lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Toplisty (http://lastinn.info/toplisty/)
-   -   [Autorski] Sala Luster (http://lastinn.info/toplisty/7831-autorski-sala-luster.html)

kabasz 14-08-2009 10:50

[Autorski] Sala Luster
 
Opis sesji:

Wyobraź sobie miejsce w którym wszystko jest możliwe. Wampiry chodzące w świetle dnia, wielkie prężne ślimaki pełzają po okolicy szybciej niż rozpędzony pociąg czy też przyjemne i towarzyskie diabły odnoszą się do ciebie jak do najlepszego kumpla. Jeśli nie możesz sobie tego wyobrazić sesja Sali Luster ci się nie spodoba. ;-)

Wplątani w toczącą się wojnę, pomiędzy mieszkańcami tego dziwnego miejsca a ludźmi chcącymi z jakiegoś powodu je zniszczyć, gracze próbują za wszelką cenę przeżyć. Nic co do tej pory doświadczyli w realnym życiu nie mogło ich przygotować na pełne niepokoju dwa dni w Thagorcie.

Mistrzowie:
Kabasz
Lilith



Gracze:
Rewan jako Mike Sheff
Grabi jako Charles Dolin
Rudaad jako Aleksandra Nassau
Lhiannan jako Dominique Nightsmitch
Glyph jako Reynold Burke
Howgh jako Jonathan Noys
Sonadora jako Ivet Miscosillas
Kaworu jako Julian Matczyński
Johan Wattherman jako Tyburcjusz Pizarro
Thantien Deadwhite jako Michał Stoica
Mistyk jako Mario Sotti
Vivianne jako Juliette Black
Mataichi jako Dedal


Data rozpoczęcia sesji: 22 listopada 2008
Link do sesji: http://lastinn.info/sesje-rpg-autors...ster-18-a.html

Data zakończenia sesji: 14 sierpnia 2009

Komentarz MG:

Było fajnie, temat ten założyłem, aby dowiedzieć się gorzkich bądź też słodkich opinii od swoich graczy a także osób zaznajomionych z sesją. Choć scenariusz pierwotny został zrealizowany w minimalnym procencie (tak się złożyło) myślę, że daliśmy radę wspólnie rozegrać dynamiczną i ciekawą sesję.

Wielkie podziękowania dla Lilith za współmistrzowanie, włożyłaś w tą sesję wiele wysiłku i wiem, że przy własnym projekcie będziesz boską MG.

Gratuluje wszystkim graczom, którzy mieli (nie) przyjemność współtworzyć Salę Luster. Mam nadzieję, że wam się podobało i zachęcam do podzielenia się swoimi opiniami w tym temacie

Thanthien Deadwhite 14-08-2009 17:07

To ja będę pierwszy co o powiem o tej sesji :D

Najpierw pytanie i moja własna odpowiedź do graczy z LI. Mówicie, że na LI nie ma dobrych sesji? Nie ma wymagających, a jednocześnie idących na rękę MGów? Którzy potrafią zbudować świetny klimat, nie boją się uśmiercać swoich ulubionych BN? Nie ma na LI sesji z wybitną fabułą, wciągającą i zaskakującą co krok? Nie ma?

To ewidentny znak, że nie poznaliście Thargotu i Sali Luster by Kabasz & Lilith :D

Sesja ogólnie świetna :) Wiadomo, głównie to zasługa MGów, ale w tym przypadku i graczy, którzy stworzyli świetny klimat :) Zaszczyt mnie kopnął, że Kabasz i Lilith zaprosili mnie do wspólnej zabawy z tak zacnym gronem :)

Pozdrawiam!

Kaworu 14-08-2009 19:19

Wiecie? Mi osobiście się wydaje, że Sala będzie swego rodzaju legendą opowiadaną nowym userom... :lol:

Serio! Spójrzcie, mamy tu- dobre posty, zaskakującą fabułę i barwny świat, który wcale nie jest szablonowy jak większość tego, co teraz dzieje się w różnej maści „autorkach” (nie urągając porządnym sesjom, rzecz jasna). Muszę przyznać, że jak teraz o tym myślę, to nie potrafię wymienić zalet tej sesji. Po prostu, sukcesu SL nie da się podzielić na kawałeczki i twierdzić „była świetna bo...”. Sesja po prostu odniosła sukces dlatego, że jest tą sesją, prowadzoną w takim a nie innym stylu przez takich a nie innych Mistrzów. Niewątpliwie jest to wielka zasługa Lili i Kabasza, którzy doskonale wiedzieli co chcą osiągnąć i w jaki sposób. Jak jednak zauważył TD, gracze też mieli dużo do powiedzenia i znacznie wpłynęli na kształt rozrywki. Moim zdaniem jednak główną rolę w tym, jak wyszła Sala ma to, że dwóch dobrym Mistrzów Gry spotkało się i w doskonałym porozumieniu zaczęło prowadzić. To naprawdę widać!

Howgh 14-08-2009 23:48

Grało się naprawdę przyjemnie. ;) Jak wiadomo, były pewne problemy, ale gdzie ich nie ma? Ważne, że koniec końców wszystko wyszło bardzo, bardzo fajnie... Z Kabaszem i Lili zawsze można było sie dogadać, nigdy nie robili pod górkę w jakiejkolwiek sprawie - chwała im za to.

Oby więcej takich mistrzów, sesji i współgraczy! ;-)

To było moja pierwsza sesja i dzięki niej wiele się nauczyłem, za co serdecznie dziękuję i MG, jak i reszcie graczy.

Do zgrania w (miejmy nadzieję) Sali Luster 2,3,4,5... :-D


PS. Niech cekiny będą z Wami. :devil:


Pozdrawiam,
Howgh.

Vivianne 15-08-2009 20:20

W sumie mogłabym podpisać się pod tym, co napisali panowie... :)

Dobra coś od siebie.
Sale Luster jest (była? :( ) rewelacyjna bo:

1. Znalazłam w niej wszystko, czego oczekiwałam, a nawet więcej.
2. Prowadził ją nie jeden świetny Mistrz gry a dwoje. (dziękuję wam!)
3. Pozwoliła przenieść się w świat, który nigdzie indziej nie miałby racji bytu.
4. Dała możliwość pisania o wszelakich akcjach, wykonywanych przez postacie jak i o ich uczuciach, emocja itp.
5. Tworzyła ją wspaniała grupa ludzi z pasją, wyobraźnią i charakterem.
6. Była idealna...

Aż łza się w oku kręci :(
Oby więcej takich sesji na LI!

Rewan 22-08-2009 02:13

No cóż mam powiedzieć... Świetna sesja.

Specjalne gratulacje dla ciebie kabaszu, za pierwszą ukończoną twoją sesję, która bądź co bądź miała coś w sobie. Nie pamiętam już, które to było twoje podejście, ale wysiłek zdecydowanie się opłacił. Dałeś nam (graczom) wspaniałą rozrywkę i możliwość zabawienia się wyobraźnią, która bądź co bądź jest ważna w życiu.

Nie zapominając o Lili, szczere gratulację składam również jej. Chociaż nie dane było jej dotrwać do końca, to również ukończyła pierwszą sesje jako MG. Wspomogłaś kabasza wybornym kunsztem swojego pióra i razem doprowadziliście sesję do końca.

Zdecydowanie stanowiliście świetny duet.

Po za tym podziękowanie dla graczy za miło spędzoną rozgrywkę. Musze powiedzieć, że gra z wami to przyjemność ;)

Lilith 22-08-2009 19:22

Witajcie Kochani!

Czas, żebym ja także podsumowała to, co nabroiłam w Lustrach.
Przyznam się Wam, że trochę się obawiałam Mistrzowania, ale z drugiej strony korciło mnie strasznie żeby spróbować. No i z tego co widzę w Waszych wypowiedziach wnioskuję, że nie było tak najgorzej. Cieszę się niezmiernie, że zaakceptowaliście nas, a gra w Lustrach sprawiła Wam przyjemność.

Pewnie nic by z tego nie wyszło, gdyby mnie Kabasz nie podszedł i nie zmotywował. Dziękuję Ci Kabaszku za przegadane wieczory, w czasie których knuliśmy z niekłamaną frajdą, jak ubarwić przygodę BG i jak zadbać, żeby nasze owieczki się nie nudziły. Dziękuję za dyskusje nad dziesiątkami pomysłów, za wskazówki, wsparcie, a czasami za kubeł zimnej wody na rozpalony łeb. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak ten gość potrafił mi dodać otuchy w trudnych momentach, a równocześnie utrzymać w karbach moje zapędy do przeciągania niektórych scen.

Dziękuję też Wam moi mili za to, że z Waszym udziałem udało się stworzyć przygodę, którą zapamiętam chyba do końca życia. Dziękuję za Waszą chęć do współpracy, za to, że włożyliście mnóstwo zapału i własnej inwencji we wspólne opowiadanie historii Sali Luster. Za każdym razem, w każdej kolejnej turze z równą niecierpliwością i ciekawością czekałam na Wasze posty.

Przepraszam Was wszystkich Kochani, że musiałam Was opuścić zanim sesja dobrnęła do finału. Wierzcie mi, że zrobiłam to z ogromnym bólem serca. Czasem po prostu życie się tak układa, że coś trzeba poświęcić. Padło na Salę Luster.

Prowadzenie tej sesji, to była jedna z tych rzeczy po zakończeniu których człowiek na chwilę zamiera zdziwiony, że to już, po czym otrząsa się i z uśmiechem jak banan na pyszczysku ryczy pełną piersią, niczym Osioł ze „Shreka”:

„JA CHCĘ JESZCZE RAZ!!!”

Lhianann 23-08-2009 11:28

Hymm, tak by wypadło co by się wypowiedzieć i takie tam< szeptem- Kabasz, możesz już zabrać ten topór, naprawdę>.

Nooo to..

W sumie zaczęło się...co, no tak, wiem, nie zaczyna się zdania od w sumie, ale, więc zaczęło się od mojej obserwacji Kabasza sesji pod kryptonimem Projekt Genui.

Sporo sesji na LI widziałam,w sporej ilości z nich brałam udział, ale ta sesja mnie wciela. Dosłownie i w przenośni.
I tak owoż obiecałam sobie, że jeśli ów człowiek< no chyba, człowiek...> założy rekrutkę do jakiejś innej sesji to nic mnie nie powstrzyma przed uczestnictwem w niej.

I nadeszła chwila, gdy oczy me ujrzały rekrutkę do Sali Luster.
Bo długich bojach polegających na podkupywaniu, truciu czy innej eliminacji potencjalnych wpółużyszkodników jacy mogli okazać się zagrożeniem dla mej gry w tej sesji się udało...

SL jednocześnie była tym, czego najmniej bym się spodziewała,a jednocześnie zaspokajała prawie wszystkie moje oczekiwania względem ideału sesji. Niektóre motywy były porażające, doprowadzające mnie do wybuchów dzikiego śmiechu w późnych godzinach nocnych, czy też głębokich refleksji.

Co by nie powiedzieć, była też jedną z niewielu sesji na LI w której brałam udział z Rudaad i w jakiej nasze postaci nie pozabijały się wzajemnie w drugim poście, co jest niebywałym sukcesem...;p

Co do MG...
Czasami dziękowałam wszystkim znanym sobie Bogom, że nie jestem w grupce graczy jakimi opiekuje się Lilith.
Autentycznie, bałabym się co stanie się z moją postacią, a z z drugiej strony z niekłamaną przyjemnością czytałam jej posty w których tak wspaniale znęcała się nad innymi.
Lilith, jesteś moją guru, gdy się spotkamy, ufunduje ci prywatny ołtarzyk.

Kabasz. Z pozoru MG który na wszystko się zgodzi i pozwoli, z drugiej strony wychodziło na jaw, że to że się zgodzi i pozwoli nie definiuje skutków owej zgody czy pozwolenia. Człowiek który rozumie potrzebę knucia i kombinowania. I tak trzymać. :)

Współgracze.
Próczmej ukofanej Rudzi, o której już wspominałam, kreacje niektórych osób mnie zaskoczyły.
I to niesamowicie pozytywnie.
I popieram Kaworu, że SL powinno przejść do jakiegoś rodzaju legendy, bo naprawdę, udało nam sie utrzymać naprawdę wysoki poziom, co biorąc pod uwagę ilość graczy wcale niezwykłym nie jest.

Bardzo wszystkim dziękuje za wspólnie spędzony w Sali Lister czas, naprawdę było warto.

Cytując Seskamisję: 'Ripley...no czemu nie dali ripley'a...'

Sonadora 24-08-2009 20:54

Nawet nie wiecie jak strasznie żałuję, że musiałam zrezygnować zaraz na początku. Tak się potoczyło, że doszło mi kilka innych zajęć co wiązało się z ograniczeniem czasu i trzeba było sobie odpuścić sesję. Moją pierwszą sesję. Wspaniałą sesję! Mimo, że nie grałam już, to z Kabaszem nie straciłam kontaktu i ciągle wiedziałam co się dzieje w Thagorcie. Dzielił się ze mną pomysłami, pytał o zdanie, ujawniał knute przez siebie intrygi i plany względem konktetnych graczy. Zadziwiał pomysłami.
Co prawda dopiero zaczynam przygodę z PBF i w swoim życiu nie widziałam wielu sesji, jednak myślę, że Sala Luster była absolutnie przegenialna i utrzymana w świetnym klimacie. Zachowano równowagę, był czas na śmiech i na refleksję. Oboje MG świetnie się uzupełniali. A gracze trzymali poziom.
Gratulacje :)


Czuje straszny, straszny niedosyt i następnej nie odpuszcze! :P

Glyph 05-09-2009 17:24

Jakoś przeoczyłem temat, czas więc nadrobić. :)

Przekornie zacznijmy od drobnych narzekań.
Minusem byłby owy minimalny procent pierwotnego scenariusza. Oczywiście go nie widziałem, ale dręcząc Kabasza pytaniami w czasie rekrutacji zdawało mi się, że inaczej miało to wyglądać. (bardziej eksploracja świata niż starcia z żołnierzami). Jeden czy dwa zarysy świetnych pomysłów, które mi kiedyś przytoczył nie pojawiły się . Słowem mogło być potencjalnie lepiej :P

Co więc mi się tak podobało, że żałowałem, iż spóźniłem się na końcówkę?
Gracze, którzy potrafili przewidzianą z góry akcję zamienić w niespodziankę i mistrzowie, którzy nie pozostawali im dłużni.
Dość ciekawa fabuła, której kawałki przedwcześnie rozgryzali nasi najlepsi spece w komentarzach. ;-P
Bawiłem się wyśmienicie przez cały ten czas. Dzięki wszystkim.

Nie żegnam się, bo liczę na zobaczenie całej naszej paczki w kolejnej odsłonie sali/innej sesji duetu Kabasz&Lili :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:20.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172