| Changeling: the Dreaming Odmieńcy...
Istoty zagubione w naszym świecie, tak im obcym, tak dla nich okrutnym...
Mówi się, że pochodzą z naszych snów, że są odpryskiem naszych marzeń, naszych koszmarów...
Inni mówią, że są przybyszami z baśniowej krainy, Arkadii, którzy zostali tu uwięzieni, gdy ostania z bram się zamknęła.
Ostatnia z bram...rok 1969...podobno to właśnie Fae natchnęły ludzi do marzenia o księżycu, a w chwili lądowania na srebrnym globie po raz ostatni pojawiła się brama....
Pozwolę sobie zacytować fragment wg. mnie najlepiej zrobionej strony na temat tego zjawiskowego systemu, na jaką udało mi sie jak dotąd natrafić... Cytat:
Nigdy, przenigdy....nie dorastaj
PROLOG
Pamiętasz te wszystkie bajki opowiadane ci w dzieciństwie? Z zapartym tchem słuchałeś opowieści o smokach, rycerzach i duchach. Czy nigdy nie zastanawiałeś się dlaczego dziś te opowieści nie sprawiają ci już tyle radości? Nie powoduje tego twoja rozwinięta inteligencja, przez którą niektóre historie mogą ci się wydać głupie, ale coś innego-wiara, a właściwie jej brak. Nie wierzysz już w te bajki. A gdyby to twoja niewiara sprawiała, że nie są prawdziwe? O tym właśnie opowiada Changeling: The Dreaming. O marzeniach, które stały się rzeczywistością i teraz umierają, gdyż świat przestał w nie wierzyć.
CZTERY PORY ROKU
Wszystko toczy się w pewnym cyklu, kolejne jego części niezmiennie następują po sobie. Historia Odmieńców (Changelingów) toczy się jak pory roku. Wiosna była pierwsza, gdy ludzie w pełni wierzyli w magię i mity, wtedy to moc Faerie(jak wtedy nazywano Odmieńców) była limitowana jedynie ich wyobraźnią. Przez całą Wiosnę i Lato nauczali ludzi, a ci w podzięce dostarczali im mocy swoich marzeń. Po Lecie musi jednak nadejść Jesień. Gdy ludzie zaczeli odkrywać naukę ich wiara powoli słabła, przyszły nowe ideały, nowe religie, a stare powoli wygasały. Tak jak liście opadają z drzew podczas jesieni, tak fae znikały z umysłów ludzkości. Aż w końcu bariera pomiędzy domem faerie - mityczną Arkadią a naszym światem stała się tak gruba, że prawie nie do przejścia. Wtedy to zostali postawieni przed ciężkim wyborem-uciec do Arkadii nim bramy zatrzasną się na zawsze, lub zostać na ziemi. Prawie cala szlachta wybrała pierwsze rozwiązanie. Bramy zamknęły się. Wydarzenie to nazwano Pęknięciem (ang.Shattering), gdyż istotnie świat pękł wtedy na dwie części - Ziemie i Krainie Snów, a ci którzy zostali musieli znaleźć sposób na przetrwanie. I znaleźli. Ciała faerie były zbyt słabe aby przeżyć w świecie, który już w nie nie wierzył. Stali się wiec Odmieńcami - połączyli się z ludźmi, aby śmiertelna cześc ich ciała odtąd chroniła je przed chłodem ludzkiej niewiary. W ten sposób powstały przedziwne mieszanki ludzi i Faerie. Jednakże to wystarczyło aby przeżyć. Niestety z dnia na dzień było coraz gorzej, magia znikała ze świata, a Odmieńce nic nie mogły na to poradzić. Gdy zdawało się, że Zima nadejdzie lada dzień i wszystko jest już stracone stał się cud. 21 lipca 1969 roku człowiek postawił stopę na księżycu. Wtedy to w sercach całej ludzkości na nowo zapalił się płomień fantazji, przez te kilka chwil gdy patrzyli z niedowierzaniem na małą sylwetke skaczącą po szarej ziemi byli znowu wypełnieni marzeniami. Nie trwało to długo, ale wystarczyło. Bramy do Arkadii otworzyły się ponownie, święte miejsca znów nabrały mocy. Na ziemie powróciła szlachta- pięć z trzynastu domów szlacheckich, które uciekły podczas Pęknięcia. Tak naprawdę zostały wygnane z Arkadii, szlachta nie pamięta jednak za co spotkała ich banicja, w momencie gdy przekroczyli bramy ich umyśl okryła mgła zapomnienia.
Pospólstwo Odmieńców nie było przygotowane, a co dopiero chętne na oddanie się pod władze szlachty. Rozpoczęła się rebelia. Szlachta postanowiła zając się to sprawa w stary, wypróbowany sposób. Zaproszono wszystkich przywódców pospólstwa na rozmowy, po czym z zimna krwią ich wymordowano.
Noc ta przeszła do historii jako Noc Żelaznych Noży, od narzędzi tej potwornej zbrodni. Pospólstwo odpowiedziało na ta masakrę powstaniem znanym jako Wojna Zgody(ang.Accordance War), która przez trzy długie lata zbierała krwawe żniwa. W końcu odziały szlachty pod dowództwem Lorda Dafyll`a spotkały się z wojskami pospólstwa w Nowym Yorku. Bitwa przetoczyła się przez całe miasto. Ostatecznie pospólstwo wygrało tą bitwę, Lord Daffyll poległ, a jego miecz-legendarny Caliburn znikł bez śladu.Tymczasem ukryta daleka od potworności wojny dorastała grupka dzieci szlachty. Ich spokój zakłóciła napaść zabójców, co zmusiło opiekuna dzieci do ucieczki ze swoimi podopiecznymi. Przemieszczali się z miejsca na miejsce, nie mogli się jednak ukrywać wiecznie. W końcu odnalazł ich patrol Redcapów.Podczas ich zaciętej walki z opiekunem David poczuł, że coś go przyciąga z niezwykła siłą, oddalił się w kierunku skąd dochodziła owa nęcąca moc. Gdy wrócił nie był już sam, w ręku dierżył Caliburn.
Tak narodził się Król.
Z początku nie chciano zaakceptować jego prawa do rządów. Ostatecznie jednak po wielu próbach, które przeszedł i znakach, wskazujacych na niego, jako na przyszlego władce stało się jasne, ze oto nastał czas panowania Najwyższego Króla.
David zaprowadził pokój, podpisał z przedstawicielami pospólstwa pakt, zwany Paktem Condord`a. Dokument ten zapewniał zwierzchność władzy szlachcie, jednakże jednocześnie dawał dużą władzę pospólstwu.Krainę, którą miął odtąd rządzić, David nazwał Condordia, na cześć owego paktu. I tak nastały spokojne czasy, które trwają do dzisiaj.
GLAMOUR i BANALNOŚĆ
Te dwie rzeczy są istota świata, pierwsza to esencja marzeń i wyobraźni, budulec Odmieńców i chimer(istot i przedmiotów stworzonych z czystego glamouru). Fae bez glamouru nie mogłyby przetrwać,bez niego nie mogłyby używać swoich mocy ani walczyć z banalnością. Banalność jest zaprzeczeniem glamouru, skondensowaniem braku wiary ludzkości. Nie jest to rzecz materialna, nie da się jej dotknąć, jest wszędzie, wypełnia powietrze niczym odór padliny.
Tak jak glamour jest częścią natury faerie Odmieńca, tak banalność odnosi się do jego ludzkiej strony. Im więcej ma w sobie banalności, tym bardziej ludzki się staje, aż w końcu magiczna cześć jego jestestwa umiera, Odmieniec staje się zwykłym człowiekiem, a mgła zapomnienia okrywa jego magiczną przeszłość.
DWA ŚWIATY
Świat w którym żyją Odmieńce jest wyjątkowy, gdyż poza nimi dostrzega go jedynie garstka innych istot. Inni widzą tylko połowę rzeczywistości, obraz dostosowany do ich braku wiary. A w rzeczywistości to co nam wydaje się ciężarówką może być piękną karetą, a zwykły patyk okazać się może magicznym mieczem. Niektóre rzeczy oraz istoty istnieją tylko w magicznej części rzeczywistości, będąc utworzone z czystego glamouru są tym samym całkowicie niewidoczne dla zwykłych ludzi. Tak samo ludzie nie widza Odmieńców, a jedynie ich ludzka cześć. Prowadzi to do wielu tragedii, gdy Odmieńców uznaje się za szaleńców i zamyka w zakładach psychiatrycznych tylko dlatego, ze widzą pewne "rzeczy"
Równolegle do ziemskiej rzeczywistości istnieje wymiar duchowy, tzw Kraina Snów(ang.Dreaming).Jest on odzwierciedleniem stanu ludzkich wierzeń i marzeń. Daleko w nim ukryta spoczywa Arkadia, niestety bramy zostały zamknięte i nie ma siły, która mogłaby je obecnie na powrót otworzyć.Do Śnienia można wejść tylko w niektórych miejscach, tam gdzie banalność nie uczyniła granicy miedzy światami nieprzekraczalną.
ODMIEŃCE
Odmieńce dzielą się na dwie grupy Seelie i Unseelie, ci pierwsi wierzą w porządek, drudzy są ich przeciwieństwem.Prócz tego fae dzielą się na wiele rożnych typów, każdy kraj ma własne, zrodzone z wierzeń danej kultury.Mimo to, jest kilka głównych "ras" (tzw Kithow), które są najliczniejsze i które można spotkać na całym świecie:
Boggansi-to domownicy o nieskim wzroście i najczęściej wydatnym brzuchu, lubujący się w pracach domowych i prostym majsterkowaniu. Lubią spokój i ciepło domowego ogniska, a ich gościnność jest legendarna.
Eshu- to znani podróżnicy i poszukiwacze przygód. Nikt nie potrafi opowiadać fascynujących historii tak jak oni. Nikt, też nie ma takiego jak oni pociągu do wszelkich wypraw.
Nockersi- to genialni majsterkowicze, potrafią z pomocą glamouru wykonać prawie każdą rzecz jaka może przyjść do głowy. Niestety są bardzo zadufani w sobie, gdyż znają wartość swej pracy i cyniczni, gdyż zauważają niedoskonałość tych prac. To połączenie czyni ich trudnymi kompanami.
Pooka- błazny, kłamcy, żartownisie, niepoprawni kawalarze. Te Odmieńce niczego nie traktują poważnie, a ich skłonność do kłamstw jest powszechnie znana. Jedynie ich urok osobisty powoduje, że najczęściej nie ma się serca, aby je ukarać.
Redcapy- anarchiści i brutale. Powiada się, że o ile Odmieńce są stworzone ze snów, to Redcapi są istotami z koszmarów. Ich bojówki siały terror i cierpienie podczas Wojny Zgody. Zawsze szukają zaczepki, a ich zęby są tak ostre, ze potrafią przegryźć wszystko, z czego Redcapi nad wyraz chętnie korzystają zjadając co popadnie; czy jest to marchewka czy drzwi razem z futryną nie robi im różnicy.
Satyrzy- jeśli w pasji jest mądrość to Satyrzy są najmądrzejszym z kithów. Kochają i nienawidzą z jednakowym zapałem. Nic nie może im stanąć na drodze do zaspokojenia ich pragnień.
Sidhe- szlachta, przypominająca mityczne elfy. Nad wyraz piękni, dumni i ciągle smutni. Przyczyn tego smutku należy szukać w niepewności, o ile pospólstwo po śmierci czeka reinkarnacja to nikt nie wie co dzieje się z duszami Sidhe po śmierci. Ten kith głosi, że po śmierci ich dusze wracają do Arkadii, ale nie maja co do tego żadnej pewności.
Slaugh-- Ciche i smutne istoty kochające tajemnice. Wszystko co mroczne i zapomniane przyciąga ich z niezwykła siłą. Wszyscy Slughowie muszą nosić brzemię Klątwy Milczenia, która powoduje, że nigdy nie wypowiedzą słowa głośniej niż szeptem.
Trolle-uparte i honorowe. Trolle są wojownikami wśród faerie. Nikt nie może się z nimi równać tężyzną fizyczna. Nigdy nie zawodzą zaufania, są współczesnymi rycerzami, mimo iż należą do pospólstwa. Są cisi i spokojni, co często niesłusznie poczytywane jest za ociężałość i małą bystrość. Faktem jest, że troll potrafi się bardzo długo nad czymś zastanawiać, lecz później nie ma siły, która by mogła zmienić jego postanowienie.
Sidhe łącza się w domy szlacheckie, i choć pospólstwo także może wchodzić w skład dworu danego Domu, to tak naprawdę to Sidhe są siłą napędową. Domami rządzi Dziewięciu Wysokich Lordów. Pięciu reprezentujących Domy Seelie, trzech z Domów Unseelie i jeden szaleniec, który przemawia za Dwór Cieni; Dom, który włada całą społecznością Odmieńców przez jedną noc w roku, podczas świeta Samhain.
DODATKI
Do Changelinga wyszło wiele dodatków, z początku ukazywały się na lakierowanym papierze i w kolorze, niestety gra nie okazała się wystarczająco dochodowa i rozważano nawet możliwość zamknięcia całej lini. Na szczescie tak sie nie stało, obecnie dodatki do Changelinga ukazują się w miare regularnie dzieki studiu Aratheus, będącego częscią White-Wolf`a. Sa to produkcje niskonakładowe i na cienkim papierze, kolory też znikły. Mimo to, najważniejsze, że jednak się ukazują, fani Wraitha nie mają nawet tego Smile. Najważniejszymi dodatkami są Nobles Oblige i Pour l`amour et librete opisujące dokładnie domy szlacheckie oraz Dreams and Nightmares z którego możemy sie dowiedzieć wiecej o Krainie Snów. Procz tego warte wspomnienia są rownież "settingi" Kingdom of Willows opisujący południe USA Land of 8 million Dreams, przedstawiajacy Chiny oraz Isle of mighty traktujący o Wyspach Brytjskich. Rzecz jasna do Changelinga ukazało sie także wiele kithbook`ów, przybliżajacych poszczególne kithy. Ewenementem jest dodatek Shadow Court, jego nakład dawno temu uległ wyczerpaniu, a że jest to pozycja niezwykle cenna to na aukcjach internetowych jej ceny siegaja 50-60$!!!.
EPILOG
Odmieńce są istotami tragicznymi, wiedzą, ze wcześniej czy później nadejdzie Zima. Cokolwiek by nie zrobili, czegokolwiek by nie zmienią tego, mogą co najwyżej opóźnić koniec.
Changeling to gra niezwykła, czerpiąca pełnymi garściami z Alicji w Krainie Czarów, z dzieł Gainmana oraz prądu Modern Fantasy. W przeciwieństwie do reszty gier WODu, Changeling nie jest ponury i mroczny, a jedynie smutny. Oferuje niezwykłe możliwości narratorowi, umożliwia wprowadzenie do gry elementów, które w innych grach WODu zupełnie by nie pasowały do klimatu.Jest to gra będąca podróżą do czasów naszego dzieciństwa i zmuszająca do rozmyślań o tym co straciliśmy zostawiając je za sobą. I właśnie dlatego warto się nią zainteresować, gdyż dziecko tak naprawdę spoczywa w sercu każdego z nas, trzeba tylko mięć odwagę aby pozwolić mu się ujawnić. Grając w Changelinga człowiek przypomina sobie swoje dzieciństwo, czas gdy każda wycieczka była wyprawą, a w każdym kącie kryła się tajemnica. Może dzieki tej grze obudzi sie w was fantazja oraz czyste, nieskażone postrzeganie świata, przestaniecie choć na chwile brać udział w wyścigu szczurów i tym samym, kto wie..może nawet wasz glamour nakarmi jakiegoś Odmieńca.
Wszystko jest możliwe...jeśli tylko uwierzysz
MadMartigan Guard of CUD
gospodarz Salonu Changelinga
| A jaki wasz jest stosunek, do tych, w mojej opinii najbardziej tragicznych, bo powolnie umierającej nacji Świata Mroku?
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Ostatnio edytowane przez Lhianann : 11-10-2007 o 22:07.
|