Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Warhammer Fantasy Role Play
Zarejestruj się Użytkownicy

Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-12-2013, 12:27   #11
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Ja nie bardzo rozumiem tych porównań Starego Świata do naszego. Prawda, został on częściowo wzorowany na naszych dawnych królestwach i imperiach, ale geograficznie wygląda to już zupełnie inaczej. Jeśli zastanawiacie się czy w Imperium jest czekolada to nie spoglądajcie w kierunku Kolumba i innych odkrywców tylko w kierunku regionów, które swymi warunkami sprzyjają kakaowcom.

Jest to też świat fantasy, więc teoretycznie winogrona mogą rosnąć w zimnych rejonach jeśli MG stworzy ich niezwykłą odmianę, to samo tyczy się kakaowców i innych roślin.

Dodam, że pierwsze wzmianki o naszych Toruńskich piernikach pochodzą z 1380 roku. Cukier i inne twory w smaku cukropodobne mogą posłużyć do nadania słodyczy każdemu wypiekowi, więc możliwości masz wiele Macharius.
 

Ostatnio edytowane przez Warlock : 10-12-2013 o 12:29.
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03-02-2014, 00:53   #12
VIX
 
VIX's Avatar
 
Reputacja: 1 VIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumny
Łakocie, słodycze. Dam tu listę którą sam stworzyłem na potrzeby gry w WH, lista powstała przez zestawienie kilku ''stołów'' średniowiecznych z kart historii. Od razu zaznaczam że odcinam się od tematów poruszonych tu przez kilka osób czyli wszystkego co nie dotyczy słodyczy ( sukna, mięsa, marynowanych słonin, itd. post dotyczy tylko szeroko rozumianych łakoci, tak jak zakładający temat miał w zamiarze. Wszystko inne jest zbędne).

Melasa - to najważniejszy i najpowszechniejszy łakoć tak prehistorii jak i późniejszych okresów historycznych, stosowana do dziś w syropach wszelkiej maści, np: klonowym. Malkav już o niej wspominał jednak dodam że choć melasa trzcinowa i buraczana jest znana stosunkowo od niedawna ( w kategoriach istnienia planety ) to sama melasa nieoczyszczona była znana od bardzo dawna, od czasów gdy człowiek przeżuwał dla smaku kawałek trzciny cukrowej, czyli od czasów Freda Flintstona. Melasę dodawano do sosów, do ziołowych naparów, redukowano ją i tworzono coś na kształt karmelu który zastygał i robiono z niego coś co zwano grazem'. Nazwa różniła się w zależności od kraju i języka... ale dla dobra gry wybrałem jedną nazwę co by nie mieszać w głowach graczom. Z owego karmelu robiono cukierki, które co ciekawe, na początku były jedynie odpadem przy redukcji melasy. Jak wiemy, cukierki z melasy są słodkawe ( nie słodkie ) i mają smak przypalonego cukru.

Cukier trzcinowy, buraczany, fruktoza oraz czekolada - wiadomo co to jest. Cukier jako taki istnieje w uniwersum Warhammer'a. Wiem że można by o tym debatować kto ma rację a kto jej nie ma i o niezgodności kart historii, bla bla bla, fakty są takie że cukier wszelkiej maści i czekolada są na liście produktów w Zbrojowni Starego Świata, zatem oficjalnym dodatku do WH 2ed. stworzonym przez Games Workshop. Kłócić się co nie ma, po prostu te produkty są w grze i kropka. To znacznie ułatwia całą resztę bo posiadając cukier i czekoladę można tworzyć w grze wyroby cukiernicze takie jakie znamy z naszego, jakże realnego świata.

Miód - nie ma o czym pisać za dużo, czym jest miód każdy wie. Od miodów nekatarowych z hodowli aż do miodów spadziowych z uli dzikich leśnych pszczół. Sycimy miodem gorzałkę, słodzimy nim herbatkę, dodajemy do chleba. Jedyny słodzik dostępny dla pospólstwa bo jak kogoś nie stać na zakup to zawsze może sobie sam zorganizować jakoś miodek z lasu czy cichaczem z pasieki sąsiada Na co warto zwrócić uwagę to fakt iż w średniowieczu kawałek plastra miodu ( kęs ) był właśnie dla zwykłego człowieka cukierkiem. Gryzło się plaster miodu i przeżuwało go, świeży miód oddzielał się od woskowiny i był połykany, w ustach pozostawała zaś kulka wosku którą się raczej wypluwało ( chociaż cholera ich tam wie ). Metoda takiego zjadania miodu istnieje do dziś i miałem przyjemność delektować się takim miodem. Choć nektar prosto z plastra jest najlepszy to kto tego spróbuje musi być gotowy na to że nie tylko miodzik tam jest, zatem trzeba przeżuć pszczele nóżki, główki, a czasem i zasuszony odwłok się trafi. Do odważnych jednak świat należy i kto nie zje ten tchórz i baba.

Budyń czyli legumina - kto się interesuje ten wie że budyń istnieje od zawsze, a dokładniej od czasów kiedy to mężczyzna ''walił'' maczugą kobietę w głowę i zaciągał ją do jaskini. Na stołach średniowiecznych lordów znany był budyń różany, taki co to go mieszają z olejkiem z dzikiej róży i płatkami kwiatowymi. Budyń jak wiadomo to tylko mąka, mleko i jaja ale kiedyś robiono go też z kaszy jaglanej, z warzyw, z mięsa, z grzybów, z sera, z maku, z orzechów. Były budynie słodkie i słone, gotowane, zimne i parzone. Tu pole do popisu jest spore bo budynie z czasem ewoluowały i tak powstały zawiesiny takie jak puddingi i galarety. Tak też dochodzimy do zasładzania owoców i mamy powidła, dżemy, marmolady i pulpy owocowe. Puddingi zaś choć zasadniczo znano w postaci ''na słono'' to również można zrobić wersje słodkie, karmelowy, maślany, z rodzynakmi lub śliwkami oraz bardzo powszechny, chlebowy z miodem. Właściwie temat budyniowo-puddingowo-galaretkowy można by mnożyć bez końca.

Ryż - skoro jest ryż ( importowany ) to są i ciastka ryżowe. Niby nic ale na średniowiecznych stołach tartetki ryżowe były wielkim rarytasem bo smak ich był bardzo egzotyczny.

Chrzan - tu ciekawostka. Za słodką przekąskę uważano kandyzowany korzeń chrzanu. Korzeń ów dzieliło się na ''palce'' czyli paski i kandyzowano w sposób prosty. Zalewano chrzan wodą z miodem i poddawano suszeniu. Wcześniej zaś chrzan moczył się w mleku i soli. Koniec końców, taki kawałek słono-ostro-słodkawego korzenia chrzanu był czymś rzadkim i posiadał niewątpliwie bardzo dziwny ale i dobry smak, no a już z całą pewnością był wielką odmianą jeśli ktoś przez 99% życia jadł tylko ziemniaki, słoninę i popijał mlekiem.

Pigwa - potrawa robiona z niej to quele, czyli pigwowe mleko, a po nazwie to smakołyk ten nadaje się na bretoński stół jak nic. Starte owoce pigwy wymieszane z mlekiem, doprawione masłem, solą i żółtkami. Zastanowić się idzie cóż to za deser, smakołyk? Domyślam się że było to coś jak dzisiejszy shake

Żelatyna - o galaretce wspominałem już ale warto zauważyć że kiedyś żelatyny rzadko były słodkie za to częściej robiło się je z win lub imbiru. Mniej to był deser a bardziej ekskluzywna przystawka o obcym smaku.

Pierniki - o tym już ktoś w temacie wspomniał to powtarzać się nie ma co. Jednak podam starodawny przepis, tak inny od tego co znamy dziś. Kiedyś pierniki robiono ze starego, suchego chleba, miodu, tłuczonego pieprzu ( od pieprzu jest nazwa piernik ), imbiru i cynamonu... i kolejna ciekawostka, posypywano pierniki pyłem z drzewa sandałowego co dawało niepowtarzalny aromat.

Owoce - to też było wspominane, ale dodam że nie zaliczałbym do słodyczy owoców które mamy lokalnie. Rozumuję to tak że skoro w Imperium mamy jabłka, gruszki, śliwki to są to raczej produkty ''zwyczajne'' i za rarytas uchodzić nie mogą. Na stół w takim imperialnym domu, za słodycze mogą robić: daktyle, winogrona, rodzynki, migdały, kokosy, pomarańcze, ananasy, melony, arbuzy. Zasadniczo każdy owoc który może dojrzewać w drodze, każdy który jest słodki w stanie świeżym jak i zasuszonym, każdy który jest ''żywotny''. Banany odpadają bo nim jakiś ziutek je zetnie, sprzeda i przetransportuje to banan będzie już tylko czarną mazią... takich nieodpornych owoców jest wiele ale można zrobić z takiego banana towar skrajnie ekskluzywny. Transportowany w skrzyni wyłożonej lodem, tylko w pewnym okresie, tylko za tonę złota

Marcepan/chałwa; batony - dam se spokój z tym rozpisywaniem się kiedy co i jak, po prostu marcepan i chałwę robiono od bardzo dawna. Nasiona oleiste, gniecione, miażdżone i słodzone, redukowane i formowane. Bardzo proste smakołyki w przygotowaniu i kto jest miłośnikiem diety paleo ten pewnie sam je robi w domu. Ja zalecam energo bombę z orzechów włoskich i daktyli oraz oleju kokosowego, słodkie, zdrowe i cios karate po tym jak u Norrisa

Woda różana - woda, słodzik i kwiat róży, proste a powstawało z tego coś na kształt oranżady... bez gazu oczywiście, choć i z gazem bywała bo już w starożytnym Rzymie patrycjusze robili wodę różaną z fontann Appia Antica, gdzie woda źródlana była naturalnie gazowana i taka pozostała do dziś... Appia Antica oraz Appia Nouva są na miejscu, woda z gazem wypływa i wypływa spod ziemi w tzw. fontanelkach, a po patrycjuszach ni śladu, tylko ruiny zostały. Mają za swoje dziady

Matczyny krem - szybkie wyjaśnienie. Jest bieda, średniowiecze, itd. no ale dzieci są dzieci i niezależnie od stanu posiadania ich rodziców dzieciaki drą ryło o smakołyk, tak też powstaje matczyny krem... z biedy. Śmietana, mleko, miód, ocet, masło i żółtko, miksujemy i krem gotowy. Wydaje się że to i tak była droga zabawa taki krem, no ale łyżeczkę tego, szczyptę tamtego, szklankę mleka, jedno jajo i cała rodzina się tym najadła. Pamiętajmy że aż do lat 50 zeszłego stulecia nikt nie zajadał się łakociami, dopiero później nastały czasy totalnego obżarstwa. Paczka draży jaką teraz pochłaniamy na raz w średniowieczu starczyłaby pewnie całej rodzinie na pół roku za smakołyk.

Krem winny - najpowszechniejszy krem wszechżycia. Jaja, wino i cukier. Mieszamy, gotujemy aż stanie się kremem. Przypuszczalnie pierwszy krem właśnie miał takie składniki. Takim kremowym smarowidłem nadziewano bułeczki, placki, torty chlebowe... rozprowadzano go po waflach ( o nich niżej ).

Krem zimowy - krem to krem, a ten jest prosty jak promień strzały. Białka jajek, śmietana i cukier oraz szczypta wody różanej. Dalej jak to z kremem, ubijamy i wpierdzielamy.

Owsianka - ha, mało kto owsiankę na mleku lubi a tu niespodzianka. W zamierzchłych czasach kiedy człowiek uciekał przed dinozaurem... a nie, to nie to, wybaczcie. Dawno temu na deser, na stole dostojnika pojawiała się owsianka na mleku. Zabajona była żółtkiem, miodem, szafranem i masłem, czasem konfiturą. Teraz to niby zupa mleczna podawana o świcie, a kiedyś to był deser, stworzono ją na podstawie hinduskiego przepisu zwanego payasam.

Cukierki - te datujemy na 15 wiek. Miód, imbir, cynamon i czarny pieprz, czasem zmielone owoce pinii ( Italia, Hiszpania ) lub galangalu. Gotujemy, topimy, redukujemy, studzimy na blasze i kruszymy. Doskonałe w smaku, a każdy cukierek ostry jak nóż i gębę tnie, tak że łakomczuch ma ryj pełen aft. Oczywiście cukierki takie nie miały takich samych kształtów i tu wchodzi pieniądz, czyli kto chce mieć ładne, jednakowe cukierki ten płacić musi krocie. Towar tani jeśli zrobiony z miodu i wody, ale mnogość opcji i form robi z cukierków coś za co można wziąć tak 1 miedziaka jak i 1 złota koronę.

Wafle - cóż, wafle to wafle i wymyślili je anglicy ze 400 lat temu. Spokojnie można uznać zatem że na ulicach Altdorfu jakiś Frodo handluje słodkim waflem, czy to smarowanym powidłami czy kremem, no a stąd już tylko krok do andrutów.

Tosty - i tu być może kolejna niespodzianka. Tosty świat zna od tysięcy lat. Przypieczona kromka chleba i posypana lub posmarowana czymś tam. Tu nada się wszystko no ale nam chodzi o słodycze, dlatego smarujemy słodkim: miodem, konfiturą, powidłami, etc. Jak na mój gust to przeciętny dzieciak w averlandzkiej wiosce, kiedy biegnie przez wieś i krzyczy radośnie to w łapce trzyma pewnie kromę przysmażonego nad paleniskiem chleba posmarowanego miodem. To może być najpowszechniejszy deser Warhammera wśród ludzi prostych.

Pierogi - o tak, pierogi to też był deser, i to nawet nie taki w knajpie na talerzu ale taki co można było go od babuleńki na trakcie kupić. Za króla Sasa pieróg nadziewano orzechami włoskimi, laskowymi, migdałami i cynamonem, często gotowano na różanej wodzie. W dup..ach im się przekręcało od zbytku.

Kasztany - wiem, miało być o słodyczach tylko... no ale kto kasztanów prażonych na placu Pigalle próbował ten wie że są one słodkie jak miód, może to nie deser, ale ponieważ sztuka prażenia ich znana jest od stuleci to może w Altdorfie ktoś tam na Reik's Strasse sprzedaje takie frykasy?

Chleby słodkie i ciasta oraz bułeczki - najpowszechniejszym plackiem był porzeczkowy i ten też doprowadzono do perfekcji tak że stanowić zaczął słodycz podróżnika. Gorzkawy smak czarnej porzeczki i słodkawy posmak gdzieś w tle zrobiły z tego placka przebój lata 900 n.e - 1500 n.e Porzeczki w na naszym kontynencie wtedy rosło masę, była uprawiana ale i dzika rosła dlatego wybór był dość prosty, dodatkowo robiono z niej sporo nalewek i medykamentów zatem wierzono w jej dobroczynne działanie i ochronę przed chorobą podczas podróży. Kto wie, może i mieli rację. Słodkie bułeczki zaś mamy od 16 wieku i zawdzięczamu je Krzyżakom, zatem spokojnie w WH można je sprzedawać, oczywiście bułka z dżemem była znana wcześniej ale jako smakołyk na bazie mleka migdałowego itd. powstała dopiero później.

Wszelkiej maści tarty owocowe i szarlotki, jabłkowe musy i słodzone kompoty, lukrowane jabłka ( ktoś już wspomniał to wcześniej ), słodkie racuchy, placki ziemniaczane i placki z dyni piżmowej, truskawki w śmietanie, jabłkowe majonezy deserowe, kutie makowe i loseje z ciasta gotowanego w mleku, anyż i mięta były przeżuwane jako smakołyk i traktowane jak odświeżacz do ust, słodkie owocowe quiche, naleśniki, w Arabii lody i sorbety ( wymyślone przez nich ). To wszystko to desery, słodycze, smakołyki, a upraszcza sprawę fakt iż datowane są one tak że jeśli odnieść czas ich powstania do uniwersum WH to wszystko gra jak ta lala.

Słów kilka o napojach słodzonych/deserowych. Te najpowszechniejsze to: mleko migdałowe, mleko kokosowe, piwo maślane ( słodkie z masłem, goździkiem, imbirem i żółtkiem ), klaret powszechny ( winko, brązowy cukier, cynamon, imbir, pieprz, galingale i kolendra ), leśne piwo ( ferment z wody, miodu i miazgi z orzechów leśnych ), grzaniec Hypocras ( winko i przyprawy plus cukier... a przyprawy jakie kto woli ale najczęściej to goździki, cynamon, imbir i gałka muszkatałowa ). Na koniec zaś najstarszy napój słodzony, czyli pierwsza oranżada tzw. Woda Jęczmienna - jęczmień, cukier/miód, skórki z owoców dla smaku, później zastąpiono skórki jabłek i takich tam skórkami z cytryny i pomarańczy. Wodę jęczmienną chłodzono w glinianych dzbanach i pozwalano na ograniczony ferment bo jak wiadomo w glinianym naczyniu napój nawet w słoneczny dzień pozostaje chłodny, ach ta chemia i fizyka na poziomie glinianki.

Cóż, to nie wszystko, mam tego jeszcze trochę, ale po pierwsze to moje sekrety a po drugie i tak napisałem się od metra. Powinno wystarczyć ile jest i choć Machariusowi ten temat już pewnie wisi miękkim Wacławem bo założył go dobre 7 lat temu to może przyda się to komuś z Was.

Pozdrawiam.
VIX

P.S. Temat odkopany wogóle chyba z ...''odwłoku'' i sprzed tysiąca lat, no ale że miałem chwilę czasu i do tego w tym dziale spokój taki to rzucę kamieniem w jeziorną taflę i może wody odrobinę wzburzę.
 
VIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:53.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172