Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Rozmowy przy kawce > Tokyo Underground
Zarejestruj się Użytkownicy

Tokyo Underground Manga i anime

« [Manga] Naruto | - »

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-03-2019, 08:51   #441
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Geneshaft

Czyli geny, statki kosmiczne i ostra muzyka albo stare, ale jare.
Tak, było na Hyperze. Tak, wszyscy zapewne oglądali jako i ja czyniłem. Ale naprawdę warto sobie przypomnieć. Jest to zdecydowanie jedna z lepszych serii science fiction jakie widziałem.
Podporucznik, Mika Seido, zostaje przydzielona do załogi statki kosmicznego Bilkis stanowiącego bazę wypadową dla mecha Shaft skonstruowanego na podstawie technologii obcych, zwanych Gigantami. Trzeba tu dodać, że mamy wiek XXIII i społeczeństwo Ziemi przeszło znaczącą rewolucję. Dzięki inżynierii genetycznej wyeliminowano takie uczucia jak miłość czy żądza. Na Ziemi panuje pokój, spokój i sielanka, którą przerywa atak tajemniczego pierścienia. Bilkis wyrusza w podróż by odnaleźć Oberusa, centrum technologii Gigantów.
Ogólnie seria jest kapitalnie poprowadzona. Jeśli do czegoś można się przyczepić to duża śmiertelność wśród załogi Bilkis. Praktycznie co odcinek ktoś ginie. Szkoda tym bardziej, że do większości bohaterów można się przywiązać.
No i jest Bis, pies Miki. Bis bawi się, spaceruje, pisze maile, prosimy nie przeszkadzać.
Co prawda grafika tylko niezła, ale to przecież 2001 więc nie wydziwiać proszę. Muzyka, świetna, ostre kawałki na gitarze elektrycznej. Żadnego j popu, cieszę się.
Opening i ending, dzięki wspomnianej muzyce, też świetne.
Podsumowując, 8/10 bo warto wrócić.

Cheers
 
Jaśmin jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08-03-2019, 01:30   #442
 
Tammo's Avatar
 
Reputacja: 1 Tammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputację
Grisaia - 2 serie i OVA

Tak jakoś wyszło, że zacząłem od EDENu i po paru minutach stwierdziłem, że to nie może być pierwszy odcinek. Ale i tak już pewne rzeczy wiedziałem i oglądając całość... było raczej zabawnie obserwować kilka detali jakie w ten sposób poznałem.

Kolejność: Fruit/Labyrinth/Eden of Grisaia.
Krótki opis: harem, szkoła, naiwne, miejscami zabawne, raczej średnie. Temat melodyczny czołówki fajny, przez pierwsze pół minuty, potem tak zwyczajnie. Postacie niestety niewiele wnoszą - jak w większości anime. 4/10, jak na harem i szkołę - to wysoko.

Owoc: koleś z przeszłością trafia do olbrzymiej szkoły... dla 5 uczennic. Następnie stara się pomóc każdej z nich. Ta część pozwala Wam poznać kobitki. Jest pokojówka, dziecko, niezdara, yamato nadeshiko i "wykształcona". Mogło być gorzej. Miejscami miałem przebłyski FMP jak Yuuji podchodził do "rozwiązań", ale nie było aż tak zabawnie. Niestety.
Labirynt: opowiada o przeszłości głównego boha. Łącznik między dwiema seriami i tak należy go traktować. Sam z siebie się nie broni bo nie ma jak.
Eden: rozwiązanie całej historii Yuujiego. Nieco naiwne, ale były momenty. Eden może Was zirytować tym, że wprowadza całą serię postaci, które potem się... niekoniecznie przydają? Ale jest okazją, by Japońcom pokazać, że Amerykańce są tak samo dziwne jak oni i mają te same problemy, nawet jak ich nie mają. Imię Yuuji np. jest super-trudne do wymówienia dla Amerykańców. Robią więc z niego Eugeniusza, Geniusza, czy inne cuda. Bo Ameryka to Japonia, tylko gorsza.

Nie czytałem LN ani mangi, zatem zgodności z pierwowzorem nie oceniam. Na plus, który jest niemały i mógłby nawet podnieść ocenę do 5/10, zaliczam fakt, że historia jest zamknięta. Albo może jako taka zostać zinterpretowana. A! Żarcik na sam koniec: przedni. 2 lata robiony! Szczegóły na PW, bo ujawniłbym wiele z fabuły.

By mieć 10: postacie z haremu musiałyby wyjść ze swoich stereotypów i pokazać jakieś prawdziwe interakcje. Główny zły musiałby być bardziej przekonujący. Wątki żołnierskie bardziej realistyczne, mniej naiwne (np. cała sprawa z "wojną"), lepsze opisanie jakim sposobem taka choroba dotknęła taką osobę, bo wyglądało to na "potrzeby scenariusza", nie każda laska leci na głównego boha, główny boh reaguje jakoś na te laski, itp. Czyli musiałoby to zmienić grupę docelową. Ale kilka motywów było fajnych.

Czerwonowłosa królewna śnieżka - czyli Akagami no shirayuki-hime

Tylko sezon 1. 12 odcinków.

Nieco ciekawiej, mamy zielarkę która otrzymuje "propozycję nie do odrzucenia" od zaciekawionego jej nietypowym kolorem włosów królewicza, by została jego konkubiną. Zielarka robi ostatnie zlecenia, odcina warkocz i zostawia go - wraz z z listem - dla królewicza. Następnie emigruje do królestwa obok, co umożliwia jej przygodne poznanie tamtejszego królewicza. Czyli na bazie królewny Śnieżki. Nie jest złe, na pewno ma jedną zaletę: pomiędzy czołówką odcinka 1 a końcówką odcinka 12 postacie się nieco zmieniają. Niestety - niewiele! Poza dwójką głównych bohów nic nie ma. Szkoda. 12 odcinków to oczywiście krótko, ale po oglądnięciu miałem wrażenie, że dopiero historia się zaczyna a nie że to czas na koniec. Z mojej perspektywy: obiecujące, ale może być szkoda czasu. Jest dużo anime i trza przebierać i wybierać perełki a nie wszystko co potencjalnie może być ciekawe. Jak oglądnę drugi sezon postaram się napisać coś więcej. Na razie rekomendacja: na pewno są ciekawsze, na pewno są gorsze. 6/10.
 
__________________
Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje:
Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji
Shiro Tengu
Kosaten Shiro
Tammo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16-03-2019, 09:00   #443
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Citrus

Czyli na pohybel samorządowi szkolnemu albo galerianka po japońsku.
Aihara Yuzu zaczyna naukę w elitarnej akademii dla dziewcząt i od razu pakuje się w kłopoty. Makijaż, tipsy, farbowane włosy i ani śladu mundurka, fakt, dziewczyna wyróżnia się w tłumie porządnych uczennic. Czy można ją za to polubić? Cóż, głosy w mojej głowie różnie mówią.
Aihara Mei, piękna, ułożona i zasadnicza przewodnicząca samorządu na pewno nie gustuje w małolatach łamiących szkolny regulamin. Przynajmniej na gruncie szkolnym, bo prywatnie różnie bywa. Tak, to jest yuri. Porządni i zasadniczy powinni przestać czytać.
Ogólnie ciężko mi spojrzeć na obie dziewczyny przychylnie. Zarówno Yuzuś jak i Mei Mei nieustannie lawirują między irracjonalnością, a wyrachowaniem. Oczywiście to nic dziwnego, ale u nich (zwłaszcza Mei) jest to posunięte do ekstremum. W jednej chwili Meiuś zimnym głosem mówi, że jej na przyrodniej siostrze wcale nie zależy, w drugiej jedna z dziewczyn przyciska drugą do łóżka. Dobrze, że w końcu przechodzą od prób dominacji do szczerszych uczuć.
Tak, to jest szkolny romans.
Aha, mamy jeszcze Harumisię i Matsuri. Ta pierwsza jest, o zgrozo, heteroseksualna i, jak przystało na przyjaciółkę, wspiera Yuzu. Ta druga jest bezwstydną i cyniczną gimnazjalistką, zarabiającą rozbieranymi zdjęciami w internecie. Ale w sumie nie taka złą ta nasza Matsuri. Serio.
Grafika bez zarzutu, za to muzyka taka sobie. Znowu pop, ja chędożę.
Opening i ending mogą być.
Ogólnie niezły seans, ale w porównaniu z Aoi Hana czy Yagate Kimi no Naru mocno przeciętne widowisko.
Ocena 7/10 bo niezłe yuri, ale nie wrócę.

Cheers
 
Jaśmin jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-04-2019, 12:08   #444
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Haibane Renmei

Czy Federacja Szarych Skrzydeł, albo słońce wysoko, wysoko, świeci aniołom w oczy.
Akcja zawiązuje się gdy młoda dziewczyna trafia do Starego Domu w odciętym od świata Mieście. Jej współlokatorki, anielice, przyjmują ją życzliwie, odziewają, karmią, edukują, chronią. Nowej szybko wyrastają skrzydełka w pięknym odcieniu szarości. I zaczyna się jedna z najlepszych serii okruchy życia jakie wpadły mi w ręce.
Żeby było ciekawiej, choć seria może się pochwalić pewnymi interesującymi odniesieniami do religii, to aż do końca twórcy nie stawiają na żadną ze znanych nam teologii.
Dodam jeszcze, że wszyscy bohaterowie, zarówno Haibane ze Starego Domu (Kana i Reki, hm, hm, hm) jak i sąsiedzi z Opuszczonej Fabryki, z łatwością dają się lubić.
Muzyka przyjemna, a grafika pozwala zapomnieć, że nie jest to najmłodsza seria.
Ocena 8/10, bo przemyślenia, którymi samolubnie się nie podzielę. O!
Oglądajcie, proszę.

Cheers
 
Jaśmin jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-04-2019, 23:59   #445
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Jaśmin dziękuje za przypomnienie. Właśnie w tle przed spaniem włączyłem "free bird" i coś muszę napisać. Drobna uwaga w samym anime nie ma anielic, choć owszem to najbliższe do nich skojarzenie.

Haibane Renmei obejrzałem z 10 może i 15 lat temu i do tej pory mam je w pamięci. Spokojne anime, pozornie nic się w nim nie dzieje, fabuła płynie bardzo powali, a nie mogłem się od niego oderwać. Z pewnych powodów to anime darzę pewnym sentymentem. Nie jest to anime dla każdego, ale i tak serdecznie zachęcam. Fabuła, postaci, grafika mało które anime potrafi mieć to wszystko na tak wysokim poziomie.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 14-04-2019 o 22:09.
pi0t jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17-05-2019, 08:52   #446
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Piano no Mori, sezon 2

Czyli konkursu Chopinowskiego ciąg dalszy albo promocja Polski w anime.
Drugi sezon podejmuje wątek, który kończy sezon pierwszy. Innymi słowy żadnego przeskoku w czasie.
Znów mamy mnóstwo muzyki klasycznej, bardzo sympatyczne op i end i Ajino sensei, tyle plusów. Nie żeby pozostałe komponenty, znaczy się bohaterowie wszystkich planów czy grafika, były kiepskie.
Na osobne wyróżnienie zasługuje fabuła. Szczególnie ciekawy motyw z Wei Pangiem bo motyw Lecha i jego siostry lekko naciągany. Ot, książę gra na fortepianie, księżniczka się budzi. Finito.
Najpoważniejszy bug? Zbytnia egzaltacja bohaterów. Ja rozumiem, ja pojmuję, że mamy do czynienia z artystami o wielkich sercach, ale te wszystkie rozmazane spojrzenia i głębokie przeżycia wewnętrzne...
Jedynym, który unika pułapki przesady jest Ajino sensei. Sousuke przez cała serię trzyma poziom.
Podsumowując, Piano no Mori nie trzyma poziomu pierwszego sezonu. Co nie znaczy, że nie warto obejrzeć, zwłaszcza gdy obejrzało się jedynkę.
Ocena 7,5/10.

Cheers
 
Jaśmin jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-06-2019, 08:55   #447
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Tensei Shitara Slime Datta Ken

Czyli rpgi rządzą albo dlaczego wszyscy kochają śluza.
Pewien japoński biznesmen ginie zasztyletowany na ulicy. Ostatnim oddechem prosi kolegę by ten zniszczył jego komputer.
Jak pewnie wiecie większość Japończyków wierzy w reinkarnację. A ponieważ każdy dostaje to w co wierzy, pan biznesmen odradza się w ciele śluza. Małego, słabego potwora, na jednego hita dla początkującego wojownika.
Nie tym razem.
Okazuje się, że ktokolwiek reinkarnował naszego bohatera, obdarzył go zestawem super zdolności. Odporność na skrajne temperatury to jeszcze nic. Slime dostaje też do towarzystwa Wielkiego Mędrca, który udziela mu dobrych rad oraz unikalną zdolność Predator, pozwalającą mu pochłaniać materię, a jeśli materia była ożywiona, także pochłaniać ich umiejętności. Zaczyna się od smoka, a po tym już tylko z górki.
Brzmi nieźle? Przyznam, że początek mnie zafascynował. Oryginalny pomysł na bohatera to jest to! Ale im dalej w las...
Wspomniany las, zwany Wielkim Lasem Jura, jest zamieszkany przez liczne potwory. Pierwszymi, które napotka śluz, są gobliny. I tu wychodzi erpeg pogrzebany. Okazuje się, że gdy nadać potworowi imię ten natychmiast awansuje na potężniejszego. Zaczyna się od goblinów i ich zapadłej w głuszy wioski. Która to wioska ewoluuje w miasteczko, a później miasto. Przystań - schronienie dla kolejnych ras udomowionych potworów.
Serial ma 25 odcinków i przyznam, że był taki moment, kiedy chciałem rzucić serial w diabły. Walki, zdobywanie sojuszników itp., czyli chleb powszedni shonenów, było ok, ale plątające się w fabule, na siłę wciśnięte, wątki intrygi...Niech wystarczy z mojej strony, że słuchanie demonicznego śmiechu demonicznych arlekinów itd, to mnie przerasta.
Wszystkim, którzy się jeszcze nie zniechęcili, prezentuję cztery prawdy objawione tej serii:

1. Wszyscy kochamy Wielkiego Rimuru, znaczy Śluza - sama.
2. Ork-świnia też człowiek.
3. Jeśli zaatakuje cię Lady Demonów, miej przy sobie, na wszelki wypadek, słoiczek miodu.
4. Wszyscy kochamy Wielkiego Rimuru i przy byle okazji wychwalamy jego geniusz.

Grafika to mocna strona serii. Z muzyką jest trochę gorzej. Kilka szybkich kawałków w op i end, nic specjalnego.
Podsumowując, seria zła nie jest, ale te ciągłe wychwalanie Wielkiego Rimuru, który dzięki Predatorowi w nieprawdopodobnym tempie zdobywa kolejne wyczesane umiejętności i szybko staje się nie do pokonania. Meh.
Polecam tylko miłośnikom shonenów i to niewybrednym.
Ocena 6,5/10.

Cheers
 
Jaśmin jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-06-2019, 13:05   #448
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Piano no Mori część 2

Druga część anime jest dla mnie śmiechowa, bo wszyscy się rumienią i prawie że dostają orgazmu choć może to ja jakiś bardziej zboczony się zrobiłem w międzyczasie?

Na razie jestem w połowie, bo dopiero na odcinku 15, ale i tak już wiem, że mogę gorąco polecić.

Mam w planach wrócić do mangi, bo w anime poucinali kilka wątków dla oszczędności czasu, np. Pan Andrzej, mentor Adamskiego to alkoholik, który ma bar na starówce, Amamya pomaga mu wytrzeźwieć za co ten pozwala mu ćwiczyć w swoim barze przed konkursem.

Wycieli też sporo widoczków, np. spacery po parku czy starówce, jak i dowcipów, ale jest ta przewaga, że grają muzykę i nie trzeba jej szukać na YT

Polecam, pozytywna rzecz.
 

Ostatnio edytowane przez sunellica : 29-06-2019 o 18:03.
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-06-2019, 07:48   #449
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Sora yori Mo Toi Basho

Czyli podróż na skraj wszechświata albo cztery licealistki na Antarktydzie.
Hinata, Yuzu, Kimari i Shirase, każda z własnego powodu chcą wybrać się na biegun południowy. Powodów nie zdradzę. No może jeden. Mama wspomnianej Shirase kilka lat wcześniej brała udział w takiej ekspedycji i zaginęła bez śladu. Jej córka pragnie, że tak powiem, przejść katharsis lodowego pustkowia. A może po prostu iść w ślady swojej matki. Szlachetne marzenie, prawda?
Sama seria dzieli się na dwie części. Pierwsza to przygotowania do ekspedycji (zbieranie pieniążków itp.), druga to właściwa ekspedycja.
Grafika, jak przystało na 2018 rok, be zarzutu. Muzyka...nie pamiętam, mnie słoń na ucho nadepnął. Bardzo sympatyczne opening i ending.
Ale to nie op i end, ale czwórka bohaterek, robią show. Dziewczyny są sympatyczne (Kimari i Yuzu), energiczne i ekspansywne (Hinata) oraz ogromnie zdeterminowane (Shirase).
Interesujący jest też background. Wszystkie te drobne detale, które mówią: "Teraz jesteście na drugim końcu świata". Lodołamacze, ratraki, odzienie arktyczne, balony meteorologiczne, można by tak jeszcze długo.
A co jest najważniejsze? Cóż, to jest historia o przyjaźni i przełamywaniu swych ograniczeń. Że było? No było. Ale tu jest sympatyczniej.
Ocena 7,5/10 i polecam.

Cheers
 
Jaśmin jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24-07-2019, 16:02   #450
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Netflixowi Rycerze Zodiaku

CGI jest tak kiepskie, że, aż razi w oczy, ale w mojej skromnej opinii swoją dennością pokonuje własną beznadziejność i staje się urocze. Fabuła jest ta sama co w orginalnej serii i mandze, z tym, że dzieciaki mają komórki w pierwszym odcinku opryszki nagrali moc Sayi który stał się viralny na YT

Oszczędzono nam z kalekiego francusko - polskiego tłumaczenia uroczych chłopców porównujących wielkość i piękno swoich kosmosów niestety tak samo jak w wersji cenzurowanej, którą mieliśmy na RTL7 nie ma widocznych: krwi i ran co zupełnie odbiega od idei mangi która, miała w zamyśle pokazać okropieństwa wojny i przemocy. Grafika kojarzy mi się z grami na PS2 choć jest oczywiście mniej kanciasta.
Teraz jestem na 3 odcinku i jak na razie bawię się jak na najlepszej komedii roku, choć raczej nie o to chodziło twórcom :P ta grafika wszystko zrujnowała i nie umiem na poważnie traktować serii, która koniec końców ma sporo patosu. Zabawa jednak przednia, pewnie dlatego, że mam słabość do kiepskiego CGI więc polecam.

Uzupełnienie Obejrzałem do końca jedno, co dobre z tego oprócz śmiechawki to postanowienie obejrzenia oryginalnego anime bo zorientowałem się, że za dzieciaka zupełnie nie wyłapałem fabuły, która jest w sumie ciekawa, ale którą to W/W CGI obdziera z uroków. Rycerz Feniksa torturuje a mi się śmiać chce z plastelinowych mordek.
 

Ostatnio edytowane przez sunellica : 30-07-2019 o 17:12.
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

« [Manga] Naruto | - »


Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172