29-10-2007, 22:31 | #1 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Natchnienie do sesji Chciałam Was zapytać w tym temacie, skąd czerpiecie natchnienie do sesji WoDa? Czy starczają Wam (i tak liczne) podręczniki, czy też gdzieś indziej szukacie weny twórczej? Ja osobiście najbardziej inspiruję się obrazkami. Bywa, że wokół jednej fotografii jestem w stanie ułożyć całą fabułę. Coraz częściej więc moje sesje nie toczą się wedle obranego scenariusza, lecz są stymulowane przez obraz. Dzięki temu sama nie nudzę się przy pisaniu postów dla graczy i niemal równocześnie z nimi wkraczam w fabułę. Oto przykładowe obrazki, które ostatnio znalazłam, a które być może już niedługo obrosną w treść : http://vebelfetzer.deviantart.com/art/Nosferatu-8542575 http://surreal-sadiablo.deviantart.c...dline-64239621 http://sallow.deviantart.com/art/Vampire-39895851 http://iwishiwaspretty.deviantart.co...blood-34721366
__________________ Konto zawieszone. |
30-10-2007, 00:16 | #2 |
Ja staram się zawsze pamiętać wszystkie fakty o swojej postaci. Przeglądam w trakcie sesji w czasie, który jest akurat przeznaczony dla innego gracza swoją kartę i staram się reagować nie zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, lecz z postacią. Czasami jest to uciążliwe, ale na pewno nikt nie powie, że nie odgrywasz swoich cech. Oczywiście mam też drugą kartkę z cechami indywidualnymi, które wcale nie są narzucone. Inspiracja z kartek - trochę głupio to brzmi zapewne, ale w trakcie szybkiej akcji nie raz można zapomnieć kim się jest np. na rzecz dobrego pomysłu. Pewnie nie jeden z obecnych tu graczy uzna to za kretyńskie, ale np. mi pomaga też alkohol. Nie w dużych ilościach - dwa, może trzy piwa. W głowie roi mi się wtedy od pomysłów, zabawnych anegdotek, ogólnie staje się bardziej gadatliwy. To zależy też od sesji - czasem lepiej dla nastroju by nie pić. Trzeba trochę przewidywać, co tam Narratorowi w głowie siedzi. Ja znam mojego aż za dobrze. O pozytywnych walorach nocy i świec nie ma co wspominać, chociaż i tutaj pewnie będą podziały. Ja jestem zdecydowanie za. Jedna tapeta, którą mam na komputerze zdaje się od Ciebie również pomaga nastawić się na Wampira (ja cały czas o Mrocznych Wiekach piszę) jeszcze przed sesją(dzięki Ci za nią). Czyli do teorii graficznej przychylam się również. | |
05-11-2007, 10:21 | #3 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
Ja się przyznam, że ostatni post w DELIRIUM napisałam pod wpływem tych grafik: http://alexiuss.deviantart.com/art/Warday-41917159 http://alexiuss.deviantart.com/art/Persecution-51857435 (wszystkie jednego autora!) Początkowo wcale nie planowałam wielkiego wybuchy, ale wyznaczyło to kolejną ścieżkę fabularną, a i ułatwiło zmiany kadrowe. No, ale co z muzyką? Macie coś wyjątkowego na Świat Mroku? Ja osobiście przyznam, że nie posiadam specjalnej składanki. Mam jedną, ale to ogólnie do pisania postów . Taka mieszanina rocka/ muzyki filmowej/ szczypty elektroniki (bo chyba pod to klasyfikuje się Enigmę i Erę) - uspokaja i pozwala powędrować ścieżkami wyobraźni.
__________________ Konto zawieszone. | |
05-11-2007, 18:02 | #4 |
Reputacja: 1 | Mi podczas słuchania Fields of the Nephilim (strona na Last.fm: http://www.lastfm.pl/music/Fields+of+the+Nephilim) często przychodzą na myśl motywy związane ze Światem Mroku. Nazwy takie jak: Elisium, Mourning sun czy Dead but dreaming dodatkowo kojarzą się z wampirami (przynajmniej mi). Można określić tę muzykę jako rock gotycki, ale w przeciwieństwie do tego, co kojarzy się z szyldem "gotycki" nie ma tam damskiej wokalistki. Ogólnie ciekawe brzmienie moim zdaniem.
__________________ Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu. |
08-11-2007, 23:13 | #5 |
Reputacja: 1 | Ja ja inspiruje zawsze Horrorem. W tych filmach mozna znalezc tyle pomyslow, ze krew sie uchem wylewa z przeciazenia glowy... Moze dlatego zawsze moje postacie nie sa zbytnio "normalne". Kiedys przed sesja dyskutowalismy o przelozeniu mechaniki gry na swiat rzeczywisty: "No mozna zalozyc, ze no normalny czlowiek ma gdzies tak czlowieczenstwa 6..... no, Tomek by mial z 3." :P Muzyka tez mnie inspiruje. Rzecz jasna muzyka zwiazana z Horrorem. Horror Punk, Psychobilly, Gothabilly. Czasem ktos podrzuci jakis gotyk czy industrial, ktory tez nie jest zly. (soundtrack do Vampire: The Masquerade ma kilka fajnych kawalkow). Lubie tez inspirowac sie tworczoscia mojego ulubionego rysownika, Davida Hartmana. www.sideshowmonkey.com Jego prace rowniez daja duzo ciekawych pomyslow. |
18-11-2007, 15:00 | #6 |
Reputacja: 1 | Na początek muszę powiedzieć, że natchnienie dzięki obrazkom rzeczywiście zadziałało i teraz prowadząc sesję zaopatruje się w jakieś klimatyczne szkice, zdjęcia co pozwala mi głębiej zanurzyć się w opowiadaną historię. Jednak zanim zacząłem używać obrazków, wykorzystywałem...przypadek. dy zobaczyłem jakiś film, w którym jakieś mroczne elementy wzbudziły moje zainteresowanie- wykorzystywałem je. To samo z książkami. Natchnieniem może być wszystko, co w jakikolwiek sposób oddziałuje na twoją wyobraźnię - nawet pan idący ulicą, albo koty w śmietniku (to tylko przykłady )
__________________ W takich sytuacjach, gdy warstwa nakłada się na warstwę, gdy wszystko jest fasadą, wplecioną w sieci oszustwa, prawdą jest to, co z nią uczynisz. - Artemis Entreri |
11-01-2008, 10:35 | #7 |
Reputacja: 1 | W moim przypadku Natchnienie (to przez duże "N" ) wymaga wprowadzenia się w stan niemal narkotyczny, poprzez np. niespanie, wysiłek fizyczny i psychiczny. Rzeczy, postaci i opowiadania, które wtedy tworze napawają mnie dumą do czasu, aż zauważę wszystkie błędy logiczne, gramatyczne i inne, które popełniłem podczas pisania. |
11-01-2008, 17:04 | #8 |
Reputacja: 1 | To ja wam zaproponuję metodę którą stosuję sam, głównie podczas wymyślania scenariuszy do Warhammera ale sprawdza się też w WoDzie, ZC i wszystkim innym. Otóż, wchodzimy na Wikipedię i losujemy stronę, oczywiście czasem trzeba się troche nalosować bo najczęściej pokazuję się jakaś asteroida lub miasteczko o którym pisze tylko gdzie jest i ilu ma mieszkańców ale w końcu wypada coś ciekawego. Czytam to i myślimy, myślimy, myślimy. I po chwili jest pomysł. Np. znany sportowiec który umarł przedwcześnie? No to zakładamy że znajomy postaci gracza, ktoś o dobrym zdrowiu i kondycji, wiek między 20-30 lat naglę umiera. Tak po prostu. Czemu? Dla policji to zwykły zgon, dla lekarzy dziwny aczkolwiek nie nie normalny. A jak sie ten znajomy zachowywał przed śmiercią? Może się panicznie rozglądał za każdym rogiem? A może nagle postanowił się nawrócić? Albo nie chciał opowiadać o jakimś dniu, gdzie wtedy był, co robił, z kim się spotkał?
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
15-11-2011, 17:27 | #9 |
Reputacja: 1 | Właściwie nie wiedziałem, gdzie to umieścić, ale może kogoś zainteresuje wywiad z profesor Elizabeth Russell Miller, specjalistką wampirologii 'Wspczesne wampiry s mdre i eleganckie'. asiczka rozmawia ze znan 'wampirolok' |
18-11-2011, 11:29 | #10 |
Reputacja: 1 | Mniam mniam Chciałbyś, żeby one Cię ugryzły! Całkiem ładny zestaw zdjęć wampirek z filmów o wampirach, które mogą być nie tylko natchnieniem, ale niezwykła zachętą do sesji. Chciałbyś, żeby one Cię ugryzły! - Foto - Onet Film |