12-04-2009, 23:15 | #11 |
Reputacja: 1 | A ja postawie na Camarille. Mianowicie uważam, że są oni bliżsi (oczywiście mam na myśli młode wampirki) nam szarym ludkom (nie, nie chodzi mi o UFO). Sabat jest dziki i nieposkromiony, nie zna litości, zasad, hamulców. A przede wszystkim jest ZŁY!! Wiem jak to brzmi, wcale nie odwiodę nikogo od gry sabatem tymi słowami. Wręcz przeciwnie to zachęca i ciągnie. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, my tacy nie jesteśmy. Dlatego choćbyśmy nie wiem jak się starali, odegranie sabatnika będzie trudne. Podejrzewam, że wielu ludzi nie zgodzi się z moją wypowiedzią i nie dziwie się. Mi samemu, cieżko przyjąć jest myśl, że brakuje mi wolności i koloru poza szarym, ale taka jest rzeczywistość. Trzymajcie się i nie kolorujcie na siłę. Jesteśmy, kim jesteśmy.
__________________ D&D is a Heroic Fantasy. Not a Peasant-oic Fantasy. Know the difference. Feel the difference. |
15-04-2009, 18:28 | #12 |
Reputacja: 1 | niezależni, niekoniecznie pariasi, odszczepieńcy klanów (w znaczeniu nie odszczepieńca, który przynależy do Sabatu, tylko osobnik całkowicie wykluczony) grunt to anarchizm dobry wampir to martwy wampir; miast kłocić się, czy Cama nudna bo podstawowa, a podstawowy podręcznik to bee, czy Sabat bo fajny mroczniasty i emo, to.. wspieranie jakiejkolwiek zakłamanej sekciki jest naiwne |