|
Sondy Tu możesz wrzucić sondę nt. zmian organizacyjnych na forum, ankietę do swojej pracy magisterskiej lub po prostu "zbadać rynek". |
Zobacz wyniki ankiety: Gdzie powinien odbyć się konwent ze względów transportowych. | |||
Gdańsk | 3 | 6.82% | |
Szczecin | 2 | 4.55% | |
Poznań | 8 | 18.18% | |
Wrocław | 15 | 34.09% | |
Katowice | 5 | 11.36% | |
Kraków | 14 | 31.82% | |
Łódź | 10 | 22.73% | |
Warszawa | 16 | 36.36% | |
Toruń Bydgoszcz | 6 | 13.64% | |
inne jakie doszczegółowić w poście | 2 | 4.55% | |
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 44. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-11-2007, 23:21 | #1 |
Reputacja: 1 | Gdzie powinien odbyć ogólnopolski zjazd LI. Ankieta ta powstała z myślą o stworzeniu być może ogólnopolskiego zjazdu LI. Badam, więc gdzie powinien być zorganizowany ze względów organizacyjnych, logistycznych i transportowych. Zaznaczyć opcje miast do 2,5 godzin jazdy pociągiem biorąc pod uwagę lokalne ograniczeni prędkości. Można zaznaczyć więcej miast.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
05-11-2007, 23:30 | #2 |
Reputacja: 1 | 2,5h ? To ja z Warszwy mało gdzie dojadę w takim czasie. Intercity do Krakowa zajmuje 3h. A to przecież jedno z lepszych i częstszych połączeń dwóch dużych miast. EDIT: Mira - ale pogadać i pogłosować możemy. A że nic z tego nie wyjdzie - żadna nowość, Co dwa lata coś nam obiecują, głosujemy i nadal niewiele z tego wynika :P Ostatnio edytowane przez Grey : 06-11-2007 o 00:07. |
05-11-2007, 23:35 | #3 |
Reputacja: 1 | Dlatego też powstała ta ankieta, aby przekonać się ilu jest aktywnych graczy chętnych do takich podróży. Z osobistego doświadczenia wiem, iż łatwiej się zdecydować na wyjazd na konwent, do jeśli miasto to nie jest gdzieś na końcu Polski i nie trzeba do niego dojeżdżać zbyt długo.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
05-11-2007, 23:42 | #4 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Buuu nikt nie chce do Opola przyjeżdżać. Ja dałam Katowice, Wrocek i Kraków. Niby do Krakowa mam 3h, ale połączenie dość częste, a już tereny też bardziej znajome. Ech, tylko co z tego, że znajdziemy najlepsze miejsce, jak organizatora nie będzie?
__________________ Konto zawieszone. |
06-11-2007, 00:08 | #5 |
Reputacja: 1 | A dzieje się coś jakoś nie słyszałem o prężnie działającym klubie w Opolu i jakiś imprezach organizowanych przez niego no dałem największe miasta i te, które z jakiś przyczyn mogą być dobre komunikacyjnie lub może parę osób w nich studiuje. Moim zdaniem powinno być miejsce zamieszkania lub nauki podawane zawsze przy zakładaniu konta na LI jako obowiązkowe. Wtedy łatwo w wyszukiwarce można by sprawdzić ilu LI mieszka w dany mieście. Mamy w końcu blisko 4900 zarejestrowanych użytkowników. Swoją drogą ciekawe ile z nich jest aktywnych. Brakuje mi w tej wyszukiwarce opcji z ilością postów na dzień żeby np. można było sprawdzić ilu rzeczywiście jest aktywnych i ma np. powyżej 0,5 posta na dzień. Edit: Grey nie rozmawiajmy o polityce
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
06-11-2007, 01:13 | #6 |
Reputacja: 1 | Pac.. Proszę państwa <śmiech na sali> żeby zrobić dobry konwent, a nie nawet taki jaki był i którego ja byłam orgiem nie wystarczy wybrać miejsca... Ale jeśli chodzi o ankietę to ja wypowiem się tylko i wyłącznie w ten sam sposób co zawsze planując zjazdy i imprezy konwentowe-Duże miasta ODPADAJĄ!! Pytacie dlaczego? Powód jest bardzo prosty-koszty, koszty, koszty... Dlatego prawie wszystkie Zloty, prócz Krakowskich (które z resztą na innych zasadach były robione) były organizowane w małych miastach, miasteczkach itd. Większość userów jest albo studentami, albo uczniakami (jak ja np), których naprawdę nie stać, żeby nawet wyżywić się, a co dopiero przenocować parę dni w takiej choćby Wa-wie.. Szczerze powiem, że nie widzę większego sensu tej ankiety... Zastanawiałam się już nad przyszłorocznym konwentem LI i przyszedł mi do głowy jeden pomysł.. Ale na razie szaaa.. Będzie inaczej niż ostatnio-moje Rude słowo! Ale najpierw muszę się ze wszystkim obrobić i pogadać z paroma osobami.. Głosujcie kochani jak chcecie, ale zastanówcie się po co? Wybierzecie sobie miasto, a nikt tam nie będzie miał znajomości, czasu, ani ochoty nic robić, szukać i załatwiać.. Tym pesymistycznym akcentem jak moje życie kończę wypowiedź i idę nareszcie spać. Pozdr Ruda
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
06-11-2007, 12:59 | #7 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Oj Cedryk żartowałam przecież Klub niby jakiś jest w Opolu, ale dojazd kieski, więc odpada. A co do kosztów zlotów w duzych miastach, sprawa drożyzny nie jest taka oczywista. W dużej mierze zależy kogo z ekipy LI będziemy w danej metropolii mieć i na ile ten ktoś się postara. Są przecież MDKi, akademiki, schroniska... Kwestia chęci i znalezienia dobrego i odpowiedzialnego organizatora.
__________________ Konto zawieszone. |
06-11-2007, 23:20 | #8 |
Reputacja: 1 | Jeśli mam być szczery rudaad, ta ankieta ma służyć jedynie rozeznaniu się w terenie co do miejsca, w które domyślni uczestnicy konwentu chcieliby się udać, ewentualnie co by im pasowało. Oczywiście wszystko zależy od dobrego organizatora, ale Cedryk nie zadeklarował, że to on nim właśnie będzie, sądzę, że tego typu ankieta jest bardzo dobrą wskazówką, dla kogoś kto ten wyjazd ( tzn. konwent ) organizować będzie w najbliższej przyszłości. Następnie co do dużych miast, tu muszę się z tobą zgodzić koszty, są przytłaczające w miastach takich jak Gdańsk, czy Warszawa. Można by znaleźć zakwaterowanie, w miejscu gdzieś pod ów miastem, by ono stanowiło tylko wyznacznik topograficzny. ( Weźmy takie Legionowo - pod Warszawą, koszty tam po pierwsze radykalnie mniejsze niż w stolicy, łatwo zorganizować tam mieszkanie nawet dla dużej grupy ludzi ) I po trzecie i ostatnio co do mojego własnego wyboru. Wybrałem Warszawę. Dlaczego ? Nie kryję się, że ja akurat tu mieszkam, lecz nie ma to żadnego wpływu na moją decyzję. Pomyślcie, że takiemu człowiekowi z Trójmiasta trudno będzie się dostać do Krakowa, Katowic, czy Wrocławia i na odwrót żaden krakowiak nie przemierzy kraju tylko po to by wpaść na konwent - nie tylko z powodu niedogodności w translokacji, ale także ze względów finansowych ! Warszawa to już co innego, ktoś z Białegostoku, zarówno jak i ktoś z powiedzmy Wrocławia, może sobie na to pozwolić, a i bliżej i dogodniej jest. Dlatego zastanówcie się zanim klikniecie ! Przestrzegam was !
__________________ Młot na czarownice. |
09-11-2007, 17:28 | #9 |
Reputacja: 1 | Wiecie co? Aż się zdiwiłem, że nikt Kielc nie zaznaczył!!! Dużo nas, Lastinnowiczów jest w Kielcach, a to takie miasto (wojewódzkie) pomiędzy W-wą a Krakowem, nawet nie bardzo trzeba zbaczać z trasy. Wrocławiaki też by miały blisko. A miasto jest raczej nieduże, więc z noclegiem, wyżywieniem i klubem do spotkań myśle że problemu by nie było... Trzeba tylko znaleźć kogoś, kto byłby dość inteligentny i odpowiedzialny żeby to wszystko zorganizować...
__________________ Chciałeś dać swego Boga innym, choć tego nie chcieli. Żyli w zgodzie, spokoju, swego Boga już mieli... |
09-11-2007, 18:38 | #10 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Kielce? Dżizzz, przy dobrych wiatrach mam 10 godzin jazdy, przy gorszych 14. To już chyba wolę Kraków, przynajmniej będzie więcej ludzi bo zdecydowana większość jest właśnie stamtąd. Ale zaznaczyłam Łódź, bo jest to środek Polski, żeby było tak sprawiedliwie
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |