|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-08-2007, 23:22 | #1 |
Reputacja: 0 | Co naprawde lubicie w Warhmmerze? Chcę rozpocząć temat o tym co was naprawdę kreci w Warhammerze czy są to walki na olbrzymią skale gdzie armia Krasnoludów walczy z 4 razy większą armią orków i goblinów, a ty jesteś gdzieś w tle jako młody Tarczownik i walczysz w obronie ojczyzny. A może lubicie walki z Olbrzymi stworami takimi jak olbrzymy, smoki a może z Wielkimi Demonami z czeluści piekieł gdzie jako 3 osobowa drużyna poszukiwaczy przygód walczycie w imię Sigmara. A co wy na wielkie intrygi w Aldorfie czy w Marienburgu gdzie burmistrzem jest pomiot chaosu a wy musicie go zdemaskować to jest motyw. Albo na przykład nie tuzinkowy humor krasnoludów. Wszystko co was kręci w Warhammerze od klimatu po humor co lubicie a czego nie lubicie piszcie wasze opinie itp. |
31-08-2007, 13:55 | #2 |
Reputacja: 1 | w warhammerze i pewnie każdy się ze mną zgodzi najlepszy jest klimat oraz sama przyjemność płynąca z gry a osobiście co do pytania Kelgara na temat co bardziej lubię "co was naprawdę kreci w Warhammerze czy są to walki na olbrzymią skale gdzie armia Krasnoludów walczy z 4 razy większą armią orków i goblinów, a ty jesteś gdzieś w tle jako młody Tarczownik i walczysz w obronie ojczyzny. A może lubicie walki z Olbrzymi stworami takimi jak olbrzymy, smoki a może z Wielkimi Demonami z czeluści piekieł gdzie jako 3 osobowa drużyna poszukiwaczy przygód walczycie w imię Sigmara." szczerze to nie wiem i sam bym się długo zastanawiał .... czasem lubię trochę akcji wielkie bitwy itp. ale zdarza się że wolę jakąś przygodę, ratowanie świata przed orkami i pojedyncze, długie i ciekawe walki ze smokami ... reszta leży w "obowiązku" MG, musi on zapewnić graczom różnorodność, ale to już nie do tematu więc to na tyle.
__________________ "Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło" gg: 7219074 :) |
31-08-2007, 14:01 | #3 |
Reputacja: 1 | Erm? Mówisz jednocześnie o Warhammerowym klimacie i ratowaniu świata przed orkami i walkami ze smokami? Wiesz że to w ogóle ze sobą nie współgra? Warhammer to nie D&D żeby ratować świat przed czymkolwiek albo walczyć ze smokami. Tu się ratuje własną pupę, rzadziej pupę przyjaciela.
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium Ostatnio edytowane przez Milly : 31-08-2007 o 16:23. Powód: Musiałam... |
31-08-2007, 15:38 | #4 |
Reputacja: 1 | Macharius w sumie masz rację, zgadzam się ale uczestniczyłem już w wielu udanych sesjach warhammerowych które właśnie na tym polegały i to nie sam system ma coś do tego że jest taki a nie inny tylko historia wymyślona przez MG ... możesz się ze mną nie zgadzać ale tak właśnie myślę
__________________ "Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło" gg: 7219074 :) |
31-08-2007, 19:39 | #5 |
Reputacja: 1 | Mi tam w Warhammerze podoba się kilka rzeczy a mianowicie: - podobieństwo do realnego świata (geografia, zachowanie ludzi) - mnogość bestii itp. (a jeśli komus za mało to nic nie stoi na przeszkodzie by jakąś wymyślić) - to, że łatwo zginąć (bo denerwuje mnie czasem gra superbohaterem, którego nie da się ubić bez armii) - i dla mnie największa zaleta czyli możliwość modyfikacji praktycznie wszystkiego (głównie chodzi mi o mechanikę)
__________________ Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie. Armia Republiki Rzymskiej |
31-08-2007, 19:56 | #6 |
Reputacja: 1 | W Warhammerze podoba mi sie przedewszyykim świat, groźny jesienny swiat. Przyziemne sprawy walka codzienna o przeżycie zdobycie pozywaienia. Ciągłe zagrożenie ze strony chaosu pod różnymi postaciami. Stosunkowo prosta i logiczna mechanika i szybkość rozgrywki walka jest krótka i szybka bardzo łatwo podczas niej zginąć.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
31-08-2007, 21:39 | #7 |
Reputacja: 0 | Macharius zdecydowanie za bardzo trzymasz się zasad moim zdaniem to wszystko zależy od MG co wymyśli jakie istoty spotkają BG. Zawsze na realu jestem MG i nie trzymam się krótko zasad jakie są opisane w Księdze Zasad i Bestiariuszu wole urozmaicać przygody tym czego BG nie przeczytali w książkach |
31-08-2007, 21:58 | #8 |
Reputacja: 1 | Gdybyś przyszedł do mnie na sesje to byś się przeraził ile rzeczy zmieniłem :P Jednak trzymam się świata i ogólnego założenia systemu czyli jest to dark fantasy, nie pozwalam moim graczom ratować świata a i oni sami się tym nie interesują, jedyne zagrożenie dla świata to Chaos a żeby sobie z nim poradzić potrzeba by ogromnej armii, takiej którą aktualnie nie dysponuje ani Imperium, ani Kislev ani Bretonnia. A to i tak było by odparcie zagrożenia na krótki czas, bo Bram Chaosu wiszących na orbicie planety nikt nie zamknie, poza tym nawet równi mocom bogom Pradawni nie umieli tego zrobić to dlaczego miała by tego dokonać grupka ludzi?
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
01-09-2007, 17:02 | #9 |
Banned Reputacja: 1 | No klimat zdecydowanie klimat. Świat na krawędzi, chory, toczony rakiem Chaosu i jego sług, rozdzierany sprzecznymi interesami poszczególnych krain i religii od środka. Staram się prowadzić sesje gdzie pełno błota, brudu, chorych i trędowatych. Większość spotykanych ludzi jest nikczemnych. Bo tak sobie wyobrażam ziemie Imperium i jak mi sie wydaje idę z duchem tego co chcieli przekazać twórcy. Moze nie z literą, bo mechanika jest zdecydowanie "do porawki". Tak więc zdecydowanie największy plus WFRP to klimat. |
02-09-2007, 14:34 | #10 | |||
Reputacja: 1 | Hmmm Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do klimatu dark - heroic. Młotek wcale nie musi być dark fantasy polegającym na ratowaniu własnej pupy. Większość oficjalnych kampanii i przygód do Młotka jest wręcz przeciwna - to heroiczne kampanie w których BG toczą bój o losy świata. Młotek jest gdzieś pośrodku między tymi klimatami i dlatego ja osobiście tak bardzo go lubię. Chce heroiczną batalie - daje graczom po 2500 expa na start i zaczynam od jakiś wielkich wydarzeń gdzie to od BG będzie zależeć przyszłość świata. Chcę jesienną gawędę i gnojenie graczy - każe im grać początkującymi postaciami w jakiejś zapyziałej dziurze i uzmysławiam beznadzieje i niemoc całej ludzkości. | |||
| |