Capoeira - sztuka walki czy taniec? - Strona 3

**Johan Watherman** · 06-01-2010, 20:30

Darlar, wybacz, ale twój post mnie na tyle rozbawił, ze nie mogę sobie podarować jego skomentowania

Ale masz reputkę, dobrze sobie humor poprawić...

Wybacz, ale Pudzianowski udowodnił tylko, że czysty boks nie jest najlepszy do MMA i to, że od pewnej granicy zmieniają się reguły. Pudzianowski jet jednym z najsilniejszych ludzi na świecie i przy nich mają się prawo zmienić niektóre prawidła. Przykładowo, zakładanie dźwigni czy nawet obrona polega na mniejszej sile jednego mięśnia od drugiego. Człowiek z większą siłą rękę zgina niżeli prostuje. Teraz zakluczmy, że Pudzianowski prostuje rękę z siłą trzykrotnego zgięcia innego człowieka. Technika biorąca to na założenie troche się komplikuje. Ale to już trzeba wybitnie wielkich wartości.
Inna sprawa, że w takiej walce najlepsze są proste techniki gdyż... Łatwo je wykonać, a za tym idzie nie wymagają tak długiego treningu. Ale jeśli mamy coś skomplikowanego wyćwiczonego perfekcyjnie to... Śmiało. No i nie porównuj z wprowadzaniem narzędzi, bo na nie nikt nie jest mocny.

A co do boksu tajskiego to ciekawa rzecz. W obecnej formie nie jest już tak wszechstronny jak niegdyś, ale dalej wszechstronny, a techniki nie używane zbyt często nie zanikły. Ale boks tajski można szkolić w rożnych kierunkach, jak karate. Poza tym porównanie trochę z czapy, przynajmniej tyle mogę stwierdzić w mym osobistym doświadczeniu

Co do Afroamerykanin, wyobraź sobie, że nawet kilka razy zabili białych choćby w strzelaninie jako przypadkową ofiarę, co zresztą ze strony białych jest analogicznie. Śmieli walczyć o swe prawa.

Piękno jest subiektywne. Co zaś efektowności to cóż – nie zawsze jest one efektowne. Systemy wojskowe wcale nie mają za dużo walorów estetycznych... Ale osobiście Capoeira się mi podoba jako swoista symbioza, trochę dziwna ale ładna i ciekawa do trenowania dla odprężenia.

darlar · 08-01-2010, 10:42

Cytat:

Wybacz, ale Pudzianowski udowodnił tylko, że czysty boks nie jest najlepszy do MMA i to, że od pewnej granicy zmieniają się reguły. Pudzianowski jet jednym z najsilniejszych ludzi na świecie i przy nich mają się prawo zmienić niektóre prawidła. Przykładowo, zakładanie dźwigni czy nawet obrona polega na mniejszej sile jednego mięśnia od drugiego. Człowiek z większą siłą rękę zgina niżeli prostuje. Teraz zakluczmy, że Pudzianowski prostuje rękę z siłą trzykrotnego zgięcia innego człowieka. Technika biorąca to na założenie troche się komplikuje. Ale to już trzeba wybitnie wielkich wartości.

Ta przypomniałeś mi treningi karate i zdanie jak wielki mistrz opowiada o tym co należy zrobić, gdy spotka się większego przeciwnika. "[ciach] mu z całej siły zanim on to zrobi, i spier#^$&@^# jak najdalej." XDDDDDDDDD Boks nie jest zły do MMA, pod warunkiem, że pokser jest w stanie z rozpędu wjechać komuś butem na ryj czy słamać mu kolanem żebra.

Cytat:

Inna sprawa, że w takiej walce najlepsze są proste techniki gdyż... Łatwo je wykonać, a za tym idzie nie wymagają tak długiego treningu. Ale jeśli mamy coś skomplikowanego wyćwiczonego perfekcyjnie to... Śmiało.

Chcesz mi powiedzieć, że jego kopnięcia na nogi były mniej wyćwiczone niż nejmanowe stanie w miejscu?

Cytat:

No i nie porównuj z wprowadzaniem narzędzi, bo na nie nikt nie jest mocny.

Niektórzy przetrzymują kopanie piszczelami w drzewa więc cios takim kijem też by jakoś przetrzymali gdyby przyjeli go na noge czy ręke a potem kopniakiem oderwaliby kijarzowi głowe :P

Wykropkowane przekleństwo, to też przekleństwo, jeszcze się tego nie nauczyłeś?
Pozdrawiam
Hawk

**Johan Watherman** · 08-01-2010, 16:09

Ehhh... Mówiłem czysty, nie uzupełniony boks. A czysty boks wcale nie zawiera technik nożnych...
Tak, Najman zapewne jest o niebo techniczny i trochę spanikował, nie potrafił Pudzianowskiego utrzymać na dystans. Jest techniczny i wystarczyło sobie obejrzeć jakąkolwiek jego walkę. Inna sprawa, ze w tej się nie miał czasu popisać

Tak, a są ludzie którzy przeżyli strzał w głowę, zoperowali ich, mózg trochę uszkodziło i żyją. Tylko nawet anormalna odporność na ból (także za sprawą chemikaliów) nie załatwi mechanicznych sprawunków, ani też zwyczajnej reakcji organizmu jaką jest np. zachwianie równowagi po ciosie w głowę, nie mówiąc o innych rzeczach.

Extremal · 09-01-2010, 20:42

Ja walkę rozumiem przez fizyczną agresję dwóch jednostek, a nie kołowaniem się w okół siebie. A Capoeira jako taka jest dużo słabsza od pierwszej lepszej techniki wschodniej, czy innej tradycyjnej dyscypliny walki. Szczerze to nawet w świecie technik walk jest często traktowana jako sztuka walki " 2 kategorii". No boks raczej nie jest na miejscu, gdyż nogi wiadomo są silniejsze i mają dłuższy zasięg, więc bokser byłby skazany na klęskę. Ale Kick Bokser? Zawodnik K1? Myślę, że nawet po pół roku BJJ człowiek spokojnie mógłby odeprzeć taneczne kroki capoeiry. Dlatego brazylijski wytwór jest dla mnie czystym spektaklem, w warunkach brzydko mówiąc "ulicy" nie sprawdzi egzaminu.

Capoeira GATA · 14-02-2014, 14:21

No więc z własnego doświadczenia( trenuję capoeirę od 4 lat) wiem, że capoeira nie jest ani tańcem, ani walką. Jest UZNAWANA za sztukę walki, ale tak naprawdę ,,capoeira to nie sztuka walki, capoeira to styl życia''. Należę do grupy Capoeira Unicar Rzeszów. W capoeirze występują kopnięcia i uniki, ale w spokojnej grze( angola) można wykonywać wiele akrobacji, np. stanie na rękach, głowie itp.

Bakcyl · 14-02-2014, 22:27

Zabrakło w ankiecie opcji "i tym i tym". Bowiem capoiera jest sztuką walki i jednocześnie tańcem. Zależy, do czego się ją wykorzystuje.

Wbrew pozorom, jest to skuteczna sztuka walki, jednak elementy capoeiry nieużyte do ataku, pełnią zwyczajną rolę ruchów tanecznych. Chociaż te ruchy pełnią rolę maskującą dla samej przydatności capoeiry, jako sztuki walki.

Podobnie jak kunai jest narzędziem, może także służyć jako broń. Jest wiele tego rodzaju broni, mających po dwa zastosowania.

Cao Cao · 15-02-2014, 15:27

Cytat:

Napisał Bakcyl

Podobnie jak kunai jest narzędziem, może także służyć jako broń. Jest wiele tego rodzaju broni, mających po dwa zastosowania.

Młotek

(patelnia - w niektórych rękach to istne narzędzie zniszczenia, wałek, długopis) Jakby nie patrzeć, jako broni, możemy użyć większość przedmiotów znalezionych w pokoju, ba wliczając w to pokój

Fearqin · 15-02-2014, 17:11

Moje doświadczenie z tańcem ogranicza się do dyskotek w podstawówce, studniówki i paru wizytach na kiczowatych ślubach, ale o sztukach walki troszkę więcej wiem niż o tańcu i jak Cao Cao powiedział wszystkim można przywalić i jak wyjdzie dobrze, to nawet nazwać to sztuką. Nawet słabymi rzeczami, przeciwko na przykład dzieciom, bo dzieci są słabe, strasznie są słabe. No po prostu tragedia.
Osobiście kendo trenuję od czasu dłuższego i to jest i sport i sztuka walki, więc to coś co tutaj jest omawiane, może też pewnie być tańcem i sposobem na bitkę, jeśli ładnie wygląda i da się tym przywalić.
Ale czy taniec nie powinien zawsze być w parze? A czy sztuka walki nie powinna się sprowadzać bądź co bądź do walki, a nie efektywności? Ach polemika!

Autumm · 15-02-2014, 17:15

Dlatego istnieje rozróżnienie na "sztuki walki", "sporty walki" i "systemy walki". Przynajmniej w j. polskim. Definicje naszymi przyjaciółmi

Panicz · 15-02-2014, 17:17

Efektowności, chciałeś rzec. Bo do efektywności powinna, i owszem. Tyle, że jeśli efektywność miałaby być wyznacznikiem to większość tego, co dzisiaj oferuje się jako sztuki walki musiałaby odpaść. Szczęśliwie, decyduje coś więcej.

Zobacz wyniki ankiety: Czym, wg Ciebie, jest capoeira?
Sztuką walki	16	32.65%
Tańcem	33	67.35%
Głosujących: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

08-01-2010, 16:09	#23
Johan Watherman Moderator Reputacja: 1	Ehhh... Mówiłem czysty, nie uzupełniony boks. A czysty boks wcale nie zawiera technik nożnych... Tak, Najman zapewne jest o niebo techniczny i trochę spanikował, nie potrafił Pudzianowskiego utrzymać na dystans. Jest techniczny i wystarczyło sobie obejrzeć jakąkolwiek jego walkę. Inna sprawa, ze w tej się nie miał czasu popisać Tak, a są ludzie którzy przeżyli strzał w głowę, zoperowali ich, mózg trochę uszkodziło i żyją. Tylko nawet anormalna odporność na ból (także za sprawą chemikaliów) nie załatwi mechanicznych sprawunków, ani też zwyczajnej reakcji organizmu jaką jest np. zachwianie równowagi po ciosie w głowę, nie mówiąc o innych rzeczach. __________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.

09-01-2010, 20:42	#24
Extremal Reputacja: 1	Ja walkę rozumiem przez fizyczną agresję dwóch jednostek, a nie kołowaniem się w okół siebie. A Capoeira jako taka jest dużo słabsza od pierwszej lepszej techniki wschodniej, czy innej tradycyjnej dyscypliny walki. Szczerze to nawet w świecie technik walk jest często traktowana jako sztuka walki " 2 kategorii". No boks raczej nie jest na miejscu, gdyż nogi wiadomo są silniejsze i mają dłuższy zasięg, więc bokser byłby skazany na klęskę. Ale Kick Bokser? Zawodnik K1? Myślę, że nawet po pół roku BJJ człowiek spokojnie mógłby odeprzeć taneczne kroki capoeiry. Dlatego brazylijski wytwór jest dla mnie czystym spektaklem, w warunkach brzydko mówiąc "ulicy" nie sprawdzi egzaminu. __________________ Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych. "Dwóch pancernych i Kotecek" Ostatnio edytowane przez Extremal : 09-01-2010 o 20:49.

15-02-2014, 17:11	#28
Fearqin Reputacja: 1	Moje doświadczenie z tańcem ogranicza się do dyskotek w podstawówce, studniówki i paru wizytach na kiczowatych ślubach, ale o sztukach walki troszkę więcej wiem niż o tańcu i jak Cao Cao powiedział wszystkim można przywalić i jak wyjdzie dobrze, to nawet nazwać to sztuką. Nawet słabymi rzeczami, przeciwko na przykład dzieciom, bo dzieci są słabe, strasznie są słabe. No po prostu tragedia. Osobiście kendo trenuję od czasu dłuższego i to jest i sport i sztuka walki, więc to coś co tutaj jest omawiane, może też pewnie być tańcem i sposobem na bitkę, jeśli ładnie wygląda i da się tym przywalić. Ale czy taniec nie powinien zawsze być w parze? A czy sztuka walki nie powinna się sprowadzać bądź co bądź do walki, a nie efektywności? Ach polemika! __________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^

15-02-2014, 17:15	#29
Autumm Reputacja: 1	Dlatego istnieje rozróżnienie na "sztuki walki", "sporty walki" i "systemy walki". Przynajmniej w j. polskim. Definicje naszymi przyjaciółmi __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05!

06-01-2010, 20:30	#21
Johan Watherman Moderator Reputacja: 1	Darlar, wybacz, ale twój post mnie na tyle rozbawił, ze nie mogę sobie podarować jego skomentowania Ale masz reputkę, dobrze sobie humor poprawić... Wybacz, ale Pudzianowski udowodnił tylko, że czysty boks nie jest najlepszy do MMA i to, że od pewnej granicy zmieniają się reguły. Pudzianowski jet jednym z najsilniejszych ludzi na świecie i przy nich mają się prawo zmienić niektóre prawidła. Przykładowo, zakładanie dźwigni czy nawet obrona polega na mniejszej sile jednego mięśnia od drugiego. Człowiek z większą siłą rękę zgina niżeli prostuje. Teraz zakluczmy, że Pudzianowski prostuje rękę z siłą trzykrotnego zgięcia innego człowieka. Technika biorąca to na założenie troche się komplikuje. Ale to już trzeba wybitnie wielkich wartości. Inna sprawa, że w takiej walce najlepsze są proste techniki gdyż... Łatwo je wykonać, a za tym idzie nie wymagają tak długiego treningu. Ale jeśli mamy coś skomplikowanego wyćwiczonego perfekcyjnie to... Śmiało. No i nie porównuj z wprowadzaniem narzędzi, bo na nie nikt nie jest mocny. A co do boksu tajskiego to ciekawa rzecz. W obecnej formie nie jest już tak wszechstronny jak niegdyś, ale dalej wszechstronny, a techniki nie używane zbyt często nie zanikły. Ale boks tajski można szkolić w rożnych kierunkach, jak karate. Poza tym porównanie trochę z czapy, przynajmniej tyle mogę stwierdzić w mym osobistym doświadczeniu Co do Afroamerykanin, wyobraź sobie, że nawet kilka razy zabili białych choćby w strzelaninie jako przypadkową ofiarę, co zresztą ze strony białych jest analogicznie. Śmieli walczyć o swe prawa. Piękno jest subiektywne. Co zaś efektowności to cóż – nie zawsze jest one efektowne. Systemy wojskowe wcale nie mają za dużo walorów estetycznych... Ale osobiście Capoeira się mi podoba jako swoista symbioza, trochę dziwna ale ładna i ciekawa do trenowania dla odprężenia.

14-02-2014, 14:21	#25
Capoeira GATA Reputacja: 1	No więc z własnego doświadczenia( trenuję capoeirę od 4 lat) wiem, że capoeira nie jest ani tańcem, ani walką. Jest UZNAWANA za sztukę walki, ale tak naprawdę ,,capoeira to nie sztuka walki, capoeira to styl życia''. Należę do grupy Capoeira Unicar Rzeszów. W capoeirze występują kopnięcia i uniki, ale w spokojnej grze( angola) można wykonywać wiele akrobacji, np. stanie na rękach, głowie itp.

14-02-2014, 22:27	#26
Bakcyl Banned Reputacja: 0	Zabrakło w ankiecie opcji "i tym i tym". Bowiem capoiera jest sztuką walki i jednocześnie tańcem. Zależy, do czego się ją wykorzystuje. Wbrew pozorom, jest to skuteczna sztuka walki, jednak elementy capoeiry nieużyte do ataku, pełnią zwyczajną rolę ruchów tanecznych. Chociaż te ruchy pełnią rolę maskującą dla samej przydatności capoeiry, jako sztuki walki. Podobnie jak kunai jest narzędziem, może także służyć jako broń. Jest wiele tego rodzaju broni, mających po dwa zastosowania.

15-02-2014, 17:17	#30
Panicz Reputacja: 1	Efektowności, chciałeś rzec. Bo do efektywności powinna, i owszem. Tyle, że jeśli efektywność miałaby być wyznacznikiem to większość tego, co dzisiaj oferuje się jako sztuki walki musiałaby odpaść. Szczęśliwie, decyduje coś więcej.