Evel Knievel jest rekordzistą w liczbie złamanych, pękniętych, słowem sfatygowanych kości w ludzkim szkielecie, które zaliczył w historii kariery kaskadera, a było ich 433.

W czasie kampanii "Barbarossa" samotny KW-2 napotkał grupę niemieckich czołgów (około 40).
Po kilkugodzinnej walce 22 z nich dymiło a KW - 2 powrócił do swej jednostki. Na pancerzu miał ślady po 156 bezpośrednich trafieniach.

KW-2 – Wikipedia, wolna encyklopedia

No to taki mały rekordzik...

Pierwszego dnia bitwy pod Kurskiem Rosjanie wystrzelili 2450 WAGONÓW amunicji artyleryjskiej.

To ja przypomnę, chyba nieco zapomnianego - a niesłusznie polskiego rekordzistę polskiego sportu - Waldemara Marszałka.
Na zachętę dwa cytaty:

"Żaden inny polski motorowodniak nie osiągnął tyle, co Marszałek. Sześć razy był mistrzem świata. cztery razy wygrywał mistrzostwa Europy. W sumie z tych dwóch imprez przywiózł aż 27 medali."

"Co to znaczy legenda? Dzięki moim sukcesom ten sport rozwinął się w naszym kraju i z tego się cieszę, ale teraz mogę tylko ubolewać, że w tej chwili on umiera.
Ostatnie zawody w Warszawie były organizowane w 2007 roku. Nawet nie chciało im się wówczas sprawdzić stanu wody. Trzech zawodników pojechało wówczas po kamieniach. Szwed został kaleką. Teraz już tego sportu prawie nie ma."

Smutne, bo wygląda na to, że nieprędko ktokolwiek z Polaków choćby zbliży się do tych osiągnięć.
A więcej tutaj:

Marszałek niezniszczalny - Sport