Powiedzmy że prawie że ;)

Przebranego brata

To pewnie przez te spodnie, co ich nie ma, bo zapaskudził...

To jest niesmaczne.

Do tego akurat to do Pana Kleksa nie podobne.

Mnie się to z Panem Kleksem też nie skojarzyło. Zatem pozostały mi jedynie spodnie. Ale nikt nikomu tego jeść nie każe.

Łudząco podobny. :D

Dokładnie... jak się zna/widziało człowieka, to wychodzi dziwnie "w porządku" :P

Ojej, przyłapaliście mnie z ogonem an wierzchu! :O Nie ładnie tak podglądać!

W ogóle chała. Broda zasłania Przekrzywioną Minkę Niezadowolenia i Marudzelstwa, i nie można mieć zakoli, i zaczesanych do tyłu włosów i nie ma monobrwi, w ogóle gdzie tu realizm, pytam się? I nawet zegarka na rękę nie ma... Nie ma tu jak wyrazić siebie, dobrze przynajmniej, że komórka z klapką jest...

Jak spotkacie takiego kolesia na ulicy, nie zaczepiajcie go. To nie ja. Widać ma mało chibiową urodę, tfu.

PS: przepraszam wszystkich zgorszonych

Powiedzmy, że podobny :)