Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Systemy postapokaliptyczne
Zarejestruj się Użytkownicy

Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20-05-2017, 20:09   #21
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Moja wizja apokalipsy jest troszkę inna i inspirowana filmem Moonraker. Bogaty biznesmen/grupa biznesmenów/korporacja, postanawiają stworzyć lepszy świat na ziemi. Tworzą podziemne ośrodki dla starannie wyselekcjonowanych ludzi, którzy będą awangardą nowej ziemi po apokalipsie, która nastąpi w wyniku wypuszczenia specjalnego wirusa, atakującego tylko ludzi. Niestety geniusze tej zbrodni nie przewidzieli kilku czynników, raz że niektórzy ludzie okażą się odporni na wirusa i dwa że wojskowi spanikują i walną całym arsenałem w domniemanego wroga lub we własnych obywateli, by zatrzymać rozprzestrzenianie wirusa. Po całej tej zawierusze ziemia staje się zniszczonym pustkowiem, gdzie ocaleni ludzie z enklaw podziemnych starają się skolonizować zniszczone apokalipsą rejony, wybijając przy okazji tych, którzy nie mieli szczęścia znaleźć się w podziemnych schronach, a mimo wszystko przeżyli. Ot bardziej to przypomina nowy setting niż pytanie zadane w temacie, ale skoro są to takie gdybania to pomyślałem że się podzielę wizją.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-05-2017, 15:17   #22
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Leminkainen Zobacz post
Polska jak wszystkie kraje we władzy ZSRR odrzuciły PM
Patton został zlikwidowany między innymi po to, żeby Polska została we władzy ZSRR. Po wojnie totalnej nie byłoby żadnego Planu Marshalla, bo nikt nie miałby interesu w odbudowaniu obrzydliwie bogatych i ohydnie zdeprawowanych bogatych krajów "pierwszego świata". Wtedy mieli interes, bo ci co płacili wspierali swoje germańskie dziedzictwo.
Cytat:
Napisał Leminkainen Zobacz post
Kwestią która raczej nie przewija się w systemach postapo jest zima atomowa która byłaby całkiem ciekawym settingiem...
Dla istnienia fimbulvinter trzeba by było podnieść temperatura oceanów, żeby ich parowanie stworzyło niemalże niekończące się zachmurzenie. Nikt atomowo nie zaatakuje Antarktydy i Arktyki. W szczególności, że na Antarktydzie jest droga do Nieznanego Kadath, a Starsze Istoty strzegą świata przed przyjściem złych istot z innego wymiaru.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-05-2017, 22:57   #23
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Jakim cudem od pytania "co po apokalipsie?", rozmowa zeszła na ZSRR?
Dobra nie ważne...

Przejdźmy może do scenariusza apokalipsy totalnej, takiej po której nie zostanie nawet nasza planeta. Powiedzmy, że mamy scenariusz identyczny jak na filmie poniżej, przez układ słoneczny przelatuje gwiazda neutronowa (bo ją zauważymy, w przypadku czarnej dziury mielibyśmy większy problem).
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=D68hFRSqR9Y[/MEDIA]


I teraz załóżmy, że się udało ewakuować część ludzi na inną planetę, że dotarli tam po tych 2-3 pokoleniach, a nawet, że owa planeta posiada warunki sprzyjające Ziemskiemu życiu. Teraz pomyślmy jak z niewielkimi zasobami przetrwać w całkowicie obcym środowisku, jak rozwinie się cywilizacja po takim wydarzeniu.
Wbrew pozorom mamy tu sporo elementów znanych z tradycyjnej postapokalipsy, jak choćby odzyskiwanie technologi z pojazdu którym przylecą ludzie. Przecież nie zezłomowanie go było by wielką stratą.

Jak wam się widzi taka wersja postapo?
 
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-05-2017, 18:01   #24
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
ZSRR to kwintesencja scenariusza apokalipsy - masowe morderstwa, paranoja, strach, kanibalizm, masowe gwałty, kary nie tylko za to co się robi ale i za to czego się nie zrobi, zagrożenie płynące nie tylko od władzy ale też od podwładnych, wojna to pokój, wolność to niewola, a ignorancja to siła.

Co do twojej wersji to jest o tym Deadlands: Lost Colony i Battlestar Galactica. I mniej lub bardziej znane książki, filmy i seriale (Paszcza Wieloryba, Ziemia-2, Stargate: Univershit, Stargate: Atlantis). Dla mnie to bardziej przypomina scenariusz Dzikich Pól (czy tam Dzikiego Zachodu), a nie postapokalipse. To w końcu koloniści, a jedynie odłączeni są od kolonii.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-10-2017, 15:06   #25
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Odświeżając temat

moja wizja postapo to w zasadzie rozpad społeczeństwa do poziomu plemiennego albo wczesnośredniowiecznego, na zasadzie (przerysowując) jak ktoś mieszka w wiosce 10km od nas to już nie do końca można mu ufać bo jest spoza naszej społeczności, handlarzom którzy bywają regularnie można ufać ale i tak warto patrzeć na rece jak dają towar.

Czyli opieranie się na małych dość zamkniętych społecznościach czasem złączonych pod przywództwem jakiegoś władcy (albo gangu, różnica może być całkiem płynna).

w tej sytuacji rzemiosło i manufaktury kwitną ale odbudowanie przemysłu który opierałby się na licznych oddalonych poddostawcach byłby praktycznie niemożliwe.

Stądwydaje mi się że społeczeństwa postapo miałyby możliwości podtrzymywania istniejącej technologii ale bez możliwości jej bardziej zaawansowanych napraw czy tworzenia nowej.

Albo dokonywania napraw o wiele większym kosztem niż w przypadku dostępu do oryginalnych części (np jeśli potrzeba jakiejść tulei to trzeba ją wytoczyć bo nie zamówi się jej z hurtowni oddalonej o 200km żeby na drugi dzień kurier przywiózł)

W takim układzie samochody i inne maszyny nie znikną ale staną się albo narzedziami pracy albo wyznacznikami wysokiego statusu
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-10-2017, 15:26   #26
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
moja wizja postapo to w zasadzie rozpad społeczeństwa do poziomu plemiennego albo wczesnośredniowiecznego, na zasadzie (przerysowując) jak ktoś mieszka w wiosce 10km od nas to już nie do końca można mu ufać bo jest spoza naszej społeczności, handlarzom którzy bywają regularnie można ufać ale i tak warto patrzeć na rece jak dają towar.
- No 10 km nie tak daleko znowu. Pewnie nie dosłownie tak Ci chodziło. Ale raczej myślę, że podstawową miarą byłoby ok tych 10 km właśnie by można było pójść/pojechać i wrócić przed nocą. I to by było jako bezpośrednia okolica/sąsiedztwo danej grupy. Gdzieś gdzie da się dojść i wrócić przed zmrokiem. A druga nieco dalsza to taka gdzie da się dojść/dojechać zostać w bezpiecznym miejscu na noc np. u sąsiadów czy przytargowych noclegowniach i wrócić na drugi dzień. Tutaj te blisko i daleko to przede wszystkim kwestia środka transportu czy pieszo, rowerem, konno, wozem, samochodem itd. No dwa trochę też kwestia specyfiki klimatu i terenu.

- Dla mnie takie blisko i trochę dalsze blisko to mogloby obejmować spory dość teren. Choć raczej zasada by pewnie sprawdzała się, że im dalej od miejsca zamieszkania tym bardziej obco, mniej "z nas" ktoś tam był i wrócił by opowiedzieć no więc się i mniej ufa, i mniej wierzy, i zwyczajnie wymienić się na coś jest rzecz utrudniona. To raczej właśnie utrudniłoby wymianę na dalsze odległości. Ale. Ale zostaje furtka dla konwoi i speców od dalekiego handlu i wymiany informacji jak Kompania 8 Mili w neuro. Wystarcztłby żeby taki handlarz/konwój przejeżdżał raz na miesiąc, kwartał czy półrocze i pewnie by się uzbierało sporo chętnych nawet jakby przystanek mieli w sąsiedniej wiosce by coś z nimi wymienić czy zamówić jakąś część.



Cytat:
w tej sytuacji rzemiosło i manufaktury kwitną ale odbudowanie przemysłu który opierałby się na licznych oddalonych poddostawcach byłby praktycznie niemożliwe.
- Zależy co uznajesz za takie manufaktury i inne takie. Jak pi x oko coś co kowal jest w stanie zrobić w swoim warsztacie czy szewc itd. to taki poziom pewnie byłby dostępny w większości osad czy enklaw. A jak już gdzieś by się uchowała jakaś sprawna tokarka czy cóś w ten deseń takie pi x oko "z XX w" no to już byłby pewnie hi tech nie tylko na daną wioskę. A jak ma się taką tokarkę czy cóś to można i dorabiać części i do innych tokarek i maszyn, broni czy samochodów. No albo takim konwojem czy "8-ką" w świat wysyłać.




Cytat:
W takim układzie samochody i inne maszyny nie znikną ale staną się albo narzedziami pracy albo wyznacznikami wysokiego statusu
- Zależy jak leży Choćby od tego jaki był hi tech w momencie "dnia 0" i ile czasu od niego minęło. Bo niekoniecznie musi być jak w neuro, może być jak w Fallout a przecież tam też postapo a hi tech dużo większy.


- Inna sprawa to szabrowanie hi tech z dawnych technologii. Z jakichś wraków, robotów czy cóś. Też klasyczny dla mnie motyw dla postapo takie przerabianie czegoś w czegoś i sztukowanie z procesorów, czipów i innych takich resztek technologii w coś uzytecznego w tym postapo.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-10-2017, 16:05   #27
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
zaznaczyłem że przerysowuję

ale chodzi mi ogólnie o tą nieufność, nawet dziś można dostać oklep za spacer po nie swojej parafii. Podejrzewam że w postapo podejrzliwość ludzka byłaby o wiele większa a ten dystans do najbliższego miasta niechętnie pokonywanoby bez poważnnego powodu

Cytat:
To raczej właśnie utrudniłoby wymianę na dalsze odległości. Ale. Ale zostaje furtka dla konwoi i speców od dalekiego handlu i wymiany informacji jak Kompania 8 Mili w neuro. Wystarcztłby żeby taki handlarz/konwój przejeżdżał raz na miesiąc, kwartał czy półrocze i pewnie by się uzbierało sporo chętnych nawet jakby przystanek mieli w sąsiedniej wiosce by coś z nimi wymienić czy zamówić jakąś część.
myślę że regularnośc odwiedzin byłaby kluczowa dla budowania relacji opartej na zaufaniu. Choć kiedyś widziałem na żywo sprzedawców sprzedających emerytom magiczne garnki więc nic mnie już chyba nie zdziwi w kategorii wykorzystywania naiwności ludzkiej. Ale taka regularność i siatka sprzedawców byłaby istotna w utrzymaniu techniki, bo można by za pośrednictwem handlarza puścić wiadomości że się szuka czegoś konkretnego, a także mieć zaufanie że jeśli od 3 lat co kwartał bywa to jak ma jakiś nowy towar to to nie jest coś podejrzanego

Cytat:
A jak już gdzieś by się uchowała jakaś sprawna tokarka czy cóś w ten deseń takie pi x oko "z XX w" no to już byłby pewnie hi tech nie tylko na daną wioskę. A jak ma się taką tokarkę czy cóś to można i dorabiać części i do innych tokarek i maszyn, broni czy samochodów. No albo takim konwojem czy "8-ką" w świat wysyłać.
Bez przesady podstawowe maszyny wielu majsterkowiczów ma w domu więc elektronarzędzia czy amatorska tokarka to nie problem. trzeba tylko zadbać o prąd.

Z eksportem byłby większy problem, bo o ile jakości czegoś nie można od razu określić to poza zasięgiem "znajomości" podbijanie "rynków" byłoby problematyczne bo o ile w bezpośrednim sąsiedztwie ludzie kojarzą warsztat i opinię to już 100km dalej może nic to nikomu nie mówić więc informacja że rzemieślnik uchodzi za naprawdę dobrego w twojej wiosce niewielu przekona

Cytat:
Bo niekoniecznie musi być jak w neuro, może być jak w Fallout a przecież tam też postapo a hi tech dużo większy.
ta wszędzie pancerze wspomagane ale transport tylko pieszy albo wozy zaprzężone w brahminy więc akurat nie uznawałbym tego za spójny i logiczny świat

no i z jednej zaawansowane społeczności a z drugiej takie które cofneły się technologicznie tak że zaostrzona włócznia to dla nich szczyt możliwości technicznych.

Cytat:
- Inna sprawa to szabrowanie hi tech z dawnych technologii. Z jakichś wraków, robotów czy cóś. Też klasyczny dla mnie motyw dla postapo takie przerabianie czegoś w czegoś i sztukowanie z procesorów, czipów i innych takich resztek technologii w coś uzytecznego w tym postapo.
Awww ^^

i nowe pędy odbijające z martwych gałęzi drzewa technologii
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-10-2017, 16:55   #28
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Leminkainen Zobacz post
moja wizja postapo to w zasadzie rozpad społeczeństwa do poziomu plemiennego albo wczesnośredniowiecznego, na zasadzie (przerysowując) jak ktoś mieszka w wiosce 10km od nas to już nie do końca można mu ufać bo jest spoza naszej społeczności, handlarzom którzy bywają regularnie można ufać ale i tak warto patrzeć na rece jak dają towar.
Czyli twoją wizją postapo jest współczesność? Ostro. Poza tym już pogubiłem się w tych wszystkich wizjach postapokaliptycznych, żeby orientować się czym ma być ta apokalipsa. No, bo jak taka zwykła Apokalipsa, no to nie ma postapokalipsy, bo to już był koniec świata, a przynajmniej koniec ludzkości. Ogólnie określenie postapokalipsy najlepiej dotyczy wyobrażeń na temat przyszłości poatomowej w erze Zimnej Wojny. Po odpaleniu rakiet świat nadal by istniał, a po prostu byłoby ciężej - i chyba to jest to postapo, o którym piszecie. Fallout. Trochę Neuroshima, czy Terminator.

W każdym razie po zagładzie cywilizacji to pewnie po prostu odbuduje się ją i tyle. Będzie ciężej, ale jakoś tam człowiek sobie poradzi jak i już nie raz sobie radził. Kościół przetrwał upadek Rzymu, więc i przetrwa wojnę atomową. Internetu nie będzie, ale to może i lepiej - ludzie nie będą mogli się już łączyć z innymi, żeby popisać głupoty o postapokalipsie.

Ale ja nie chciałem tym kończyć rozmowy... żartowałem na końcu...
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 14-10-2017 o 21:50.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18-10-2017, 00:15   #29
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
zaznaczyłem że przerysowuję
- No spoko ot nie byłem pewny jak bardzo




Cytat:
ale chodzi mi ogólnie o tą nieufność, nawet dziś można dostać oklep za spacer po nie swojej parafii. Podejrzewam że w postapo podejrzliwość ludzka byłaby o wiele większa a ten dystans do najbliższego miasta niechętnie pokonywanoby bez poważnnego powodu
- No ale spoko jest wtedy furtka dla jakichś mniejscowych dostawców czy handlarzy. No wiesz, kowal czy farmer ma co robić cały dzień ale przydałoby mu się cośtam z "centrum" no może pogadać z handlarzem. Takim lokalnym nie, że "8 Mila" tylko taki co raz na tydzień czy parę dni jeździ do większej osady, takiego "centrum" i przywozi towary no może też przywozić i pod zamówienie te części czy co. A tam w tym "cetrum" może być właśnie przystanek czy stoisko albo hurtownia czy inne pole wymiany tej "8 Mili". A podejrzliwość no spoko ale i zagwsotka. Bo powiedzmy by przyjechał ktos obcy i nie miał tego co lokalny dostawca tylko co innego albo taniej no już byłoby co dumać. Jak w PRL "bo towar rzucili!". No obcy to nieufność ale też i okazja a nie wiadomo kiedy się trafi taka następnym razem.



Cytat:
Bez przesady podstawowe maszyny wielu majsterkowiczów ma w domu więc elektronarzędzia czy amatorska tokarka to nie problem. trzeba tylko zadbać o prąd.
- No ok. Ale ile by było takich majsterkowiczów na tle przedwojennej populacji i ile by sie ich uchowało "do teraz" w postapo? Albo chociaz ich narzedzia? Zgadzam się, pewnie w kazdym domu jakieś narzędzia są. W co którymś nawet jakieś lepciejsze. Ale nawet jak to by była jakaś wiertarka czy coś podobnego z silniczkiem no to ile by było sprawnych? Zalezy co kto, do czego i ile zużywa. Nawet wiertła sie zuzywają. A jak taki majster by robił nie tylko dla siebie ale i "służbowo" na zarobek no pewnie zuzywałyby mu się te narzędzia szybko dość. A te też trzeba by jakoś uzupełniać. No i z tą tokarką chodziło mi ogólnie o takie bardziej zaawansowane narzedzia którymi można już podziałać całkiem ciekawe rzeczy np. części do broni czy tych domowych narzędzi, silników itd.


Cytat:
Awww ^^

i nowe pędy odbijające z martwych gałęzi drzewa technologii
- Mhm. Nie skażone takimi głupotami jak BHP, ochrona pracownika czy ochrona środowiska
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-10-2017, 17:58   #30
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Leminkainen Zobacz post
Odświeżając temat

moja wizja postapo to w zasadzie rozpad społeczeństwa do poziomu plemiennego albo wczesnośredniowiecznego, na zasadzie (przerysowując) jak ktoś mieszka w wiosce 10km od nas to już nie do końca można mu ufać bo jest spoza naszej społeczności, handlarzom którzy bywają regularnie można ufać ale i tak warto patrzeć na rece jak dają towar.
Istotnym jest jak do tego doszło. Inaczej wyglądałby taki świat po wojnie atomowej, inaczej po szalejącej nanotechnologii, a inaczej w warunkach komunistycznej zagłady ekosystemu. Poziom wczesnego średniowiecza z punktu widzenia politycznego nie był taki zły, a ludzie ogólnie - jak chcieli - to mieli pojęcie gdzie mieszkają "my", gdzie "oni", w którą stronę do najbliższego morza, a gdzie najbliższe góry. No i w którą stronę do Rzymu, a także że istnieje coś takiego jak Konstantynopol i Ziemia Święta i mniej więcej gdzie to jest. Zupełnie inaczej w społeczeństwie poziomu plemiennego, gdzie co najwyżej rozróżniają gdzie są "my", a gdzie są "oni". My i oni to narody, czy tam grupy niemal tożsame kulturowo, językowo i etnicznie (moim zdaniem narody istnieją o wiele dłużej niż twierdzą niektórzy badacze zaślepieni swoimi politycznymi przekonaniami).

Istotnym jest jak długo trwały zawieruchy skutkujące upadkiem cywilizacji - czy był jakiś Dzień Sądu (Terminator), czy wszystko rozwalało się przez kilkanaście, kilkadziesiąt lat (Mad Max).

Dlatego twoja wizja jest zbyt ogólna, żeby dyskutować, chyba że ty i Pipboy macie jedną wizję, którą wzajemnie rozumiecie (może to Neuro?), ale dla ewentualnych innych ludzi zainteresowanych tematem - takich jak ja - piszecie jakieś hermetyczne treści.

Co do tego co napisał Pipboy - jeżeli upadłaby cywilizacja, zginęłoby 99,9% ludzkości to tyle narzędzi co zalega w różnych magazynach, sklepach i domach ludzi nawet 100 osobowa wioska nie zużyłaby w ciągu swojego życia. Podobnie z paliwem - o ile jakikolwiek państwowy zbiornik przetrwa to 1000 osób ma paliwa do końca życia i dalej. Jak wie się gdzie są warsztaty - małe fabryczki zatrudniające około 100 osób to i produkcja narzędzi nie stanowiłaby jakiegoś dużego problemu, gdyby był i prąd.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 19-10-2017 o 18:01.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:09.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172