26-12-2017, 17:46 | #141 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Brzmi jak sesja Żula Zaciemnienie. Przeczytałem Księgę Szaleństwa. Niestety nie rozumiem co znaczą jakieś tam ścieżki magiczne (w stylu "Pierwsza 4", czy jaka to tam była liczba), ale większość Maruderów to wyjątkowo grywalne postacie z fabularnego punktu widzenia. Podobnie Infernaliści. No i Mumie (z podręcznika o Mumiach). Tak po prawdziwe jeżeli chodzi o Świat Mroku to czytałem wyłącznie: Żula Zaciemnienie, Księgę Szaleństwa i Mumię, więc może coś mi umyka z Maruderami? | |
26-12-2017, 23:28 | #142 |
Reputacja: 1 | Ścieżki magiczne, to najprościej rzecz ujmując moce magów. Każda posiada swój zakres zastosowań. Tu nie chodzi w sumie o fakt, że Maruder jako taki jest niegrywalny (chyba że w samym podręczniku tak napisali, nie wiem nie posiadam). Tylko o to, że w porównaniu ze standardowym magiem jest o co najmniej ligę wyżej. Infernaliści są wyraźnie zaznaczeni jako "nie dla graczy", bo podobnie jak Maruderzy, burzą balans rozgrywki to raz, a dwa nie pasują do ogólnie przyjętego modelu gry w danym systemie. Mumia mumią, ten system po prostu nie ma zbyt wielu fanów, choć osobiście nie dyskryminuję go na tle innych.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
27-12-2017, 14:22 | #143 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja Upadłym nie prowadzę, albo postaciom złym w Magu, jeśli byłoby ryzyko że postać gracza popadnie w szaleństwo to musiałabym niestety zabrać mu kucyka.
__________________ ~~cial agus neart~~ | |
27-12-2017, 15:03 | #144 |
Reputacja: 1 | Też sądzę, że to raczej kwestia problematyczności ich prowadzenia. Postać nadająca się do jakiejś solówki, gdzie Narrator może pokazać jej tragizm i ewentualne drugie dno, albo dać się graczowi wyszaleć. Na pewno nie ktoś do sesji drużynowej, gdyż po pierwsze wprowadzi zamęt, po drugie będzie psuć grę innym. Również w przypadku prowadzenia „drużyny złych”. Bo tacy prędzej czy później rzucą się sobie do gardeł i trudno jest doprowadzić fabułę do końca.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
27-12-2017, 18:07 | #145 |
Reputacja: 1 | Selyuna antagonistami dla postaci są zazwyczaj Technokraci, a co do tych złych i szalonych to raczej chodzi o Nephandi. Maruderzy są specyficzni, przynajmniej z tego co słyszałem od starych wyjadaczy których paru znam (acz nie wiem do której dokładnie edycji się to odnosi, jak wiemy między edycjami różnice bywają spore). Wedle normalnych zasad, paradygmat świata wpływa na to jak działa magia, czy jest wulgarna czy nie, itd. W przypadku Marudera jest odwrotnie, jego paradygmat wpływa na to, jak działa świat wokół niego. Jeśli dla Marudera drzwi to drewno i metalowa klamka, to kiedy będzie wchodził do biurowca z przeszklonymi drzwiami automatycznymi, zmienią się one w drewniane z metalową klamką. Jeśli dla innego granaty to tylko owoce, każdy rzucony w jego stronę będzie zamieniał się w owoc. Także Maruderzy nie są problematyczni w prowadzeniu, chyba że problemem jest iż postać może zrobić praktycznie wszystko i paradoks jej nie kopnie. No i oczywiście Maruder w drużynie zwykłych magów powodowałby że każdego który nie pasuje do jego paradygmatu paradoks kopałby przy każdym zaklęciu.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
27-12-2017, 21:25 | #146 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Nie mniej wszystko to o czym piszą Selyuna i Eleishar składa się na obraz całości, czyli odpowiedź na pytanie: "dlaczego nikt na forum nie chce ich do sesji?"
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. | |
28-12-2017, 00:27 | #147 |
Reputacja: 1 | Tym nie mniej, zawsze znajdą się takie ananasy które jeśli coś na metkę "nie dla graczy" uznają to za pozycję obowiązkową do gry (znam takich z życia, ale i na tym forum spotkać ten typ można).
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
28-12-2017, 10:43 | #148 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Nephandi nie są szaleni, są zbyt skuteczni żeby sobie na to pozwolić. Cytat:
__________________ ~~cial agus neart~~ | ||
29-12-2017, 12:12 | #149 |
Reputacja: 1 | Maruderzy są w Magu tym czym abominacje w wampirze/wilkołaku. Tak samo grywalne. Czyli ogólnie można, ale solo, dla graczy dojrzałych potrafiacych to udźwignąć i w fabule gdzie potęga będzie raczej drugorzędna/nieważna, a na pierwszym planie odgryw specyfiki/tragedii tej postaci. --------------------- Mam pytanko. Czy w którymkolwiek podręczniku do Wilkokłaka jest coś o zakazie rozwijania cechy gdy spadła do 0 pkt.? Idzie mi tu o Rage dokładniej i ominięcie "permanent" lose the wolf po utracie ostatniego permanent Rage
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur... Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |
29-12-2017, 18:44 | #150 |
Reputacja: 1 | Wydaje mi się, że o ile nie ma nigdzie zaznaczone, że nie można rozwijać takiej cechy, to można. W przypadku wad obniżających Wygląd do 0, jest zaznaczone że nie może on nigdy wzrosnąć, tym się sugeruję.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |