|
Systemy i dyskusje historyczne Tematy związane ze wszystkimi systemami historycznymi i okołohistorycznymi, a także dyskusje poświęcone historii. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-12-2008, 18:32 | #1 |
Reputacja: 1 | Ja tam Bonaparte szanuje, aczkolwiek nie był wcale dla nas wspaniały. Szczególnie, że praktycznie polskie oddziały w Hiszpanii zostały przez niego użyte jak SS przez Hitlera .... ale nie chcę off topować w swoim dziale :P
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
27-12-2008, 18:39 | #2 |
Banned Reputacja: 1 | Hawk jak Cię lubię... Porównywanie Cesarza do Hitlera i oddziałów polskich do SS... Po pierwsze jakich SS ? Jeśli już chyba do 12 SS ? Ale masz racje, to temat na osobny temat. "Napoleon, a sprawa polska". Jesteś opem działu zrób taki Oj będzie iskrzyło |
27-12-2008, 18:49 | #3 |
Reputacja: 1 | Wydzieliłem posty, od których wyszła idea założenia tego tematu . Arango wiesz, że cię lubię, więc bez nadinterpretacji. Moje porównanie jest kontrowersyjne i zdaje sobie z tego sprawę. Chodzi mi o pewne aspekty działań podczas wojny w Hiszpanii vide palenie powstańców hiszpańskich itp. które mogą wydać się właśnie podobne do tego co w późniejszym okresie na większa skalę robił wymieniony przeze mnie pan i jego oddziały. Chociaż trzeba wziąć poprawkę na tamte czasy, tylko że ja nie jestem fanem relatywizmu moralnego ... Poza tym w ostatecznym rozrachunku co zyskaliśmy wspierając Napoleona?
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
27-12-2008, 19:01 | #4 |
Reputacja: 1 | Hiszpania jak Hiszpania, a co powiesz o Santo Domingo? To dopiero zdrada sprawy polskiej przez Napoleona. A co do Lipska, Sasi na potęgę zdradzali i jakoś dzięki temu lepiej mieli . A ilu marszałków zdradziło kurdupla? Bernadotte, Murat nawet. Szkoda gadać. Napek umiał dowodzić, ale na ludziach kompletnie się nie znał. A co do sprawy polskiej. U Napoleona takiej nie było, była tylko francuska i trudno się dziwić. Księstwo powstało wtedy, kiedy było Maluchowi potrzebne, nie wcześniej. Pozdr |
27-12-2008, 19:11 | #5 |
Banned Reputacja: 1 | Aż mnie zatchło. No żeż patrzcie państwo Korsykaninem był, a Polski na miejscu pierwszym nie miał, tylko Francję ? Ot brzydal. Ale konstytucja była. Wojsko było. Monarcha nakazany Konstytucja tez. Decyzja pozostawiona w rekach Poniatowskiego co maja zrobic Polacy przed Lipskiem też. Nie lubię księcia Pepi, ale raz zachowal sie jak facet. Nie to, co car batiuszka Aleksander. Albo jego braciszek Konstanty. Obaj dbali o Polaków. W tej trójcy tylko "Wieszatiela" jeszcze brakuje. |
27-12-2008, 19:44 | #6 |
Reputacja: 0 | Ja darzę wielkim sentymentem Napoleona, jednak sprawa polska krystalizowała się politycznie wraz z rozwojem wydarzeń. Np. na początku po kapitulacji Mantui w 1796 Polscy oficerowie zostali rozstrzelani, a zwykli żołnierze wcieleni z powrotem do armi austryjackiej. Napoleon nigdy nie chciał aby Polska była w pełni suwerenna. Potrzebny był mu marionetkowy twór Księstwa Warszawskiego tylko i wyłącznie do rozgrywek politycznych, co nie znaczy, że wcale mu na Polakach nie zależało. Myślę, że prywatnie był w nich wręcz zakochany. Ostatnio edytowane przez Niles Elmwood : 27-12-2008 o 19:47. |
27-12-2008, 21:20 | #7 |
RPG - Ogólnie Reputacja: 1 | Jak zobaczyłem temat to, aż z wrażenia piwo otworzyłem, aby nad cesarzem podumać Wszystko zależy od punktu widzenia. A punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wiadomą sprawą jest, że mamy w narodzie bonapartystów i to z pokolenia na pokolenie. Legenda Napoleona jest nadal kultywowana. Wszak nie na darmo w hymnie śpiewamy: <baczność> "Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, Będziem Polakami. Dał nam przykład Bonaparte, Jak zwyciężać mamy." <spocznij> Choć wydaje mi się, że w mediach jakby trochę ucichło o cesarzu. Ale mało telewizorka oglądam to pewnie mało wiem. Bonaparte i jego legenda ma też krytyków. Ale każdy z wielkich ludzi miał słabe punkty i na każdego można znaleźć przysłowiowego "haka". Nie pozostaje nic innego jak sięgnąć do źródeł i rzetelnych opracowań. No ja dziś w tym względzie nic nie wymyślę, bo na pamięci słabuje. Ale panowie powyżej: Z czego korzystacie i co polecacie użytkownikowi nie obeznanemu w tym temacie ? |
27-12-2008, 23:49 | #8 |
Reputacja: 1 | Negatywnie ustawionych do Napoleona pytam: który obcy, cudzoziemski władca zrobił dla Polski więcej? Osobiscie nie znam, mozliwe. |
28-12-2008, 00:00 | #9 |
Banned Reputacja: 1 | Wolałbym być szwoleżerem Jerzmanowskiego,niż Radziwiłłem, czy Czartoryskim. Miałbym przynajmniej spokój sumienia gdy zamarzałbym w drodze z Moskwy. Jeden sługa Prus,drugi kochaś cara. |
28-12-2008, 00:09 | #10 |
Reputacja: 1 | Aha, a co do lektur to zdecydowanie "Napoleon i jego marszałkowie" Macdonella, "Wielka armia" Bieleckiego. Także Łysiak, Gąsiorowski. Absolutnie nie czytać "Napoleona" Tarlego. |