Cattus

No to może i nie, zobaczymy co z tego wyniknie. Ja bym tam szat nie rozdzierał bo to chyba przesadny dramatyzm.

 

__________________
Our sugar is Yours, friend.

valtharys

A żeby nie był off topa. Na razie to tylko książki, bez jakiś podręczników względem mechaniki etc. Wiadomo jednym będzie to pasowało a innym nie. Co do zmian: cóż to jest fantasy, więc kolesie po prostu pojechali po bandzie - mieli taki kaprys, wizję świata. Komu to przypadnie do gustu a komu nie, to już inna bajka.

Czy to ludziki z GW (czy skąd tam są) czy zwykły MG [który sobie prowadzi sesję] robią "a co mi tam, zrobię totalny rozpiździaj i śmierć wszystkim" to co za różnica? Bo tutaj narzucają odgórnie jakiś "kanon". Phi. Każdy mistrzuje jak chce, a póki nie ma jakiś podręczników [jak do II edycji] to można sobie poczytać książki i albo się pośmiać, albo coś tam zaczerpnąć dla siebie.

Ja grałem raz w sesję, gdzie MG miał podobny koncept [na innym forum] i to wiele lat temu, i dla mnie to była świetna zabawa - jeśli nie jedna z lepszych.

 

__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

Warlock

To nie żart, aczkolwiek świetny pomysł Autumm - za rok postaram się strollować Warhammerowców.

Te rewelacje pochodzą sprzed miesiąca, jak nie dłużej. Co tu mogę powiedzieć? Uważam Bazrak, że nie ma sensu bić pięścią o stół, kiedy jeszcze nam tego produktu nie zaserwowano. W najgorszym przypadku zostaniemy przy pierwszej i drugiej edycji WFRP, a to przecież nic złego - tylko oni na tym stracą.

 

Fyrskar

Fyrskar, nie Bazrak. Nie utożsamiaj pan z postacią

 

Warlock

Tfu, późna godzina. Aczkolwiek muszę przyznać, że wyobraziłem sobie marudnego krasnoluda z pieniącym się piwem w łapie, gdy czytałem Twojego posta.

 

Lord Cluttermonkey

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że reset całego świata nie pomógł firmie w wygrzebaniu się z coraz głębszego dołka finansowego. Coś czuję, że to nie ostatni reset uniwersum w tym roku.

Nic tylko kupić pop-corn i śledzić.

---

Jeśli chodzi o sam metaplot, to dla mnie brzmi tak, jakby był pisany dla dziesięciolatków. Wstydziłbym się w to grać.

 

__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas

Micas

Tego typu akcja była do przewidzenia. Games Workshop już od jakiegoś czasu jest na równi pochyłej. Nowi "reżyserzy" zatrudniani przez firmę mają trochę za dużo entuzjazmu, a za mało rozgarnięcia w sztuce pisarstwa i tworzenia wiarygodnej fabuły. Sama firma zaś ostatnimi czasy co i rusz wymyśla jakieś dziwaczne praktyki, które przyczyniają się do spadku zainteresowania jej produktami.

Z drugiej strony, kim ja jestem, żeby ich oceniać? W ciągu swoich lat mistrzowania przeorałem cały świat WFRP tyloma konfliktami i absurdami, że nie starczyłoby miejsca w kajecie. Ale, co złego to nie ja. Pijany / młody byłem.

Zgadzam się z Valtharysem i Sekalem w zupełności. Kto chce, ten będzie w realiach End Times grywał. Kto nie, ten nie będzie grywał. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Ale poniższy cytat pozwolę sobie skomentować:

Rozumiem, że jeśli bym otworzył rekrutację do sesji WFRP bazującej w 100% na End Times, to miałbym się spodziewać tam hejtu?

Zanim odpowiesz, pozwól, że zadam Ci pytanie. Mianowicie... co Ciebie obchodzą sesje, w których nie zagrasz?

I dorzucę jeszcze jedno, gratisowe pytanie: którego MG rekrutującego do takiej sesji będzie obchodziło, czy dołączysz do niej Ty bądź inna osoba, która *nie* chce w niej grać?

 

__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Lord Cluttermonkey

Nazwy własne są tak złe. Epidimeus i Taurox rodem z kreskówek, o Grimloqu czy jakichś Darkhandach nie wspominając. Grimdark pełną parą.

Czy czasem cały ten metaplot nie był napisany pod jakąś randomową serię bitew WFB?

 

__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas

Bounty

Tak to w sumie brzmi.
Skąd tych skavenów się nagle tyle wzięło, że podbiły pół Starego Świata? Ile mogło ich siedzieć w kanałach pod miastami i na bagnach Skavenblight?
Burza Chaosu wpisywała się w klimat Młotka i miała sens, to nowa historia się kupy nie trzyma.

 

__________________
Stay the reading of our swan song and epilogue.

Leoncoeur

Marudzicie.

A dla tych co złoszczą się na EoT (ciekawie ten skrót brzmi, hehe), to mam pomysł przerzucenia hejta na GW, na proces twórczy.

Wielka rozpisana na poziomie fanowskim kampania warchlakowa stworzona na podstawie EoT. Postacie w tej kampanii zmagają się z tym co GW EoT'em chce zafundować settingowi. Gdzieniegdzie Bohaterowie stają twarzą w ryj temu co w pierwszym poście, a w innych przypadkach ich sukces w części kampanii działa jak efekt motyla na wymienione zagrożenia.

Kilka miesięcy pracy ogarniętych osób i powstać może bodaj najbardziej epicka nieoficjalna kampania do WFRP, a smaczkiem tego - gracze samą grą w to pokazują GW wał grając dalej w ed1 lub ed2 by zniszczyć motyw EoT ingame.
Zamiast tracić energię na obsobaczanie firmy jaka w warunkach RPG oficjalnie (mentalnie) zamieniła się w korpo, można w ten sposób :P

 

__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."
"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"