Tristanek

zaraz moje konto zostanie usuniete, wiec napisze szybko.
Bretonia to zaiste francja (kulturowo itp) ale nie geograficznie. Zobacz w atlasie gdzie lezy Marsylia. Ona lez nad morzem obok wloch. A w tym miejscu w wh sa inne panstwa. Jesli znasz meterologie to wiesz ze Alpy i Karpaty drastycznie odcinaja polnocy europy cieple powietrze i tak samo dzieje sie w Loren ktore otaczaja gory ze wschodu i poludnia. Co to znaczy? Latem kontnent nagrzewa sie szybciej (tereny za gorami kranca swiata) ale gory KS i gory graniczne miedzy imperium i Bretonia odetna znaczna czesc tej cieplej masy. Co wiecej gory na poludniu zrobia to samo z powietrzem z Arabii. Loren wlasciwie bedzie caly czas pod wplywem wilgotnego powietrza z nad morza, ktore bedzie robilo zimy okolo -5 do latem 30 za to niesamowicie wilgotne.

 

Anonim

Tristanek - jakoś nie kupuje tego. Nie wiem o jakim dodatku (wymieniłeś tylko MiM, a to przecież nie dodatek) mówisz, ale też nie wiem o co się przypruwasz, bo z wersją o Qintarra i T'sen-Ang z Arcanum jak najbardziej da się wykorzystać i w Młotku. Nawet dokładnie, bo Mroczne Elfy z Młotka jak dla mnie są podobne do leśnych elfów, a nie do wysokich czy norskich elfów. Zresztą jak dla mnie Młotek jest o walce przeciw lub wraz z Chaosem, a nie o elfach, bo o tym może być na przykład Silmarillion.

Jak wskazuje podręcznik leśne elfy są leśnymi elfami, bo zostali jako partyzanci, gdy reszta elfów wycofała się na zachód (czyli podobnie jak w Silmarillionie, z którego Młotek rżnie na potęgę). Młotek jednak tym się różni od Tolkiena, że tutaj mamy o wiele mroczniejszy świat. Krasnale nie są tutaj tylko odmienną rasą, ale wrogami elfów sprzed wieków. O ile dobrze zrozumiałem (i pamiętam) to co tam napisano o charakterze elfów to są one bardziej odporne na wpływ Chaosu co jednak nie sprawdziło się jeśli chodzi o Mrocznych Elfów (choć ich się nie spotyka w Starym Świecie - chyba, że jako jakiś ważny punkt fabuły danego scenariusza).

I ogółem tyle.

I Tristanek - nie przypruwaj się, że "nieudolni MG tłumaczą wszystko magią", bo na przykład robienie z elfów "takich innych ludzi" jest dla mnie słabe. Poza tym Arcanum wszystko ładnie wytłumaczyło w stylu XIX wiecznych naukowców i łatwo i przyjemnie użyć tamtych tłumaczeń do leśnych elfów pamiętając jednak o różnicach - na przykład w Arcanum elfy są nieskończenie długowieczne, a tu nie.

edycja:
1. Czemu nabluzgałeś adminowi?
2. Zapomniałeś o wpływie wichrów słonecznych, księżyca, pasatów i malstromu na klimat... i to, że planeta Młotka i Ziemia to dwa różne światy

 

Tristanek

1) nie mam znakow polskich a jest to wymog regulaminowy

2) Akurat ksiezyc ma mega znacznie bo jest ze spaczenia itp wiec sarkazm nie trafiony. Widzisz to nie takie proste bo jesli twoj swiat bedzie realny to BG beda czuli sie jakby zawsze w nim zyli a jesli zajda to wioski a tam nie ma nic do jedzenia - a ludzie zyja, kowala,ale ludzie maja jego wyroby lub zyja na 2000m npm a jest 30stopni ciepla to gdzie tu realizm. Pewne rzeczy poprostu sa bo wymaga tego zycie. Oczywiscie mozna powiedziec Magia ale to znaczy ze nie masz pomyslu na real.

 

Anonim

1. Panel Sterowania > Wygląd klasyczny > Opcje regionalne i językowe > Klawiatury i języki > Zmień klawiatury... > Dodaj > Polski (programisty) - i potem ustaw go jako domyślny.

2. To nie był sarkazm tylko wytknięcie ci, że zbytnie angażowanie się w zmienne klimatyczne i jakże ciekawą naukę meteorologii i czego tam jeszcze nie ma zbytniego sensu w grach wyobraźni - chyba, że to ma znaczenie z punktu widzenia fabuły lub jeśli gramy w "hard s-f". Nie ma nic do jedzenia, bo to średniowieczny ponury świat, w którym żyją biedni niemyci wieśniacy, którym baroni odbierają ostatnie skrawki jedzenia, żeby urządzać wyjątkowo zboczone orgie seksualne. Lub jedzenie jest, bo akurat baron nie jest wyznawcą chaosu (tylko TW inkwizycji).

I kto ci mówił, że nie ma jedzenia i kowali?


ps. I nie gadaj, że nie masz języka polskiego na komputerze, bo byłem w różnych mrocznych kątach Ziemi i korzystałem z obcych komputerów i wszędzie przestawiałem im na język polski jako domyślny.