|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-05-2011, 10:52 | #1 |
Reputacja: 1 | Kastety i ich "użyteczność" w Młotku 2ed Czy kiedykolwiek ktoś używał kastetów czy specjalnie wzmacnianych, naszpikowanych rękawic lub cokolwiek w tym stylu do walki wręcz? Mam pewien koncept postaci aczkolwiek nie mam pojęcia czy jest to w jakikolwiek sposób skuteczne w Młotku. Głównie jestem graczem z naciskiem na RP niż mechanikę, aczkolwiek nie chciał bym stracić swojej postaci zbyt szybko właśnie przez walkę taką a nie inną bronią. Będę wdzięczny za wszelaką pomoc! ^_^ |
09-05-2011, 11:32 | #2 |
Reputacja: 1 | Wystarczyło spojrzeć do tabelki w książce, albo ściągnąć erratę z neta (tam też jest tabelka) i byłoby po problemie. Kastet robi te same obrażenia co sztylet z tą różnicą, że ma jeszcze cechę ogłuszający. Wnioski? Postać uzbrojona w kastety ma szanse z nożownikiem, ale antagoniści, uzbrojeni w cokolwiek innego, mogą stanowić problem. |
09-05-2011, 17:54 | #3 |
Reputacja: 1 | Dziękuję za odpowiedz, aczkolwiek nie chodziło mi o statystyki broni, tylko czy jest taka możliwość aby były one skuteczne. Na przykład Wybraniec Boży Taala z kastetami po rzuceniu "Snarling Rage" lub "Bear's Paw". 2/3 ataki z siłą normalną/-2 z czego najpierw ogłuszanie a dopiero w następnej rundzie lub jeżeli ktoś ma szczęście to jeszcze w tej zadawanie obrażeń. Jest ktoś kto próbował już walczyć kastetami w normalnych walkach? Chciałbym dostać odpowiedź z czystego doświadczenia a nie teorii podręcznikowych. |
09-05-2011, 18:01 | #4 |
Reputacja: 1 | Z czystego doświadczenia? Kastet nie ma najmniejszych szans z bronią ostrą, jak sztylet. Zakładam oczywiście podobne umiejętności obu walczących. Natomiast jeśli chcemy bawić się mechanicznie, to już może być różnie. Wykorzystanie czarów to jeden z bonusów. Być może osobnik, który szkoli się od zawsze w wykorzystywaniu specjalnych kastetów jako broni, mógłby coś osiągnąć w krótkich, zaskakujących atakach. Ale powiedzmy sobie szczerze: logicznie rzecz biorąc, broń ta jest mało użyteczna w walkach na śmierć i życie. Nie ma zasięgu, nie ma siły przebicia.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
20-05-2011, 07:25 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Kastet to powszechna broń wszystkich moczymord, zbirów etc. Każdy kto idzie w tan z siłą argumentów zamkniętych w pięściach, będzie uzywał kastetu, jeśli ma do niego dostęp. Raz, bije się mocniej, dwa osłania knykcie. Rzecz jasna mechanika ma w każdym systemie różne bzdury, nie zastanawiam się więc nad tym zwykle. Ale kastet do np. noża ma dwa podstawowe minusy. Jeden mechaniczny - krótszy zasięg. Drugi niemechaniczny - jak cię z kranikiem ktoś złapie, to powiesz że krany naprawiasz. Jak z nożem motylkowym, to tłumacz się sam. Osobiście różnice są jednak minimalne. W sumie i krzesłem idzie komuś łeb rozbić, jak się chce, nie? P B . | |