[Deadlands] The Great Dinosaur Rush
 

Hej!

Po wielu chwilach namysłu doszedłem do wniosku, że wiem, co chciałbym poprowadzić na Lastinie :D Co powiedzie na sesję Deadlandsów zatytułowaną The Great Dinosaur Rush. Będzie ona opowiadała o 2 szalonych, skłóconych naukowcach i ich badaniach historii życia na ziemi – ku nieszczęściu ludzi wokół nich.

Mam jednak pewne pytanie ,an które nie wiem jak odpowiedzieć – mianowicie, na jakiej mechanice poprowadzić tę sesję? (xD) W sensie, która by wam najbardziej pasowała?

Możliwości:

1) Klasyczne Deadlands na oryginalnej mechanice. Musiałbym kupić zestaw do pokera i nie sądze, by tę mechanikę stworzono z myślą o sesjach online, ale… ma to swój urok? UwU

2) Deadlands na Savage Worlds. Najmniej kolizyjne i łatwo dostępne, to spora zaleta?

3) Jakaś uniwersalna mechanika, ale jeśli tak, to jaka? Fate? GURPS? M&M? BESM?

4) Storytelling…?

Ponawiam pytanie – na jakiej mechanice byście w to najchętniej zagrali?

Albo klasyczne, albo ST jak dla mnie z chęcią zagram skoro mam już gotowa postać jak próbowałeś na gigancie to prowadzić

Zaznaczyłem Savage Worlds, przy czym jest to mechanika podobna (rozwinięcie Deadlandsowej do roli uniwersalnej), że w sumie mój głos możesz potraktować też jako wybór opcji nr 1.

Savage Worlds znam jako tako, ale w żadną nie grałem więc nie mam faworyta :)

Deadlands lubię i za tę propozycję propsy Kaworu. Mam jednak wrażenie sądząc po tytule, że będzie to mocno puplowa przygoda. Popraw mnie jeśli się mylę.
Od razu powiem, że nie mam nic przeciwko takim klimatom, o ile oczywiście od początku będzie to zaznaczone.

Co do mechaniki, to cóż... nie ma to dla mnie większego znaczenia. Gdybyśmy siedzieli przy stole, to w ciemno szedłbym w oryginalną mechanikę z kartami, sztonami itd. Ma to niezwykły klimat i sprawia bardzo dużo frajdy. Na forum tego raczej się nie uda oddać.

Raczej wykluczyłbym storytelling, bo doza hazardu (czytaj losowości i przypadku) w sesji w takim klimacie jest moim zdaniem niezbędna.
Jednak jeśli szczegóły pomysłu mnie przekonają, to i na to bym się skusił.

Także czyszcząc swojego colta, czekam na twoją rekrutację i więcej szczegółów Kaworu.

Ciężko mi określić jak bardzo ta przygoda byłaby pulpowa, ale przewiduję np: wskrzeszonego tyranozaura? ;-) :D

A ogólnie to jest inspirowana pewnym, hm... epizodem z historii nauki...? (xD)

Myślę, że to z dużym nadmiarem wypełnia wszystkie kryteria definicji pulpowej sesji. :D

Znając Kaworu na pewno będzie pulp i ja jestem za mój Piere De Lolol cwaniak oszust i pseudo szlachcic chcący wpychać naiwnym szkielety smoków i potworów za grubą kasę jest gotów do akcji! Będzie próbował nakraść kości i podczepić się jako współpracownik profesorów, żeby zyskać na wiarygodności, a potem zrobić modę na dziwne szkielety wśród society i się obłowić :D

Ja podobnie jak JonnyTRS znam tylko SW i prowadziłem startera na żywo, temu wybrałem, ale na ogół nie zdarzyło mi się grać jakiegoś typowego PBF jeszcze, więc chętnie bym się zgłosił jakbyś szukał gracza.

Hm... czyli mamy 50/50 teraz? xD No dobra, coś pomyślę... ;-)

Rzuć monetą i rób rekrutacje xD:devil: