Mroczne Wieki

Milly · 21-12-2004, 21:55

Nie miałam jeszcze przyjemności zagrać ani poprowadzić Mrocznych Wieków, ale ostatnio dopadła mnie myśl, żeby spróbować zdziałać coś w tym kierunku. Chciałam zapytać o Wasze doświadczenia prowadzenia czy grania Wampirami w średniowieczu. W jakich czasach preferujecie grę? Czy lepiej we wcześniejszych (VI - VIIIw) czy może bliższych czasom nowożytnym (XIV) a może w czasach Mistrza Kochanowskiego i Renesansu? A realia historyczne? Czy trzymacie się sztywno historii, Wasi bohaterowie biorą udział w ważnych wydażeniach, mają wpływ na władców i wojny, czy może raczej naginacie świat do swoich własnych potrzeb? No i miejsce akcji - Polska? Francja? Anglia? Ameryka (Indianie

)? Czy jakieś leśne ostępy zdala od świata i jego wielkiej historii?
Ja zastanawiałam się nad okolicami Wikingów i realiami panującymi w tamtym czasie. Myślałam też nad rozszerzeniem ich wpływów na nieco większą skalę - kolonizacja Ameryki, zdobycie prawie całej Europy i takie tam

Ale to dopiero faza planów i snucia marzeń

Nassair · 13-01-2005, 13:58

DarkAge to temat szeroki i gleboki jak Amazonka i mozna wiele i wiele a czasem wiecej. Jesli chodzi o mnie i moja klike to czasem rozgrywamy sesje w Dark'a (czesciej wspolczesnie). Jesli chodzi o Ameryke to tam reczej nie prowadze. W mojej wizj wampiry w Amerykach (Pn, PD) maja sie bardzo slabo(lub sa to Gangrele), tam rzadza Wilkolaki (Wampiry raczej zamieszkuja w Ameryce PD, ale nie sa zwarta grupa jak w Europie i nie przedstawiaja soba jakiegos wiekszego zagrozenia). Rozwoj wplywow wampirzych w amerykach rozpoczyna sie z poczatkiem kolonizacji. Jesli chodzi o Europe prowadzimy na calym kontynecie we wszystkich "wiekszych" miastach tego okresu. Nie pozwalam raczej gracza bezposredni mieszac w historii. Poprostu kreuje poteznych NPC i poprzez sesje i wplyw graczy na Tych NPC i Tych NPC na graczy tworzymy historie. Nastepnie opisuje gracza wydarzenia i oni maja swiadomosc ze jest tak a nie inaczej przez ich dzialania. Oczywiscie czasem gracze cos skrewia (lub zostana podpuszczeni, wiecie te intrygi :P ) i wtedy historia ma inny bieg niz w rzeczywistosci. Ile oni potem sie napoca zeby wszystko wrocilo do normy

. Oczywiscie gracze nie maja wplywu na cala historie a tylko na jej fragmenty czy wydarzenia wybrane przez MG i czasem historia wraca na swoje historyczne miejsce a czasem plynie innym korytem, wiec w roku 2000 bedzie to juz swiat rownolegly :P.

jaca19665 · 28-11-2005, 09:39

ja prowdzilem darki w latach wczesnego średniowiecza 1000 rok naszej ery przpelatłem realia historyczne z moimi pomyslami np Bolesław Chrobry byl ghulem a bitwa pod cedynią zotala WYGRANA DZIEKI oddziłowi get of fernis które posiadał mieszko 1

chętnie bym zgrał

Demosthenes · 24-12-2005, 16:20

Chociaż sam jestem zwolenikiem Maskarady, uważam że Mroczne Wieki sa doskonałym tematem, przy tym szalenie zróznicowanym.
Wczesniejsze Sredniowiecze to czasy gdy wampiry moga czuć sie bezkarne, ich działalnośc przez to zyskuje na rozmachu, lecz traci na finezji, w sam raz dla grczy którzy lubia czasem popuscic wodze Bestii.
Póżniejsze Średniowiecze, początek Renesansu to juz domena Inkwizycji, czasy gdy Spokrewnieni są zmuszeni są cofnąć sie w cień, działać bardziej z ukrycia. Intrygi, zdrady, chwijne przymierza, niepewne przyszłość.
Pozatym Mroczne wieki cały czas jaśniały ogniem nieustających wojen. Wojen o władzę, wypraw krzyżowych do Palestyny, do Czech, wojen religijnych.
Do tego ciągłe poszukiwania Świetego Graala, zakony Templariuszy nagle zyskujące wpływy i władzę.

Tak, zdecydowanie Mroczne Wieki to ciekawe czasy żeby umieścić w nich postacie graczy, dają wiele możliwości i miłą odmianę.
Na jakiś czas. Potem dobrze jest jednak wrócic do XIX w.

Osobiście goraco polecam

Wrzosio · 26-03-2006, 14:05

Mroczne Wieki są świetne. IMO bardziej klimatyczne niż Maskarada, ( a może Maskarada mi sie po prostu przejadła). Gramy obecnie w MW i gra się naprawde świetnie. Trudniej niż w czasach współczesnych bo większość ludzi wierzy że wampiry istnieją a nie jak obecnie gdy uważaja to za bzdurę ale z drugiej strony daje się to czasem wykorzystać. Klimat średniowiecza z lekko zwiększoną ilością magii, (ale bez fireboli i tego typu kwiatków). Europa wstrząsana ciągłymi lokalnymi konflikatami to wspaniałe możliwości dla przedsiębiorczych wampirów. Ale trzeba uważać, kościół czuwa a są to czasy gdy Wiara jest czesciej spotykana niż dzisiaj.

LMGray · 13-04-2006, 10:57

Mroczne Wieki według mnie zasługują na miano jednego z bardziej klimatycznych RPG-ów, a z pewnością sa o wiele razy lepsze niż maskarada. Ja osobiście przeważnie tworze sesje w XIII i XIV w., kiedy to papiestwo rezydowało w Awinionie, rozpoczynała sie wojna stuletnia, były ostre walki pomiedzy wasalmi w Francji i Cesarstwie, szalały epidemie dżumy, templariusze zostali zlikwidowani i działali w ukryciu, mistrz zakonu rzucił klatwę na dwór francuski, ludzie częściej niz teraz uprawiali sabaty oraz czary etc. czyli jednym słowem średniowiecze zaczynało się chylić ku upadkowi. Czy można znaleźć lepszy czas i klimat na sesję? Tak to prawdziwie mroczny świat, mroczni bohaterowie i mroczna sesja. Pełna trupów, niekoniecznie zabitych przez wampiry, bezsensownych wojen i fanatyzmu. Gorąco polecam.

Pozdrawiam

Solfelin · 02-07-2006, 19:47

Moja opinia - jak większość - będzie pozytywna.

Jednak, w odróżnieniu od większości, nie wychwalę tak wysoko Mrocznych Wieków od Maskarady.

Czemu?

We współczesności Świata Mroku dominuje średniowieczny gotyk, nowożytny punk, futurystyczna technologia. Takiemu rozmachowi, jak ma "Maskarada" muszą pozazdrościć nawet Mroczne Wieki.

MW są bardziej urealnione, jeśli chodzi o wampiry. To w końcu doskonały czas dla nich - potworów spod łóżek i z lasów. W tym jest dobra i uważam to za plus dla MW.

Mroczne Średniowiecze ma swój smak.

LMGray · 02-07-2006, 23:28

Każdy ma swoje zdanie, ale ja dalej będę upierał sie, iż Mroczne Wieki nie będą nigdy musiały niczego zazdrościć Maskaradzie. Pewnie wynika to z tego, iż kocham ten jedyny, niepowtarzalny klimat. Ten desz bijacy o szyby, delikatny płomień świecy ocierający się o twarze graczy, czerwone wino w kryształowych kieliszkach i spokojny głos mistrza. Uwielbiam, gdy strach wyje za drzwimi, a każdy modli się w duchu aby nie musieć wyjść z jedynego ciepłego pomieszczenia. Czerwone krople krwi odbijające sie w oczach przyjaciół, pragnienie aby uciec. Tylko dokąd?

Tak... Mroczne Wieki zawsze będą najbardziej klimatycznym systemem, a Maskarada mimo, iż jest dobra, znajduje sie daleko w tyle.

Pozdrawiam

Solfelin · 03-07-2006, 00:37

Mam nadzieję, że przestaniemy się o to spierać.

Jak to określił Herbert w swoim wierszu "Tren Fortynbrasa":
"Nigdy się nie spotkamy (...) żyjemy na archipelagach..."

Dalsza część:

"a ta woda, te słowa cóż mogą cóż mogą książę".

Maskarada czy Mroczne Wieki - dla każdego co innego. Te systemy żyją w innych światach i nie powinno się ich porównywać. (Gusta.)

Pozdrawiam również

Francois de Fou · 02-02-2007, 22:59

Dark Ages polecam dla osób które mają doświadczenie z systemami takimi jak Warhammer, czy DnD i pierwszy raz spotykają się z oWoDem. No cóż, walka na miecze, młoty bojowe, topory strzelanie z łuku, jazda konna i ten element baśniowy co się zowie Wampiry, Magowie, Lupini (te dwa ostatnie tylko jako NPC) będą mniejszym szokiem niż wprowadzenie od razu w świat rzeczywisty dzisiejszych czasów z podobnymi elementami baśniowymi. Polecam to ponieważ słyszałem o przypadkach w których ludzie tracili poczucie rzeczywistości, uważali księgę Nod za prawdziwe dzieło i zaczęły wierzyć, że "monstra" z WoDa naprawdę istnieją. Sam znam osobę, która była bliska uwierzenia temu.

A co do czasów i terenów do odgrywania sesji to polecam czasy i tereny krucjat, dają one dużo możliwości, pole do popisu i wpływ zarówno w sfery wyższych klas społecznych (np. zapoznanie się z królem Ryszardem Lwie Serce, jako zwykłym rycerzem, a nie królem), jak i tych niższych (biedota społeczna, zdobywanie informacji, zdobycie dostępu do Assamitów). Sesje tak osadzone dałyby też większe możliwości wybrania klanu, gdyż w krucjatach brał niemal wszystkie ludy Europy (stąd niemal wszystkie klany europejskie) + arabowie (w przypadku wampirów Assamici). Nawet Ravonsów i Tzimizce dałoby się od biedy jakoś wkręcić.

21-12-2004, 21:55	#1
Milly Reputacja: 1	Mroczne Wieki Nie miałam jeszcze przyjemności zagrać ani poprowadzić Mrocznych Wieków, ale ostatnio dopadła mnie myśl, żeby spróbować zdziałać coś w tym kierunku. Chciałam zapytać o Wasze doświadczenia prowadzenia czy grania Wampirami w średniowieczu. W jakich czasach preferujecie grę? Czy lepiej we wcześniejszych (VI - VIIIw) czy może bliższych czasom nowożytnym (XIV) a może w czasach Mistrza Kochanowskiego i Renesansu? A realia historyczne? Czy trzymacie się sztywno historii, Wasi bohaterowie biorą udział w ważnych wydażeniach, mają wpływ na władców i wojny, czy może raczej naginacie świat do swoich własnych potrzeb? No i miejsce akcji - Polska? Francja? Anglia? Ameryka (Indianie )? Czy jakieś leśne ostępy zdala od świata i jego wielkiej historii? Ja zastanawiałam się nad okolicami Wikingów i realiami panującymi w tamtym czasie. Myślałam też nad rozszerzeniem ich wpływów na nieco większą skalę - kolonizacja Ameryki, zdobycie prawie całej Europy i takie tam Ale to dopiero faza planów i snucia marzeń

13-01-2005, 13:58	#2
Nassair Reputacja: 1	DarkAge to temat szeroki i gleboki jak Amazonka i mozna wiele i wiele a czasem wiecej. Jesli chodzi o mnie i moja klike to czasem rozgrywamy sesje w Dark'a (czesciej wspolczesnie). Jesli chodzi o Ameryke to tam reczej nie prowadze. W mojej wizj wampiry w Amerykach (Pn, PD) maja sie bardzo slabo(lub sa to Gangrele), tam rzadza Wilkolaki (Wampiry raczej zamieszkuja w Ameryce PD, ale nie sa zwarta grupa jak w Europie i nie przedstawiaja soba jakiegos wiekszego zagrozenia). Rozwoj wplywow wampirzych w amerykach rozpoczyna sie z poczatkiem kolonizacji. Jesli chodzi o Europe prowadzimy na calym kontynecie we wszystkich "wiekszych" miastach tego okresu. Nie pozwalam raczej gracza bezposredni mieszac w historii. Poprostu kreuje poteznych NPC i poprzez sesje i wplyw graczy na Tych NPC i Tych NPC na graczy tworzymy historie. Nastepnie opisuje gracza wydarzenia i oni maja swiadomosc ze jest tak a nie inaczej przez ich dzialania. Oczywiscie czasem gracze cos skrewia (lub zostana podpuszczeni, wiecie te intrygi :P ) i wtedy historia ma inny bieg niz w rzeczywistosci. Ile oni potem sie napoca zeby wszystko wrocilo do normy . Oczywiscie gracze nie maja wplywu na cala historie a tylko na jej fragmenty czy wydarzenia wybrane przez MG i czasem historia wraca na swoje historyczne miejsce a czasem plynie innym korytem, wiec w roku 2000 bedzie to juz swiat rownolegly :P. __________________ And then... something happened. I let go. Lost in oblivion -- dark and silent, and complete. I found freedom. Losing all hope was freedom.

28-11-2005, 09:39	#3
jaca19665 Reputacja: 1	ja prowdzilem darki w latach wczesnego średniowiecza 1000 rok naszej ery przpelatłem realia historyczne z moimi pomyslami np Bolesław Chrobry byl ghulem a bitwa pod cedynią zotala WYGRANA DZIEKI oddziłowi get of fernis które posiadał mieszko 1 chętnie bym zgrał __________________ walczysz jak baba giń jak mężczyzna

24-12-2005, 16:20	#4
Demosthenes Reputacja: 1	Chociaż sam jestem zwolenikiem Maskarady, uważam że Mroczne Wieki sa doskonałym tematem, przy tym szalenie zróznicowanym. Wczesniejsze Sredniowiecze to czasy gdy wampiry moga czuć sie bezkarne, ich działalnośc przez to zyskuje na rozmachu, lecz traci na finezji, w sam raz dla grczy którzy lubia czasem popuscic wodze Bestii. Póżniejsze Średniowiecze, początek Renesansu to juz domena Inkwizycji, czasy gdy Spokrewnieni są zmuszeni są cofnąć sie w cień, działać bardziej z ukrycia. Intrygi, zdrady, chwijne przymierza, niepewne przyszłość. Pozatym Mroczne wieki cały czas jaśniały ogniem nieustających wojen. Wojen o władzę, wypraw krzyżowych do Palestyny, do Czech, wojen religijnych. Do tego ciągłe poszukiwania Świetego Graala, zakony Templariuszy nagle zyskujące wpływy i władzę. Tak, zdecydowanie Mroczne Wieki to ciekawe czasy żeby umieścić w nich postacie graczy, dają wiele możliwości i miłą odmianę. Na jakiś czas. Potem dobrze jest jednak wrócic do XIX w. Osobiście goraco polecam __________________ "Small opportunities are often the beginning of great enterprises." "In wartime truth is so precious that she should always be attended to by a bodyguard of lies." "Behind every great fortune there is a crime"

13-04-2006, 10:57	#6
LMGray Reputacja: 1	Mroczne Wieki według mnie zasługują na miano jednego z bardziej klimatycznych RPG-ów, a z pewnością sa o wiele razy lepsze niż maskarada. Ja osobiście przeważnie tworze sesje w XIII i XIV w., kiedy to papiestwo rezydowało w Awinionie, rozpoczynała sie wojna stuletnia, były ostre walki pomiedzy wasalmi w Francji i Cesarstwie, szalały epidemie dżumy, templariusze zostali zlikwidowani i działali w ukryciu, mistrz zakonu rzucił klatwę na dwór francuski, ludzie częściej niz teraz uprawiali sabaty oraz czary etc. czyli jednym słowem średniowiecze zaczynało się chylić ku upadkowi. Czy można znaleźć lepszy czas i klimat na sesję? Tak to prawdziwie mroczny świat, mroczni bohaterowie i mroczna sesja. Pełna trupów, niekoniecznie zabitych przez wampiry, bezsensownych wojen i fanatyzmu. Gorąco polecam. Pozdrawiam __________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw

26-03-2006, 14:05	#5
Wrzosio Reputacja: 1	Mroczne Wieki są świetne. IMO bardziej klimatyczne niż Maskarada, ( a może Maskarada mi sie po prostu przejadła). Gramy obecnie w MW i gra się naprawde świetnie. Trudniej niż w czasach współczesnych bo większość ludzi wierzy że wampiry istnieją a nie jak obecnie gdy uważaja to za bzdurę ale z drugiej strony daje się to czasem wykorzystać. Klimat średniowiecza z lekko zwiększoną ilością magii, (ale bez fireboli i tego typu kwiatków). Europa wstrząsana ciągłymi lokalnymi konflikatami to wspaniałe możliwości dla przedsiębiorczych wampirów. Ale trzeba uważać, kościół czuwa a są to czasy gdy Wiara jest czesciej spotykana niż dzisiaj.

02-07-2006, 19:47	#7
Solfelin Reputacja: 1	Moja opinia - jak większość - będzie pozytywna. Jednak, w odróżnieniu od większości, nie wychwalę tak wysoko Mrocznych Wieków od Maskarady. Czemu? We współczesności Świata Mroku dominuje średniowieczny gotyk, nowożytny punk, futurystyczna technologia. Takiemu rozmachowi, jak ma "Maskarada" muszą pozazdrościć nawet Mroczne Wieki. MW są bardziej urealnione, jeśli chodzi o wampiry. To w końcu doskonały czas dla nich - potworów spod łóżek i z lasów. W tym jest dobra i uważam to za plus dla MW. Mroczne Średniowiecze ma swój smak. __________________ Soulmates never die...

02-07-2006, 23:28	#8
LMGray Reputacja: 1	Każdy ma swoje zdanie, ale ja dalej będę upierał sie, iż Mroczne Wieki nie będą nigdy musiały niczego zazdrościć Maskaradzie. Pewnie wynika to z tego, iż kocham ten jedyny, niepowtarzalny klimat. Ten desz bijacy o szyby, delikatny płomień świecy ocierający się o twarze graczy, czerwone wino w kryształowych kieliszkach i spokojny głos mistrza. Uwielbiam, gdy strach wyje za drzwimi, a każdy modli się w duchu aby nie musieć wyjść z jedynego ciepłego pomieszczenia. Czerwone krople krwi odbijające sie w oczach przyjaciół, pragnienie aby uciec. Tylko dokąd? Tak... Mroczne Wieki zawsze będą najbardziej klimatycznym systemem, a Maskarada mimo, iż jest dobra, znajduje sie daleko w tyle. Pozdrawiam __________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw

03-07-2006, 00:37	#9
Solfelin Reputacja: 1	Mam nadzieję, że przestaniemy się o to spierać. Jak to określił Herbert w swoim wierszu "Tren Fortynbrasa": "Nigdy się nie spotkamy (...) żyjemy na archipelagach..." Dalsza część: "a ta woda, te słowa cóż mogą cóż mogą książę". Maskarada czy Mroczne Wieki - dla każdego co innego. Te systemy żyją w innych światach i nie powinno się ich porównywać. (Gusta.) Pozdrawiam również

02-02-2007, 22:59	#10
Francois de Fou Reputacja: 1	Dark Ages polecam dla osób które mają doświadczenie z systemami takimi jak Warhammer, czy DnD i pierwszy raz spotykają się z oWoDem. No cóż, walka na miecze, młoty bojowe, topory strzelanie z łuku, jazda konna i ten element baśniowy co się zowie Wampiry, Magowie, Lupini (te dwa ostatnie tylko jako NPC) będą mniejszym szokiem niż wprowadzenie od razu w świat rzeczywisty dzisiejszych czasów z podobnymi elementami baśniowymi. Polecam to ponieważ słyszałem o przypadkach w których ludzie tracili poczucie rzeczywistości, uważali księgę Nod za prawdziwe dzieło i zaczęły wierzyć, że "monstra" z WoDa naprawdę istnieją. Sam znam osobę, która była bliska uwierzenia temu. A co do czasów i terenów do odgrywania sesji to polecam czasy i tereny krucjat, dają one dużo możliwości, pole do popisu i wpływ zarówno w sfery wyższych klas społecznych (np. zapoznanie się z królem Ryszardem Lwie Serce, jako zwykłym rycerzem, a nie królem), jak i tych niższych (biedota społeczna, zdobywanie informacji, zdobycie dostępu do Assamitów). Sesje tak osadzone dałyby też większe możliwości wybrania klanu, gdyż w krucjatach brał niemal wszystkie ludy Europy (stąd niemal wszystkie klany europejskie) + arabowie (w przypadku wampirów Assamici). Nawet Ravonsów i Tzimizce dałoby się od biedy jakoś wkręcić. __________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć...