[Forgotten Realms] Skrzydła Cormyru
 

Wiesz Alusair, że ten dzień nadchodzi. Za dwa dni są jego urodziny. W ciągu roku masz go przygotować do objęcia tronu wiesz, że to twój obowiązek wobec króla. –
Z ciemnego kąta pałacowej komnaty dobiegał spokojny, niski, dźwięczny głos mężczyzny. Kobieta stojąca przy oknie nie zareagowała na jego słowa. Była ubrana w biały mundur oficerski z fioletowym smokiem na plecach. Jedyne insygnia jakie zdradzały jej rangę to poczwórnie pleciony fioletowy sznur z ramienia i medalion- gwiazda namiestnika. Alusair patrzyła przez ogromne okno, przez które rozciągał się widok na całe Suzail i lazurowe wody Jeziora Smoków. Sielankowa atmosfera, błękitne niebo, lekka morska bryza, grzejące promienie słońca, wspaniała pogoda na uroczystość urodzin księcia Azouna V.


Mistrz Gry
Diakonis

Występują:

Abishai - jako Volstagh Jansen - czarodziej, nietypowy jak to zazwyczaj w klanie Jansenów.

Kutak - jako Splamiony - tajemnicza postać, która próbuje odkupić swą przeszłość, chociaż nie jest to proste.

Elaraldur - jako Elaraldur L'chan - utalentowany bard który w pierwszym dniu służby na nowym dworze, wpadł w sam środek politycznej zawieruchy.

Hammen - jako Everon Dynaal - człowiek o ognistym temperamencie, który zdołał schować swą nienawiść pod kapłańskim habitem, ale na jak długo?

Data rozpoczęcia
21. 05. 2007


Prowadzę tą sesję na razie krótko. Staram się oddać możliwie jak najlepiej świat Forgotten Realms. Ma być bohatersko, magicznie i epicko. Nie znaczy to jednak że nasi bohaterowie zmagają się z hordami potworów i zgarniają skarby z lochów. Skrzydła Cormyru ma być opowieścią o kilku bohaterach którzy wcale nie prosili się o zadanie jakie zostało złożone na ich barki, ale o tym dowiedzą się dopiero kiedy je wypełnią.
Jako Mistrz Gry zachowam resztę subiektywnej oceny na temat mojej wspania... sesji. Tak, o resztę możecie zapytać graczy lub przekonać się sami.

http://lastinn.info/sesje-rpg-inne/3...a-cormyru.html

Sesja rozpoczęta w stylu Hitchcockowskim... Czyli postacie graczy od razu zostały wrzucone pomiędzy wojujące frakcje, niespecjalnie przejmujące się bezpieczeństwem osób postronnych...A to miał być taki piękny bal...

Wracając do tematu...Rozgrywka barwna...Posty mistrza gry obszerne, sama gra wciągająca. Nic, tylko czekać na ciąg dalszy gry.

Wypadałoby też wspomnieć o fabule..Otóż, niewiele jeszcze wiem o niej..Niby mamy porwanie księcia, ale jest tajemniczy drow, tajemnicze układy, spiski i umowy i mnóstwo sekretów...Przynajmniej tak to wygląda z punktu widzenia mej postaci.