Piąte edycja starego wampira :) - Strona 3

Mi Raaz · 03-09-2018, 20:39

Zachęcam do wrzucenia do Głębokiej umbry opisu tworzenia postaci. Nie popełniaj mojego błędu z Inkwizycji i nie baw się w tłumaczenie nazw umiejętności, cech, czy czegokolwiek. Ja w Inkwizycji się w to bawiłem, a i tak po kilku miesiącach gry wszyscy operujemy tylko angielskimi nazwami, bo takie są w podręczniku.

W zasadzie sam myślałem żeby coś takiego wrzucić gdy tylko znajdę czas. Możemy się umówić, że to wezmę na siebie, a Ty zaczniesz od historii swojego NPCa. No chyba, że już zacząłeś, to poczekam.

Jeżeli uporządkuję aktualne projekty to też zapuszczę jakąś sesję w klimacie początkowych wampirów (do 2 lat po przemianie).

Super zmianą jest też wybór dyscypliny na kolejnych kropkach. Można postawić koło siebie dwóch Brujah z Akceleracją na 5 krop i może im się żadna dyscyplina nie pokrywać

Mega plus dla twórców za tę możliwość personalizacji.

Leon, mechanika walki jest boska. Starcie Erik vs. Frey miałoby dokładnie 2 (słownie:dwa) rzuty!! Albo 1 jeżeli Frey miałby tę „właściwą” celerkę 5.

Co zaś do zaawansowanych bitew, to system zakłada „3 tury i koniec”.

Leoncoeur · 03-09-2018, 20:47

Ciekawy jestem jak to uproszczenie przekłada się na praktykę

Mnie ostro zaciekawił sztywny i niezmienny ST 6 (co Amon na zlocie mówił), a o ile dobrze pamiętam trudniejsze akcje to wymóg większej ilości sukcesów.

Fajny krok do przodu wobec 20th i wcześniejszych, gdzie przy najwyższych ST wieksza pula kości dawała po prostu większą szanse na klęskę z bothem.

Cytat:

Napisał Mi Raaz

Super zmianą jest też wybór dyscypliny na kolejnych kropkach.

O właśnie.
Jak przemodelowali dyscypliny to jak to teraz wygląda w ich opisach? Są bardziej opisane jasno i konkretnie, czy dalej mocne pole do interpretacji (vide pamiętna dyskusja o demencji)?

corax · 03-09-2018, 20:55

Cytat:

Napisał Amon

Myślę, że jakby taka sesja ruszyła w październiku albo listopadzie to by było realistycznie.

Ok, dzięki. Listopad brzmi jak najbardziej w porządku. Gdybyś ruszył wcześniej to najwyżej pokibicuję lub poczekam na ew. rekrutę dodatkową.

Amon · 03-09-2018, 21:13

Och problem demncji został rozwiązany salomonowo

makle mają obfuscate, dominate i auspex tak jak to było z ich wariancie

demention jest bodajże mocą tej dyscypliny

Mi Raaz · 04-09-2018, 16:01

Cytat:

Napisał Leoncoeur

Ciekawy jestem jak to uproszczenie przekłada się na praktykę

Praktykę dopiero trzeba będzie przetestować.

Cytat:

Mnie ostro zaciekawił sztywny i niezmienny ST 6 (co Amon na zlocie mówił), a o ile dobrze pamiętam trudniejsze akcje to wymóg większej ilości sukcesów.

ST to teraz ilość wymaganych sukcesów. Zazwyczaj 2-3. Sukces jest wtedy gdy wypadnie 6 lub więcej na k10. Sukces krytyczny jest gdy wypadną dwie 10. Liczymy je wtedy jako 4 sukcesy. Jedna 10 to zwykły sukces. A jeśli wyrzucimy 3x10 to liczy się to jako 5 sukcesów (4 z krytycznych dwóch 10, i 1 ze zwykłej 10). Nie ma botchy, bo 1 nie zabiera sukcesu. Porażka jest wtedy gdy masz mniej sukcesów niż wyniosło ST.

I na to wszystko wchodzą kości głodu, które porażkę mogą zmienić w chwilowe upośledzenie wampira, a sukces w krwawą masakrę

Cytat:

Fajny krok do przodu wobec 20th i wcześniejszych, gdzie przy najwyższych ST wieksza pula kości dawała po prostu większą szanse na klęskę z bothem.

No jak wspomniałem nie ma już botchy, ale głód może wiele zmienić. Zastępuje on pulę krwi, której teraz nie ma jako takiej.

Cytat:

O właśnie.
Jak przemodelowali dyscypliny to jak to teraz wygląda w ich opisach? Są bardziej opisane jasno i konkretnie, czy dalej mocne pole do interpretacji (vide pamiętna dyskusja o demencji)?

Jak wspomniał kolega wyżej nie ma demencji jako takiej. Na prawie każdym poziomie dyscypliny masz 2 lub 3 zdolności do wyboru. Np. 1 kropka Auspexa daje albo wyostrzone zmysły, albo postrzeganie niewidocznego (to drugie wychwytuje użycie dyscyplin itp.).

Wybory są trudne, bo np. Protean 3 to albo przemiana w zwierzę, albo stopienie z ziemią.

Co zaś do interpretacji, cała mechanika nakłada spory nacisk na opowieść i zachęca Narratora, żeby unikał rzutów gdy to możliwe. Nadal obowiązuje też Zlota zasada, że to interpretacja Narratora jest słuszna.

Leoncoeur · 05-09-2018, 10:12

Cytat:

ST to teraz ilość wymaganych sukcesów. Zazwyczaj 2-3. Sukces jest wtedy gdy wypadnie 6 lub więcej na k10. Sukces krytyczny jest gdy wypadną dwie 10. Liczymy je wtedy jako 4 sukcesy. Jedna 10 to zwykły sukces. A jeśli wyrzucimy 3x10 to liczy się to jako 5 sukcesów (4 z krytycznych dwóch 10, i 1 ze zwykłej 10). Nie ma botchy, bo 1 nie zabiera sukcesu. Porażka jest wtedy gdy masz mniej sukcesów niż wyniosło ST.

Hm, jak 1 nie zabiera sukcesów, ST ustawiony sztywno na 50% sukcesu dla 1 kostki, a multi10tki tak koksują, to wydaje się wszystko łatwiejsze...

Trochę niepokoją mnie te kości głodu. Z jednej strony to fajne, bo wymusza dbanie o krew, a nie latanie sobie na luzaku zatankowanym do połowy. Jednak trochę przeraża mnie koncept ciągłego ryzyka, gdy nie będąc zatankowanym pod sufit można osiągnąć sukces skutkujący radosną rzezią.

Zmian widzę sporo i czasem mocnych (razem z tym co Amon wrzuca do Umbry). Wygląda to trochę jak świeża koncepcja nWoD-u na starym plocie. Czy te zmiany utrudniają stosowanie rozwiązań (nie chodzi mi nawet o mechaniczne) w wielu podręcznikach wychodzących przez tych wiele lat? Taka 20th edition pozwalała bez większych problemów wykorzystywac mnogość niuansów z dodatków do Revised, a jak znajdujecie w tym aspekcie "piątkę"?

Edyta:

Komplecik za 665 ojro, naaaajs XD

Amon · 05-09-2018, 11:33

W samym podręczniku jest wzmianka, że można grać w realiach historycznych i odsyłają nawet do tytułów takich jak Dark czy Victorian Age. Zakładają, że można wykorzystywać tamte podręczniki w oparciu o nową mechanikę.

Automatyczna porażka nie jest konieczna, bo zawsze masz przynajmniej jedną kość głodu. Jedynym sposobem na pozbycie się głodu całkowicie jest wypicie człowieka na śmierć. Jeśli na kostce głodu wypadnie jedynym problemem jest sytuacja jeśli przegrasz test i oprócz tego masz jedynkę na kości głodu, lub jeśli wygrasz i masz 0 na kości głodu. Jeśli wygrywasz a masz jedynkę na kości głodu to nic się nie dzieje. itd.

Zanim zabrałem się za czytanie podręcznika obejrzałem filmik z konwencji w berlinie gdzie był panel z twórcami okazji premiery gry. Wbiło mi się w pamięć zdanie: "robimy grę w której grasz wampirem a nie batmanem". I to się czuje w tych zmianach mechanicznych. To nawet nie tyle są zmiany co przełożenie ciężkości na chyba właściwy tor czyli problemy wampirzej egzystencji. Bo z mojego doświadczenia wiele sesji wampira to właśnie było takie granie batmanem. Jeśli ktoś grał sprytnie mógł w ogóle nie przejmować się głodem czy karmieniem.
Taka jest przynajmniej teoria.

Za każ razem jak wstajesz wieczorem robisz rouse blood czyli musisz zrobić rouse check, to jest rzut jedną k10. zupełnie jak monetą: sukces lub porażka, 6+ sukces i nie zwiększa ci się głód.
Jak chcesz zrobić blush of life znów rouse check (bez blush of life nie użyjesz dotykowego ekranu telefonu np

)
Większość dyscyplin znów rouse check
leczenie rouse check

Tak więc ta gra naprawdę skupia się na polowaniu

Mi Raaz · 05-09-2018, 13:43

I spory nacisk jest na stopniowym odczłowieczaniu.

Jak Amon wspomniał, pozbycie się głodu wiąże się z zabiciem człowieka.

Owszem, stajesz się silniejszym wampirem (wzrost blood potence) to do twojej standardowej kości Rouse Check dochodzą kolejne kości. I już takiego Checka robisz dwiema czy nawet trzema koścmi. Czyli realnie jedynie 12,5% na to, że użycie dyscypliny, leczenie, czy pobudka doda Ci kość głodu. Ale im większy blood potence, tym więcej trzeba pić... zwierzęta nie usuwają głodu. A żeby zejść poniżej 3 kości głodu trzeba już zabić człowieka. Wtedy spada humanity. A razem z nim dostaje się kary do interakcji socjalnych z mortalami.

W mechanice czuje się, że wampir jest bestią. I od gracza zależy, czy będzie słabym wampirem związanym z ludźmi i walczącym z głodem..., czy potężną bestią, która z ludźmi ma tyle wspólnego co z przekąskami w lodówce.

Mechanika człowieczeństwa też jest bardzo ciekawa. Masz np. Swoje kredo, które sam ustalasz. Np. „Moja rodzina musi być zdala od tego”. I załóżmy, że rozbijasz głowę kogoś, kto chciał powiedzieć Twojemu bratu, że jesteś wampirem. Owszem, przychodzi tymczasowa kara na humanity, ale jest ona dużo mniejsza niż gdybyś tak o kogoś zamordował bez powodu.

Serio, dawno mechanika jakiegoś systemu mnie nie nakręcała tak bardzo do gry.

Aiko · 05-09-2018, 14:26

Ja też się już nieco zapoznałam i zapowiada się mega ciekawie

P.S. bardzo fajny skrót do tworzenia postaci

Leoncoeur · 05-09-2018, 15:14

Cytat:

Napisał Mi Raaz

Serio, dawno mechanika jakiegoś systemu mnie nie nakręcała tak bardzo do gry.

Wygląda na to, że po ponad ćwierć wieku, Wampir doczekał się w końcu mechaniki stricte dla Wampira :P

03-09-2018, 20:39	#21
Mi Raaz Reputacja: 1	Zachęcam do wrzucenia do Głębokiej umbry opisu tworzenia postaci. Nie popełniaj mojego błędu z Inkwizycji i nie baw się w tłumaczenie nazw umiejętności, cech, czy czegokolwiek. Ja w Inkwizycji się w to bawiłem, a i tak po kilku miesiącach gry wszyscy operujemy tylko angielskimi nazwami, bo takie są w podręczniku. W zasadzie sam myślałem żeby coś takiego wrzucić gdy tylko znajdę czas. Możemy się umówić, że to wezmę na siebie, a Ty zaczniesz od historii swojego NPCa. No chyba, że już zacząłeś, to poczekam. Jeżeli uporządkuję aktualne projekty to też zapuszczę jakąś sesję w klimacie początkowych wampirów (do 2 lat po przemianie). Super zmianą jest też wybór dyscypliny na kolejnych kropkach. Można postawić koło siebie dwóch Brujah z Akceleracją na 5 krop i może im się żadna dyscyplina nie pokrywać Mega plus dla twórców za tę możliwość personalizacji. Leon, mechanika walki jest boska. Starcie Erik vs. Frey miałoby dokładnie 2 (słownie:dwa) rzuty!! Albo 1 jeżeli Frey miałby tę „właściwą” celerkę 5. Co zaś do zaawansowanych bitew, to system zakłada „3 tury i koniec”. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

03-09-2018, 21:13	#24
Amon Reputacja: 1	Och problem demncji został rozwiązany salomonowo makle mają obfuscate, dominate i auspex tak jak to było z ich wariancie demention jest bodajże mocą tej dyscypliny __________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. Ostatnio edytowane przez Amon : 03-09-2018 o 21:15.

05-09-2018, 11:33	#27
Amon Reputacja: 1	W samym podręczniku jest wzmianka, że można grać w realiach historycznych i odsyłają nawet do tytułów takich jak Dark czy Victorian Age. Zakładają, że można wykorzystywać tamte podręczniki w oparciu o nową mechanikę. Automatyczna porażka nie jest konieczna, bo zawsze masz przynajmniej jedną kość głodu. Jedynym sposobem na pozbycie się głodu całkowicie jest wypicie człowieka na śmierć. Jeśli na kostce głodu wypadnie jedynym problemem jest sytuacja jeśli przegrasz test i oprócz tego masz jedynkę na kości głodu, lub jeśli wygrasz i masz 0 na kości głodu. Jeśli wygrywasz a masz jedynkę na kości głodu to nic się nie dzieje. itd. Zanim zabrałem się za czytanie podręcznika obejrzałem filmik z konwencji w berlinie gdzie był panel z twórcami okazji premiery gry. Wbiło mi się w pamięć zdanie: "robimy grę w której grasz wampirem a nie batmanem". I to się czuje w tych zmianach mechanicznych. To nawet nie tyle są zmiany co przełożenie ciężkości na chyba właściwy tor czyli problemy wampirzej egzystencji. Bo z mojego doświadczenia wiele sesji wampira to właśnie było takie granie batmanem. Jeśli ktoś grał sprytnie mógł w ogóle nie przejmować się głodem czy karmieniem. Taka jest przynajmniej teoria. Za każ razem jak wstajesz wieczorem robisz rouse blood czyli musisz zrobić rouse check, to jest rzut jedną k10. zupełnie jak monetą: sukces lub porażka, 6+ sukces i nie zwiększa ci się głód. Jak chcesz zrobić blush of life znów rouse check (bez blush of life nie użyjesz dotykowego ekranu telefonu np ) Większość dyscyplin znów rouse check leczenie rouse check Tak więc ta gra naprawdę skupia się na polowaniu __________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.

05-09-2018, 13:43	#28
Mi Raaz Reputacja: 1	I spory nacisk jest na stopniowym odczłowieczaniu. Jak Amon wspomniał, pozbycie się głodu wiąże się z zabiciem człowieka. Owszem, stajesz się silniejszym wampirem (wzrost blood potence) to do twojej standardowej kości Rouse Check dochodzą kolejne kości. I już takiego Checka robisz dwiema czy nawet trzema koścmi. Czyli realnie jedynie 12,5% na to, że użycie dyscypliny, leczenie, czy pobudka doda Ci kość głodu. Ale im większy blood potence, tym więcej trzeba pić... zwierzęta nie usuwają głodu. A żeby zejść poniżej 3 kości głodu trzeba już zabić człowieka. Wtedy spada humanity. A razem z nim dostaje się kary do interakcji socjalnych z mortalami. W mechanice czuje się, że wampir jest bestią. I od gracza zależy, czy będzie słabym wampirem związanym z ludźmi i walczącym z głodem..., czy potężną bestią, która z ludźmi ma tyle wspólnego co z przekąskami w lodówce. Mechanika człowieczeństwa też jest bardzo ciekawa. Masz np. Swoje kredo, które sam ustalasz. Np. „Moja rodzina musi być zdala od tego”. I załóżmy, że rozbijasz głowę kogoś, kto chciał powiedzieć Twojemu bratu, że jesteś wampirem. Owszem, przychodzi tymczasowa kara na humanity, ale jest ona dużo mniejsza niż gdybyś tak o kogoś zamordował bez powodu. Serio, dawno mechanika jakiegoś systemu mnie nie nakręcała tak bardzo do gry. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

05-09-2018, 14:26	#29
Aiko Reputacja: 1	Ja też się już nieco zapoznałam i zapowiada się mega ciekawie P.S. bardzo fajny skrót do tworzenia postaci