[autorski] Rycerska Rzecz Wstęp: Smok. Bestia obecna w mitach niemal każdej nacji. Diabeł i bóg, przyjaciel i postrach... Zawsze jednak był potężny i wielki. Zawsze działał na ludzkie serca w ten specyficzny, zarezerwowany tylko dla tego wielkiego gada sposób. I dlatego to o nim śpiewali bardowie i minstrele, dlatego jego pokonywali mityczni bohaterowie, dlatego on właśnie bronił życia ludzkiego, dlatego to on był najpotężniejszą z żyjących istot. Jaki jest w tej historii? Hrabstwo Arish, część Imperium, dopiero niedawno wróciło do spokoju po dawnym starciu z księstwem Geutrin - mimo zwycięstwa, w walce tej zmarła spora część kwiatu rycerstwa hrabstwa. W kopalni hrabiego de Clee wydobywane są drogocenne diamenty, kapłani w świątyniach czczą jedyne bóstwo, zwane Powracającym, w komnatach Pałacu Bohaterów trwają kolejne debaty o tym, jak umocnić pozycję państwa, w fortach wojska ćwiczą nowe manewry z użyciem niedawno wprowadzonych hakownic, zaś po traktach wędrują niezliczone wozy kupieckie. Do momentu, gdy pojawia się smok. Potężny gad terroryzuje Arish, niszcząc swym zionięciem kolejne wsie i miasta. Zaraz za nim postępują dziwni ludzie - wychudzeni, biali, częstokroć nadzy, nazywający się kultem smoka. Za nimi zaś hrabstwo nawiedzają barbażyńcy, wezwani na rozkaz tajemniczego Oberycuma, zwanego również Powracającym. Gdy do przeciwników Arish przyłączają się także magnaci hrabstwa oraz biskup, Dorian A'Grynn, wiadome już jest, iż nie obędzie się bez wojny. Okazji w tej wojnie upatruje zaś książę Victor IV, władca niedawno pokonanego Geutrin... Opis sesji: Eh, jak pomyśle, że z zamku gracze wyjechali z zadaniem polegającym tylko na zabiciu smoka... ;) O czym przygoda opowiada, wiecie już z powyższego tekstu. To intryga, polityka i zdrada w średniowieczu doprawiona sporą ilością walki (co w tej epoce wydaje się być nieuniknione) oraz ognistym podmuchem smoka. Sesja o naprawdę wielu twarzach. Od bitwy, poprzez dyplomacje i zarządzanie całym państwem, po wątki tajemniczej magii mieszkającej w ciele młodziutkiej Sary czy szykowanie maści na hemoroidy... ;) Taki kształt sesji zawdzięczam również w sporej części graczom. Spora część wątków to tak naprawdę ich pomysły, ich inicjatywy. Angrod, który postanowił zagrać samym Franciszkiem I de Clee, hrabią Arish, Mira i Kitsune - między ich postaciami rośnie specyficzna więź... To tylko dwa przykłady a zapewniam, że każdy z bohaterów jest niezwykły. Jak cała sesja. ;) MG: Kutak Gracze: Mira - Sara Aviante Meill - Andre Al'Thor Niles Elmwood - Jan z Arish Kitsune - Archibald Roderyk de Valsoy h. Pęk Strzał Angrod - hrabia Franciszek I de Clee alias Aleksander z Fabercechii Kerm - Hell de Mer SG - Venti (tymczasowo jako Bohaterka Niezależna) Hammen - Bent z Nikąd (zmarł, raniony zatrutymi strzałami na trakcie, w drodze do Devis) MigdaelETher - Vilemo (zmarła, po próbie przeniknięcia do umysłu Smoka oszalała i podczas jej panicznego biegu przez las została ścięta przez samego Oberycuma) Data rozpoczęcia sesji: 25 czerwca 2007 Link do sesji: http://lastinn.info/sesje-rpg-autors...ska-rzecz.html |
No sesja świetna, a wiem bo w niej gram, o czym ty chyba panie MG zapomniałeś? |
Cytat:
Przepraszam ;) A tak poza tym, to odpisałbyś do sesji... O! ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:19. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0