Pipboy79

Siemka

Postanowiłem zmajstrować generator chorób. Więc zmajstrowałem. Ale wyszło mi, że temat - rzeka i w sporej mierze zazębia się z innymi np. samym leczeniem, prochami czy mutacjami. No ale ostatecznie wziąłem na tapetę właśnie same choroby. Niekoniecznie te Choroby z Kroku 6 przy tworzeniu postaci ale właśnie takie jakie można spotkać na sesyjnej planszy tam i tu. Jak z każdym generatorem dobrze jest mieć na uwadze cel do jakiego się zmierza, zdać się na ślepy, kostkowy los albo spróbować dostrzec cel w tych wykostkowanych wynikach.

0 - Koncept

Wymyśl sobie jaki typ syfa przydałby Ci się na sesji. Możesz posłużyć się czymś z naszego reala albo po prostu wylosować sobie co to by miało być. W każdym razie miej na uwadze, że to wszystko poniżej to bardzo schematyczny i uproszczony obrazek tego skomplikowanego zagadnienia jakie można wrzucić do worka schorzeń i zaraz które mogą się wylęgać na tych postapowych Pustkowiach w którym śmiało sobie w końcu pozwalano z bronią B.

1 - Patogen

Pierwsza rzecz to wybierz albo wylosuj czynnik chorobotwórczy. Umownie podzielony jest na trzy kategorie: biologiczne, środowiskowe i wypadki. Równie umownie pierwsze dwie kategorie to mniej więcej to co zwykle rozumie się pod pojęciem “choroba” no a trzecia to różne wypadki i ich powikłania. Nie wlicza się w tej chwili do nich bezpośredniego efektu walk w postaci Ran od cięć czy postrzałów albo inne bezpośrednie skutki ataków opisane w podręcznikach przy danej broni lub bestiariuszu. Nie znaczy, że nie można tego jakoś samemu połączyć.

Czynniki Biologiczne

- Wszelkie choroby jakie zaczynają się od wszystkiego co żywe. Czy to od różnych drobnoustrojów, insektów, jadów różnych stworzeń lub innych toksyn przez nie przenoszonych. Wybierz lub wylosuj.

1 - 6 drobnoustroje
7 - 12 pasożyty
13 - 18 toksyny
19 - 20 inne


- Drobnoustroje - tutaj wszelkie stworzenia widoczne tylko pod mikroskopem. Chodzi głównie o wirusy, bakterie, pierwotniaki i tego typu stworzenia. W razie potrzeby każdy z takich czynników zwalcza się innymi środkami np. antybiotyki zwykle nieźle działają na bakterie ale nie pomagają na choroby wirusowe czy od pierwotniaków. Więc możesz to sobie jeszcze bardziej rozdrobnić jeśli chcesz.

- Pasożyty - zarówno wewnętrzne jak i wewnętrzne. Są już na tyle duże, że można je zobaczyć gołym okiem ale to, że się da nie oznacza, że łatwo to zrobić. Zwłaszcza z tymi wewnętrznymi. Często dają o sobie znać w sposób pośredni a objawy nie muszą być dla każdego oczywiste. Czasem szkodzą bezpośrednio wstrzykując jakąś toksynę a czasem zostawiają po sobie jakieś chorobotwórcze drobnoustroje jak np. wszy.

- Toksyny - tutaj chodzi głównie o różne jady i podobne trucizny produkowane przez produkty matki natury już zauważalne całkiem nieźle. Te wszystkie węże, skorpiony, wilcze jagody i tego typu rzeczy. Nie jest w tej chwili istotne w jakich okolicznościach nastąpiło to ukąszenie czy zarażenie dana toksyną, ważne, że jakoś dostała się do ciała ofiary.

- Inne - inne, nie mieszczące się w trzech podstawowych grupach. Jak choćby podręcznikowy Death Brain lub choroba w jednej z przygód gdzie czynnik patogenny przemieniał żywy organizm w metal, plastik czy kryształ. Tego typu sprawy jeśli masz na to chęć i pomysł to wymyślaj śmiało.


Czynniki Środowiskowe

- Głównie chodzi o “granie pogodą i terenem”. Jest w końcu postapo i w podręcznikach co chwila wspomina się o tym, że wszystko jest skażone i niebezpieczne dla użytkownika. No to tu jest co nieco z tego uwzględnione.


1 - 6 promieniowanie
7 - 12 trucizny
13 - 18 warunki
19 - 20 inne

- Promieniowanie - skoro postapo to chodzi głównie o ciężkie promieniowanie radioaktywne z bezpośrednich kraterów po bombach A, albo opadu po ich wybuchach czyli sławnego Fallout czy czarnego deszczu jak mawiają w Japonii, albo rozwalonych reaktorów czy napromieniowanego złomu. Ale może być wszelkie inne promieniowanie w tym promieniami X, oślepiające światło, nawet myślę hałas czy różne “promienie śmierci” można by tutaj dopasować.

- Trucizny - właściwie wszelkie trujące substancje w dowolnej formie, głównie z broni C i substancji oznaczanych trupią główką. Mogą to być klasyczne gazy trujące, toksyczna mgła, skażona woda, bagienne opary czyli wszystko co kojarzy się ze skażonym terenem lub zabranymi z tamtąd przedmiotami.

- Warunki - głównie teren i pogoda. Różne udary od nadmiaru gorąca, hipotermia z wychłodzenia, stopa okopowa od ciągłego przebywania w wilgoci, wszelkie cholerstwo jaki potrafi się ulęgnąć z brudu i zaniedbania zasad sanitarnych, picia brudnej wody itd.

- Inne - różne czynniki terenowe czy pogodwe niezbyt podpadające pod którąś z powyższych kategorii. Wszelkie dziwne anomalie i zaskakujące ciekawostki godne jak nie przygody to chociaż uwagi i odnotowania w sesji.


Wypadki

- Efekt różnych wypadków, kraks, upadków może być też jako efekt uboczny lub celowy różnych walk. Postrzał w końcu może rozwalić kość, flashbang oszołomić i zdezorientować a tazer powalić, bliska eksplozja ogłuszyć. Większość z tego typu rzeczy ma charakter czasowy chociaż leczenie złamania kości lub nerwowego może wykraczać sporo poza ramy jednej sesji.

1 - 4 kontuzje
5 - 8 szok
9 - 12 zmysły
13 - 16 paraliż
17 - 20 inne

- Kontuzje - różne złamania, zwichnięcia, wybicia stawów, uszkodzeń kręgosłupa i inne typowo fizyczne obrażenia. Efekt albo upadków, kraks czy trafień w walce. Proces leczenia jest dość długotrwały nawet w stosunku do leczenia zwykłych Ran więc nadaje się na efekt jakiś trafień krytycznych.

- Szok - wszelkie oszołomienie, dezorientacja, przesadna nerwowość, załamanie, zawiecha, ataki paniki i inne nerwowe reakcje zwykle bezpośrednio w czasie lub tuż walce albo wypadku. Każdy może czasem dojść do limitu swojej wytrzymałości zwłaszcza przy traumatycznych wydarzeniach. Na moje oko świat postapo jest świetną sceną do dochodzenia do takich limitów.

- Zmysły - różnorodne uszkodzenia zmysłów. Od ostrego światła czy uszkodzenia nerwu ocz przestają widzieć, popękane od eksplozji bębenki słabo albo w ogóle nie pełnią swojej funkcji, kończyny drętwieją i nie da się w nich nic utrzymać czy wyczuć albo utrata mowy.

- Paraliż - wszelkie odrętwienie, katatonia, utrata przytomności czy inna bezwładność która sprawia, że człowiek przestaje reagować na otoczenie. Zwykle od urazów głowy, nerwów, zatrucia czynnikami paraliżującymi lub skrajnego szoku.

- Inne - różnorodne inne efekty wypadków jakie nie mieszczą się w powyższych kategoriach a uważasz, że mogłyby się tutaj znaleźć.

2 - Rozprzestrzenianie

Masz już co jest czynnikiem chorobotwórczym. Teraz czas ustalić jak się on przenosi. Zwykle te dwa czynniki patogen i jego roznoszenie powinny się chyba kojarzyć płynnie ze sobą. Ale by nie było wszystko na raz rozbiłem to na dwa kolejne kroki. No jak nie masz wyklarowanej wizji co i jak możesz wziąć kostkule w garść i pokulać. Na wszelki wypadek jednak sprawdź czy te wyniki pasują jakoś do siebie by miały ręce i nogi. Miej na uwadzę, że różne czynniki patogenne wymienione wyżej w osobnych kategoriach mogą się ze sobą w tym kroku spotka w tej samej kategorii np. bakterie przenoszone drogą kropelkową należą do w tym kroku do kategorii “powietrze” tak samo jak np. gazy bojowe z powyższej kategorii trucizn.

1 - 2 krew
3 - 4 pokarm
5 - 6 powietrze
7 - 8 sceneria
9 - 10 skóra
11 - 12 ślina
13 - 14 zwierzęta
15 - 16 wypadki
17+ - inne


- Krew - schorzenia które zaczynają się od zakażenia krwi. Może być standardowe zakażenie od Ran wspomniane choćby w “Ołowiu”, mogą być różne ukąszenia i zarazy przywleczone przez moskity czy wszy, zarazki wnikające przez nie zagojone, nawet drobne rany. Można się wspomóc zwykłym środkiem odstraszającym owady, dezynfekując nawet drobne ranki, często zmieniając opatrunki.

- Pokarm - syf zaczynający się gdy szkodliwy czynnik dostanie się do układu pokarmowego głównie po zjedzeniu czy wybiciu czegoś szkodliwego. Można próbować zwiększyć swoje szanse na uniknięcie przykrości obrabiając termicznie posiłek i unikając jedzenia surowizny, owoców z drzew/krzaków czy picia nie przegotowanej wody.

- Powietrze - choroby wnikające do organizmu przez drogi oddechowe. Zarażenie następuje przez wdychanie skażonego czynnikiem patogennym powietrza lub klasyczną drogą kropelkową. Ratunkiem jest stosowanie masek zasłon na twarz, masek tlenowych czy po prostu hermetycznego kombinezonu ochronnego.

- Sceneria - schorzenia zaczynające się od ekspozycji na niekorzystne warunki terenowe lub pogodowe. Chodzi tu o wszelkie długotrwałe przebywanie w skwarnym Słońcu bez odpowiedniej osłony, na mrozie, w wodzie albo podobnie niesprzyjającym środowisku zwłaszcza bez odpowiednio dobranego ekwipunku i ubioru. Zalicza się tu też długotrwałe przebywanie w stale brudnym środowisku np. okopach, dżungli, wysypisku itd.

- Skóra - choroby jakie potrafią przeniknąć przez skórę nawet gdy nie jest ona uszkodzona (rany) albo choroby samej skóry. Wszelkie gangreny, łuszczyce, wypadanie włosów ale też promieniowanie przenikliwe które przenika przez skórę i całą resztę ciała.

- Ślina - czynniki rozprzestrzeniające się przez kontakt ze śliną, flegmą lub wymiocinami chorego.

- Zwierzęta - umownie zwierzęta i inne stwory większe od pcheł i podobnych stworzeń. Czyli wszelkie wściekłe psy, skorpiony, węże i różne stwory z bestiariusza które mogą mieć jakiś jad lub być zarażone chorobą groźną dla ludzi i ich ukąszą, ugryzą czy zadrapią.

- Wypadki - różne stłuczenia, złamania i inne efekty wypadków, kraks czy walk.

- Inne - wszelkie inne udziwnienia jakie nie mieszczą się w powyższych kategoriach.

3 - Atakuje

Masz już koncept, wiesz już co wywołuje tą chorobę i jak się przenosi. Czas wybrać lub wylosować co konkretnie miałoby przez ten patogen zaatakowane. Jeżeli zależy Ci na jakimś szczególnie zjadliwym patogenie możesz nawet rzucić czy wybrać dwa razy.

1 - 2 skóra
3 - 4 psychika
5 - 6 układ kostny
7 - 8 układ krwionośny
9 - 10 układ mięśniowy
11 - 12 układ nerwowy
13 - 14 układ oddechowy
15 - 16 układ pokarmowy
17 - 18 zmysły
19 - 20 inne

- Skóra - patogen atakuje skórę, włosy i/lub paznokcie. Powoduje patologiczne zmiany w postaci krost, bąbli, deformacji, swędzenia czy rozkładu.

- Psychika - nie tyle patogen co różne traumatyczne sytuację wywołują traumatyczną reakcję czyli różne nerwice, PTSD, nadmierną bojaźń, agresję lub zobojętnienie. Mogą też być objawem działania środków psychoaktywnych czy to narkotyków czy środków bojowych.

- Układ kostny - szkodliwy czynnik atakuje kości, chrząstki i wiązadła. Powoduje to bóle kości i stawów, kruszenie się i łamliwość kości, zwiększa szansę ich urazów. Może doprowadzić do kłopotów z motoryką czy dźwiganiem czegokolwiek.

- Układ krwionośny - patogen atakuje układ krwionośny czyli samą krew, żyły, aorty lub serce. Tego typu schorzenia mogą doprowadzić do osłabienia układu odpornościowego, podwyższonej lub obniżonej temperatury, uczucia zmęczenia, bezsenności albo senność itd.

- Układ mięśniowy - choroba atakuje mięśnie. Powodować to może osłabienie, uczucie zmęczenia, kłopoty z motoryką czy udźwigiem.

- Układ nerwowy - zostają zaatakowane nerwy, rdzeń kręgowy albo mózg. Osłabieniu ulega czucie, koordynacja, odczuwalne bóle lub niedowład zaatakowanej części ciała. W przypadku zaatakowania mózgu pojawiają się migreny, kłopoty z koncentracją czy pamięcią.

- Układ oddechowy - płuca, krtań, tchawica, nozdrza zostają zaatakowane przez patogen. Wywołuje to kaszel, kichanie, bóle gardła, kłopoty z oddychaniem, senność i podobne dolegliwości.

- Układ pokarmowy - szkodliwy czynnik atakuje żołądek, jelita lub przełyk ofiary. Powoduje to bóle brzucha, biegunkę, wymioty i inne zbliżone objawy.

- Zmysły - zostaje zaatakowany któryś z narządów zmysłów. Raczej jeden na jeden patogen. Powoduje więc to pogorszenie widzenia, słyszenia itd. W skrajnych wypadkach może czasowo lub na stałe całkowicie wyeliminować dany zmysł z puli pacjenta.

- Inne - wszystko inne co nie zmieściło się w liście powyżej a uważasz, że by się przydało.

4 - Objawy

- Do tej pory powinieneś mieć już trochę danych o tej chorobie. Powinno więc dać się je opisać we względnie czytelny sposób. Ale na wszelki wypadek załączam listę możliwych przypadłości. Każda z tych wymienionych przypadłości może być inna i zwalczać się je może podobnie, trochę lub całkiem inaczej. Często jakaś choroba może mieć więcej niż jeden z wymienionych objawów np. dezynteria objawia się min. i wymiotami i biegunką. Możesz więc wybrać lub wylosować z tej listy więcej niż jeden punkt. Ale raczej myślę, nie powinno być ich więcej niż 2 - 3. Projektując choróbsko na sesję możesz pamiętać, że jeden czy część z tych objawów może być dominujący a inne pomocnicze. I, że każdy objaw może wystąpić w różnej formie od bardzo łagodnego co się ledwo zauważa aż po takie zjadliwe które grożą przykuciem do łóżka a nawet śmiercią.


1 - ból
2 - degeneracja
3 - drgawki
4 - krwotoki
5 - łaknienie nadmierne lub brak
6 - obrzęk
7 - oddech
8 - podrażnienie
9 - nadpobudliwość/ospałość
10 - niedowład
11 - sen
12 - stany lękowe
13 - temperatura zbyt wysoka/niska
14 - wymioty
15 - wypróżnianie biegunka lub zatwardzenie
16 - zaburzenia postrzegania
17 - zmęczenie
18 - zanik/rozrost
19+ - inne



- Ból - ból zaatakowanego miejsca czyli migreny, bóle żołądka, zęba, kłucie w płucach, boleści zranionego miejsca itd. W łagodniejszej formie są po prostu dokuczliwe, w poważnych potrafią powalić człowieka i przykuć do łóżka.

- Degeneracja - zwyrodnienie zaatakowanego przez patogen miejsca. Wszelkie zwyrodnienia stawów, krosty lub zaczerwienienia na skórze, łamliwość paznokci w łagodniejszej formie w poważniejszej zgnilizna, łamliwość kości a nawet różne mutacyjne deformacje.

- Drgawki - kłopoty z mimiką twarzy, dłońmi, kończynami lub całym ciałem. Zwykle spowodowany kłopotami z zaatakowanym układem nerwowym. W łagodniejszej formie jest to rzucająca się w oczy i nieco odpychająca niedogodność, w poważniejszych zaczynają się kłopoty z motoryką i posługiwaniem się narzędziami. Działa głónie na ZRĘ.

- Krwotoki - krwotoki ze zranionych miejsc lub wypluwana razem z flegmą lub wymiotami przez usta, krwotoki z nosa lub wydalana krew razem ze stolcem. W drobnej wersji to irytująca niedogodność w poważnej prowadzi do osłabienia a nawet śmierci z powodu utraty krwi.

- Łaknienie nadmierne lub brak - ofiara odczuwa nienaturalne pragnienie lub głód albo na odwrót, nienaturalnie długo nie odczuwa potrzeby jedzenia i picia. W pierwszym przypadku skutkuje to częstymi wizytami w toalecie, w drugim może doprowadzić do odwodnienia, osłabienia lub nawet zapaści organizmu.

- Obrzęk - jakaś część ciała albo nawet całe, puchnie. Powoduje to bóle, sztywnienie, niedowład, kłopty z poruszaniem, chwytnością dłoni lub wkładaniem butów. W łagodniejsej formie jest niedogodnością wywołującą drobne boleści czy zesztywnienie lub po prostu dziwnie/nienaturalnie/głupio wygląda. W poważniejszych jest to już poważne utrudnienie z powodu bólu, braku czucia lub kłopotów z poruszaniem się. Działa głównie na ZRĘ i BUD.

- Oddech - kłopoty układu oddechowego. Wszelki kaszel, flegma w gardle czy płucach, niewydolność płuc lub zapaść któregoś z nich i podobne objawy. Przy mniej wydajnej wymianie tlenu następuje mniej lub bardziej osłabienie organizmu i łatwiej się człowiek męczy. Do tego zakatarzona, pociągająca nosem czy spluwająca co chwile osoba nie jest zwykle najprzyjemniejszym widokiem. Działa głównie na BUD.

- Podrażnienie - różne dolegliwości objawiające się przez swędzenie, pieczenie, zapalenie spojówek i tym podobne sprawy. Zaatakowany nimi człowiek albo się ciągle drapie, pieką go oczy więc ma kłopoty z widzeniem, oczy mu łzawią albo odczuwa pieczenie w zaatakowanym miejscu. W łagodniejszej formie jest to drobnostka w poważniejszej utrudnia funkcjonowanie w otoczeniu.

- Nadpobudliwość/ospałość - niewłaściwe funkcjonowanie jakiegoś gruczołu lub enzymu sprawia, że człowiek jest nadmiernie pobudzony albo na odwrót, senny i ospały. Lub ma mieszaninę i skokowe zmiany tych zachowań. Łagodna forma powoduje, że człowiek jest senny, obojętny lub nerwowy co jakiś czas. Poważniejsza prowadzi do osłabienia i lub śpiączki w przypadku ospałości lub przypomina napady agresji, skrajnej nadpobudliwości czy panikarskich skłonności.

- Niedowład - różne rodzaje odrętwienia, brak czucia albo niedowład. Sprawia, że trudniej jest odbierać bodźce przez tak częściowo sparaliżowane ciało lub jego fragment. W skrajnych przypadkach może oznaczać całkowity paraliż. Może być problem z motoryką gdy trzeba borykać się z częściowo sparaliżowaną kończyną czy karkiem albo trudno jest operować przedmiotami gdy nie ma się czucia w dłoniach. Działa głównie na PER.

- Sen - pacjent ma kłopoty ze regularnym snem. Albo cierpi na bezsenność albo nadmierną senność. Mogą go też dręczyć koszmary. Może to powodować zmęczenia lub ucinanie sobie drzemki kiedy się tylko da. Działa głównie na BUD.

- Stany lękowe - wielorakie obawy, lęki bliżej nieokreślonego pochodzenia. Ofiara czuję się zagrożona co może prowadzić do wielu scysji, kłótni a nawet paranoi. Długotrwałe stany lękowe mogą wywołać wyczerpanie, depresję a nawet załamanie psychiczne. Działa głównie na CHA.

- Temperatura zbyt wysoka/niska - zwykle efekt towarzyszący innym schorzeniom ale może być i samodzielnym objawem. Podwyższona temperatura powoduje zwiększone pocenie a te zwiększa zużycie płynów. W skrajnych przypadkach może doprowadzić do przegrzania organizmu i powalenie delikwenta. Obniżona temperatura zwalnia metabolizm więc człowiek jest senny, ospały, zmęczony i odczuwa wychłodzenie nawet jak się ciepło ubierze.

- Wymioty - torsje jakie targają organizmem. Zwykle od chorób układu pokarmowego lub ogólnego zatrucia organizmu. W łagodniejszej wersji jest to nieprzyjemne puszczanie pawia raz czy dwa na dobę albo dwie. W skrajnie ostrej formie prowadzi do wycieńczenia organizmu i grozi odwodnieniem.

- Wypróżnianie biegunka lub zatwardzenie - kłopoty z oddawaniem stolca. Albo jest to biegunka jak przy dezynterii co grozi osłabieniem i odwodnieniem organizmu. Albo jest to zatwardzenie które grozi bólami i zatruciem całego organizmu.

- Zaburzenia postrzegania - kłopoty z koncentracją, rozkojarzenie, uczucie dezorientacji, kłopoty z widzeniem, słyszeniem albo wymową. W łagodnej wersji może to być przeszkadzająca niedogodność w poważniejszych przypadkach może wyłączyć delikwenta z płynnej integracji z otoczeniem. Działa głównie na PER i SPR.

- Zmęczenie - osłabienie, przemęczenie, senność, wycieńczenie. Spowodowane głodem, ciężkimi warunkami, pasożytami, bezsennością, brakiem odpowiednich minerałów lub innymi czynnikami. W łagodnej wersji spowalnia i utrudnia wszelką aktywność, w ciężkich potrafi złożyć delikwenta na łożu boleści. Daje głównie mody do BUD.

- Zanik/rozrost - albo jakiegoś organu albo paznokci, zębów czy nawet czegoś czego nie powinno być w ogóle np. drugi rząd zębów czy ogon. W przypadku zaniku wiążę się to z utratą zdolności jaką czynił dany organ np. nerki, płuca czy trzustka. W przypadku nadmiernego rozrostu wypaczeniu ulega jakiś detal anatomii delikwenta przez co cierpią inne, sąsiednie organy albo zewnętrze części ciała. W łagodnej czy ostrej wersji jest to głównie kwestia tempa tego rozrostu lub zaniku i etapu na jakim obecnie jest poszkodowany.

- Inne - wszystko inne co uważasz, że by ci pasowało a nie zmieściło się do powyższej listy.

5 - Stadia choroby

W tym punkcie powinno już być widać z czym mamy do czynienia. Teraz zostaje rozpracowanie kolejnych detali. W tym wypadku jak konkretnie te choróbsko się rozwija bo rzadko patogen zabija moment po zarażeniu. Z reguły najpierw stan zdrowia się pogarsza aż dojdzie do kryzysu. By to jakoś uszeregować choroby zostały podzielone na poszczególne stadia.


0 Zarażenie

- Jak może dojść do zarażenia to powinno już być jasne z wcześniejszych punktów. Ale by wszystko było na miejscu w opisie choroby dobrze jest to wrzucić na początek. Czyli jak można złapać danego syfa. Opisz też jak można zwiększyć swoje szanse by nie złapać danego syfa.


I Okres utajenia

- Do zarażenia już doszło. Ale z reguły przez jakiś czas nie ma żadnych lub prawie żadnych objawów, że coś jest nie tak albo są tak niepoważne, że spokojnie idzie zwalić to na inne czynniki. To czas gdy organizm został już zainfekowany ale jeszcze dany patogen dopiero się zagnieżdża w organiźmie i dlatego jest względnie trudny do wykrycia i jeszcze nie działa z pełnią mocą. Dopiero się namnaża i infekcja rozwija się jeszcze lokalnie więc organizm zwykle jeszcze sobie radzi swoimi standardowymi sposobami bez wszczynania alarmu czyli właśnie objawów dających się rozpoznać gołym okiem czy czytelnych dla samego właściciela.


II Pierwsze symptomy

- Patogen po okresie utajonym miał spore szanse pozostać nie wykrytym. Jeśli organizm nie dał rady zwalczyć go własnymi środkami to właśnie przechodzimy to patogen już się zagnieździł i przystępuje do działania. Sytuacja zaczyna robić się alarmowa gdy organizm zaczyna mobilizację swoich sił do regularnej bitwy. Zaczynają pojawiać się pierwsze objawy choroby. Zwykle jeszcze dość drobne. Stan podgorączkowy, trochę trudniej zasnąć, trochę więcej się człowiek poci, jakaś migrena, pieczenie, niezbyt poważne bóle ale jeszcze choć uciążliwe zwykle samo w sobie da się jeszcze znieść. Zazwyczaj da się wykonywać dalej swoje zwykłe obowiązki choć właśnie z powodu tych objawów jest już to zauważalnie trudniejsze.


III Stan ostry

- Patogen ujawnia się w pełnej krasie. Następuje punkt kulminacyjny bitwy. Większość objawów jakie mają się pojawić pojawia się w tym stanie. Taki stan nie może trwać w zawieszeniu zbyt długo. Więc albo organizm z pomocą leków lub bez w końcu zwalczy ten patogen i zaczyna się powrót do zdrowia albo choroba wchodzi w stan przewlekły a przypadku śmiertelnych chorób następuje zgon. W większości chorób stan ostry jest na tyle poważny, że jeśli nie przykuwa pacjenta do łóżka póki trwa to wyłącza go z większości codziennych kontaktów.


IV A Stan terminalny

- Jeśli jest to poważna/śmiertelna choroba a stanu ostrego nie udało się opanować to sytuacja przypomina odwrót wojsk organizmu. Niemniej jest jeszcze szansa uratować pacjenta choć może się to wiązać już z drastycznymi środkami i powikłaniami nawet jeśli wszystko się uda. Mowa tu o amputacjach, wycięciach organów, częściowym kalectwie, kłopotów z motoryką, paraliżem, amnezją i tego typu powikłaniach.


IV B Stan przewlekły

- Jeżeli zaś stan ostry nie udało się do końca zwalczyć, doleczyć to choroba może przejść w stan przewlekły. Czyli ciurkać się jakoś wraz ze swoim nosicielem i nadal dokuczać choć już nie tak mocno jak w stanie ostrym. Albo w jakiś określonych warunkach lub całkiem przypadkowych następują nawroty choroby po pozornym wyleczeniu. W przypadku “ciurkającej” się dolegliwości możesz skorzystać z już gotowych objawów z pierwszych objawów a w przypadku nawrotów nawet ponownie nawet i ze stanu ostrego.

6 - Mechanizacja

Czyli jak te literki ubrać w konkretne cyferki odpowiadajace różnym modyfikatorom. Bo nawet czytając opis jakiejś choroby w wiki czy gdzie indziej może być ciężko przełożyć to na język mechy z jej Współczynnikami, Suwakami, PT i tego typu bajerami. Więc tak dla orientacji podam parę detali. No i pamiętaj, że w grze mecha jest tak złożona, że często różne, nawet drobne modyfikatory nakładają się na siebie. Więc kilka nawet dość drobnych może łącznie dać całkiem spore utrudnienie do testów. Tam jakiś mod za Rany, tam za zmęczenie, jeszcze coś za warunki i do tego teraz jeszcze trochę za tą chorobę. Mówię na pdostawie własnego doświadczenia, że może się okazać, że jakieś “tylko -5” jak jest to kolejne -5 do kompletu z innymi modami może ci rozłożyć jakąś postać czy nawet całą drużynę.

Dla orientacji co do możliwych modyfikatorów podam modyfikatory za Rany. Przy Ranach Lekkich jest to -3 lub -6 w zależności czy się zda czy nie testy. Przy Ranach Cieżkich to odpowiednio -6 i -9. Przy Ranach Krytycznych zwykle następuje zgon u celów wielkości ludzi lub mniejszych no ale mimo wszystko może się zdarzyć, że jakiś trauma team jest w pobliżu by spróbowac reanimacji lub cel jest potężniejszy niż człowiek. Wówczas odpowiednio są to -9 lub -12. Chociaż dla mnie człowiek z R.Kryt nawet po wyratowaniu to i tak jest dętka i najlepiej mu na OIOM czy czymś podobnym.

0 - -1 drobna niedogodność, pasuje na delikatny stan przewlekły albo pierwsze symptomy. Drobnica jakiej zwykle się prawie nie zauważa lub zwala na inne czynniki np. zmęczenie lub drobne przeziębienie.

-2 - -3 zauważalna niedogodność. Już cieżko zgapić ale jeszcze nie wygląda groźnie. Ot, ktoś czasem kaszlnie częściej niż zwykle, trochę mocniej się poci, trochę boli głowa, trochę coś swędzi, ma stan podgorączkowy no jest już dość niewygodne ale jeszcze nie wygląda na nic poważnego samo w sobie.

-4 - -5 zaczyna się robić poważnie. Sama choroba już obniża testy przynajmniej o 1 PT więc już jest sie czym przejmować. Ktoś się zaczyna poważnie gorączkować, bóle się robią przenikliwe, zakażone rany pieką do żywego itd. Zaczynają się na poważne rozważania czy lepiej nie zostać w domu bo w codzinnej aktywności ktoś tak chory jest już zauwazalnie mniej sprawny.

-6 - -7 sprawa jest poważna nawet laik widzi, że to nie przelewki. Choroba może jeszcze nie zwala z nóg ale ciężko już na jakąkolwiek aktywność. A co za tym idzie dobrze już mieć kogoś do pomocy i już naprawdę lepiej zostać w domu. W końcu takie modyfikatory za samą chorobę potrafią przywalić nawet i 2 PT utrudnienia a z mechy jest to mniej więcej odpowiednik R.Ciężkiej czyli postrzału z karabinu, magnum czy porządnego cięcia mieczem.

-8 - -9 sprawa robi się krytyczna. Takie duże modyfikatory oznaczają już pewnie przykucie do łóżka. Wszelkie czynności robią się bardzo problematyczne. Jest to odpowiednik R.Cię poza akcją gdy bierze się te większe modyfikatory. A za samą chorobę można mieć utrudnienia na 2 - 3 PT. Świetnie pasuje do poważnych chorób i ich stanu ostrego.

-10+ sprawa jest dramatyczna. -10 i większe jednorazowe modyfikatory to pewnie na stan terminalny bardzo poważnych chorób. Przy śmiertelnych chorobach ktoś w tym stanie balansuje na krawędzi zejścia z tego ziemskiego padołu.

7 - Tempo rozwoju

Dochodząc do tego punktu powinno być już całkiem nieźle widoczne jakie choróbsko się może zalęgnąć na sesji. Teraz jak już wiadomo co to jest i jak się objawia czas pomyśleć kiedy to się objawia i jak się rozwija. Czyli jak przebiega począwszy od zarażenia aż po tą najostrzejszą fazę. By to jakoś uszeregować podzielone zostało to na poszczególne stadia. Poniżej jest propozycja jak szybko mogą zachodzić kolejne stadia choroby albo do największego jej nasilenia i wówczas dobierz sobie wcześniejsze etapy odpowiednio do tego. Możesz potraktować każdy rzut odpowiednio dla każdego etapu np. choroba jest z kategorii szybkiej więc każdy jej etap trwa ok tygodnia czy dwóch. A może być tylko jeden z nich a przy kolejnych znowu wybierz albo rzuć kostką co Ci pasuje. Przy dłuższych etapach może wyjść, że sesja się skończy zanim choroba wejdzie w kolejne stadium więc by odczuć ich efekt trzeba by zrobić jakieś przewinięcie czasu w sesji jeśli jakaś zmiana miałaby być odczuwalna.

1 - 4 błyskawiczne k20 x1 h (ok kilka godzin lub natychmiast)
5 - 8 b.szybkie k20 x 10 - 12 h (ok kilka dni)
9 - 12 szybkie k20 x 1 doba (ok tygodnia)
13 - 16 przeciętne k20 x 3 dni (ok m-ca)
17 - 20 późne k20 x tydzień (ok kwartału)

8 - Profilaktyka i leczenie

Tak jak na każdy środek ataku jest jakiś dobrany do niego środek obrony tak i tutaj skoro już majstrujesz jakieś choróbsko wypada dobrać do niego środki leczenia które mogą pomóc zwalczyć ten patogen. Tak, żeby nie powstawały choróbska doskonałe których nic im się nie ima. Albo nie załatwiać płytkim “To zdałeś/nie zdałeś na leczenie więc wyleczyłeś lub nie”. No chyba, że akurat tak lubisz grać to ok.

1 - 4 tabletki
5 - 8 zastrzyk
9 - 10 tabletki - plusz (rozpuszczalne w płynach)
11 - 16 syrop
17 - 20 maść


Profilaktyka

Czyli zapobieganie. To różne leki, witaminy, tran, tabletki do oczyszczania wody, szczepionki i tego typu rzeczy które bierze się właśnie “w ciemno”. Albo spodziewając się, że na danym terenie czy sytuacji może dojść do zakażenia konkretnym patogenem i zapobiegawczo wzmacniając swój organizm. Tego typu środki działają wzmacniająco na sam organizm. Więc jeśli dojdzie do zakażenia przeciwko któremu zostały dobrane ten patogen nie działa w ogóle albo działa słabiej. Z mechy mogą być to bonusy do testów odpornościowych w wypadku zakażenia np. szczepionka przeciw tężcowi może ułatwić testy przy sprawdzaniu testów na zakażenia Ran (“Ołów”). Może też łagodzić efekty poszczególnych stanów choroby albo skracać czas ich trwania lub jeszcze ułatwiać testy odpornościowe.


Leczenie

Nie na wszystko można się jednak zaszczepić czy przygotować lub mimo tego da się zachorować choć wówczas i tak patogen powinien mieć łagodniejszy przebieg. Gdy już wyjdzie jakieś choróbsko można spróbować wspomóc swój organizm w walce z nim czyli właśnie chodzi o leczenie. Przez leczenie rozumiem w tym momencie głównie podawanie odpowiednich medykamentów czyli jakiś “odpowiednich” środków leczących. Jakie to są środki to kwestia odpowiedniej wiedzy i doświadczenia czyli z mechy Wiedza Medyczna (“Ołów”). Jeśli ktoś zda test potrafi zdiagnozować chorobę i dobrać do niej odpowiednie środki leczące. Wybierz więc sobie tutaj jakie są to środki, jak wyglądają jak się nazywają, jak się ich używa. No i jak działają. Powinny działać podobnie jak opisane wyżej profilaktyczne medykamenty. Miej na uwadze, że te dwa rodzaje medykamentów mogą się nawzajem uzupełniać.

Dla ułatwienia życia sesyjnego i pilnowania ekwipunku proponuję od siebie by załatwiać te leki dobową dawką nawet jak detalicznie taka dawka to np. po blecie rano i wieczorem czy zastrzyki trzy razy dziennie. No i ładnie się to wkomponowuje ze zwyczajowym łykaniem pastylek na startowe Choroby więc da się to ogarnąć za jednym posiedzeniem.

9 - Przykład

Dla przykładu wygenerowałem sobie losowa chorobę.

1 - Patogen: 10 > pasożyty

2 - Rozprzestrzenianie: 14 > zwierzęta

3 - Atakuje: 1 > skórę

4 - Objawy: 11 > sen

5 - Stadia choroby:
stan utajony: brak
pierwsze symptomy: swędzenie
stan ostry: mocne swędzenie, pieczenie i senność
stan terminalny: brak
stan przewlekły: jak pierwsze symptomy

6 - Mechanizacja:

stan utajony 0
pierwsze symptomy -1
stan ostry -3
stan terminalnny -
stan przewlekły -1

7 - Tempo rozwoju: 14 > k20 x3 dni > 2 czyli co stany będą się zmieniać co ok 6 dni.

8 - Profilaktyka i Leczenie

Profilaktyka: płyn na insekty, spryskana osoba ma ułatwienie o 1 PT przy testach na zarażenie.

Leczenie: maść codox, posmarowana maścią skóra o ile będzie powtarzane przez trzy doby (trzy dawki) pozwala pozbyć się insektów o ile ich ofiara nadal nie przebywa w otoczeniu z nimi. Jeśli przebywa to maść daje ułatwienie o 1 PT na korzyść przy zakażeniu.

tabletki rolcal, pobudzające, pozwalają zneutralizować skutki senności wywołaną przez insekty.


Opis wygenerowanej choroby:


Choroba: czerwone pchły

Patogen: pchły tzw. czerwone pchły, drętwiki, usypiacze

Rozprzestrzenianie: przez drobne zwierzęta na których żyją te insekty

Atakuje: skórę, powstają drobne swędzące krosty i podrażnienia

Objawy: początkowo swędzenie potem lekkie znużenie, zmęczenie i senność

Stadia choroby (co ok 2 dni)

stan utajony: brak (0)
pierwsze symptomy: swędzenie (-1)
stan ostry: mocne swędzenie, pieczenie i senność (-3)
stan terminalny: brak
stan przewlekły: swędzenie (-1)


Profilaktyka

- Unikanie drobnych zwierząt
- Płyn odstraszający owady > ułatwienie o 1 PT przy testach na zakażenie


Leczenie

- Maść Codox, posmarowana maścią skóra o ile będzie powtarzane przez trzy doby (trzy dawki) pozwala pozbyć się insektów o ile ich ofiara nadal nie przebywa w otoczeniu z nimi. Jeśli przebywa to maść daje ułatwienie o 1 PT na korzyść przy zakażeniu.

- Tabletki Rolcal, pobudzające, pozwalają zneutralizować skutki senności wywołaną przez insekty.


Opis:

Irytująca niedogodność jaką można złapać od mieszkania w pchlich dziurach i mając gryzonie, wysysacze i inną drobnicę po sąsiedzku. Każdy nocleg czy dłuższe przebywanie w takim terenie zwiększa szansę, że złapie się właśnie “drętwotkę” od czerwonych pcheł. Na początku można nic nie czuć, zwłaszcza jeśli w okolicy sa komary czy moskity lub podobnie gryzące robactwo. Ale w końcu człowiek orientuje się, że coś go oblazło na trochę dłużej bo wszystko zaczyna go swędzieć. Aż wreszcie zaczyna czuć znużenie i śpi coraz więcej albo dłużej, robi się osowiały i tego typu sprawy. Raczej właśnie niedogodność chociaż na dłuższą metę bywa uciążliwa. Na szczęście klasyczny płyn na komary znacznie zwiększa szansę, że tego człowiek jednak nie złapie. A jak już jest jeszcze taka jedna maść która powinna odstraszyć te małe wredoty. A jak nie ma jej jak dostać trzeba załatwić sobie jakieś dające kopa dropsy albo pić więcej kawy. Nie pozbędą się tych małych insektów ale mogą zwalczyć skutki tej drętwotki jaką wywołują.

10 - Posłowie

Opisałem tutaj schemat jak można by dorobić różnych chorób na sesjach neuro. Pi x oko opisałem to względnie bawiąc się w realizm, w takie choroby jakie można spotkać u nas za oknem. A w końcu sesje neuro to postapo. Różne rzeczy można tam spotkać i czasem nie mają one odpowiednika w naszym świecie. Przynajmniej tak od reki nie zawsze tak łatwo coś znaleźć. A jeśli coś nie ma u nas odpowiednika to powyższy schemat może się posypać jak domek z kart. Wtedy po prostu jesteś zdany na własną pomysłowość ale może powyższy schemat chociaż przyda Ci się do czegoś by chociaż zacząć.

Może się zdarzyć w drugą stronę. Że postawisz na losowość i wyjdą jakieś głupoty. Bywa jak się człowiek na ślepy los zdaje. Niemniej losowość ładnie moim zdaniem odzwierciedla niepewność jaka ładnie pasuje do świata postapo. Nie wiadomo co to za syf, czym go leczyć, czy jest groźny czy to tylko jakaś grypa. Jest się nad czym pocić nawet jak nikt do BG akurat nie strzela i inaczej nie próbuje zabić. Do klimatów rodem z Rdzy i Rtęci jak najbardziej mi to pasuje.

No i mnie samemu przydała się taka ściąga chociaż dla koncentracji myśli co i jakie choróbsko może wystąpić na sesji. Choroby nie są zbyt bogato rozpisane w podręcznikach poza tymi które losuje się na starcie. Tam i tu występuje jakaś choroba ale są tak powtykane w te podręczniki, że np. ciemno blond głowa o nich zwykle zapomina. Dzięki “Ołowiowi” pamiętam właściwie tylko o teście na zakażenia Ran co rano.

No i wreszcie medycy mają co do roboty poza zszywaniem ran i wyjmowaniem kul. Przy takiej rozpisce mają na co kulać by pochwalić się wiedzą i zrobić z niej praktyczny użytek. A, że przy takim podejściu nie leczą samym “to rzucam na leczenie” tylko muszą mieć odpowiednie środki to taz, z taką rozpiską mają gotowe środki by wiedzieć co trzeba by podać, czego się spodziewać i jak leczyć dane choróbsko. Zaś zdobycie określonego leku może okazać się całkiem ciekawym questem. Bo nie sądzę by drużyna BG mieli przy sobie zasoby wszystkich leków na każdą okazję.

Taki generator chorób pozwala też względnie na bieżąco tworzyć nowe choroby bez wertowania medycznych podręczników. Przy pewnej dozie elastyczności, rzutów i pomysłowości powinno dać się z takiej rozpiski ulepić potrzebne schorzenie.

Takie różne schorzenia może wyjść, że objawią się po dłuższym czasie. Zbyt długim by pokazało się to na danej sesji. Niby przygotowana choroba została wykulana i ktoś ją złapał ale jednak nie ma żadnych objawów lub okażą się one niewielkie. Wówczas albo zostaje sobie pokulać jeszcze raz czy zwyczajnie zmienić “ręcznie” albo poczekać do następnej czy jeszcze następnej sesji. Nie wszystko musi przecież wyjść od razu prawda?

No i sceneria. Świat postapo w neuro to ciągle te Ruiny, kurz, rozpad, szaleńcy, mutanci, wszędzie jakieś trujące wyziewy, skażenie, promieniowanie no i choroby właśnie. Można więc taką chorobę wrzucić gdzieś w jakaś scenerię, lokację czy nawet BN-a. Tak by poszarzyć ten postapowy świat i nie wszedzie byli albo sami zdrowi w zdrowej okolicy albo syf, rozkład i umieralnia.

No i dzięki wielkie Zombi za pomoc i konsultacje z medycznymi bajerami

Chyba ode mnie póki co tyle Mam nadzieję, że komuś się do czegoś taki generatorek przyda na sesji A jakby co to zapraszam do dyskusji

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić