corax

Oj, czepiasz się A na serio to nie sądziłam, że wampir ma jeszcze tyle potencji...potencjału.

I rosnący konflikt między Toreadorką Marią Leszczyńską a Malkavianką Marią Antoniną o legendarny cytat: "S’ils n’ont pas de pain, qu’ils mangent de la brioche!", w którym Toreadorka-Harpia wygrywa podburzając Francję przeciwko Madame Deficit. Tłumy szaleją!

A tak na poważnie, to podobają mi się te pomysły

 

Raist2

To ja do tych moich życzeń dodam, żeby było bliżej współczesności niż dalej Nie jestem orłem z historii, ani polskiej ani żadnej innej, a daty to już czarna magia, do tej pory nie znam dat I wś (np. bo i wielu innych też) pomimo tego że zapamiętywałem wiele razy.

 

Wila

Zaznaczyłam Wilkołak: Apokalipsa, chociaż gdyby sonda była wielokrotnego wyboru zaznaczyłabym też Wampir: Maskarada. Po prostu tego pierwszego jakoś dawno nie widziałam na oczy, a szkoda.

Cokolwiek dotyczyłoby Świata Mroku i współczesności (i najlepiej nie wybiegało by daleko od Polski) byłoby super.

 

__________________
To nie ja, to moja postać.

Leoncoeur

Nie zaznaczyłem, żadnej opcji bo ja chce rozwijania w WoD motywu Crossów.
Na Pyrkonie Lauretha na swoim wykładzie mówiła, że crosy są bzdurą, ja się z nią nie zgadzam. No może po troszę ma rację ale to przez fakt iż ten motyw jest zupełnie niedopracowany przez co (jak ona uważa) nie ma to sensu. A to jest genialny motyw, całe to bogactwo Świata Mroku aż się prosi by wykorzystywać kompleksowo. W sesjach 1go systemu choćby jako tło.
Chciałbym, aby np w fandomie się za to wzięto opracowując autorski system crossowy dla wszystkich settingów.

Bym ciał też wydania 20th Anniversary Edition do W:M po polsku. Męczy mnie czytanie po angielsku. Rozmawiać, spoko - ale czytać? Szajby dostaję przy długich tekstach.
Tak więc poprosze na własny użytek :P

Zasadniczo to ciałbym syskie systemy tak zrobione. W:A 20th, M:W 20th, Changelinga, i tak dalej. Również Breedbooki do łaków. Syyyysko :3




Co zaś do gry...
Brakuje mi PvP.
Wilkołaka nie lubię, ale w takim Wampirze wysiłki aby grupę grazy-wampirów-neonate ukierunkowywać jednym wspólnym celem. No ok, ale jak to spłyca ten system. Ileż zabiera.
Zagrać sesję przywódcami koterii, niech grywalne w sesji będą harpie, ba, szeryf, primogeni. Z kreacją postaci na kilkadziesiąt kt. backgroundu. Każdy z innymi ambicjami, najczęściej przeciwnymi.
Wtedy to była by sesja.
Wtedy cały smak systemu płynąłby wartką rzeką w której tak radośnie można by się chlapać <rozmarzony>.

Albo pójść jeszcze dalej.
Sięgnąć po cross PvP i do obsady książe Camarilli, Biskup Sabatu przywódca lokalnego zgromadzenia wilkołaków, przywódca magów. I niech się dzieje.
Takja sesja zorganizowana w formie takich projektów jak Dynasteia, Antemurale, itp.
Klaskaubym uszami.

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

corax

Ja też bardzo lubię crossy ale mam mgliste pojęcie jak zorganizować sesję np. wampirzo-wilkołaczą na forum. Jak pogodzić różne tempo odpisów w PBFach z faktem czasowych różnic funkcjonowania? Chyba tylko PvP by wchodziło w rachubę by gracz grający wampirem nie musiał czekać np. miesiąc na zrobienie odpisu. Sugestie mile widziane

Dobra, biorę na klatę. Nie sprecyzowałam w sondzie, że to chodzi o rozwój w ramach LI.
Co do tłumaczeń to może jakaś inicjatywa opensource, gdzie społeczność robi tłumaczenia. Nie wiem, czy to coś w co się w ogóle chcesz bawić faktycznie, czy nie. Jak coś to HO albo PW.


Mam wrażenie, że brzmi to jak chrapka na LARPa? Mylę się?

 

Raist2

Jak na mój gust da się to połączyć, w końcu oba podręczniki (i trochę więcej) to Świat Mroku. Jeśli chodzi o czas, to potrzeba po prostu dobrego miejsca na akcję gry, w przypadku Miami gdzie dzień jest dłuższy sami mieliśmy efekty, ale jak umieścić gdzieś bardziej na północy, na jesieni albo zimę powinno być lepiej. Problemem wtedy jest ograniczenie co do łaków, jak wyjaśnisz rekinołaka w zimnych wodach NY, albo jeszcze lepiej w W-DC? No i kwestia też dobrej woli graczy, jeśli mają w ekipie wampiry, to niech pamiętają że na dzień są sami, i ograniczyć w miarę działania żeby nie wlekło się bóg wie ile. Zobaczcie że domyślnie (a przynajmniej tak mi się wydaje) nawet wilkołak jest nastawiony na nocne wypady.
Wszystko jest na dobrą sprawę kwestią dobrej woli. Trzeba po prostu dobrze przemyśleć miejsce akcji, akcję no i postacie.

 

Leoncoeur

Mylisz :P

Chodzi mi o sesję PBF roleplayowo-strategiczną.
Jak w PBF jakie linkowałem, gra się szefem frakcji. Po prostu, a motyw rolpleyowania wzbogaca motyw strategiczny knucia i wykorzystywania zasobów.

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Hakon

A Anglia? Wieczne mgły itd. Wampir chociaż osłabiony w pełnym zachmurzeniu itd. Da radę łazić. Prądy morskie są stosunkowo ciepłe. Zresztą krokodylołaki mogą być smokołakami

 

Raist2

Te gadziny to tak, je wciśniesz wszędzie, nawet w kanalizacji NY podobno można znaleźć krokodyle. Ale już rekina nie, jedyni zmiennokształtni których wszędzie nie wciśniesz. Ale racja, Anglia-Irlandia (tu z własnego doświadczenia wiem ) miała by szansę, wieczne zachmurzenie, w zimie jak temperatura spadnie do 0* to już prawie jak klęska żywiołowa. Także do crossów z wampirami jak pisałem najlepiej gdzieś bliżej północy (na połódniowych wyspach też za jasno), gdzieś gdzie mniej słońca.

 

Mike

Wampir to nie tylko kwestia osłonięcia przez mgłę od słońca. Stare wampiry z mniejszym człowieczeństwem mają bardzo trudne działanie za dnia. Nawet jak słonko mocno schowane.

Crossover typowo rpgowy jest prawie niemożliwy jeśli weźmiemy oryginalną wykładnie podręczników. Można połączyć poszczególne rasy, ale nie wszytko na raz, bez odpowiednich zmian.

Za to w wersji strategoczno zarządzającej z elementami rpg raczej tak. Choć potrzeba włożyć kupę roboty w otoczenie i npeców. Samych ważnych śmiertelników jest sporo do opisania. Do tego różne organizacje, plus nadnaturale.
Fajnie byłoby tak zagrać, ale liczba zmiennych jest ciężka do ogarnięcia gdy powiedzmy 5 graczy knuje przeciw sobie, korzystając ze wszystkich dostępnych zasobów. Więc to pozostanie tylko teorią.