Jest to także okazja, by uzupełnić załogę o nowy narybek przybyły do stacji prosto z Akademii.
W tę rolę wcielają się oczywiście gracze, a przynajmniej znaczna część z nich.
Gdy naprawa dobiega końca, kapitan Flecher i jego załoga, dostają rozkaz udania się do systemu Draken, który znajduje się sektorze 2158 w kwadracie Beta. Sektor ten znajduje się w pobliżu Romulańskiej Strefy Neutralnej i jest tutaj wiele ciekawych miejsc, między innymi liczne romulańskie ruiny oraz niedawno odkryty tajemniczy artefakt na jednym z księżyców. Dzieje się także niemało, gdyż poza dziwnymi ruchami romulańskich okrętów, częstymi atakami nausicaańskich piratów, krążą plotki, że w sektorze widziany był tholiański okręt. Jest to o tyle dziwne, że tholianie już od bardzo dawno bardzo rygorystycznie trzymają się swojego terytorium i raczej nie zapuszczają się w inne rejony galaktyki.

Załoga USS Phileas ma patrolować teren sektora i jak się to mówi, mieć oczy dookoła głowy.

Akcja zaplanowana jest tak, że można ją podzielić na trzy mini przygody, które tworzą nazwijmy to kampanię, choć to za duże słowo. O wiele lepiej powiedzieć, że są to trzy krótkie odcinki serialu, które splata w całość wspólny motyw.
Proszę się jednak nie przerażać, bo w warunkach forumowych, przy dobrym tempie odpisów, powinno się udać zamknąć całość w ciągu 3-4 miesięcy.


Numer dwa, “Dynamitardzi Polocka” - czyli retro sf na pełnej
Planeta Lung wydaje się ucieleśnieniem raju, a jej mieszkańcy najszczęśliwszymi ludźmi w całej galaktyce. Nikt nie musi pracować, a i tak ma zapewniony ciepły i przytulny blokhaus, pod dostatkiem jedzenia i nieograniczony dostęp do rozrywki na najwyższym poziomie, o zdrowie dbają zaś wyspecjalizowane i nieomylne roboty zwane Eskulapami. Planetarny rząd dba o każdego obywatela niemal, jak o swoje własne dziecko. Ci zaś którzy pragną od życia więcej mogą się realizować, podejmują chwalebny trud pracy na rzecz całej planetarnej społeczności, udzielając się w klubach dyskusyjnych, komitetach doradczych, czy lokalnych kolektywach zarządzających. Nad bezpieczeństwem wszystkich obywateli czuwa Cyrkuł Ochrony Pokoju oraz potężne kopuły chroniące miasta przed szkodliwym wpływem środowiska i kosmicznego promieniowania.

Profesor Polock odkrywa jednak straszliwą prawdę, że rząd planetarny to tak naprawdę kosmiczni najeźdźcy. Shagryni to jaszczurowata rasa kosmitów, która trzyma ludzi w złotej klatce, wykorzystując ich potencjał do swoich niecnych celów.
Polock wraz z grupą zaufanych przyjaciół podejmuje próbę ogłoszenia całej planecie tej okropnej prawdy i rozpoczęcia tym samym rewolucji, która zakończy niewolę. Kończy się ona kompletnym fiaskiem i zmusza profesora i jego przyjaciół do ucieczki z planety Lung.
Prezydent Taxxu, nie zamierza jednak pozwolić, by wywrotowcy żyli i głosili swoje kłamliwe oszczerstwa na innych planetach.
Tak rozpoczyna się erpegowy serial sf w klimacie space opery rodem z lat 70-tych, kiedy nie liczyły się precyzyjne efekty specjalne, dokładnie opracowane rasy obcych, czy rozpisana rok po roku alternatywna historia świata, a klimat, brawurowa akcja, błyskające lasery i ciekawe, nietuzinkowe pomysły.

Wykorzystując schemat telewizyjnego serialu, nawiązując do produkcji typu Ucieczka Logana, Battlestar Galactica, czy Buck Rogers w XXV wieku i mieszając to z klimatem polskiej fantastyki socjologicznej z lat 70-80 proponuję udział w space operowym serialu o losach dysydentów politycznych, kosmicznych rewolucjonistów z planety Lung.

Fabularnie będzie to rozbite na pojedyncze krótkie odcinki, jak to w serialu, które połączone będą wspólnym wątkiem ciągłej ucieczki i próby szerzenia prawdy reżimie Shagrynów, czyli kosmicznej rasy, która zniewoliła ludzi.


Numer trzy, czyli “Wampiry w kosmosie”
Uwaga!!! Uwaga!!! Uwaga!!!
Ministerstwo kanoniczności i prawilności plotowej, ostrzega wszystkich wodowych ortodoksów.
Ten pomysł, to kompletna aberracja. Luźna fantazja z nutką humoru na temat wampirzych podróży kosmicznych.

Do członków Sabatu docierają utajone przez NASA nagrania, jakie przesłał jeden z marsjańskich łazików. Widać na nim, jak pojazd wjeżdża w tunel, który ewidentnie nie jest pochodzenia naturalnego. Łazik dociera do obszernej komnaty, gdzie znajdują się trzy kamienne sarkofagi. Nim jego kamera zdąży dokładnie im przyjrzeć, w kadrze pojawiają się jakieś czarne macki, które całkowicie niszczą pojazd.

Na tajnej naradzie zapada decyzja, że kainici muszą dokładnie zbadać, to odkrycie i to nie za pomocą jakiś tam tandetnych łazików. Zostaje wytypowana grupa wampirzych astronautów i po zmanipulowaniu jednego z potomków Elona Muska, rusza pierwsza w historii misja załogowa na Marsa.
Niewielu wie, że załogę statku kosmicznego będą stanowić krwiopijcy.
Rzecz jasna w wampirzych astronautów wcielą się BG.


Numer cztery, czyli “Międzygwiezdna camorra”
W bliżej nieokreślonym świecie przyszłości, gdzie ludzkość skolonizowała tysiące światów i planet, Orlok, przedstawiciel rasy Vogonów znanej z powieści “Autostopem przez galaktykę”, zakłada gang przemytników, chuliganów i szabrowników.
BG wcielają się w członków owej międzygwiezdnej camorry z ambicjami na podbój całej galaktyki. Każdy z nich będzie miał do dyspozycji własny statek oraz jednego lub dwóch NPC-ów, którymi będzie również kierował. Przewiduje też możliwość, że dwóch graczy, ale nie więcej, będzie tworzyło załogę jednego statku.

W misji wyznaczonej przez Orloka weźmie udział od dwóch do czterech statków. Celem będzie uprowadzenie syna księcia Dayhina, który lubuje się w wyskokowych substancjach wciąganych nosem i jest stałym bywalcem orbitalnego klubu “sSs54”, a następnie dostarczenie go do burdelmamy KalooVasi i przehandlowanie księcia w zamian za tajemniczy zielony kryształ.

Całość poprowadzona na silniku Travellera z wydawnictwa Mongoose ze szczególnym uwzględnieniem losowego generatora postaci.


Numer pięć, czyli Galaktyczny melanż
Najbardziej poważny ze wszystkich pomysłów. Próba wejścia w świat wykreowany przez Franka Herberta. Po obejrzeniu najnowszego filmu, zapragnąłem nie tylko wrócić po wielu latach do lektury Diuny, ale też nabrałem chęci, by poprowadzić jakąś sesje w tych klimatach. Nigdy nie miałem jeszcze ku temu okazji, choć wieki temu się nawet do tego przymierzałem. Nie jestem też ekspertem jeżeli chodzi o to uniwersum, przeczytałem dawno temu wszystkie książki Herberta, od kilku dni jestem też posiadaczem “Dune: Adventures in the Imperium” z wydawnictwa Modiphius i mam spory zapał.

Jeżeli chodzi o konkrety, to kombinuję nad scenariuszem rozgrywającym się albo w czasie tzw. Post jihadu.
Wojna z myślącymi maszynami w końcu się zakończyła, ale ludzkość znalazła się w miejscu, gdzie musi na nowo wyznaczyć swoje zasady i zbudować podwaliny nowego porządku. To czas, gdy powstają mentaci, Gildia Nawigatorów i rzecz jasna zakon Bene Gesserit. Jest to też okres w którym podejmowane są próby walki z nowym porządkiem, gdyż nie wszystkim podobają się pomysły Wielkich Rodów i Rządu Cesarskiego.
Gracze wcieliliby się w przedstawicieli jednego z pomniejszych domów, który jest właśnie w opozycji do tworzonego porządku. W pojedynkę, nic nie zadziałają, konieczne jest więc szukanie sojuszników i opracowanie jakiegoś planu działania i to nie doraźnego, tylko przewidzianego na wiele, wiele lat.

Druga opcja, to gra w okresie tzw. Rozproszenia. Bóg Imperator Leto II zostaje zabity i imperium zaczyna się rozpadać. Rody nie mogą się zdecydować, kto ma przejąć władzę, a tymczasem do głosu dochodzą technokraci z Ix. Osłabienie doktryny imperialnej sprawia, że ich technologia jest coraz powszechnie wykorzystywana, a to powoduje jeszcze większe osłabienie siły imperium.

Tutaj gracze wcieliłby się, jakby na przekór obowiązującej w tym okresie opinii, w obrońców starego porządku.

Przyznaje szczerze, że numer pięć mam najsłabiej opracowany i poza ogólnymi zarysami niewiele więcej mogę w tej chwili zaprezentować. Świat Diuny jest jednak tak bogaty i wciągający, że bez trudu, coś zaplanuję, jeśli tylko otrzymam znak-sygnał, że są chętni, by się w tej piaskownicy pobawić.

P.S.
Chodzi za mną jeszcze opcja gry w uniwersum Flasha Gordona z całą menażerią i tandetą tego szalonego świata, ale po pierwsze to chyba raczej zupełna nisza i fanów tej produkcji pewnie niewielu tutaj. Po drugie to z przyjemnością sam bym zagrał jakiegoś muskularnego herosa z laserem w jednej i mieczem w drugiej dłoni, który ratuje seksowne, skąpo ubrane księżniczki przed wodnym smokiem, czy też siepaczami wysłanymi przez cesarza Minga Bezlitosnego.

Także jakby ktoś, coś, to dajcie znać. Rzucam to jako taką opcję dodatkową.



Na tym kończę prezentację. Liczę na wasze głosy i opinie o konkretnych pomysłach i że są wśród bywalców tej karczmy kosmiczni zawadiacy i głodni nowych odkryć eksploratorzy, gotowi w każdej chwili wskoczyć do rakiety i ruszyć na podbój kosmosu.
 
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death

Ostatnio edytowane przez Ribaldo : 06-11-2021 o 12:36.
Ribaldo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-11-2021, 10:13   #2
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Ja Star Treka (z naciskiem na TNG) kocham miłością wielką, acz zmienną od wielu lat, ilu nie powiem, bo wyjdzie na to, że nie jestem tak młoda, jak sądzę, że jestem Więc głosuję.

Bez wielkiej nadziei, parę (do policzenia na palcach jednej ręki) sesji ST było, aczkolwiek żadna się nie skończyła. Nie jest to świat tutaj jakoś szczególnie popularny, czego żałuję.

Ale że ostatnio obejrzałam serial Lower Decks (polecam), to jestem w klimacie i bym chętnie pograła.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-11-2021, 12:14   #3
Markiz de Szatie
 
Deszatie's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputację
Jeśli wsiadać to tylko tej 'makiety 'doktora Zorkova i hajda na planetę Mongo z nienaganna fryzurą i grupą przerysowanych bohaterów, dokonać przewrotu i zdetronizowac Minga ukrytego pośród dekoracji . W przeciwieństwie do kanny jestem tak mlody, że nie kryję, iż Flash to mój pierwszy film fantastyczny, jeszcze przed poznaniem SW i ST
 
Deszatie jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-11-2021, 12:42   #4
Bradiaga Mamidlany
 
Ribaldo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputację
@kanna Star Trek nie ma tutaj fanów? O! To jestem mocno zdziwiony.
Sonda zdaje się jednak mówić co innego

@Deszatie mam wrażenie, być może mylne, że tak jak w przypadku fantasy większość woli ponurego Młotka, tak w klimatach sf niewielu jest chętnych na grę w takiej trącącej myszką scenerii kwadratowych robotów, tekturowych komputerów i ociekających lukrem kosmicznych krajobrazach.
Jak to mawiał Bolec:
"Polski gangster nie ma luzu."
 
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death
Ribaldo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-11-2021, 13:14   #5
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Star Trek, zdecydowanie. Plus do tego, że można podciągnąć pod niego w sumie dowolny wątek w ramach kontynuacji (o ile taka by była), czy side-questów. Grałbym.

Ewentualnie nr 4 też brzmi smacznie.
 
Aro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-11-2021, 08:10   #6
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Ribaldo Zobacz post
P.S.
Chodzi za mną jeszcze opcja gry w uniwersum Flasha Gordona z całą menażerią i tandetą tego szalonego świata, ale po pierwsze to chyba raczej zupełna nisza i fanów tej produkcji pewnie niewielu tutaj. Po drugie to z przyjemnością sam bym zagrał jakiegoś muskularnego herosa z laserem w jednej i mieczem w drugiej dłoni, który ratuje seksowne, skąpo ubrane księżniczki przed wodnym smokiem, czy też siepaczami wysłanymi przez cesarza Minga Bezlitosnego.
Może być po prostu jakiś raypunk, nie musi być Flash Gordon.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-11-2021, 11:24   #7
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
a Battlestar Galactica gdzie?
 
__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!
Obca jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-11-2021, 12:29   #8
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Obca Zobacz post
a Battlestar Galactica gdzie?
W numerze dwa.

Cytat:
Napisał Ribaldo Zobacz post
Numer dwa, “Dynamitardzi Polocka” - czyli retro sf na pełnej
[...]

Wykorzystując schemat telewizyjnego serialu, nawiązując do produkcji typu Ucieczka Logana, Battlestar Galactica, czy Buck Rogers w XXV wieku i mieszając to z klimatem polskiej fantastyki socjologicznej z lat 70-80 proponuję udział w space operowym serialu o losach dysydentów politycznych, kosmicznych rewolucjonistów z planety Lung.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-11-2021, 17:45   #9
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Chętnie zagrałabym w coś w klimacie Diuny (zakochałam się w nowym filmie, ale reżyser zobowiązuje ), ale jakąś Bene Gesserit (byle nie Imprinterką! ). Nie tak dawno nawet wyszedł specjalny system pod granie w tym świecie.
 
Alex Tyler jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-11-2021, 20:40   #10
Bradiaga Mamidlany
 
Ribaldo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ribaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputacjęRibaldo ma wspaniałą reputację
Zaczną od końca.
Widzę, że fani Diuny zwierają szeregi. Fajnie widzieć, że ta opcja ma silnych krąg wyznawców.
@ Alex Tyler właśnie na tym systemie będę bazował. Jest on w moim posiadaniu od kilku dni. Ciekawy jest w nim na przykład motyw tworzenia postaci w trakcie gry. Ma to z jednej strony ułatwić szybsze rozpoczęcie gry (zwłaszcza osobą, które nie znają systemu) oraz sprawić, że postać będzie przedstawiana poprzez swoje działanie.
Wystarczy tylko określić ogólny koncept, wybrać archetyp, kilka podstawowych umiejętności, a niemal całą resztę tworzy się w czasie, gdy dochodzi do akcji związanej z danym elementem charakterystyki postaci.

Dla Bene Gesserit istnieje cały wachlarz możliwości służby dla danego domu od roli doradcy, uczonego, szpiega, ochroniarza, a nawet zabójcy. Także "rola matki Polki" wcale nie jest jedyną, jaką grając Bene Gesserit można pełnić.


@Obca tak jak zacytował Anonim elementy i pewne motywy Battlestar Galactica będziesz mogła znaleźć w opcji nr 2.
"Dynamitardzi Polocka" to jednak w całości autorski pomysł i projekt, który czerpie inspiracje garściami z różnych źródeł. Od właśnie Battlestar Galactica, czy Buck Rogers w XXV wieku, ale także od polskich pisarz sf, głownie Zajdla, ale też Lema, Snerga, Ziemiański.

Jeżeli zaś chodzi o przygodę stricte w realiach Battlestar Galactica, to nie przewiduję takiej opcji.
Większa szansa jest już na Flasha, czy nawet na realia Babylon 5.

@Anonim raypunk, ja bardzo chętnie. Flash Gordon jest jednak o tyle wygony, że ma dość wyraźnie zarysowany świat i mimo wszystko raczej każdy o nim słyszał i mniej więcej wie, jak to wygląda.
To i tak taka opcja dodatkowa, której nie wymieniłem w sondzie. Kto wie, może jednak kiedyś zdecyduje się wygrzebać z szuflady, któryś z moich autorskich wszechświatów, tylko bez rysunków - te zachowam dla siebie :P i spróbuje tutaj poprowadzić.
 
__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death
Ribaldo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:49.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172