|
Toplisty Tutaj możesz zamieścić informacje o zakończonej przez Ciebie lub Twojego Mistrza sesji i sprawdzić, jak oceniają ją współgracze i czytelnicy w porównaniu z innymi rozgrywkami prowadzonymi na LI. W subforum "Raporty z sesji" możesz ponadto umieścić raport ze swojej sesji. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-08-2009, 12:29 | #1 |
Reputacja: 1 | [Neuroshima] Pan Schultz nie będzie zadowolony. Chodź do mnie. Nie bój się. Pocałuj mnie chciwie. Opis sesji: Downtown. Dzielnica Detroit zarządzana przez Schultzów. Czysta, wypucowana, spływająca krwią tych, którzy nie chcieli ulec pięknej rzeczywistości wykreowanej w głowie lokalnego bossa Schultza. Człowiek, który trząsł całym kwadratem musiał być bezlitosny i skuteczny.Musiał wyrobić swoją markę. Tego, który nigdy nie odpuszcza i który zawsze stawia na swoim. Szanowałbyś kogoś, kto nie może poradzić sobie z bandą szczylów wjeżdżających do jego domu, rozwalających wszystko co w zasięgu wzroku i uciekających z furą gambli? Pewnie nie. A to się zdarza. Nawet Schultzowi. Zostaje kwestia podejścia do sprawy. Można płakać i powoli dźwignąć się z gruzów, czekając na odwiedziny następnego gangu, jak ta ciota. Albo można się wkurwić i posłać za nimi ludzi, którzy mieliby wrócić nawet za rok ale z łbem szefa tamtych i jego jajami w garści. I tak robi staruszek. I dlatego ma mój szacunek. I dlatego już piąty rok dla niego pracuje. Postapokaliptyczna sesja pełna walki, tornado i przemyśleń w stylu Rdzy okraszona elementami fantasy. Czyli Lost, DeBe666 i Col. Frost w kolejnej nudnej i sztampowej rozgrywce MG: Lost - Śmierć, czarny garnitur i Detroit. Gracze: DeBe666 - Anthony 'Ant' Willis Col. Frost - Scorpion Data rozpoczęcia sesji: 03-08-2009 Link do sesji: http://lastinn.info/sesje-rpg-postap...adowolony.html Ostatnio edytowane przez Lost : 20-09-2009 o 22:09. |
30-08-2009, 17:41 | #2 |
Reputacja: 1 | Panowie, szacuneczek i plusik. Taka powinna być Neuro (w moim mniemaniu). |
30-08-2009, 18:21 | #3 |
Reputacja: 1 | Wow. Ktoś czyta tę sesję ;p A tak na serio, to propsy dla Lost'a. Detroit jeszcze nigdy nie było tak pordzewiałe. |