Anatomia Psychotika Zaburzenia psychiczne w Świecie Mroku odgrywają duże znaczenie, lecz często gracze nie chcą wybrać żadnego. Chcą widzieć postać jako jakiegoś supermana, niezłomnego, silnego, całkowicie złego, bądź krystalicznie dobrego. Warto ich namawiać do wplecenia w historię postaci jakiejś karastrofy, która zniekształciła mentalnośc. Czy znacie jakieś bardzo oryginalne zaburzenia psychiczne? Nie chodzi mi o typowo podrecznikowe psychozy. Np. jeden z moich graczy zbierał zawsze do papierowej torby okruszki z chleba. Prawie spadłem z fotela jak odgrywał rozpacz, gdy torba zamokła mu przy przeprawie przez bagna. Oczywiście, dostał za to PD :wink: Do postu poniżej: Dobre :lol: |
W moim wypadku było jeszcze zabawniej. Jeden z graczy (jego postać) lubił przygładzać włosy. To było chyba najbardziej "hmm" zdarzenie: Cytat:
|
ostatnio u mnie gracz miał taką dziwną skłonność że tupał nogą jak ktoś kłamał w jego obecności. a że miał wysokie dyscypliny pozwalające to wykrywać robił to niejako automatycznie więc było całkiem zabawnie szczególnie jak gracze rozmawiali z księciem w elizjum czy z innymi wampirami heh |
U mnie jakoś zawsze było odwrotnie. Ja lubię grać postaciami z jakimiś skrzywieniami, psychozami, a nawet raz miałam rozdwojenie jaźni :) Sprawiało mi nie lada przyjemność przemienianie się z normalnej osoby w dziecko w bardzo dziwnych momentach. A gracze się wściekali :P Niestety MG wyleczył mnie bardzo szybko, a szkoda, bo było coraz bardziej ciekawie. Natomiast ja mam sposób na graczy, którzy unikają wszelkich skrzywień w swojej postaci. Po prostu prowadzę takie przygody, po których nikt nie pozostaje taki sam, jak był. Nie ma siły - jakaś mania, albo lęki, albo psychoza gwarantowane. Wszystko zależy od podejścia. |
Oj, NIjel się wkurzy... :D Grał kiedyś Malkavem, który przez całą swoją egzyustencję szukal "Dziury w dupie" :D Nieraz wychodziły z tego calkiem niezłe gagi :D |
Hm… Zawsze można prowadzić tak scenariusze, że gracze chcąc nie chcąc muszą zacząć zachowywać się cokolwiek dziwnie – a od tego już krok, od chorób psychicznych. - Pozostaje jeszcze ostatnie najedzie w ręku MG prowadzić narrację taki sposób, aby grający nie odczuwali do końca utraty kontroli nad swoimi postaciami, wtedy dopiero zaczyna się zabawa a po pewnym czasie sami zaczną odgrywać różne fobie i urojenia. Niestety wielu MG szczególnie w wampirze zapomina o tym, co niestety sesje sprowadza do niskiej nawalanki z dopakowanymi postaciami z cokolwiek dziwnymi zdolnościami. Nikt wtedy nie zastanawia się ja normalny czyt. ludzki umysł poradził sobie ze śmiercią? Jak zachowuje równowagę pomiędzy bestią a cząstką ludzkości, która gdzieś pozostała? Dodatkowo warto zwrócić tez uwagę, że wszelkie rodziny są dość wysublimowane zwykle, wybierają na swych członków osoby, które już nie jako pasują do ich wizerunku a po wampirycznej przemianie jeszcze bardziej się to pogłębia. Co zwykle owocuje zaburzeniami psychiki. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:46. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0