20-10-2012, 19:55 | #11 |
Reputacja: 1 | Na początek komentarz obrazkowy. http://www.adpunch.org/wp-content/up...zTuQ_28802.jpg http://www.spirithalloween.com/image...086.zoom.a.jpg Osobiście lubię "Wampira" ale takie podejście jakie reprezentujesz secutor sprawia, że robi się on groteskowy. Pamiętaj, że śmiertelnik staje się wampirem w chwili, gdy zostanie ugryziony - ergo - jakiś wampir/wampiry musiałby polować nieustannie na dzieci i je zmieniać, by zwiększyć ich populację. Pomijam tutaj oczywisty chyba dla wszystkich fakt, że chyba tylko jakiś Malkavianin mógłby wpaść na takie pomysł. Najważniejszą jednak przeszkodą w powstaniu szerszej populacji wampirów dzieci, jest trauma związana z przemianą. Mało, który dorosły jest w stanie przeżyć ją i normalnie funkcjonować, a co dopiero dziecko. Dziecko przeważnie nie rozumie idei śmierci. Jakim cudem więc odnajdzie się ono w świecie wampirów, gdzie by przeżyć będzie musiało zabijać? Podsumowując pomysł na klan dzieci nadaje się tylko i wyłącznie na cudną parodię. Jako pojedynczy NPC przy odpowiednich założeniach da się to jeszcze jakoś przeżyć. Jednak na pewno nie w formie o jakiej mówisz secutorze.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
20-10-2012, 21:31 | #12 |
Reputacja: 1 | Efcia, assamici poluja na innych. Te dzieci to powiedzmy ,,wyzszy poziom", czyli kanibalizm. Nieodpowiedzialność to cecha charakteru, która nic nie wnosi na pole gry. Nie jest poglądem, przekonaniami, wizją świata - Asenat A ja twierdze ze moglaby wiele wniesc a w mechanice bylaby ,,promowana" przez brak konsekwencji w zwiazku z tym kanibalizmem, w sensie ze gracze niemieliby z tego zadnych trudnosci a wiec... hulaj dusza piekla/kary niema. Gdyby nawet owe wieczne dzieci chciały polować na innych przedstawicieli swojego gatunku, to szybko przestałyby istnieć. - Efcia Zgadzam sie i miedzy innymi to mialem na mysli piszac: ,,Brak przystosowania a bez opiekuna szybko sie wypalaja" Brak opiekuna=niema im kto powiedziec niewolno. Ale nawet jesli ktos mowi ,,niewolno", to moga nieposluchac/nieuznajac osobe za opiekuna/autorytet. Aha, niepolowaly by ot tak, ale mialy by taka mozliwosc (na tym by polegala ich wladza). A co zrobi gracz to jego sprawa. Następna sprawa, że nikt nie pozwoliłby na powstanie dużej ilości takich potomków. Czyli znowu prowadzi do do eksterminacji. - Efica BINGO! stad pomysl zeby je zgromadzic razem pod chaslem ,,klan", oraz brak ich wiekszego zainterosowania nim. Nieodpowiedzialność?? Oj łowcy szybko wykorzystaliby to. - Efica BINGO To byl by wlasnie powod dlaczego sa niebezpieczne. Z jednej strony naiwne, z drugiej maja ogromna moc/kanibalizm. One sa jak bron palna zucona do celi wiezniow. Dzieci wampiry to nie moje podejscie. To tworcy filmow, na podstawie ksarzek, wywiad z wampirem i powzowl mi wejsc. Ogladnij i powiedz co o nich myslisz. Sa jeszcze Japonskie anime. Dziecko przeważnie nie rozumie idei śmierci. Jakim cudem więc odnajdzie się ono w świecie wampirów, gdzie by przeżyć będzie musiało zabijać? - Pinhead Pinhead BRAWO! Genialny watek na fabule filmu/sesji z udzialem dziecka wampira. Na koniec: Pozwol mi wejsc: http://1.fwcdn.pl/ph/58/47/495847/202005.1.jpg http://bi.gazeta.pl/im/4/5848/z5848394X.jpg http://www.fajne-filmy.pl/fajne-zdje...-wejsc_10.jpeg http://www.arenahorror.pl/ARENA_HORR...jsc_ang_03.JPG Wywiad z wampirem: http://horrorsandscaryshits.blox.pl/...wampirem_2.jpg http://4.bp.blogspot.com/_QoklSHu_OO...interview3.jpg http://img3.glitery.pl/dev3/0/089/024/0089024975.jpg
__________________ ,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym". Ostatnio edytowane przez secutor : 20-10-2012 o 21:35. |
20-10-2012, 21:47 | #13 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeden smarkaty wampir to nie klan, to wyjątek który może się trafić w normalnych klanach. Grupka wampirzych dzieciaków, którzy rzucają się do gardła nie dbając o prawa Maskarady to nie Klan. To cele ćwiczebne dla łowców wampirów i assamitów... lub żarcie dla Sabatu. Klan dzieciaków który zaczyna się i kończy na jednym pokoleniu to... nie klan. A "nieodpowiedzialność" to gwóźdź do ich trumny. Cały twój pomysł sprowadza się do tego. "Zróbmy dzieci wampirami" i... nic więcej. Żadnej idei, żadnego powodu, żadnego sensownego wytłumaczenia, jak ten klan miałby zaistnieć, czemu i po co. Jakie miałby ideały i dążenia, jakie znaczenie w Świecie Mroku. Nic z tego nie przedstawiłeś. Rzuciłeś hasło bez pokrycia i tyle.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 20-10-2012 o 21:49. | |
21-10-2012, 01:06 | #14 |
Reputacja: 1 | abishai Zucilem haslo i wlasnie jestesmy w trakcie ,,pokrywania" go. Wiekszosc jest na nie, jesli ma to byc klan w takiej formie jak go prezetuje. Nieco wyjasniam, bo sa pewne niescislosci. Pinhead poruszyl problem groteskowosci. Bo faktycznie jest to problem, tak jak problem u odgrywajacych Malkavian jest kicz. Najwiekszym problemem w ewentualnym klanie dzieci jest ciaglosc. Ale fakt, faktem wampiry takie wystepuja od czasu do czasu czy to ksiarzkach czy to w filmach ze o anime juz niewspominajac. Cos jest na rzeczy. Wymyslilem wiec, czemu by niezrobic z nich klanu. Co do reszty pomyslow o kanibalizmie itd. itp. to tylko sugestie, zreszta tak jak caly watek. Coz, miewalem bardziej szalone pomysly niz te tu przedstawione. Rodowd: Wpiszcie sobie w google w obrazkach anime, wiekszosc z tych bohaterow to dzieciaki. Japonczycy maja na tym punkcie jakiegos swira, dlatego to tam w azji, umiescil bym powstanie ow klanu. Moze nie konkretnie Japonia co azja wogole. Chinscy kastraci (wogole wykastrowani) podobno mieli (maja) bardzo dziecinny charakter. Wampiry nieposiadaja ulomnosci fizycznych, kastraci mogli by byc nie tyle wampirami/wyjatkiem, co przyczynic sie do ich powstania. Chinscy cesarze byli dziecmi, wychowywanymi przez eunuchow w rozpieszczajacej atmosferze, by pozostaly naiwne by mozna nimi bylo latwo manipulwac. Aczkolwiek, wladze mieli ,,boska". W programie Martyna Wojciechowskiem jesli dobrze pamietam byl odcinek gdy wybrala sie chyba do indii a tam uwaga: dziecko uznawana za boga. W japonskiej kulturze wampiry to latajace glowy bez ciala. Mozna by sprobowac przeniesc to na mechanike wampira. Naiwnosc wampirow dzieci mogla by byc odzwierciedlona w religii w sensie wiara. Bo wiara jest bliskoznawcza z naiwnoscia. A wiec byli by jedymi wierzacymi wampirami (cecha wspolna). Problem z wiecznymi dziecmi polegal by na tym ze sa zadkie i bardzo indywidualne/samodzielne, dlatego koncepcja formowania klanu bylaby kiepska. Ale moze faktycznie przekombinowuje. Ale w takim ujeciu niema zadnej mowy o gupce dzieciakow zucajacych sie na ofiare. Jeszcze raz przypomne ze ich kanibalizm, bylby bardzo niebezpieczny a co za tym idzie dla wrogow wampirow stanowiliby idealna bron. Problem ,,moralny" innych wampirow polegalby na tym czy pozbyc sie wiecznych dzieci (czytaj problemu), czy chronic je ryzykujac. I w ten sposob motyw odpowiedzialnosci i braku odpowiedzialnosci zatoczylby szersze kola wychodzac od wiecznych dzieci przeniknol w inne klany (wspolodpowiedzialnosc, odpowiedzialnosc, czy brak odpowiedzialnosci, gdzie jest granica ktory z graczy wyznaczy je jasno? Oto nowe zadania dla graczy). Z pozdrowieniami: secutor.
__________________ ,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym". Ostatnio edytowane przez secutor : 21-10-2012 o 01:14. |
21-10-2012, 01:46 | #15 |
Reputacja: 1 | O ile na tą całą fanaberię związaną z dziećmi wampirami mogę jeszcze przymknąć oko. O tyle mam jedną wielką prośbę. Zanim zaczniesz rzucać tu takimi pierdołami sprawdź swoje źródła. Te to w Twoim przypadku na chwilę obecną kilka filmów, anime i Martyna Wojciechowska?! Cmon Man. Latające głowy? Wampir do Japonii przybył wraz z kulturą zachodu. Wcześniej w ich folklorze nie istniała żadna choćby zbliżona istota do znanego nam Draculi czy innego nosferata, greckiego Vrykolakasa, Langsoira, Adze, Camazotza, Guaxa, w sumie nawet rdzenni Australijczycy mieli swojego wampira - Yara ma yha who. Niestety wyobraźnia Japończyków nie wędrowała za bardzo w tym kierunku.
__________________ Sometimes you have to play a long time to be able to play like yourself. - Miles Davis |
21-10-2012, 03:17 | #16 |
Reputacja: 1 | Tak, Pietro. Tak jak pisalem to na samym poczatku wzor zaczerpniety z 3 filmow (2 ksarzek). Jak sam piszesz wszedzie mozna znalesc jakies wampiry. Zapewniam Cie ze i Japonia nie jest pod tym wzgledem inna. Problem z Japonia polega na tym ze jest tego wszystkiego wiele i wysystaja tak, krew jak i esensje zyciowe, tudziez inne mile dla nich smakowo wnetrznosci. Japonia Kappa Cyganski (Cyganie najprawdopodobniej wywodza sie z Indii) Dhampir W Indiach wierzy się, że istnieją tam nadprzyrodzone stworzenia zwane "pej", które wysysają ludzką krew. Indonezyjczycy swoje wampiry nazywają "kuntilanak" Chińczycy nazywają po kantonisku "kiong si". W Polsce wampir, wapierz, umpor, upir, martwiec, wupi, wiki itd. itp. Mysle ze jako fani Wampira wiecie o wiekszosci z tych postaci/upiorow/wampirow i niebylo sensu wyspisywac tego. Ale dla Twojego poczucia estetyki Pietro zrobilem wyjatek. W grze Techu 3 byly ow latajace glowy (nie do mnie miej problem, miej problem do Japonczykow, to oni wymyslili nie ja).
__________________ ,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym". |
21-10-2012, 03:59 | #17 |
Reputacja: 1 | Poważnie? Będziesz mnie tu teraz zarzucał wszystkimi stworzeniami z mitologii, które wysysają krew? Kappa? Jaszczurka (a to i tak nie w każdym podaniu) wysysająca krew wraz z duszą przez odbyt? Większość solidnych źródeł nawet o tym nie wspomina bo o takich właściwościach tych istot mówi się niebywale rzadko. Kiong Si? Tu też coś Ci się chyba pomyliło. Po pierwsze jeśli chodzi o nazwę. Po drugie jeśli idzie o "gromadę" danego osobnika. To bardziej zombie niż wampir. To po prostu bezmyślny trup, który żywy się qi. Innymi słowy zachowanie rodem z Walking Death tylko gust do potraw zgoła inny. Zdecydowanie nie wampir jako taki, choć przyjęło się, że w trumnie sypia. Reszty nawet komentować mi się nie chce. W swoim poście wymieniłem kupę istot znacznie bardziej zbliżonych do wampira z różnych miejsc na świecie. Co mi więc do Cyganów, Indonezyjczyków czy mieszkańców Indii? Istotne jest tylko to co już powiedziałem - w Japonii wampirów nie było. I sorry ale jeśli bierzesz grę komputerową za źródło informacji na tyle rzetelne by sięgać po nie w jakiejkolwiek dyskusji ... problem mogę mieć tylko do Ciebie.
__________________ Sometimes you have to play a long time to be able to play like yourself. - Miles Davis |
21-10-2012, 05:49 | #18 |
Reputacja: 1 | Wlasciwie to napisales: Wcześniej w ich folklorze nie istniała żadna choćby ZBLIZONA istota - Pietro Teraz juz zmieniasz zdanie i piszesz: ,,w Japonii wampirów nie było" - Pietro Kappa to nie jaszczurka, jaszczurki niemaja zwyczaju wysysania krwi i energi zyciowej przez odbyt. ,,To po prostu bezmyślny trup, który żywy się qi" - Pietro Zywy nie zywy, ale wysysajacy energie zyciowa. Swoja droga, czy wampir jest zywy? ,,Reszty nawet komentować mi się nie chce. W swoim poście wymieniłem kupę istot znacznie bardziej zbliżonych do wampira z różnych miejsc na świecie" - Pietro Pieknie to zrobiles, ale klan wieczne dzieci a`la secutor, jesli maja sie wywodzic z azji, to tam tez powinno sie szukac inspiracji. A w azji, wraz z krwia, upiory wysysaly energie zyciowa. A ci Japonczycy co robili gre, wzorowali sie na swojej Japonskiej kulturze, skoro wystepowali tam samurajowie, ninja i bakeneko, to i latajace glowy tez umiescili. Nie moja wina ze azjatyckie wampiry wysysaja krew i energie zyciowa. Tym bardziej niepoczuwam sie do winy ze Japonski Kappa wysysa krew i energie przez odbyt. Nierozumie dlaczego czujesz sie urazony tym ze Kappa wysysa energie zyciowa przez odbyt. Skrzywdzil Cie ktory, ze ich tak nielubisz? Kiong Si Kiong Shi Kiong Qi Kiang Shi Chiang-Shih Kiang-Shih - Wszystko to sa odmienne tlumaczenia. Chiang-shih (or kiang shi) Ale chodzi o te postac. A tematem sa nowe klany, a nie folklorystyczne pochodzenie wampirow. Chcesz o wampirach z innych stron swiata, to zaluz odpowiedni temat.
__________________ ,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym". Ostatnio edytowane przez secutor : 21-10-2012 o 06:13. |
21-10-2012, 12:23 | #19 | |
Reputacja: 1 | Po raz kolejny pytam o co chodzi z tym kanibalizmem?? Sprawdź sobie dziecko najpierw źródła a później porozmawiajmy. Wyskakujesz tutaj nie wiadomo za bardzo z czym. Może tobie pomyliły się działy?? To co piszesz ni jak się nie ma do idei wampiryzmu prezentowanej w ŚM. Cytat:
Nie, nie powstaje w taki sposób. Inaczej mielibyśmy same wampiry w ŚM. One powstają w momencie gdy rodzic wleje im do gardła odrobinę własnej krwi po uprzednim wypiciu całej ich. Odsyłam do podręcznika źródłowego.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny | |
21-10-2012, 12:55 | #20 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman | |