Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Systemy i dyskusje historyczne
Zarejestruj się Użytkownicy

Systemy i dyskusje historyczne Tematy związane ze wszystkimi systemami historycznymi i okołohistorycznymi, a także dyskusje poświęcone historii.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-04-2007, 22:05   #11
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Radosłąw ma tu rację w jednym aspekcie. Podpalenie stepu przez Tatarów psu na budę by było faktycznie. Wojsko polskie w większej części było dobrze wyszkolone i sprawnie dowodzone. Ale... No właśnie jest pewne "ale". Jak zauważył jeden z moich wykładowców. Gdyby pod Cecorą dowodził Chodkiewicz nie Żółkiewski do tragedii cecorzańskiej by nie doszło. Otóż podczas wycofywania się doszło do buntu w obrębie wojsk polskich. O ile pamiętam, ale tu pewien nie jestem, zbuntowały się wojska magnackie i pospolite ruszenie. Chodkiewicz, znany z twardej ręki, rozwaliłby buntowników. Żółkiewski popełnił błąd łagodności. Powiedział, że z buntownikami rozliczy się dopiero w Rzplitej. Jak łatwo przypuszczać, im bliżej taborowi było Polski, tym bardziej pod rzycią się buntownikiem ogień palił. I tutaj sztuczka Tatarów była tylko dopełnieniem. Rozerwać tabor nie było łatwo. Na wzór husytów wozy od wewnątrz łączone były grubym sznurem, od zewnątrz łańcuchem. To trzeba było chcieć rozerwać.

Przynajmniej taką wersję wydarzeń znam .

A co do "Tronu we krwi". Bóg mi świadkiem , że i9nteresuję się Japonią, ale te choroągiewki w tyłku małych, wrzeszczących ashigaru zawsze mnie rozkładają na łopatki. Ale Japonia o wiele szybciej przyswoiła koncepcję oznakowania oddziałów i mundurów. Specyfika wielotysięcznych armii ówczesnych daimyo. Chodzi mi tu głównie o okres walk o zjednoczenie (Toyotomi Hideyoshi i późniejszy Tokugawa.

Pozdr
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2007, 22:09   #12
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Ech zwracano mi już na to uwagę, fakt jestem może za bardzo impulsywny.

Ja nie neguję wartości husarii, świadczy o tym Kircholm czy Kłuszyn, ale jestem za jej "odbrązowieniem", jako jazdy idealnej, co często pokutuje jeszcze. Dokonania tej formacji bronią jej wystarczająco skutecznie, nie musimy dodawać jej laurów niezasłużonych, co często się niestety zdarza (Wiedeń 1683).

Co do Cecory <drapie się w głowę>, chyba sprawdzę jeszcze skąd pamiętam wersję z podpaleniem stepu. Jak się dokopię to napiszę.

Wracając zaś do tonu mojej wypowiedzi, po prostu jestem zwolennikiem dyskusji żywej, mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo, jestem daleki od chęci wyrobienia sobie marki jak to określiłeś "postrachu forum".

Ale masz rację odeszliśmy nieco od tematu i tu przyznaję się do winy, zazwyczaj zdarza mi się odbiegać od głównego nurtu zagadnienia.

Pozdrowienia.
 

Ostatnio edytowane przez Arango : 30-04-2007 o 22:24.
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2007, 22:21   #13
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Przepraszaj Araś, przepraszaj

A co do husarii. Jak najbardziej odbrązawiać. Husaria spod Kircholmu, Kłuszyna czy Byczyny, to faktycznie potęga, ale m.in. dlatego, że na zachodzie koncepcja jazdy przełamującej odeszła w zapomnienie i nie umiano wtedy walczyć z doskonale wyszkoloną jazdą tego typu. Dla mnie ówczesna husaria to jak Normani w XI wieku, któzy jako jedni z nielicznych umieli w klinie poprowadzić szarżę kopijniczą (husaria "noga w nogę").
Niestety wróg głupi nie jest. W wojnie ze Szwedami lat 20 XVII wieku już pojawiły się nowe koncepcje walki z husarią. I nie wystarczyło już wtedy puścić towarzyszy do szarży, bo ta rozklepywała się na muszkietach i działkach regimentarzowych "śledzi" króla Gustawa. Trza było kombinować jak m.in. podczas obrony Chocimia (choć to już z Turkami).

Pozdr
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2007, 22:33   #14
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Co do jazdy zachodniej to system "karakolu" był wynaturzeniem koncepcji jazdy jako takiej. Zamiast wykorzystywać jej mobilność sprowadzono ją do roli piechoty walczącej z konia.

Zresztą polska myśl wojenna ( dzieło hetmana Tarnowskiego) preferowała rozstrzygnięcia gwałtowne, jeden cios przy mobilizacji najlepszych sił w "schwerpunkcie" ( Kircholm).
Tyczyło to także użycia piechoty.
Nie na darmo mozna przeczytać o atakach piechoty wybranieckiej "idącej w dym" czyli do ataku po wystrzeleniu przez przeciwnika salwy. Tu wyższości berdyszy nad forkietami nie trzeba chyba udowadniać.

Czytałem chyba u Wimmera, że regiment piechoty szwedzkiej miał "szybkostrzelność" około 1600 kul na minutę. Czyli mniej więcej tyle ile karabin maszynowy. No to już nie były przelewki.
Przekonano się jak zauważył Kits,że najlepszą bronią przeciwko szarżującej jezdzie jest szybki i stale prowadzony ogień, stąd stale zmniejszająca się ilość pikinierów w stosunku do muszkietników( czy muszkieterów jak kto woli).

Podczas wojny domowej między Parlamentem a królem w Anglii, pikinierzy często odrzucali swój oręż, chwytając muszkiety zabitych kolegów. Także i tam pokładano więc coraz większą wiarę w siłę ognia broni palnej i jej decydującej roli w bitwie.
 

Ostatnio edytowane przez Arango : 30-04-2007 o 23:07.
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2007, 23:03   #15
 
Radosław's Avatar
 
Reputacja: 1 Radosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwu
Kitsune masz racje, co do przebiegu bitwy pod Cecorą, przeczytałem polecaną Arango książkę kilkukrotnie, i tak właśnie wyglądały te smutne wydarzenia jak opisałeś, masz racje, co do Chodkiewicza był by tu wybawieniem. Żółkiewski miał nie lada problem z dyscypliną w swoich oddziałach, zresztą sam podkreślał, że nie jest już tak sprawny jak dawniej i że nie w smak mu już dowodzenie, wolał kompromis niż walkę i to go zgubiło. Zakończmy już jednak ten temat, bo nie o to przecież nam chodziło.

Pozdrawiam was serdecznie i dziękuje za dyskusje wiele z niej wyniosłem, i zapraszam do kolejnych na tej płaszczyźnie, napewno będzie ciekawie.
 
__________________
W ferworze walki, na polu bitwy jakim jest życie obronną ręką wychodzą tylko Ci, których serca nie potrafią klęknąć przed nieprawością.
Radosław jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25-08-2008, 21:23   #16
 
Rudolf's Avatar
 
Reputacja: 1 Rudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemu
Witam,
zgodnie z tematem napisałem kilka słow dzisiaj o piechocie wybranieckiej.



Piechoya wybraniecka

Gorącym jej zwolennikiem i orędownikiem był zwycięzca spod Obertynia w 1531 r. hetman Jan Tarnowski. Dowodził on tam m.in. rotami chłopskimi, które świetnie zdały egzamin bojowy. Projekty powoływania chłopów do służby wojskowej istniały od dawna. Lecz na skutek niechęci wręcz wrogości szlachty nie można było wcielic ich w życie. Udoło sie to dopiero zrobic królowi Polskiemu i księciu Siedmiogrockiemu Stefanowi Batoremu w 1578r. Forsując uchwałę o stworzeniu na wzór węgierski piechoty łanowej zwanej również wybraniecką. W uchwale tej czytamy m.in.: "Opatrując to, abyśmy w koronie i w państwach naszych dostatek pieszych ludzi dla potrzeb wojennych mieli [...], piesze tak z miast, miasteczek, jako i wsi naszych królewskich jakichkolwiek, wedle słusznej liczby łanów, żeby to było bez ciężkości wielkiej, wyprawiac rozkażemy". W jej świetle z każdych 20 łanów uprawnych królewszczyzn miał sie znajdowac jeden "wybraniecki". Ów łan był uposażeniem wybrańca. Wzamian on zobowiązywał sie do służby wojskowej z umundurowaniem i uzbrojeniem(rusznica+pałasz+ siekiera). Co kwartał odbywały się cwiczenia, na które wybrańcy musieli się stawiac, a prowadzone były przez wojewódzkiego rotmistrza wybranieckiego. Rekrutacja odbywała sie na zasadzie dobrowolności.
Uchwała obejmowała tylko królewszczyzny w Koronie. Natomiast na teren Wielkiego Księstwa Litewskiego rozszerzono ją dopiero w 1595r. Szlachta nie zgodziła się na objęcie organizacją wybraniecką dóbr prywatnych (z wiadomych powadów). Maksymalna liczebnośc dla korony to ok. 3000, a Litwy - 1000 wybrańców. Choc przeciętna liczba nie przekraczała 2800 ludzi.
Piechota wybraniecka swoją świetnośc przechodziła w czasach wojen z Rosją. Odznaczyła się w walkach w 1580 r. przy zdobywaniu Wieliża i Wielkich Łuków, a w nastepnym roku pod Pskowem. Nie zyskała sobie jednak sympati u klasy panującej. W miarę upływu lat patrzono na nią coraz pogardliwiej oraz ujmowano jej zasług i umiejętności wojskowych. W 1621 r. w czasie kampani inflandzkiej hetman polny litewski K. Radziwiłł w liście do podskargiego K. Naruszewicza upominał sie o żołd dla nich, ponieważ "i ci, co w obozie i ci, co na zamkach, nadzy jak bęben i nie mają co jeśc". Za panowania Władysława IV mocno zastanawiano sie nad likwidacją piechoty wybranieckiej. Nastąpiło to w 1649 r., tuż przed wybuchem powstania Chmielnickiego. Jednocześnie nakładając na starostów i tenutariuszy królweszczyzn oboziązek wpłatydo skarbu państwa 60 złp.od każdego łanu wybranieckiego. Oficjalnym powodem likwidacji tej piechoty było przekonanie, iż nie ma z niej żadnego pożytku, a mnóstwo kłopotów. Tak szybko jak ją rozwiązano tak ją na powrót odtowżono w 1652 r. Utrzymała się ona z różnym szczęście do roku 1726 roku, choc nie zlikwidowano jej całkowicie, lecz przez wprowadzenie opłat od łanów "wybranieckich" i możliwości zastępowania się wybrańców innymi chłopami.
Obok piechoty wybranieckicj pojawiła się w połowie XVII w. piechota łanowa zwana dymową. Powoływano do niej chłopów zarówno z królweszczyzn, jak i z dóbr szlacheckich i duchownych i miast. W zależności od ilości łanów chłopskich lub wysokości płaconego podatku czy też ( w miastach) od liczby dymów ( kominów) miano wystawiac odpowiednią ilośc żołnierzy. Nie cieszyła sie ona dobrą sławą z różnych powodów i rychło została zlikwidowana.
Istniały również inne rodzaje piechoty np. polska, węgierska lub cudzoziemska, gdzie trzon ich stanowili chłopi. Zaciąg do tego rodzaju wojsk był dwojaki. System towarzyski podobny do husarskiego i "bębenkowy" tzn. oficer, który otrzymał list przypowiedni wysyłał podwładnych do miast , miasteczek i wsi, gdzie przy dzwiękach bębnech ogłaszano ludności zaciąg do wojska. Jednak występowała ona epizodycznie i nie odegrała wiekszego znaczenia militarnego.

W ramach ciekawostki mogę nadmienic, iż w mojej rodzinnej miejscowosci tak zwanej "dzierżawy blizanowskiej" znajdował się punky rekrutacyjny wybrańców. Zajmowała ona ponad 120 łanów, co łatwo policzyc było tam 5 łanów wybranieckich ( w ówczesnym powiecie kaliskim tylko owa dzierżawa oraz dwa miasta Stawiszyn i Kalisz należały do króla).

Mam nadzieje, że te podatawowe informacje są wystarczające, lecz jeśli nie to odsyłam do J.Gerlach "Chłopi w obronie Rzeczpospolitej. Studium o piechocie wybranieckiej" Lwów 1939 oraz praca zbiorowa pod redakcją S. Inglota "Historia chopów polskich t.I"
LSW 1970.

w poscie chciałbym poruszyc formację jaką jest husaria. bedzie ona podzielona na kilka działow np.: poczatki, broń, pancerz, konie,taktyka.

chciałem zamieścic zdjęcie , ale przy jego robieniu aparat szlag trafił.

pzadrawiam
 
Rudolf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-10-2008, 11:08   #17
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Szczerze mówiąc nie widzę sensu powielania wiadomości ogólnodostępnych. Stron o husarii jest "mnoho" i to naprawdę dobrze opracowanych, nie wspominając o literaturze.

Husaria - strona główna

HUSARIA - strona gwna

Oto tylko dwa przykłady. Juz więcej pożytku przyniosłoby opisanie takich formacji jak arkebuzerzy, szkocka piechota, czy Lipkowie.

Ale to oczywiscie tylko sugestia
 
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05-11-2008, 19:18   #18
 
Rudolf's Avatar
 
Reputacja: 1 Rudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemu
Po przemyśleniu, masz rację.

W tej chwili zbieram informacje na temat piechoty zaporoskiej oraz lisowczyków. Może to trochę potrwac (nawet dłużej niż trochę) i nie obiecuję, kiedy one się ukarzą.
 
Rudolf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15-01-2009, 19:50   #19
 
Rudolf's Avatar
 
Reputacja: 1 Rudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemuRudolf to imię znane każdemu



Ostafij Daszkiewicz - (ok. 1455-1535), urodzony w Owruczu na Litwie, Rusin, którego Szymon Staropolski wymienia w 1631 r. w pisanej łaciną księdze "Wojownicy sarmaccy" jako pierwszego hetmana Kozaków zaporoskich. Rycerz ów pochodzący z niskiego rodu, "...przeszedł w wojsku kolejno wszystkie stopnie, zdobywając rozgłos wybitnej waleczności...", odznaczając się przy tym darami umysłu, za co król Zygmunt I Stary "...obdarzył go starostwem czerkaskim z pominięciem wielu szlachty..." i "...uzyskał dla niego w senacie pozwolenie, by wybrał sobie kogo zechce spośród żołnierzy, i sam nimi dowodził. [...] Przeto Ostafij utworzył oddział wojska, do którego wezwał wszystkich Kozaków, to znaczy lekkozbrojnych [...]. Są to przeważnie ludzie niskiego pochodzenia, zgromadzeni z wiosek i z miast oraz z majętności szlachty ruskiej. [...] Często z rozkazu króla lub powodowani chciwością łupu walczą z wrogami Królestwa Polskiego. Liczba ich w lecie dochodzi czasem do czterdziestu tysięcy. Zachowują karność starożytnych Rzymian. Zimą natomiast każdy powraca do domu...". W ten sposób doszło do utworzenia wojska kozackiego, które było postrachem zarówno dla Moskwy, jak i dla Tatarów.


Hej, gorilko, bila-bila,
Hej, gorilko, bila-bila,
Hej, gorilko, bila-bila,
Ja b tebe lizhkoju jila!

Ja za tebe sriblo, zloto,
Ja za tebe sriblo, zloto,
Ja za tebe sriblo, zloto,
A ty mene buh v boloto!

Ja za tebe sribniaky,
Ja za tebe sribniaky,
Ja za tebe sribniaky,
A ty mene v budiaky!

Hej, gorilko z buriaka,
Hej, gorilko z buriaka,
Hej, gorilko z buriaka,
Robysh z mene duraka!

Ja za tobov azh do L`vova,
Ja za tobov azh do L`vova,
Ja za tobov azh do L`vova,
A ty mene buh do rova!

Ja za tobov do Warszawy,
Ja za tobov do Warszawy,
Ja za tobov do Warszawy,
A ty mene buh do travy!



Tak to od tego pan wszystko się zaczęło. To no uzyskał od króla listy przypowiednie na utworzenie wojska kozacjiego. To on był prekursorem organizacji oddziałów z luźnych czyli "wolnych ludzi'', lecz była ona tylko czesciowa. Natomiast pełną organizację oddziałów pod wzgledem taktycznym i strategicznym wprowadził Piotr Sahajdaczny pierwszy przywódca kozaków rejestrowych.
Własnie to zagadnienie bedzie poruszał ten artykół, taktyki, oraganizacji i strategi piechoty zaporaskiej, którą można śmiało porównąc z piechotą typu zachodniego. Choc gorzej wyposarzona nadrabiała to bitnością i karnościa w walce.









Petro (Piotr) Konaszewicz, znany jako Konaszewicz-Sahajdaczny, ukr. Петро Конашевич-Сагайдачний herbu Pobóg - (ur. 1570 w Kulczycach – zm. 20 marca 1622 w Kijowie) – hetman kozaków rejestrowych.

Jeden z najwybitniejszych wodzów kozackich w XVII wieku. Jego wojska wsławiły się w bitwie pod Chocimiem w 1621. Konaszewicz wielokrotnie występował w obronie Rzeczypospolitej przed wojskami moskiewskimi i tureckimi.

Urodził się prawdopodobnie w 1570, we wsi Kulczyce koło Sambora w ziemi przemyskiej, w rodzinie szlachty ukraińskiej. Kształcił się w Akademii Ostrogskiej w Ostrogu, po czym pracował jako nauczyciel domowy w Kijowie. Następnie uszedł na Sicz Zaporoską, gdzie dzięki wykształceniu i energii zdobył wkrótce jedną z czołowych pozycji wśród starszyzny kozackiej. Organizował i uczestniczył w wielu wyprawach Kozaków na Morze Czarne na łodziach - czajkach, które m.in. złupiły tureckie porty: Warnę, Oczaków, Synopę i przedmieścia Stambułu.

Według niektórych historyków, w 1606 został hetmanem wojska zaporoskiego. Prowadził politykę współpracy wobec Korony, chcąc zwiększyć znacznie kozactwa na Ukrainie i rozszerzyć rejestr kozacki. Osobiście zaprzyjaźniony z królewiczem Władysławem Wazą, późniejszym królem Polski. Podczas wojny polsko-rosyjskiej 1609-1618, w 1613 dowodził wyprawą kozacką na Moskwę (wojska dotarły pod Kaługę). Po zawarciu ugody z Rosją, w 1613 dowodził także kolejną wyprawą morską na Morze Czarne, do brzegow Krymu. Podczas kolejnej wielkiej wyprawy w 1616 Kozacy w liczbie 7,5 tysiąca na 150 czajkach zwyciężyli turecką eskadrę pod Oczakowem i zdobyli twierdzę w Kaffie, uwalniając dużą liczbę chrześcijańskich niewolników.

W 1618, podczas kolejnej wojny polsko-rosyjskiej o tron carski, Sahajdaczny dowodził 20-tysięczną armią kozacką, która pustoszyła ziemie rosyjskie dochodząc do Moskwy i łącząc się tam z siłami głównymi królewicza Władysława. Mimo to, Polska była przeciwna wzmacnianiu kozacczyzny i w 1619 starszyzna kozacka i Sahajdaczny podpisali ugodę w Rastawicy o zmniejszeniu rejestru kozackiego do 3 tysięcy, zaprzestania wypraw czarnomorskich i podporządkowaniu starszyzny królowi.

We wrześniu 1621, po obietnicach ustępstw wobec Sahajdacznego ze strony polskiej, wyruszył on z 30-tysięcznym korpusem Kozaków na odsiecz wojskom polskim obleganym pod Chocimiem przez ok. 100-tysięczną armię turecką. Kozacy wnieśli decydujący wkład w zwycięstwo. Jednakże, Sahajdaczny po powrocie do Kijowa zmarł 20 marca 1622 na skutek odniesionych pod Chocimiem ran. Pochowany został w klasztorze w Kijowie.

Jego imię nosi fregata "Hetman Sahajdaczny", będąca okrętem flagowym sił morskich Ukrainy.





Kozakiem się stawał człowiek, który przebywał na Zaporożu przez 10 lat. Jeżeli był to młodzieniec, nazywano go dżurą i przydzielano do starszego doświadczonego kozaka do pomocy. (Wg Gruszewskiego, Kozacy XVI-wieczni nie przyjmowali ludzi pochodzenia chłopskiego).
Każda dziesiątka posiadała ponadto "kozaczków" - całkiem młodych chłopców.
O wychowaniu fizycznym Kozaków nie pozostało żadnych danych. Na pewno nie mieli systematycznej musztry, oprócz artylerzystów. Pozostali Kozacy szkolili się w wojennym fachu indywidualnie. Tylko młodzi szkolili się u boku starszych pełnoprawnych kozaków.
Kozacy szkolili sie w posługiwaniu sie bronią białą i palną, pływaniu, wiosłowaniu itd. Słabych ludzi na Siczy nie było.










Organizacja:

Pułk (od 500 do 4000 osób) - pułkownik
Setka (ok. 100) - setnik
Kureń (10-30) - ataman
później atamanem zaczęli nazywać pułkownika a kureniem – tysiąc wojów. Starą nazwę kureń przemianowano na desjatok, którym dowodził „towaryszcz”.



Oj czyj to kiń stojit,
Szczo sywa hrywońka,
Spodobałas meni, x2
Taja diwczynońka.

Oj ne ta diwczyna,
Szczo biłe łyczeńko,
Podaj że diwczyno,
Podaj że harnaja,
Na konia ruczeńku.

Diwczyna pidijszła,
Ruczeńku podała,
Oj łudsze ja buła, x2
Kochannia nie znała,

Kochannia kochannia,
Z weczora do rannia,
Jak soneczko zijde, x2
Kochannia widijde.


Taktyka:



1) artyleria – za Sagajdacznego Kozacy dorobili się falkonetów i kartaun nieco później wprowadzono też noszlangę, a tuż przed powstaniem Chmiela – kulubrynę (File:Bronze Demi Cannon Culverins Pmoth.png) - Wikipedia, the free encyclopedia. W połowie XVII wieku każdy kozacki pułk wystawiał 6-8 armat.
2) Do boju Kozak szedl z 5 funtami prochu oraz co najmniej 300 kulami. Każdy Kozak powinien był mieć jeden muszkiet przy sobie i jeszcze do 2 w obozie (na wozie).
3) Sagajdacznyj wprowadził trójszereg strzelecki. Co ciekawe, na odmianę od europejskich taktyk prowadzenia ostrzału liniowego, salwy na przemian oddawały tylko dwa ostatnie szeregi, pierwszy szereg („na kolanie”) natomiast składal się z najlepszych strzelców którzy prowadzili „ciągły” ogień bez komendy.
Po ostrzale, kiedy przeciwnik się zbliżal, Kozacy odkładali muszkiety i atakowali wroga pikami oraz szablami.
4) Konnica najprawdopodobniej miala funkcję pomocniczą. Proporcja piechoty do konnicy: 80% do 20%.
5) Oddziałem konnicy dowodził konny ataman, a oddziałem piechoty – polny.
6) Później taktyka została rozbudowana. Stosowano cztery podstawowe formacje dla piechoty i konnicy:
- Postrojenie batowe – dopracowany trójszereg;
- Triangula – postrojenie w kształcie trójkątu z armatami przy bokach
- Rozgardiaż – współdziałanie piechoty z konnicą. Konnica atakuje trójkątem, przed oddziałem przeciwnika rozsypuje się na kilka mniejszych oddziałów, atakuje punktowo szereg, strzela itd., po czy pozoruje odwrót do zasadzki, gdzie czeka piechota.
- Ława – taktyka konnego boju zapożyczona od Tatarów. Konnica atakuje szerokim półkołem w rozproszeniu, zagęszczając się tuż przed samym udeżeniem na wrogi oddział (tą samą taktykę stosowała husaria polska)


Strategia:

Uogólniając siła piechoty zaporoskiej polegała na dyscyplinie(bardzo dobrze maszerowali), zawziętości i chyba wrodzonemu talentowi do walki. Prócz tego kozacy byli mistrzami walki w terenie dla nich korzystnym. Potrafili wykorzystac każdy dołek, każdą górkę, strumyk, urwisko, drzewo , skałę lub inną naturalną przeszkodę , która dla nich nie była w cale przeszkodą i włsnie na niej opierali swoją obronę. Do tego doskonale walczyli w taborze. Jak wiadomo potrafili sie szybko otaborzyc i okopac. Z za taboru garstka zaporożców ( wprawionych w takim rodzaju walki) mogła naprawdę dłuuuuugo się bronic.
Jak ktos kiedys powiedział, że kozak bez taboru dołka lub górki nie ma szans na przezycie Taka była prawda. Jeśli Kozacy nie mieli możliwości się okopac nie przedstawiali praktycznie żadnej wartosci bojowej. No chyba że bać się można ich niewyobrazalengo męstwa
Broń chyba nie różniła się niczym wyjątkowym od broni innych oddziałów piechoty. W sumie mozna powiedziec ze mieli broń przestarzałą. Byli lekk zbrojni i chyba tylko te umiejętnosci walki z za taboru stanowiły o wyjątkowej sile tej piechoty i pozwoliły im zając tak wysokie miejsce w szeregu najlepszych formacji tego typu.





Podstawy sukcesów piechoty kozackiej (nie mylmy tu zawodowców żyjących z wojaczki i mieszkających na Siczy z pułkami oderwanych od pługa chłopów, jakie organizowano w czasie powstań przeciw Polakom) :
1 -ŻELAZNA dyscyplina (np. Kozaka złapanego na piciu alkoholu w czasie wyprawy czajką na M. Czarnym po prostu wywalano za burtę);
2 -duże nasycenie oddziałów bronią palną (rusznice, pistolety, a zwłaszcza samopały);
3 -fantastyczna zdolność wykorzystywania terenu (okopy, tabory, lasy);
4 -taktyka walki: często atakowali z zaskoczenia, stosowali masę forteli;
5 -duża mobilność Kozaków, Na morzu ich szybkie łodzie wiosłowe mialy przewagę nad ciężkimi tureckimi galerami. Na lądzie również ich armia maszerowała dużo szybciej, niż nieruchawe armie zachodnie, czy turecka.



Nalyvajmo, brattia
Nalyvajmo, brattia
Kryshtalevi chashi
Shchob shabli ne braly,/
Shchob kuli mynaly/
Golivon`ky nashi!/ x2

Bo kozac`ka dolia,
Jak u poli ruta:
Sichena dosychamy/
Hleshchena gromamy/
Shche j vitramy gnuta./ x2

Poguliajmo, brattia,
Poky je shche syla!
Poky do pohodu,/
Poky do s hid soncia/
Surmy ne surmyly!/ x2


Uzbrojenie i sprzęt:


Podstawowym uzbrojeniem Kozaków był : piszczele (strzelby), szable, pistolety lub bandolety lub spisy. Nadal używano łuków, które miały dalszy zasięg niż broń palna. Kozacy po 1648 posiadali także rusznice i muszkiety, zdobyte na Polakach.



[img=http://img120.imageshack.us/img120/3212/ochraniacznarzdwplrd7.jpg]



 
Rudolf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-01-2009, 19:05   #20
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
No bardzo fajny artykuł, choć brakuje mi tu nieco (np podziału terytorialnego pułków), ale to szczegóły.

W każdym razie można się dowiedzieć sporo i myślę że wart przeczytania
 
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172