Dhratlach

1. Aquelarre: Sabat czarownic:
Coś całkowicie dla mnie nowego. Brzmi, wygląda i unosi nader interesującą aurę spowijającą mroczne i niezbadane kartki księgi Złotej Hiszpanii. Elementy łącząc wiary i herezji, magii i modlitwy, zabobonu i pokorności, pokarm moich kości.

2. Pendragon:
Tak, te klimaty i legendy idą mi w smak. Chociaż czasem jakiejś tajemnicy i zagadki brak. Pani Jeziora i Druidom zawsze przyznam tak...

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Adr

Małe podsumowanie:

Pendragon - 5 osób zadeklarowało chęć gry Tylko znaleźć Mistrza , który poprowadziłby przygodę. jestem zaskoczony że ten system ma najwięcej głosów.

Aquelarre: Sabat czarownic - czworo chętnych, zakonnice czarownice to intrygujący pomysł. Jak źródło inspiracji może posłużyć Matka Joanna od Aniołów


Jane Austen rpg ma 3 głosy - będę wiedział do kogo się zgłosić do testowania.

Dzikie Pola - 2 głosy - myślę nad warsztatami DP w nietypowej formule może to wypali.

Arkona - 2 głosy - kibicowałbym sesji w słowiańskim klimacie

7th Sea i Deadlands po 1 głosie - myślałem że będzie najwięcej chętnych, bo to chyba dosyć znane systemy.


Jeśli ktoś przegapił temat zapraszam do wypowiedzi.

 

Kelly

Szczerze mówiąc ciekawi mnie Adr, dlaczego zdziwiłeś się Pendragonem. Wedle mnie to system prosty, mający genialne wręcz, niezwykle grywalne metody określania charakteru oraz bardzo klimatyczny. Rycerskie pieśni, damy, Okrągły Stół. Przyznam, że znacznie bardziej interesuje mnie to niżeli kolejne kombinacje wiedźmio - kościelne. Zdaję sobie sprawę, że takie: mhroook, złooo etc. stanowią istote mody role playing. Jednak uważam, że system kultywujący szlachetność, dworską elegancję, dobro także świetnie się może nadawać na przygody. Tutaj naprawdę można starać się być rycerskim rycerzem oraz prawdziwą księżniczką. Przynajmniej przyznam się, że przy olbrzymiej powodzi owych systemów kultywujących ciemne strony, preferujące wredne kombinacje etc. taki system nastawiony na pozytywne wartości wyróżnia się bardzo na plus oraz chciałbym zagrać przy dobrym GMie.

 

Milly

Och Kelly, tak pięknie o tym mówisz, że aż mi się zachciało Może sam poprowadzisz, hm? Wtedy pierwsza się piszę na rolę damy w opałach, zamkniętej w wieży, albo najlepiej z jakąś pradawną klątwą rzuconą, którą zdejmie tylko prawdziwa miłość

 

Adr

Co do pozytywnych wartości w rpg to nie mam nic przeciwko grze praworządnymi bohaterami, wręcz przeciwnie - nie gram zwykle złymi postaciami.

Zdziwiłem się, bo miałem wrażenie, że to Pendragon to system słabo znany na LI. nie pamiętam ani jednej sesji Pendragona na tym forum. Sam również mało wiem o tym systemie. Dlatego zdziwiłem się pozytywnie, że jest zainteresowanie.

Jakiś czas temu kupiłem książkę z tej tematyki Roger Lancelyn Green - " O królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu" wyd. Naszej Ksiegarni - na razie tylko przekartkowałem dla kapitalnych ilustracji Zbigniewa Rychlickiego.

Skoro znasz Pendragona i zachwalasz to może otworzymy temat dotyczący tego systemu. warto go trochę przybliżyć, może znajdzie się MG chętny na prowadzenie. Twoje artykuły stanowią dobrą podstawę do klimatu legend arturiańskich. Jak np ten o źródłach:

http://lastinn.info/artykuly-history...rianskich.html (Żródła legend arturiańskich)



EDIT: Przegapiłem sesję Pendragona Pinheada - Cisza przed burzą (Pendragon "Cisza przed burzą")

Edit 2: Moja książka też się rozpadła

 

Kelly

Dzięki Milly za miłe słowa, ale ja naprawdę nie lubię prowadzić. Jeszcze słownie, albo przez Skype'a zdarza mi się, ale pisemnie nie czuję się dobrze prowadząc. Wolałbym jako rycerz grać oraz wzdychać do uroczej damy

Była już jedna sesja, prowadził Pinnhead, który jednak przerwał prowadzenie.Fajnie byłoby, gdyby Pendragona poprowadził dobry GM, który będzie chciał kontynuować fajna sagę.

Mam ową książkę Lancelyna Greena, aczkolwiek ma fatalną okładkę, miękką, zaś sama książka jest klejona. Niemniej opis przygór arturiańskich jest tam bardzo fajny.

 

Kerm

O Pendragonie (jako systemie) nie wiem nic, ale całość brzmi ciekawie. Mrok nie jest mi do szczęścia potrzebny. I nie mam nic przeciwko byciu szlachetnym rycerzem.
Szkoda tylko, że MG brak.

Jane Austen jako autorkę lubię. Mógłbym spróbować pożyć nieco w takim świecie. Chociaż pewnie trzeba by tworzyć długie posty

 

Pinhead

Uwielbiam Pendragona i rozważam właśnie jakąś nową rekrutację. Już (jak zauważył Kelly) prowadziłem sesję w tym systemie na forum. Upadła ona przeze mnie, a właściwie przez moją długą chorobę i przerwę w sesji, która rozbiła klimat.
Zastanowię się nad jakimś scenariuszem i pomyślę nad rekrutacją.

Z chęcią usłyszę od potencjalnych graczy, co interesowałoby ich w sesji najbardziej.
Czy miałaby to być bardziej sesja o intrygach dworskich, czy może bardziej wojenna, czy coś mistyczno-magicznego?

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Milly

Mistyczno-magiczne klimaty zdecydowanie

A czy ktoś pokusiłby się o napisanie na forum coś więcej o systemie, mechanice? Klimaty arturiańskie nie są mi obce, ale systemu zupełnie nie znam.

 

Kelly

Postaram się coś napisać na początku przyszłego tygodnia wobec tego. Specjalnie dla Ciebie.