Ja gram jeśli nie grzebię w necie albo nie słucham muzyki albo nie czytam książek (kiedyś nałogowo) albo nie uczę się, mimo tylu zajęć i tak zawsze znajduję czas na jakąś rozgryweczkę :-)

Ja gram codziennie po kilka godzin. To już chyba uzależnienie, ale kto by się tam przejmował.

Niestety, nieregularnie. Praca a także dziecko nie pozwala grać tak często jak bym chciał. Co to znaczy nieregularnie? Raz na dwa miesiące, raz na miesiąc... :cry:

Ja gram po ok. 3 godziny dziennie (chyba że mam szlaban :D ). A na LI wchodze odrazu po przyjściu ze szkoły.

Ja gram codziennie. Jestem 100% uzależniony od LI i sesji, rpg to mu świat w którym sobie siedze i uciekam od innych jak mnie denerwują. To dla mnie forma relaksu, chociaż czasami inni gracze też działają mi na uzębie xD

Raz na tydzień ze znajomymi sesja w Wampira lub D&D

Oj, ostatnio niestety gram bardzo rzadko i nieregularnie. Powody ku temu są dwa – rozpad drużyny krakowskiej, który nastąpił już jakiś czas temu oraz brak wystarczającej ilości wolnego czasu na grę, spowodowany zawirowaniami edukacyjnymi. Generalnie, udaje mi się zaspokoić swój głód gry głównie podczas konwentów.

Ja gram raz na tydzień/dwa razy na tydzień/raz na dwa tygodnie. Zależy od tego kto jak i kiedy ma czas. Przeważnie są to weekendy. Raz komuś wypadnie niespodziewana impreza, raz dziadek umrze i takie tam jeszcze dziwne tłumaczenia. Dobija mnie często tłumaczenie (godzine przed sesją): "nie chce mi się". A dzień przed sesją: "Dobra mam czas wpadne".

Dobra a teraz mały offtop.
Gra w wampira maskaradę:
MG: Wychodzicie z (opis miejsca).
Gracz: Jest dzień czy noc?:P

Koniec offtopu.