|
Sondy Tu możesz wrzucić sondę nt. zmian organizacyjnych na forum, ankietę do swojej pracy magisterskiej lub po prostu "zbadać rynek". |
Zobacz wyniki ankiety: Twoja przeglądarka to... | |||
Firefox! | 51 | 50.50% | |
Opera! | 18 | 17.82% | |
Google Chrome! | 28 | 27.72% | |
Safari! | 2 | 1.98% | |
Internet Explorer! | 2 | 1.98% | |
Inne... | 0 | 0% | |
Głosujących: 101. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-05-2013, 12:59 | #21 |
Reputacja: 1 | Chcę wierzyć, że to jest prawdziwe. |
20-05-2013, 20:46 | #22 |
Reputacja: 1 | Wydaje mi się, że prawdziwsze jest to:
__________________ "Śmiejecie się ze mnie, ponieważ jestem inny, a ja śmieję się z was, ponieważ wszyscy jesteście tacy sami." Jonathan Davis |
21-05-2013, 08:02 | #23 |
Reputacja: 1 | Hehe, so true ...
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
26-05-2013, 09:35 | #24 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Z menadżera urządzeń widzę, że FF specjalnie nie różni się od IE. Taki sam kit. Google chrome miałem przez chwilę, ale tak bardzo mi się nie podobał, że wywaliłem. Ostatnio edytowane przez Anonim : 26-05-2013 o 09:40. | |
26-05-2013, 14:55 | #25 |
Reputacja: 1 | Trolluj, trolluj, Anonimie. To jakiej przeglądarki używasz, gdy wszystkie popularne tak ssą? Lynx? Czy może ściągasz zawartość stron przez Wget, a potem czytasz ją w e-mailu, a la Richard Stallman? Mój Boże, Anonimie, czy ty jesteś Richardem Stallmanem?! Czy to stąd ta potrzeba anonimowości...? Co do przeglądania kilkudziesięciu kart jednocześnie, to ja także to robię. Po pierwsze, gdy nad czymś pracujesz, próbujesz znaleźć informacje itd., to często otwierasz wiele kart naraz; ciężko jest robić takie rzeczy w jednej karcie, musiałbyś się na przykład cały czas cofać w historii, żeby otworzyć inny link. Po drugie, czasami znajdujesz jakąś stronę, ale nie masz czasu czytać jej w danej chwili. Dodawanie do zakładek odpada i co prawda można skorzystać z dodatku w rodzaju Pocket, ale często najłatwiej jest po prostu zostawić ją otwartą. Po trzecie, czasami masz strony, z których musisz korzystać regularnie (gmail etc.) albo często na nie spoglądasz w jakimś okresie czasu. Zamiast otwierać je wiele razy dziennie, zostawiasz je otwarte. |
26-05-2013, 17:00 | #26 |
Reputacja: 1 | To ja do tego co akurat robię mam tylko otwartą twojąrurę.com (czasem zamiast twojejrury inną stronę z muzyką jak delicast czy to). Jak siedzę pod ciągłą inwiligacją to otwieram jeszcze jakąś pizzerię co by w pasku zadań nie było na pierwszy rzut oka widać twojąrurę. Jak szukam informacji to otwieram wikipedię, żeby nie mieć cienia złudzeń, że to jest poważne źródło. Jak nad czymś pracuję to niepoważnie byłoby korzystać z internetu, choć czasem to robię, żeby sprawdzić czy słowo, które "wymyśliłem" istnieje w słownikach czy nie (czasem okazuje się, że interesujące instytucje wymyślają słowa takie same i niezależnie ode mnie - słowa, których w słownikach niesposób odnaleźć). Jeśli znajduję stronę jaką nie mam czasu czytać to znaczy, że gdzieś popełniłem błąd - dodaje się ją do ulubionych lub klika X w celu naprawienia paradoksu i krytycznego błędu logicznego polegającego na posiadaniu czasu, żeby kliknąć w jakąś stronę i nie posiadaniu czasu, żeby przeczytać co to. Choć oczywiście są strony z przepastnymi archiwami - ale tak jak wyżej - w tym przypadku dodaję do ulubionych. Nie ma stron, z których "muszę" korzystać regularnie. To się nazywa wolność. Co do przeglądarek to tak jak pisałem wyżej: IE i FF to taki sam kit, a używając czasownika w czasie teraźniejszym "widzę" oznaczało, że akurat miałem włączony FF, żeby sprawdzić jednocześnie posiadając wiedzę na temat IE, bo również sprawdziłem kilka chwil wcześniej. Używałem IE, potem przeniosłem się na FF, który mnie zirytował w pewnym momencie i znów używam IE (ale nie skasowałem FF). Mam nadzieję, że to rozwiązuje zagadkę. Na innym komputerze mam jeszcze Operę, ale rzadko korzystam z internetu tam. Nie wiem kto to Richard Stallman i nie czuję potrzeby sprawdzenia tego imienia i nazwiska w goglach. ps. Jakby korzystanie z tej czy innej przeglądarki miało jakiekolwiek znaczenie... ps2. zainstalowałem sobie chroma, żeby grać w epicmafię - w sumie tylko to po to posiadałem firefoxa i z niewiadomych przyczyn zacięła się tam ta gra... Ostatnio edytowane przez Anonim : 26-05-2013 o 17:15. |
26-05-2013, 23:28 | #27 |
Reputacja: 1 | W zależności od kontekstu może albo może nie mieć znaczenia. Na pewno wybór przeglądarki nie jest najważniejszą decyzją w życiu. Ale gdy ktoś twierdzi, że wszystkie przeglądarki to to samo, to prawdopodobnie znaczy, że się w ogóle na przeglądarkach nie zna. To tak, jakbym ja twierdził, iż Mercedes i Fiat to taka sama rzecz. To że nie mam samochodu i moja percepcja ich jest ograniczona, nie znaczy że nie ma żadnych różnic pomiędzy modelami czy wytwórcami, i ktoś, kto bardziej siedzi w temacie, będzie w stanie mi pokazać tysiąc oczywistych rzeczy, którymi te dwie marki się różnią. Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 27-05-2013 o 00:58. |
27-05-2013, 02:35 | #28 |
Reputacja: 1 | Ja się wypowiem tylko na temat jednej zasadniczej rzeczy, którą przytoczył Anonim: to, czy informacji do pracy/projektu szukasz w internecie czy gdzieś indziej (w bibliotece, powiedzmy) zależy od tego nad czym akurat pracujesz. Na przykład nie wyobrażam sobie pracować nad projektem związanym z programowaniem bez użycia nieskończonych dobrodziejstw internetu (bo są strony - dziesiątki stron - które służą jako żywe podręczniki i dokumentacje do języków programowania, o forach dyskusyjnych gdzie można zadać nurtujące nas pytanie już nie wspominając). To, że Ty, drogi Anonimie, w pracy używasz tylko twojejrury nie znaczy, że to jest jedyna forma pomocy jaką oferuje nam przeglądarka |
27-05-2013, 15:56 | #29 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Więc luz. Wracając do tematu to pewnie skasuję ff skoro epicmafia na nim nie działa i tylko na chrome działa. Chrome będę używał tylko do epicmafii, bo do wszystkiego innego to pozostanę przy IE. Nikt tu w sumie nie wyjaśnił czemu IE jest gorsze jakby obrazki satyryczne miały wszystko wyjaśniać. | ||
27-05-2013, 16:31 | #30 |
Reputacja: 1 | Nie mówię, że każdy musi się na wszystkim znać, ale jeśli ja się na czymś nie znam, a jest wiele takich rzeczy, to po prostu staram się nie wyrażać autorytatywnych opinii. Co do innego tematu, to nie ma żadnego ostatecznego źródła dla żadnego mitu ani legendy, ponieważ takie przekazy podlegają ciągłym zmianom i może być wiele "oryginalnych" opowieści dotyczących jakiegoś stworzenia w zależności od czasu oraz miejsca. Tak samo mniej więcej wygląda to, gdy wziąć pod uwagę fantastykę jako całość (w przeciwieństwie do poszczególnych dzieł, które mają zazwyczaj spójną mitologię). Ostatecznie zatem słowo "smok" nic nie znaczy, ponieważ dla każdego znaczy co innego i nie ma ani żadnego oryginalnego dzieła, ani żadnego rzeczywistego przykładu, na podstawie których można by wytworzyć obiektywną definicję. Więc to są bardzo puste słowa i w niektórych sytuacjach, jak na przykład w tamtym temacie, dyskutowanie o nich po prostu nie ma sensu, gdyż nic za nimi nie stoi. Ale to off-topic. IE ma gorszą ochronę przed zagrożeniami, gorzej wspiera nowoczesne standardy (HTML5 itd.), czasami niepoprawnie wyświetla strony, nie posiada wielu przydatnych feature'ów w rodzaju rozszerzeń albo synchronizacji. Chociaż IE jest ciągle rozwijany i najnowsza wersja może nie odstawać od konkurencji tak bardzo, jak to bywało dawniej, to jednak nowe wersje są wydawane stosunkowo rzadko w porównaniu do innych przeglądarek, które wprowadzają zmiany i naprawiają błędy co kilka tygodni. Jeśli nie widzisz żadnych różnic pomiędzy przeglądarkami, to myślę, że najlepiej byłoby, jakbyś korzystał głównie z Chrome'a (albo Firefoksa, ale jeśli nie lubisz, to trudno). Nic na tym raczej nie stracisz, a równocześnie możesz coś zyskać, nawet jeśli nie będziesz sobie z tego zdawał sprawy, na przykład na lepszym bezpieczeństwie albo obsłudze standardów. |