lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Świat Mroku (http://lastinn.info/swiat-mroku/)
-   -   sWOD problem z postrzeganiem klimatu (http://lastinn.info/swiat-mroku/14764-swod-problem-z-postrzeganiem-klimatu.html)

archiwumX 04-11-2014 23:45

sWOD problem z postrzeganiem klimatu
 
Ostatnio na poważnie przysiadłem do sWODa i pojawiło się parę problemów. Tu poruszę problem z postrzeganiem klimatu gier nurtu Świata Mroku.

Jak czytam podręczniki to autorzy sugerują, że klimat Świata Mroku to klasyczny New Age. Roszczą też do tego, żeby sesje były psychodramami. No dobra... W podstawce to jeszcze się trzyma, ale jak zajrzę do Wampira: Maskaradę i Maga: Wstąpienie to widzę menażerię takich tworów jak (zwłaszcza na niektóre rysunki przedstawiające jednego z drugim):
- Brujahy
- Gangrele
- Malkiavianie
Z jednej strony, a z drugie strony:
- Kult Ekstazy
- Virtualni Adepci z ich awatarami
- Opustoszali

to nie potrafię odbierać tego świata inaczej jak popkulturowe podejście do tematyki ezoterycznej.

Ereb 05-11-2014 09:23

Z klimatem jest jak z Yeti. Wielu o nim mówi, wielu w niego wierzy, ale nikt go nie widział.
Ten świat to moim zdaniem zdecydowanie popkulturowe podejście do świata ezoteryki i różnych mitów i legend. Nie ma co się oszukiwać.
Na przestrzeni lat, zwłaszcza w naszym kraju WoD obrósł dziwną legendą i pojawiły się dyskusje o odpowiednim klimacie Świata Mroku.
Miało być ponoć mrocznie, depresyjnie, a średniowieczne wyobrażenie potworów miało mieszać się miejskimi opowieściami. Miała być sensacja, horror i oczywiście wszechobecna sieć intryg i spisków. A to wszystko zalane psychodramowym sosem.

I tak jak piszesz wydawca, wcale nie pomagał w wykreowaniu jednolitej wizji świata. Kolejne settingi, kolejne klany, istoty, moce doprowadzały do sytuacji, kiedy człowiek zaczynał to wszystko postrzegać jako jeden wielki cyrk. Przynajmniej ja tak miałem.

Z tej jednak popkulturowej papki, każdy moim zdaniem może wybrać coś dla siebie i tworzyć sesje w odpowiadającym mu klimacie.
Dla jednych będzie to coś na wzór Blade, dla nich psychodrama o naturze człowieka i bestii jaka w nim siedzi, a dla jeszcze innych opowieść o długowiecznych potworach wzorowana na słynnym Wywiadzie z wampirem.
Każdy sposób jest dobry, choć zapewne ortodoksji się ze mną nie zgodzą i powiedzą, że w WoDzie musi być mrok, zło i fetor starej piwnicy.

Każdy bawi się jak chce i jak lubi. A postrzeganie WoD, jako ksiąg niemal objawionych i mistycznych jest moim zdaniem po prostu chore i bardzo szkodliwe.

Podsumowując myślę, że nie ma co szukać jednej, spójnej wizji świata w sWoD, gdyż czegoś takiego w nim nie ma. Próba połączenie wszystkich mitycznych istot w jednej sesji prowadzi prostą droga do karykatury, czy nawet groteski. Wampiry, wilkołaki, magowie, mumie, masa różnych gatunków łaków, a do tego jeszcze Odmieńcy. Za dużo tego wszystkie, aby nie powstała z tego zwykła cyrkowa menażeria.
Lepiej skupić się na jednej, czy też dwóch nazwijmy to rasach i dopasować je do historii, która chcemy opowiedzieć i sposobie narracji jaki nam odpowiada.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:26.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172