Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Warhammer Fantasy Role Play
Zarejestruj się Użytkownicy

Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01-03-2016, 21:38   #21
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Cytat:
Moja postać straciła nogę i problemy z poruszaniem się o kulach i o protezie odgrywałem dopóki się sesja nie urwała, czyli dobre parę miechów.
Rzut 6+ na tabeli krytycznych obrażeń w WFRP 2 edycji. Dodam jeszcze, że twórcy zachęcają do swobodnej interpretacji obrażeń, które są tam opisane. Protezy też zostały szczegółowo opisane.
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

Ostatnio edytowane przez Warlock : 01-03-2016 o 21:43.
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-03-2016, 22:05   #22
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
Wytrzymałość jest to twardość postaci. Grubość skóry, wydolność, twardość mięśni, odporność na ból... cokolwiek co sprawia, że cios nie jest dość mocny, aby ciało doznało stresu. W końcu redukujemy tym rany.
Czyli każda postać w świecie gry jest przynajmniej twarda tak jak ćwiekowany pancerz, a krasnoludy nawet jak płytowa zbroja. Yea, brnijcie w to dalej.

Niestety WFRP nie nadaje się do takich rozkmin. To tylko lepsza bądź gorsza kalka bitewniaka.
 
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-03-2016, 22:59   #23
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
To wygląda jak dyskusje w rodzaju tych z gatunku katana vs miecz.

Nie chciałem się włączać, ale już niech będzie. Każdy gra jak chce, nikt nikogo do wspólnej gry na nieodpowiadających drugiej osobie zasadach nie zmusza. Ja korzystam z podlinkowanej przez Ingwara zasady domowej*, bo po prostu dobrze mi się tak gra. I w dupie mam, że jakiś teoretyk RPG zjadł zęby na historii i filozofii hobby i poda mi tysiąc argumentów przeciwko danemu houserule'owi, bo on nie zastąpi mnie na sesji. Nie rozumiem idei punktów żywotności, tak jak rozumieją ją krytykujący tę zasadę? Rozumiem, gram w bitewniaki. Ale wolę traktować je inaczej.

Podręcznik nie jest biblią. To jedno. Drugie, to że jakiś tam system RPG ma wady, nie oznacza, że zamiast pozbyć się ich zasadami domowymi mam uczyć się kolejnych i kolejnych systemów.

Mam ciekawsze rzeczy do roboty.

*Czy co to tam według 'teorii RPG' jest.
 
Fyrskar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-03-2016, 23:07   #24
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
Podręcznik nie jest biblią. To jedno. Drugie, to że jakiś tam system RPG ma wady, nie oznacza, że zamiast pozbyć się ich zasadami domowymi mam uczyć się kolejnych i kolejnych systemów.
Ktoś na ten temat napisał dobry felieton.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 01-03-2016 o 23:12.
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-03-2016, 23:39   #25
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Stalowy Zobacz post
Ulli
Super przykład dałeś utrapienia z utratą czegoś, nie ma co. Co tam tracą jeszcze na tej sesji? Włosy? Zęby? A może lewy półdupek ktoś stracił, hę?
Moja postać straciła nogę i problemy z poruszaniem się o kulach i o protezie odgrywałem dopóki się sesja nie urwała, czyli dobre parę miechów.
Mistrz interpretuje zasady i orzeka co komu ucięło. Orzekanie, nie masz nogi w sytuacji kiedy postać ma jeszcze punkty przeznaczenia i zgodnie w podręcznikiem może zniwelować z ich pomocą każdą ranę i obrażenie jest zwykłym sadyzmem w i tak mrocznym i wysoce śmiertelnym systemie. Ale co kto lubi. Ja bym z takim MG nie grał.
 
Ulli jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-03-2016, 23:48   #26
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Obniżenie Żyw dałoby prawie to samo?
Wątpię. Nadal pozostaje kwestia tego czy oberwałeś kilka razy lekko, czy raz potężnie.
Po prostu standardowy system wygląda dziwnie kiedy oberwiesz kilka ciosów w klatę po których obliżesz się i spluniesz, a następny taki cios w łeb omal ci nie rozłupuje czaszki, bo już jesteś na minusie. Równie dziwnie wygląda że po jednym mocnym ciosie nadal się trzymasz, a po drugim takim coś ci zostaje urwane.
Dałoby bo po jednym ciosie od razu wchodzisz na krytyka i reszta zależy od szczęścia. Czasami krew zaleje ci oczy, a czasem mózg wyjdzie uszami. Jeżeli ktoś chce urealniać mechanikę w młotku to wywalić punkty żywotności i tak jak mówi Clutterbane punkty wytrzymałości, a zostawić tylko tabele trafień krytycznych. Gracze będą robić w majty przed każdą walką, tak jak w realu.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-03-2016, 13:21   #27
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Tu zdaje się autor zalinkowanego artykułu nie ma pojęcia o działaniu broni białej na ciało - stąd bardzo klasyczne powielenie błędu w zasadzie większości systemów RPG które opierają mechanikę walki na wiedzy....laików i pisarzy.

Po pierwsze i najważniejsze - WFB, a i kilka innych też by się znalazło operuje na pojęciu punktów życia jako abstrakcyjnego bufora obrażeń które może ciało(całe) przyjąć. Co więcej - cecha wytrzymałość to niejako "pancerz" wbudowany, wyparowujący obrażenia. Całkowicie nierealny czynnik - bardziej niż żywotności czepiłbym się wytrzymałości.
Żaden mocarz czy waligóra, choćby nie wiadomo jak "odporny" nie ma żelaznej skóry zdolnej zmniejszyć obrażenia od sztychu miecza czy topora. Również tak zwana siła kombatantów nie przekłada się bezpośrednio na zadane obrażenia (w wielu systemach tak) - to raczej kwestia użycia odpowiedniej techniki (uderzenia cechują się mniejszą śmiertelnością niż pchnięcia, przeciągane cięcia powodują rozległe, jednak niezbyt śmiertelne obrażenia itd), celowanej w odpowiednie części ciała(nie ma mocarza który przetrwa trafienie toporem w głowę, albo sztych w serce). Nawet stosunkowo słabe "pacnięcia" ostrą bronią w nadgarstki, dłonie, przedramiona, stopy czy kolana to ogromna szansa na trwałe kalectwo i stosunkowo drastyczny spadek możliwości bojowych niemal natychmiast po trafieniu(miejsca unerwione więc ból lub odpowiadające za mobilność w walce)

Jedynym systemem, który zbliża się do rzeczywistości są Dzikie Pola 2ed - po jednym, odpowiednim ciosie fundujemy przeciwnikowi jakiś ładny efekt uboczny redukujący szansę na wygraną do zera lub wprost kładziemy go w deski lub łoże boleści. Warunki fizyczne jedynie nieznacznie wpływają zarówno na siłę ciosu jak i na redukcję przyjmowanych obrażeń (kosmetyka, biorąc pod uwagę rozrzut mechaniczny poziomu ran, w dodatku cechy fizyczne).System ten jest specjalnie budowany pod pojedynki i walki na białą broń i ma jednak sporo innych uproszczeń(np. patrz niżej) które upraszczają inne aspekty gry - więc jak każdy system jest w pewien sposób ograniczony.

99% znanych mi systemów RPG (a widziałem niemało) bardzo źle odwzorowuje wpływ pancerza na walkę. W przeważającej większości są to "wyparowania" obrażeń połączone z karą do mobilności ogólnej(szczególnej). To jest znacznie prościej skalkulować stąd większość systemów opiera się na wyparowaniach.
Tymczasem zbroja w rzeczywistości znacznie zawęża ilość skutecznych technik, jakie przeciwnik może na opancerzonej postaci wykonać by w ogóle spowodować jakiekolwiek obrażenia(powinna być negacja obrażeń bo większość broni siecznej nie radzi sobie nawet z kolczugą, o pancerzach płytowych nie wspominając), lub zmusza wprost do uzbrojenia się w broń specjalnie konstruowaną by pancerz obejść lub przebić - od obuchów po broń palną i tu działanie pancerza ma podobny wpływ jak opisywany przez mechanikę systemu(redukcja poziomu ran lub działanie obuchowe na wybraną partię ciała - stłuczenia, obalenia, testy przytomności, bólu itd, itp).Mechanicznie, jest to dosyć kłopotliwe do odwzorowania. Zbroja nie jest taka ograniczająca jak się zazwyczaj wydaje, choć biegów czy pływania raczej się w nich nie powinno uprawiać ale wiele kar stosowanych w systemach RPG jest bezzasadne. Co ciekawe tak pogardzane THAC0 w klasycznym D&D jest bliższe mechanicznemu odwzorowaniu zbroi niż w Warhammerze bo polega na koncepcie - trafił/nie trafił. Kwestia opisu efektu, jak cios blokuje się na zbroi lub się po niej ześlizguje. Sejwy rozwiązują kwestie efektów ubocznych. Gorzej, że są te punkty życia -ale to też opisem można obejść.

Analizując Warhammera - odpowiednio silny człowiek może za pomocą pięści zabić rycerza w pełnej płycie. Cios i jego skuteczność w WFRP to tylko matematyka poparta odpowiednio wysokim rzutem za tzw.obrażenia. Mechanicznie możliwe - w rzeczywistości walenie pięścią w gołą blachę nawet mając muskulaturę Pudziana mądrym raczej nie będzie.
Cytat:
Dałoby bo po jednym ciosie od razu wchodzisz na krytyka i reszta zależy od szczęścia. Czasami krew zaleje ci oczy, a czasem mózg wyjdzie uszami. Jeżeli ktoś chce urealniać mechanikę w młotku to wywalić punkty żywotności i tak jak mówi Clutterbane punkty wytrzymałości, a zostawić tylko tabele trafień krytycznych. Gracze będą robić w majty przed każdą walką, tak jak w realu.
Zauważ, że wciąż masz błędne nierealistyczne zasady mechaniczne ciosu-wytrzymałość/zbroja. W proponowanym rozwiązaniu macie jeszcze większe nagięcie rzeczywistości - każde uderzenie (nawet pięścią) spowoduje krytyk i sporą szansę na urwanie głowy opancerzonej postaci np.
Osobiście będąc w zbroi raczej nie waliłbym w majty mając za przeciwników jakichś gnojków z kastetami/pałkami. W realu oni też by się dwa razy zastanowili nad zaczepieniem uzbrojonego po zęby wojownika mając broń totalnie nie przystosowaną do walki ze zbroją. Tymczasem mechanicznie próbujecie robić rozkminy, aby niepotrzebnie zwiększać śmiertelność w walce - to nie jest urealnienie tylko brnięcie w kolejne ekstremum.

Kończąc - nie ma sensu tworzyć "nakładek" mając system który należałoby całkowicie przerobić i zrezygnować z klasycznego dla Warhammera konceptu wziętego z WFB. Popieram Warlocka - opis pozwala maskować wiele niedoskonałości systemowych i kreuje de facto "rzeczywistość" której nie wykreuje uproszczony system. Jeśli zarówno gracze, jak i MG zechce wykazać się jakimś zdroworozsądkowym podejściem do mechaniki, która raczej powinna być wskazówką, niż nienaruszalną wykładnią to nie powinno być problemu z należytym i realnym odwzorowaniem walki i obrażeń.

Dodatkowo - ważny jest efekt końcowy samej sceny. Jeśli system RPG miałby podnosić "realizm" to chciałbym jedynie podkreślić, że w rzeczywistości większość pojedynków na białą broń kończyło się po jednym ciosie(przy braku pancerza), albo trwałym kalectwem, albo śmiercią jednego(lub obu) kombatantów. Jeśli system mechanicznie jest stosunkowo śmiertelny (walka 1vs1 kończy się obrażeniami/śmiercią, a walka grupowa to duże ryzyko) nie ma co dokładać niepotrzebnie tony zasad, szczególnie, że opierają się na podstawie niespecjalnie odwzorowującej rzeczywistość. System jest o tyle "realny" bo generuje zakładany przez rzeczywistość efekt.

Jeśli jednak ktoś chce mieć nieco bardziej realne zasady walki to mam kilka wskazówek:
- uwzględnić rodzaj ataku: cios, cięcie, sztych. Z tym wiąże się opracowanie systemu używalnych przez graczy, aplikowalnych technik i mechanicznego ich rozliczenia. Atak bez obrony.....zawsze trafia i to bardzo mocno
- uzależnić obrażenia od rodzaju ataku+umiejętności atakującego
- Pancerz w większości neguje obrażenia pewnych rodzajów ataku (spróbujcie przeciąganym cięciem przepiłować zbroję płytową lub kolczugę....) lub skuteczność ataku jest znacznie redukowana(warstwy pancerza). Pojawi się koncept obal/ogłusz i dobij dla większości opancerzonych wojowników. Albo strzel w łeb z samopału.
- Większość "draśnięć" czy nawet "ran" nie ma wpływu na walkę - adrenalina skutecznie hamuje ból i daje energię do wysiłku. Krytyczne trafienia mające wpływ na walkę to takie, których skutki są z fizjologicznego punktu widzenia zbyt poważne do ignorowania(utrata kończyn lub ich okaleczenie, obfite i widoczne dla ofiary krwawienie a więc efekt szoku, lub wprost śmiertelne)
- skóra nie wyparowuje żadnych obrażeń. Mięśnie też nie.
- Siła nie jest czynnikiem od których uzależnia się obrażenia - co najwyżej bonus można uwzględnić.

Chyba tyle ode mnie.

P.S. jeśli ktoś akurat będzie w okolicy mojego miasta, i chciałby organoleptycznie skonfrontować swoje teorie - służę stalą.
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 02-03-2016 o 14:05.
Asmodian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-03-2016, 14:08   #28
 
PanDwarf's Avatar
 
Reputacja: 1 PanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputację
też zależy asmodian, miecz dwuręczny czy topór/ berdysz nie ma na celu ciąć a miażdżyć tak jak młot. Kolczuga czy skórznia czy inne tego typu pancerz cię od takich obrażeń nie uchroni.
Może nie zmiażdży kolczugi ale nie ma takiej potrzeby bark czy żebra pogruchota, wylewy wewnętrzne spowoduje.
Co do płyty po to powstały nadziaki/ młoty by miażdżyć tam gdzie miecz nie dawał rady.
Bez różnicy czy miałeś płytowy helm z wkładką i misiurką czy nie jak dostałeś z hukiem berdyszem w łeb to słabo było z tobą.
Dlatego przez wieki broń jak i zbroja ewoluowała i zmieniała się z czasem.

Można tak punktować wiele krótko każda zbroja i broń ma swoje wady i zalety.Dużo się zmieniało.

Jednak nie o to tu się rozchodzi, bo odbiegamy trochę od tematu i schodzi nam to w innym kierunku niż zamierzone.




Odnosząc się do postów moich i stalowego nr #7 #8 #10 #15
Chodzi jedynie by w WH postać zamiast mieć magiczną niewidzialną tarczę, dostawała drobne mechaniczne uszkodzenia od ciosów(taki duperel, a tyle kłotni i sprzeczania się). Co buduje klimat a chyba w pbfach to najważniejsze nie?

ja tez nie twierdze że wszystko co stoi w linku to słowo boże i w ogóle och i ach.



Ingwar:
* rana średnia -> ma przebity na wylot bark lewej ręki ( postać nie jest w stanie nic udźwignąć tym ramieniem, ani nim walczyć ) czas leczenia : x dni
* Rana lekka-> skóra na dłoni lwej ręki jest mocno poparzona postać nie może nic trzymać w dłoni , czas leczenia : x dni
Po wyleczeniu skóra na dłoni będzie jedną wielką tkanką bliznowatą.
* Rana ciężka -> Topór zatopiony w prawym boku połamał żebra oraz wyrządził znaczne wylewy wewnętrznę... etc etc...
( operacja udana, postać przez x czasu ma problemy ze schylaniem się / jest niesiona na noszach, nie może nic dźwigać)

Oczywiście mamy też w naszym wh arsenale maści, eliksiry, zioła które przyspieszają gojenie ran nawet ciężkich. Bo dalej krążymy po fantasy i takim ma to pozostać!

Ja nie chce z wh robic prawdziwego życia, a jedynie dodać mu smaczku i go wzbogacić.



Twojej postaci po walce spadła trochę zywotność jest lekko ranna, mg oceniając przeciwników, broń, zadane ciosy. Ocenia jakie szkody mogły spowodować.

Dopisuje je fabularnie i wymaga od gracza że będzie je odgrywać, leczą się w ciągu jakiegoś tam x czasu będące jak upierdliwa mucha.
w końcu zagoją się szybciej wolniej blizna jakaś zostanie.
Medyk w takiej sesji też ma kupe zabawy i opisów łatania drużyny co też wbogaca tylko jego profesje. Zbiera pdki za wykonywany zawód po części. Może się rozwleć i dać coś sesji od siebie opisami. To fajna zabawa.
A nie proste " lecze go" i kij.

Chociaż postać bogatsza bo ran nabawiła się w sesji po danej walce, jak siądzie w karczmie ma co opowiadać , a medyk wspominać jak siedział z rękami we flakach przyjaciela i ratował mu żywot bo ciężkiej bitwie.

Takie pierdoły wzbogacają sesje i tak naprawdę to tylko pierdoły, które można zawrzeć nie niszcząc specjalnie obecnej mechaniki gry i trzymając się jej. Do celu tu bardziej się rozchodzi o chęci i czucie tematu niż jakieś wyolbrzymione problemy z mechaniką.


Ale jak słyszę potem że nie bo gracze będą narzekać bo będą ciężko ranni jak można krzywdzić tak postać gracza np ucinając mu nogę i każąc grać dalej w sesje to ręce mi opadają.

I jak widać mam całkowicie inne spojrzenie na erpegi i grę w nie niż niektórzy.

Z tymi którymi grałem byli zachywceni takim właśnie smaczkami, a grając w dziesiątki sesji taką właśnie wspominają z westchnieniem. A to już tak ku informacji dla prowadzących.



Jak i Mg docenia wkład gracza w sesję tak samo i gracz docenia pracę mg w swój projekt.
I ja zdaję sobie że wygodniej jest nie bawić się w takie rzeczy, jak i wygodniej zrobić 1-strzała niż solidną kampanie, która gracze będą wspominać, tak samo wygodniej jest prowadzić leszczy na 1 profce niż prawdziwych bohaterów i korzystać z szerokiego spektrum księgi spaczenia.




Tyle ode mnie.

Nie mam sił dalej toczyć tej dysputy bo i tak każdy uważa że moje jest bardziej mojsze niż twojsze jak ktoś to napisał.

Dziękuje za uwagę.
 
__________________
# Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock
# Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock

Ostatnio edytowane przez PanDwarf : 02-03-2016 o 14:36.
PanDwarf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-03-2016, 14:25   #29
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Cytat:
też zależy asmodian, miecz dwuręczny czy topór/ berdysz nie ma na celu ciąć a miażdżyć tak jak młot. Kolczuga czy skórznia czy inne tego typu pancerz cię od takich obrażeń nie uchroni.
Może nie zmiażdży kolczugi ale nie ma takiej potrzeby bark czy żebra pogruchota, wylewy wewnętrzne spowoduje.
Co do płyty po to powstały nadziaki/ młoty by miażdżyć tam gdzie miecz nie dawał rady.
Bez różnicy czy miałeś płytowy helm z wkładką i misiurką czy nie jak dostałeś z hukiem berdyszem w łeb to słabo było z tobą.
Dlatego przez wieki broń jak i zbroja ewoluowała i zmieniała się z czasem.
Cytat:
lub zmusza wprost do uzbrojenia się w broń specjalnie konstruowaną by pancerz obejść lub przebić - od obuchów po broń palną i tu działanie pancerza ma podobny wpływ jak opisywany przez mechanikę systemu(redukcja poziomu ran lub działanie obuchowe na wybraną partię ciała - stłuczenia, obalenia, testy przytomności, bólu itd, itp)
Chyba napisałem zbyt wiele tekstu i pewnie umknęło.
System ma mechanicznie coś odwzorowywać - jeśli tworzysz mechanikę "realną" to jest dla mnie jasne, że pojawią się zasady dla broni, powiedzmy specjalistycznej.

Zauważ, że nie komentuję używania houserules - każdy gra jak chce. Kwestionuję jedynie "urealnianie" - z tym to nie ma nic wspólnego. Jestem praktykiem (w rekonstrukcjach historycznych robię już kilkanaście lat) i daję konkretne wskazówki które "urealniają" moim zdaniem system. Możesz to olać i grać po swojemu(bo zdaję sobie sprawę, że większość owych wskazówek nie da się wpasować do żadnego systemu), ale nie obrażaj się za krytykę kulawych zasad, bo jest zasłużona. Tyle.
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 02-03-2016 o 14:37.
Asmodian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-03-2016, 14:27   #30
 
PanDwarf's Avatar
 
Reputacja: 1 PanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputację
ja w całej rozciągłości Asmo zgadzam się z tobą jakbyśmy mieli Realną meche tworzyć. Ale w tym wątku nie o to chodzi całkowicie przyjacielu.

Wyjaśniłem poniżej tamtego postu bo temat zboczył na jakieś peryferie całkowite.
 
__________________
# Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock
# Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock
PanDwarf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172