|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-03-2013, 01:01 | #1 |
Reputacja: 1 | Wyznawca Taala a ekwipunek Witam wszystkich jestem tutaj nowy. Od bardzo dawna ze znajomymi zarywamy nocki żeby pograć w drugą edycje młotka. I teraz spotkałem się z problemem w kwestii interpretacji zasad wiary. Mianowicie czy moja postać, kapłan Taala może przejść na profesje wymagające jakiejś zbroi w wyposażeniu np: Łowca Czarownic (wiem że to bardziej Sigmaryta ale w Królestwie Magi było że wszystkie kulty mają własnych łowców), lub Wariior Priest (Tome of Salvation) znów zasady dopuszczają wyznawców innych kultów (jest adnotacja że tylko kapłani Shalyi nie mogą nimi zostać. I tu właśnie moje pytanie kapłanom Taala nie wolno odziewać się w metal a te profesje wymagają zbroi z metalu (bo z drewna raczej kolczugi nie zrobię) to czy mogę wyjść na taką profesje bez narażania się na gniew boży za złamanie zasad wiary? Można oczywiście uznać że kwestie wymaganego ekwipunku można w takiej sytuacji pominąć ale byłoby to nieuczciwe wobec innych graczy którzy muszą ciężko pracować i wydać trochę kasy żeby móc w końcu przejść na upragnioną profesje. Już od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad rozwiązaniem tego problemu, zresztą nie pierwszy raz np: niepijący weteran i wymagana butelka gorzałki najlepszej jakości. Zdobycie ekwipunku to często najważniejszy element przy przechodzeniu na nowe profesje więc nie chcemy tego za bardzo naruszać tworząc sposoby na omijanie tych zasad. Jestem bardzo ciekaw waszych pomysłów jak to rozwiązać |
20-03-2013, 09:21 | #2 |
Reputacja: 1 | Dobre pytanie, na które nie ma dobrej odpowiedzi. Mogę jedynie stwierdzić, jak rozwiązujmy my takie. Otóż zakładamy, że zdrowy rozsadek jest ważniejszy niżeli mechanika oraz zasady podręcznikowe, które jakby nie było, stanowią wyłącznie jakąś formę uproszczenia. dlatego przyjmujemy zasadę, jaka normalnie zresztą obowiązuje na podłożu naszej cywilizacji: zasada szczegółowa jest bardziej ważna od zasady ogólnej. Przykładowo: bić innych nie wolno, ale istnieją wyjątki, chociażby podczas niezbędnej obrony. Przenosząc to na wasz grunt: ogólnie łowcy mają wymagane kolczugi, ale są łowcy kultów, którzy ich nie mają. Niewątpliwie bowiem wymagania bóstwa Talla są bardziej szczegółowe, niżeli ogólne prawidła. Rozumiem kwestie Waszej chęci realizacji mechaniki, która daje Wam poczucie ogólnej uczciwości wobec innych graczy. Dlatego Wasz GM powinien po prostu zastąpić czymś ową zbroję, przygotowując dla kogoś takiego inny element wyposażenia podobnej wartości, albo wymyślając jakąś specjalną ofiarę inicjacyjną. Dodatkowo jednak należy pamiętać, żeby nie przesadzić, bowiem zbroja to co, co wprawdzie utrudnia przejście profesji, ale tez pomaga chroniąc postać gracza. Dlatego jeśli ktoś nie ma, to brak mu takiej ochrony. GM powinien dlatego wyważyć to. Natomiast szczerze mówiąc, co do weterana niepijącego, problemu nie widzę. Gorzałka nie jest jakiejś szalonej wartości, nawet ta najlepsza oraz jest powszechnie dostępna. Jeśli istotne jest dla poczucia wartości danego weterana, ażeby istniał jakichś związek z gorzałka, niechaj postawi kilka kolejek gdzieś grupie starych wiarusów tak, żeby uznali go za swego. Wydatek taki sam, zaś logika większa. Widzisz więc, że nasza grupa sesyjna preferuje więc znacznie luźniejsze podejście do literalnych przepisów, stawiając na fabularne rozwiązania. |
20-03-2013, 15:40 | #3 |
Reputacja: 1 | Faktycznie z weteranem takiego problemu nie mieliśmy, jakoś się to rozwiązało samo już nawet nie pamiętam jak. Pomysł ofiary zamiast wydawania pieniędzy na zbroje jest całkiem niezły, już wcześniej myśleliśmy o jakimś zastępstwie i tym tokiem chyba pójdziemy. Dzięki za odpowiedz. A tak z innej beczki, ale tez z zasad wiary to czy ktoś wie jak to jest z noszeniem hełmów przez wyznawców Ulryka? Nie ma co prawda takiego przykazania ale utarł się wizerunek Ulrykanina walczącego z gołą głową. W opisie Zakonu Białego Wilka (nota bene jedyny znany mi zakon Ulryka) jest informacja że zawsze ruszają do boju z gołą głową jest też wspomniane nie pamiętam gdzie że Ulryk jest zawsze przedstawiany z odkrytą głową. I tutaj znowu powstaje pytanie czy Ulrykanin nie należący do Zakonu Białego Wilka ma obowiązek walczyć bez hełmu. Na marginesie dodam że wprowadziliśmy własną zasadę dodatkowych obrażeń w głowę wiec brak hełmu jest podwójnie uciążliwy. |
20-03-2013, 18:05 | #4 |
Reputacja: 1 | Wątpię jakoś, żeby to była kwestia mechanicznych ustaleń. Im bardziej wierzący będzie Urlykanin, im bardziej starający się naśladować wszelkie wizerunki swego patrona, tym bardziej będzie stosował się nie tylko do pisanych, ustalonych zasad, lecz także do ogólnego ducha wiary. Postarajcie się spojrzeć na to nie mechanicznie, ale fabularnie. Jak bardzo wierzący jest ten wyznawca. Jeśli bardzo mocno, będzie się starał upodobnić jak najbardziej, jeśli zaś tak bardziej powierzchownie, to się nie będzie przejmował. |
20-03-2013, 19:06 | #5 |
Reputacja: 1 | I tu jest problem bo nam nie chodzi o konkretne zasady a bardziej właśnie o wskazówki przy odgrywaniu postaci wierzących, czy ogólne zwyczaje w kultach, przecież religia nie jest sprawą indywidualną. Jeszcze ostrzej było to sądzone wcześniej, wszak człowiek jako jednostka pojawia się w religii późno, liczył się raczej ogół wiernych i pewne utarte wzorce, przecież do kościoła chodzi się w niedziele, a nie wtedy kiedy poczujemy potrzebę (no chyba że jako dodatek do obowiązkowych mszy niedzielnych). Dlatego nas nurtuje czy postać kapłana może nosić te hełmy czy nie, myślałem że ktoś może grał kapłanem to mógłby opowiedzieć jak to rozwiązał, jeśli jest to gdzieś opisane to też byłbym wdzięczny za odpowiedz. Tak w ogóle to niema żadnych zasad o tych hełmach to tylko wizje artystów na grafikach, a tam to nawet kapłani Sigmara noszą gołe głowy Aspekt religijny i jest bardzo ciekawy w Warhammerze i często go wprowadzamy ale jest to raczej spory temat i zawsze pozostają jakieś nieścisłości Ostatnio edytowane przez Obiwankennobi : 20-03-2013 o 19:14. |
20-03-2013, 20:58 | #6 |
Reputacja: 1 | Właściwie sam sobie odpowiedziałeś. Wtrącę tylko, że sam Sigmar podobno swego czasu był ulrykaninem, więc nic dziwnego, że portretowany jest bez hełmu (notabene - portret w hełmie to jednak żaden portret )
__________________ Cogito ergo argh...! |
20-03-2013, 22:56 | #7 |
Reputacja: 1 | Obiwan gdyby autorzy chcieli opisywać każdy szczegół świata, to życia by im nie starczyło. Musisz sam sobie pewne sprawy usystematyzować i kieruj się tu zdrowym rozsądkiem i własną wizją tego świata.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
21-03-2013, 00:03 | #8 |
Reputacja: 1 | Widzisz Kolego, do kościoła chodzi się co niedzielę, ale w inne dni to już Twoja wola, czy chcesz oraz masz ochotę. Zakładam dokładnie identycznie, że przy wiernych Urlyka mamy także pewne elementy obowiązkowe. Opisano je podręcznikowo, natomiast inne są dobrowolne na zasadzie, czy ktoś bardzo byłby przywiązany do swojej wiary, czy tak mniej. Przypuszczam raczej, że noszenie hełmu niewątpliwie należny do tych dobrowolnych. Ale dokładnie jak mówil Komtur: ustalcie to sami oraz nie przejmujcie się opiniami innych, moją także, jeśli Wasza koncepcja jest inna. Ostatnio edytowane przez Kelly : 21-03-2013 o 00:09. |
22-03-2013, 08:14 | #9 | |||
Northman Reputacja: 1 | Cytat:
Templariusze Taala wg Tome of Salvation to Longshanks. Noszą skórzaną zbroję. Nie widzę powodu dla którego inni (jeżeli jacyś są) Templariusze Taala, czyli Zakonni Rycerze tego bóstwa mieli miec odpust od reguły kultu. Ban na zbroję z metalu ma swoje, istotne dla wiary znaczenie. Rycerze Taala po prostu prowadzą inną taktykę walki, używaja innej broni a więc i innej zbroi. Ich "Łowca" czy "Rycerz Zakonny" powinien umieć radzić sobie bez blachy w służbie Taala. Przymknąłbym oko na te zbroję (full metal) i zastąpił odpowiednikiem skórzanym albo innym naturalnym surowcem, pancerzem zwierzaka, czy bestii jakieś smocze łuski ? Z TofS: Cytat:
Cytat:
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill | |||
22-03-2013, 23:26 | #10 |
Reputacja: 1 | Oczywiście że musimy te kwestie ustalić już sami, bardziej mnie interesuje czy może ktoś już grał któraś z tych profesji (kapłan Taala/Ulryka) i jakich ustaleń wtedy się trzymaliście (w kwestii zbroi/hełmów). Campo Viejo to oczywiste że mój kapłan nie może zostać templariuszem Sigmara w pełnej płycie. Ale mimo że Sigmaryzm to państwowa mocno dominująca religia to nie wyobrażam sobie, żeby inne kulty od tak, zrezygnowały z wykrywania ukrytych wrogów ludzkości i wiążącej się z tym władzy, oraz prestiżu dla religii, że nie wspomnę o wpływach społecznych i politycznych. Tylko Łowcy Sigmara są opłacani z Imperatorskiej szkatuły, ale w takich rejonach jak Talabekland gdzie nie ma on wielu wyznawców naturalnym wydaje mi się że działają również Łowcy innych kultów. I moje pytanie dotyczy właśnie tego jak należy zmodyfikować wymagania na kogoś takiego (żeby zachować równowagę, bo jak wspomniałem u nas to wyposażenie zawsze było największym problemem przy przechodzeniu na profesje) lub w ostateczności jak zmodyfikować profesje (to drugie mniej chętnie). Dziękuje za wszystkie uwagi i porady, wezmę je pod uwagę, ale jeśli coś komuś jeszcze przyjdzie do głowy to niech pisze. Zwłaszcza w kwestii czy kapłan Ulryka może nosić hełm czy raczej nie. Nam nie chodzi o indywidualną wiarę ale bardziej o zasady religii i o wymagania wobec kapłanów i rycerzy tego kultu. Ostatnio edytowane przez Obiwankennobi : 22-03-2013 o 23:32. |