|
Systemy i dyskusje historyczne Tematy związane ze wszystkimi systemami historycznymi i okołohistorycznymi, a także dyskusje poświęcone historii. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-06-2009, 22:00 | #11 |
Banned Reputacja: 1 | Dobry, choć chwile trwało nim znalazłem odpowiedz na Twe pytania Choć to nieco inna wersja niż tę którą widać na Twoim zdjęciu, to zapewne tylko makiety. Projekt takiego oto gigantycznego bombowca stworzyli w latach trzydziestych rosyjscy inżynierowie. Kalinin K-7 jak widać na fotografii napędzany miał być 12 silnikami. Co to uzbrojenia to oprócz wspomnianych bomb to widać także całkiem pokaźną ilość potężnych dział umieszczonych na skrzydłach i podwoziu. Całkiem możliwe, że projekt nie pozostanie mrzonką na papierze. Pewien rosyjski entuzjasta lotnictwa i historii zamierza go zbudować. Źródło: LikeCOOL - Coolest Gadget Magazine. A tu jeszcze inne ujęcia : Polecamy się na przyszłość Potworze Ostatnio edytowane przez Arango : 29-06-2009 o 22:09. |
01-07-2009, 23:28 | #12 |
Banned Reputacja: 1 | Teraz dla odmiany coś bardziej pokojowego. Twórcze zastosowanie wózka na zakupy : Ponoć rozwija szybkość do 45 mil na godzinę. Mi się podoba w każdym razie |
11-07-2009, 16:14 | #13 |
Banned Reputacja: 1 | ALKETT Mineräumer Type : Mine destroyer vehicle Armament : 20mm KwK30 L/55 X 1, 7.92mm MG34 Machinegun X 1 I widok z przodu : Niemiecki odpowiednik Shermana Crab |
19-06-2012, 15:39 | #14 |
Reputacja: 1 | Umm, K7 nie miał dział od pancernika
__________________ Pływał raz po morzu kucharz w rękach praktyk był onana a załoga się dziwiła skąd w kawie śmietana |
18-03-2014, 12:56 | #15 |
Banned Reputacja: 1 | Tak miał wyglądać lodowy lotniskowiec zaprojektowany w 1943 roku przez Geoffrey’a Pyke’a. Wyporność (uwaga !!!) 2 mln ton, długość 610 m, szerokość 91 metrów i wysokość 60 metrów. Grubość lodowego pancerza 12 m, załoga 3700 ludzi, szybkość około 7 mil (12 km) na godzinę. Miał zabierać 200 myśliwców lub 100 bombowców, koszt budowy 10 mln funtów (taniocha), czas budowy 2-3 lata. Miał być chroniony przez 40 wieżyczek artyleryjskich z podwójnie sprzężonymi działami kalibru 5,2 cala oraz kilkaset działek szybkostrzelnych kalibru 40 mm. Napęd okrętu miały zapewniać dwa zespoły śrub umieszczonych po 13 na każdej burcie, zasilanych osobnymi silnikami elektrycznymi. Ze względu na długi okres budowy zrezygnowano jednak z budowy HMS "Habbakuk" Ostatnio edytowane przez Halad : 18-03-2014 o 13:01. |
22-03-2014, 16:12 | #16 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | To jest całkiem współczesne "dziwadło", czyli amerykański okręt typu Zumwalt. Oficjalne położenie stępki odbyło się 18 listopada 2011 roku. W dniu 29 października 2013 w stoczni Bath Iron Works w stanie Maine zwodowano pierwszą jednostkę tego typu. Marynarka wyceniła jeden okręt na 3.3 miliardy dolarów, ale analizy Kongresu wskazują, że koszt tego typu jednostki w technologii "stealth", to co najmniej 5 miliardów.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 27-05-2015 o 22:01. |
27-05-2015, 14:03 | #17 |
Reputacja: 1 | Oto niemiecki Kugelpanzehr. Niewiele o nim wiadomo. Ciężar około 2 ton, grubość pancerza 5mm. Co ciekawe choć produkcji niemieckiej wojska radzieckie zdobyły go w Mandżurii. To jedyny istniejący taki egzemplarz. |
27-05-2015, 22:35 | #18 |
Reputacja: 1 | Łuhu! Więc nawet takie tematy kwitną na forum. To ja też chce! Co do Habbakuka to pomysł ciekawy. Dzisiaj mógłby się sprzedać, bo można by wciskać kit że ekologiczny. Ekoterroryści mogli by się nawet na to nabrać! Z tego co gdzieś mi tam świta to mieszali wodę z wiórami żeby zwiększyć wytrzymałość i spowolnić czas topnienia. Taki kompozyt był całkiem wytrzymały mechanicznie. Nawet zbudowano próbny kadłub w mniejszej skali, który pomyślnie przeszedł pierwsze testy, ale wiadomo armia niezbyt lubi nowe i niesprawdzone rzeczy szczególnie podczas prowadzenia wojny. A teraz podrzucę wam cudeńko ze stajni Blohm & Voss: Bv 141 Już na pierwszy rzut oka widać że to nietypowa konstrukcja. Dla laika na tyle dziwna że można wątpić w możliwość jego lotu, ale nic bardziej mylnego! Bv 141 został zaprojektowany jako samolot rozpoznawczy i miał wiele zalet. Przeniesienie kabiny pilota na skrzydło pozwoliło na wypełnienie całego kadłuba zbiornikami paliwa, co znacznie zwiększało zasięg samolotu. Jak wiadomo przy rozpoznaniu cecha jak najbardziej pożądana. Warto wspomnieć że samoloty z jednym śmigłem mają tendencję do znoszenia w kierunku jego obrotu. Normalnie stosowało się trymery, które po odpowiednim ustawieniu niwelowały ten efekt. I właśnie ta kabina na skrzydle stawiała wystarczający opór powietrza aby to zniwelować. Kolejny plusior. I sama kabina zapewniała świetną widoczność, co jest cechą pożądaną w samolocie rozpoznawczym. Był więc zasięg, widoczność i wygoda. Więc czemu nie wprowadzono go do masowej produkcji? Po części padł ofiarą własnego wyglądu. Trochę jak Quasimodo. Był zbyt inny dla dowództwa Luftwaffe, a jako samolot rozpoznania zakrólował równie interesujący i bardzo udany projekt: Fw 189. Więc Bv 141 został tylko ciekawym prototypem. Wkleję wam jeszcze parę fotek. Jeśli ktoś poszukuje dziwacznych projektów wystarczy przejrzeć portfolio tej firmy. Pomysły mieli... ciekawe.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
28-05-2015, 00:43 | #19 |
Reputacja: 1 | Ale dziwaczny wygląd może też być zaletą. Wywiad polski zdobył plany Ju 87 ale dziwna budowa jego skrzydła (załamanie płata przy kadłubie) spowodowała iż eksperci orzekli że spowoduje to liczne usterki podczas lotu nurkowego, będą się one po prostu się urywać. Bardzo, ale to bardzo się mylili, Ju 87 Stuka okazał się samolotem doskonałym. |
28-05-2015, 01:36 | #20 |
Reputacja: 1 | Niemalże doskonałym. Widać Niemcy mieli lepszych ekspertów. (Najlepszych! Co też niejednokrotnie udowodnili.) Kiedy blitzkrieg przystopował, stuka stawał się bardzo podatny na ataki wrogich myśliwców, co dało tym niemieckim szturmowcom się we znaki. Jeszcze gorzej było kiedy luftwaffe utraciło panowanie w powietrzu. Niestety poczciwy sztukas był wolny (jak ptak? ). Ale tak czy inaczej stuka był świetny i odkąd zadebiutował, do końca wojny nie znalazł się samolot który był by go w stanie zastąpić. W sumie Fw190 mógł robić to samo co Stuka, a nawet lepiej, ale tak czy inaczej samolotki działały równolegle całą wojnę. Rudel pokazał co mozna sztukasem zwojować! Jeśli ktoś słyszał nad głową dźwięk charakterystycznej syreny to pielucha raczej do wymiany. Oczywiście jeśli było jeszcze co wymieniać... Może dla niektórych ciekawostka: Ju87 wyposażony był w automatyczny system, który wyprowadzał samolot z lotu nurkowego w przypadku utraty przytomności przez pilota ze względu na doświadczone przeciążenia. Takie to zmyślne niemce były! Dla mnie skrzydła w układzie W nie są akurat niczym niezwykłym. Przecież He 112 latające nad Hiszpanią, amerykańskie F4U Corsair dominujące Pacyfik i np. japoński B7A też wykorzystywały to rozwiązanie. Edyta: Happy stuka.
__________________ Our sugar is Yours, friend. Ostatnio edytowane przez Cattus : 28-05-2015 o 01:40. |